Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: natan w 11.01.2015, 00:58
-
witam
Potrzebuje dobry łącznik do spławika ,
Drennan Loaded Giant Crystal
Łowie na głębokości do 3m.
Myślałem o łącznikach Drennana - 1 jest to rurka z krętlikiem a 2 silikonowa rurka , jak podaje sprzedawca.
Chciałem zapytać czy jest jakaś różnica między nimi?
Jakie sie wam bardziej sprawdzają ?
Czy spławik z takiej rurki sie nie wysunie podczas holu czy zarzucania zestawu ?
Jakimi stoperami zablokowalibyście taki spławik na żyłce 0.16 ?
Czy stoperki silikonowe Drennana small będą dobre ?
-
Cześć
Różnica polega głównie na tym że ten na dolnym zdjęciu ma krętlik a ten gorny tylko otwór do przełozenia żyłki. Górny jest trochę lżejszy dzięki temu
Spławik nie wypadnie jeśli jego kil ma odpowiednią średnicę, musi być dopasowany
Blokuję dwoma stoperami lateksowymi po każdej stronie
Pozdrawiam - Gienek
-
Czołem!
Co do łączników to używam tylko i wyłącznie Swivel Float Attachments (http://drennantackle.com/viewProductFrame.php?id=151).
Silicone Float Attachments (http://drennantackle.com/viewProductFrame.php?id=150) niestety przy cięższych gramaturach spławików i mocniejszych rzutach okazały się za słabe i silikonowe oczko ulegało przecięciu.
Poza tym wersję z krętlikiem można zawsze wykorzystać, jeśli warunki na nowym łowisku wymusiłyby na nas użycie spławika przelotowego. Nie jest to wprawdzie spławik stricte przelotowy, ale wagglera też można użyć jako slidera, co ilustruje przykładowo ten filmik (https://www.youtube.com/watch?v=gpMGJXfUdxQ).
Spławik na pewno nie wysunie Ci się z tych łączników. Są to dobrej jakości rurki silikonowe. Używałem 4-gramowych spławików przy mocnych rzutach. Nie ma szans.
Ja używam stoperów Drennana w rozmiarze Small (http://drennantackle.com/viewProductFrame.php?id=158). Daję jednak po dwa stopery z każdej strony. Lepiej się wtedy trzyma (mam pewność, że nic się nie przesunęło), szczególnie przy cięższych spławikach. Ponadto można mieć dodatkowy z tego pożytek i przy badaniu ukształtowania dna rozdzielać stopery.
-
Do wagglerów Drennana typu "loaded" używam złączek Cralusso - są leciutkie (0.22 grama), przy normalnym użytkowaniu praktycznie niezniszczalne, nie wymagają żadnych dodatkowych stoperów:
(http://www.fishingfloats.eu/files/250/waggler_attachment.jpg)
Pokazane łączniki stosuję natomiast przy blokowanych śrucinami wagglerach bez obciążników. Łącznik bezkrętlikowo-silikonowy jest lżejszy, a zarazem delikatniejszy - zdarzyło mi się, że po linowej szamotaninie w grążelach musiałem go wymienić, bo oczko było naderwane. W takich warunkach bezpieczniejsza jest wersja z krętlikiem (to samo dotyczy łowienia cięższymi wagglerami miotanymi na większe odległości).
-
Używałem wielu rozwiązań i zdecydowanie najlepszym dla mnie jest silikonowa rurka ze spławikiem blokowana dwoma stoperami z każdej strony jaka pokazał Mateo. Spławik wchodzi bardzo ciężko do rurki - i nie ma szans aby wypadł. Sama jakośc silikonu jest bardzo dobra - i jeden łącznik starcza mi na rok czasu - dopiero póżniej pojawiają się jakieś pęknięcia.
Koralik z agrafką powodował więcej splątań, zas sama rurka silikonowa pęka przecięta żyłką, tak więc to rozwiązanie jest najsłabsze ze wszystkich.
-
Są niechybnie na rynku marne złączki, ale w złączkach Cralusso nic mi się nie rozrywa: żyłka jest unieruchomiona przez mocne dociśnięcie do węglowych odnóg za pomocą grubościennych tubek (mam na uwadze łowienie wagglerami typu "loaded" o gramaturze do 2.5 g - cięższych raczej nie używam).
Bob Nudd MBE, który gustuje właśnie w wagglerach typu "loaded", używa tego rodzaju złączek we wszystkich swych wagglerowych filmach, a nawet w wagglerowym fragmencie filmu o rzecznym spławiku - w bodaj najświeższym ("Waggler Secrets" z serii DVD "Masters of Angling") stosuje właśnie węglowe złączki Cralusso. Stoperkowcy mają przechlapane :D
-
A czy ktoś z Was korzystał z tego rozwiązania?
(http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/11/9be859a58b48987dd8403d871e86eea2.jpg)
-
Jest jeszcze lącznik do spławików odległościowych STONFO Maxi Piccolo, ktory chrakteryzuje sie nowym patentem montazu i prowadzenia zylki,poprzez korpus lacznika.
http://www.sklep.gorek-gliny.pl/676,lacznik-do-splawikow-odleglosciowych-stonfo-maxi-piccolo.html
-
Ja to najchętniej bym nie używał żadnych łączników i tak też na początku łowiłem. Jakoś nie lubię dokładać dodatkowych elementów, jeśli tylko nie jest to konieczne. Zawsze wtedy wydaje mi się, że zestaw jest mniej zgrabny i subtelny.
Dlatego też optuję za silikonem i małymi stoperkami, a nie złączkami, które pokazali Modus i Maro. Choć z pewnością są to dobre i bardzo skuteczne łączniki. Ot, takie moje dziwactwo :)
A czy ktoś z Was korzystał z tego rozwiązania?
(http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/11/9be859a58b48987dd8403d871e86eea2.jpg)
Korzystałem. Akurat wtedy łowiłem na większe wagglery z korpusem oraz na Driftbeatera.
Być może zbyt krótko, bo nie mam zdania. Nic złego się nie działo, ale też nic nadzwyczajnego :)
Czasem bardzo ciężko było go wcisnąć do tej silikonowej tulejki.
-
Ja uwazam ze ten typ lacznika firmy Stonfo, ktory zaprezentowalem posiad sam w sobie juz mase wlasna(ok.0,6g) i jest dobry do ciezszych splawikow typu "slider" i posylania ich na znaczne odleglosci co przy duzych gramaturach splawikow "odleglosciowych"np. do 20g,nie ma zadnego wplywu na ilosc obciazenia na zylce i wywarzenie splawika.A laczniki Drennana silikonowe i z kretlikiem mozna stosowac do np.wagglerow(crystal insert,peacok,loaded insert crystal) do 4g poniewarz maja o wiele mniejsza mase na zestawie anizeli ciezsze stonfo,gdzie masa lacznika ma juz wplyw na wywarzenie
-
Ja używałem takich ze Stonfo bodajże i stopery są o wiele lepsze. Nie trzeba wielkiej siły aby przesunąc zestaw - i głębokośc jest oznaczona na stałe - nie da się jej 'zgubić' mając po dwa stopery z każdej strony. Chwila nieuwagi i przy takim konektorze ze Stonfo (Drennan tez chyba takie robił) można utracić oznaczenie głębokości. Przy stoperach wystarczy operowac jedna ręką aby zmienić grunt, i na pewno nic się nie przesuwa. Warunkiem sa mocne stopery jak z Drennana.
Jeżeli wagglera blokuje się śrucinami - to juz w ogóle jest gorzej... Nie polecam tego rozwiązania. O wiele lepiej jest nawiercić śruciny, zacisnąc na żyłce by przesuwały sie swobodnie i zamknąć je stoperami po obydwu stronach.
-
Ja uwazam ze ten typ lacznika firmy Stonfo, ktory zaprezentowalem posiad sam w sobie juz mase wlasna(ok.0,6g) i jest dobry do ciezszych splawikow typu "slider" i posylania ich na znaczne odleglosci co przy duzych gramaturach splawikow "odleglosciowych"np. do 20g,nie ma zadnego wplywu na ilosc obciazenia na zylce i wywarzenie splawika. .A laczniki Drennana silikonowe i z kretlikiem mozna stosowac do np.wagglerow(crystal insert,peacok,loaded insert crystal) do 4g poniewarz maja o wiele mniejsza mase na zestawie anizeli ciezsze stonfo,gdzie masa lacznika ma juz wplyw na wywarzenie
Z pewnością tak jest :)
-
Lub nalozyc na zylke glowna silikonowe wezyki ,ktorych uzywacie do stopowania splawikow i na nich zacisnac duze sruciny np.rozmiar SSG,co powinno uchronic zylke od znieksztalcenia i oslabienia podczas przesuwania i zmieniania gruntu.Sam jeszcze nie probowalem tego patentu jaki prezentowal Alan Scotthorn ,ale niedlugo sprawdze w praktyce jak sie to rozwiazanie sprawuje.
-
Węglowe złączki Cralusso również przesuwa się bez problemu jedną ręką. Przy wagglerach w używanej przeze mnie gramaturze żadnych niekontrolowanych przesunięć nie ma (w roli kontrolera występują dociążające stotze w rozmiarze "8", które umieszczam bezpośrednio pod złączką).
System stoperkowy nie jest skuteczny przy cieńszych żyłkach matchowych (0.12 - 0.14 mm) lub staje się upierdliwy ze względu na konieczność mnożenia stoperków. Problemem przy blokowaniu spławika śrucinami (co skądinąd jest klasyką wagglerowego gatunku) może być oczywiście uszkodzenie żyłki - dlatego warto używać cieniutkich silikonowych wężyków jako podkładek. Osobiście przestawiłem się prawie zupełnie na wagglery typu "loaded" - wyjątek robię niekiedy dla Drennanowskiego Glow Tip Antenna oraz Driftbeatera. Przewiercanie śrucin "4" lub "1", które stosuje się przy najlżejszych Drennanowskich wagglerach (0.6 - 0.9 g), to wyzwanie na miarę jubilera lub stomatologa ;)
-
System stoperkowy nie jest skuteczny przy cieńszych żyłkach matchowych (0.12 - 0.14) lub staje się upierdliwy ze względu na konieczność mnożenia stoperków.
To prawda. Większość stoperków uzyskuje akceptowalny opór dopiero na żyłce 0,16 mm. Na 0,17 mm można już pozwolić sobie na założenie pojedynczych. Choć oczywiście wszystko zależy od masy spławika z dociążeniem oraz siły rzutów.
Ja na 0,16 kładę po dwa z każdej strony.
Wydaje mi się też, że przedstawione łączniki typu Cralusso mogą mieć jeszcze jedną zaletę. Dodatkowa agrafka na krętliku sprawia że spławik podczas lotu jest bardziej odseparowany od szybującej żyłki i tor lotu spławika jest mniej zakłócony przez tę żyłkę, bo spławik bardziej swobodnie się obraca. Może to mieć znaczenie przy dalszych rzutach.
-
T.Horemski prezentuje na filmiku kilka sposobow montazu i rodzajow lacznikow,oraz opisywany cralusso w 6:10 i 8:15 min.
-
Używałem wielu rozwiązań i zdecydowanie najlepszym dla mnie jest silikonowa rurka ze spławikiem blokowana dwoma stoperami z każdej strony jaka pokazał Mateo. Spławik wchodzi bardzo ciężko do rurki - i nie ma szans aby wypadł. Sama jakośc silikonu jest bardzo dobra - i jeden łącznik starcza mi na rok czasu - dopiero póżniej pojawiają się jakieś pęknięcia.
Ja z rozpędu kupiłem dwa opakowania tych łączników czyli 8szt. Wygląda na to, że przynajmniej z łącznikami mam spokój na około
osiem lat ;) ;D
Tak trochę poważniej to przymierzałem łączniki to paru spławików. Są dobrze spasowane i solidne i nie sądzę aby spławik mógł z nich
wypaść.
-
A co powiecie o tym łączniku Drennana? Jak działa ta sztyca i w jakim celu ją dodano?
-
Ja natomiast upodobałem sobie ten łącznik
(http://www.leszcz.pl/galeria/11908.jpg)
Dzięki niemu przy zarzucaniu żyłka jest oddalona od spławika o jakieś 2cm i nie owija mi się wokół anteny.
Jeśli jendak mam łowić przelotowo to również stawiam na adapter drennan z krętlikiem.
-
Jak działa ta sztyca i w jakim celu ją dodano?
Wciska się ją w tubkę nawleczoną na żyłkę - odpowiedź #6 zawiera stosowny obrazek.
-
A co powiecie o tym łączniku Drennana? Jak działa ta sztyca i w jakim celu ją dodano?
Karol, zerknij na poprzednią stronę tego wątku :)
-
Ok, sory za zbędne pytanie. Ale pociągne temat i zapytam jeszcze jak się sprawuje ten łącznik prestona?
(http://www.raven-fishing.pl/CmsData/Artikelen/Fotos/P/R/PREWAGAD/v-635354029658673744/PREWAGAD_main_400x400_1.jpg)