Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: mrucin w 11.07.2016, 11:41
-
Witam!
Czy zna ktoś jakiś dobry sposób na oczyszczenie łowiska z roślin zalegających na dnie.
Sytuacja wygląda następująco:
- głębokość od 1,3 m do 2,5 m
- nie ma łódki, jedynie spodniobuty
- załączyłem zdjęcie z dna, rośliny są do wysokości około 20 cm. Zdarzają się niezarośnięte fragmenty.
- szukam czegoś na zasadzie "wyrzuć i ściągnij".
-
Grabie 2 szt., zwiąż do siebie, sznurek i rzucaj. Lucjan na którymś filmie tak czyścił :)
-
Chodzi o same elementy metalowe grabi. Bez rączek. Łączysz na tryktraki tak, że grzebienie są na górze i dole, dołączasz sznurek i sru do wody.
-
Dzięki!
Wygląda obiecująco. Przetestuje.
-
Mrucin, to jeszcze nie wyczyściłeś? ;)
-
syp 3-4 dni drobn uklejowa zanete. ryby zrobia reszte - np pasze dla swin. 25 zl za 30 kg. wymiota do betonu
-
Dzierżawię staw o wymiarach około 70 m x 25 m, głębokość od 40 cm do 2 m. Co roku połów stawi zarastała moczarką w takiej ilości że nie można było tam wędkować bo co rzut to zaczep o zielsko. Metoda grabie i linka nie była skuteczna bo urywały sie tylko górne części grolnów a korzenie zostawały w gruncie. W zeszłym roku na jesień wpuściłem do stawu 100 szt narybku amura (7-10 cm). W tym roku w miejscu gdzie staw był zarośnięty pozostało dosłownie kilka pojedynczych glonów. Nie wiem czy na pewno ale podejrzewam ze amury rozprawiły się z glonami na dobre ;) bo poziom wody i jej temperatura sa podobne jak w latach poprzednich.
-
Mrucin, to jeszcze nie wyczyściłeś? ;)
W końcu to wziąłem ale efekty kiepskie. 1h rzucania i ściągania. Myślałem, że taki obszar 10x10m to dosyć szybko zrobię ale za każdym razem wyciągałem pełno zielska. Chyba przerósł mnie ten temat. Ręka to mi prawie odpadła na drugi dzień.
To jest o tyle upierdliwe miejsce, że jest 30m od brzegu i muszę tam wchodzić do wody na głębokość 1,2m.
Pozostaje mi chyba oczyszczenie mniejszych obszarów i za każdym razem wynoszeni zestawu a nie rzucanie. tylko jak prawidłowo wynieś zestaw w nocy w to samo miejsce?
-
Jak masz możliwość to możesz to robić Quadem lub jeśli jest możliwość dojazdu to samochodem :)
-
Zawołaj Pudziana i skołuj brony;) Mariusz by pomógł w zarzucaniu bron jakbyś ładnie poprosił a brony już by robotę zrobiły ;)
Generalnie nad czym tu się głowić - cokolwiek (np. grabie) uczepić na sznurku i rzucać i ściągać itd. Nie ma tu jakiejś złożonej filozofii...
-
A jakiś amurek w ilości sztuk kilka nke rozwiąże sprawy?
Później ewentualnie możesz je gdzieś przenieść.
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
-
Pewnie też by załatwiło sprawę...