Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: marcin.dabrowski w 31.07.2016, 23:36
-
Witam kolegów, mam problem z przygotowaniem pelletu do metody, albo jest zbyt suchy, albo zbyt mokry. Używam rozpylacza i wody z łowiska.
-
Poszukaj w filmach Luka, wielokrotnie pokazywał, jak przygotować pellety do metody, i jak je skleja.
-
Marcin - a jak łowisz? Jakie masz pellety, jaki kolor?
Bo pellet do miksu 50/50 może byc bardziej przemoczony - ale do Metody już nie...
DO samej Metody pellet zalewasz wodą na minutę, dwie, i wodę odlewasz. Idealne jest pudełko do białych z pokrywką z dziurkami (mowa o takim 2 lub 3 pintowym z Drennana). Możesz też dolać małej ilości wody do pelletów, i je rozmieszać tak aby ją wchłonęły, trzeba je zabełtać kilka razy aby te na dole nie wypijały wszystkiego.
Obecnie pojawiło się sporo pelletu, i każdy inaczej pije wodę. Jeżeli masz problemy, to raczej masz taki, co szybko się namacza i skleja. Więc przede wszystkim - dodaj mniej wody, później zaś stopniowo je domaczaj. W pewnym momencie sam będziesz wiedział ile wody jest potrzebne.
Możesz do samych pelletów, które już napiły się wody, dodać garści lub dwóch drobno zmielonej zanęty - to fajnie działa.
Oczywiście aby wszystko się kleiło dobrze - trzeba jakoś pellety dokleić. Można dodać kleju zanętowego który doda się do wody, można użyć zmielonych płatków owsianych. Można użyć melasy też, lub jakiegoś atraktora (Activ 8 z Mainline ma właściwości klejące). Można tez kupić specjalne pellety z dodatkiem kleju, ma je kilka firm w ofercie.
Ogólnie nie znajdziesz przepisu odnośnie ile dokładnie wody trzeba użyć. Samemu trzeba do tego dojść. Trzeba więc pokombinować i się tego nauczyć. Proponuję abyś sobie zrobił dwie wersje pelletów (na przykład bardziej namoczone i mniej) - i takich używał podczas sesji, porównując wyniki, łatwość nabijania i takie tam. Szybciej dochodzi się do właściwych wniosków i odnalezienia 'tej' receptury... :)
-
Dziekuwa za pomoc przetestuje i pochwale sie spostrzezeniami👍
Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Cześć,
na którymś z angielskich filmów widziałem taki prosty patent: Namaczasz pellet tak jak pisał Luk tak aby go w miarę zakryć - czekasz minuta do dwóch (często jest napisane na opakowaniu) a następnie odwracasz pudełko do góry nogami i zostawiasz na 30 minut. Sprawdzałem i sposób działa bardzo dobrze przy pelletach Sonu i Dynamite. Ja dodaję również dwie garście zanęty po namoczeniu a przed odwróceniem pudełka.
-
Ja się przekonałem, że szczególnie do metody pellet Lorpio 1.5 mm warto namaczać jak zwykłą zanętę, tzn. po troszeczku dodawać wody, np zmoczoną ręką i sprawdzać po każdym dodaniu kleistość. Bardzo łatwo go przemoczyć. W ogóle pellety Lorpio są wrażliwe na przemoczenie i nadmiar wody. Nieraz zrobiła mi się papka, bo za długo i zbyt wielką ilością wody je moczyłem.
-
Ja się przekonałem, że szczególnie do metody pellet Lorpio 1.5 mm warto namaczać jak zwykłą zanętę, tzn. po troszeczku dodawać wody, np zmoczoną ręką i sprawdzać po każdym dodaniu kleistość. Bardzo łatwo go przemoczyć. W ogóle pellety Lorpio są wrażliwe na przemoczenie i nadmiar wody. Nieraz zrobiła mi się papka, bo za długo i zbyt wielką ilością wody je moczyłem.
Też tak robię, pellet 1.5 i 2 mm namaczam właśnie "z ręki". Potem przemieszam trochę, jak trzeba dodaję jeszcze trochę wody i rozpakowuję sprzęt. Gdy już się rozpakuję pellet jest namoczony, czasami trzeba go jeszcze lekko spryskać wodą.
-
Ja Lorpio 1,5mm za radą kogoś z forum (przepraszam ale nie pamiętam czyją!) zalewam wodą, czekam kilka (dosłownie kilka) sekund i odcedzam. Pozostają pellety okryte lekką papką ale po 20 minutach są już idealne do miksu :)
-
Jeszcze inni używają rozpylacza. Jest wiele "szkół" i trudno powiedzieć, żeby jedna była lepsza od drugiej. Kwestia preferencji osobistych :)