Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: katmay w 04.08.2016, 21:43
-
Z racji kończącej się umowy z moim szanownym operatorem chciałem Podziękować za dalszą współpracę i przytoczyć teks jaki spłodziłem ponad rok temu na portalu społecznościowym tegoż operatora opisując mój problem.
Zaznaczam, że pomimo upływu 2 lat nie zmieniło się nic.
A problem wygląda tak:
Dzień 1
Otrzymałem sms z informacją o trwających pracach modernizacyjnych sieci (hura czyżby LTE?) W związku z czym przez kilka tygodni mogą nastąpić utrudnienia z dostępem do sieci.
Dzień 9
Przez pół dnia nie było zasięgu.
Dzień 35
Zgłosiłem problem z zasięgiem 3g
Dzień 37
Otrzymałem sms z biura obsługi z informacja, że prace trwają. Moje zgłoszenie zostanie uwzględnione.
Dzień 40
Pojawił się zasięg 3g pełne 4 kreski
Dzień 45
Internet 3g działa lub nie - wszystko zależy od nadajnika z którym połączy się telefon.
Nadal nie ma LTE
Dzień 70
Brak zasięgu w domu. Za to pojawiło sie LTE jedna kreska 50 metrów od domu....
Nikt nie może się do mnie dodzwonić.
Przestały przychodzić powiadomienia o tym, że ktoś dzwonił.
W druga stronę jest podobnie. Brak powiadomień o ponownym zalogowaniu do sieci.
Dzień 105
Zgłosiłem problem z zasięgiem. Telefon ma kreskę zasięgu 3g po paru minutach gubi sieć i już nie odnajduje. Po ręcznym przeszukaniu operatorów znajduje zasięg, aby go po paru minutach zgubić. Zasięg mam tylko w łazience - jedna kreska. Jak z kimś rozmawiam nikt nie jest w stanie mnie zrozumieć, lub nie słyszy mnie wcale. Brak zasięgu 2g
Dzień 107
Otrzymałem informacje, że jedna stacja bazowa jest uszkodzona i Orange załatwi sprawę w ciągu 3 miesięcy.
Dzień 130
Ciągle dzwonie z łazienki
Dzień 150
Ponownie zgłaszam problem z zasięgiem. Ponownie opisuje zanikanie sieci.
Doradca proponuje zgłoszenie zażalenia.
Dzień 151
Odebrałem maila z odpowiedzią z dnia poprzedniego - szybcy są myślę
" Witam
Nawiązując do zgłoszenia z 18.01.2015 r. dotyczącego zasięgu informuję, że Pana skarga została rozpatrzone negatywnie."
CZEMU MNIE TO NIE DZIWI
"Pragnę poinformować, że świadczymy usługi w zakresie istniejących możliwości technicznych o zmiennej lokalizacji na terenie całego kraju, osłabienie zasięgu lub jego brak na danym obszarze, nie wpływa znacząco na pogorszenie jakości świadczonych usług."
NO W SUMIE LOGICZNE. ŚWIADCZONE USŁUGI NIE DZIAŁAJĄ WIĘC ICH JAKOŚĆ ZNACZĄCO POGORSZYĆ SIĘ NIE MOŻE
"Z naszej oferty można korzystać w różnych lokalizacjach objętych zasięgiem sieci."
NP Z ŁAZIENKI
"Nadmienię, że w przypadku korzystania z usługi telefonicznej należy brać pod uwagę fakt, że jest to dostęp mobilny, czyli taki, który daje możliwość połączenia się w różnych miejscach. Ze względu na możliwości, jakie posiada Operator, a także techniczne parametry działania transmisji danych w sieci nie ma gwarancji zapewnienia takiego samego działania przy każdej sesji i w każdej lokalizacji.
W związku z zasygnalizowanymi utrudnieniami proponuję zmienić tryb sieci na 2G (GSM)"
NIC NOWEGO OD PÓŁ ROKU. MAM SPECJALNY SKRÓT DO USTAWIEŃ.
BRAWO JA!
"w ustawieniach telefonu oraz korzystać z telefonu w miarę możliwości w miejscu gdzie zasięg jest najlepszy"
CZYLI W ŁAZIENCE
"oraz w przypadku utrudnień z nawiązaniem połączenia ponowić próbę kilkukrotnie.
Dodatkowo analiza połączeń, jakie były realizowane za pośrednictwem numeru 501xxxxxx wskazuje, że mimo sygnalizowanych niedogodności zasoby sieci były i są dostępne, jak również wykorzystywane."
Z ŁAZIENKI KORZYSTAJĄ RÓWNIEŻ INNE OSOBY
"Mając na uwadze powyższe wyjaśnienia nie mamy podstaw do pozytywnego rozpatrzenia wniesionej przez Pana skargi.
Mam nadzieję, że przedstawione wyjaśnienia zostaną zaakceptowane.
Zachęcamy do korzystania z Orange On-line na portalu Orange.pl. Tam bezpłatnie sprawdzić można kwotę faktury, wykaz bieżących połączeń, a także włączyć i wyłączyć usługi na swoim numerze oraz zmienić dane adresowe. Wystarczy zalogować się na www.orange.pl/on-line.
Z poważaniem
Michał XXX
Doradca ds. Obsługi Klienta Indywidualnego.
Orange Polska S.A."
Dzień 190
Kupiłem sobie super wygodne krzesło do łazienki. Miejsca zrobiło się jakby mniej, ale ten komfort... bajka
Dzień 270
Minęło 9 miesięcy. Sporo rzeczy (i nie) mogło się przez ten czas urodzić, więc postanowiłem uderzyć do Biura Obsługi Klienta po raz kolejny i zgłosiłem problem z zasięgiem.
Dzień 273
Dostałem sms informującego mnie, że problem z wysyłaniem smsów został już rozwiązany.
Dzień 372
Wstyd. Wstyd i hańba Przegapiłem rocznicę. Pełen skruchy zgłosiłem problem z zasięgiem przez mapę zasięgu. Telefonicznie nie miałem odwagi.
Dzień 374
Odebrałem telefon od doradcy. Dowiedziałem się, że Orange nie świadczy usług w mojej lokalizacji...
Okazało się, że nie ma możliwości technicznych. Brawo za refleks!!! Na dokładkę mój kochany operator nie ma zamiaru w najbliższym czasie nic z tym zrobić. Za to 198zł miesięcznie za abonament za 2 numery chętnie pobiera.
W wolnej rozmowie z konsultantem dowiedziałem się że podczas poprzednich zgłoszeń technicy stwierdzili, że możliwości są. Później pośmialiśmy się z mapy zasięgu i zgodnie z sugestią zgłosiłem reklamację. Tym razem prosząc o pisemna odpowiedź.
Dzień 380
Dostałem list polecony.
"W odpowiedzi na zgłoszenie dotyczące działania sieci w miejscowości XXXXX, informujemy, że Orange Polska S.A. właściwie wypełnia postanowienia do Umowy, realizując wszystkie zawarte w niej zobowiązania.
DLATEGO NIE MAM DOSTĘPU DO SIECI
Potwierdzamy informacje przedstawione w odpowiedzi na zgłoszenie numer 1521XX21 z dnia 18.01.2015r W podanej lokalizacji ze względy na położenie na granicy okręgów zasięgowych, nie oferujemy pełnego zasięgu.
W MOMENCIE PRZEDŁUŻANIA UMOWY OFEROWALIŚCIE PEŁEN ZASIĘG. MIEDZY INNYMI ZE WZGLĘDU NA TO POSTANOWIŁEM PRZEDŁUŻYĆ NASZĄ 14 LETNIA WSPÓŁPRACĘ.
Brak planów rozbudowy sieci w podanej lokalizacji na najbliższe półrocze.
CZYLI ZAPOMNIJ, ŻE COŚ Z TYM ZROBIMY
Zgodnie z Regulaminem świadczenia usług telekomunikacyjnych, Orange świadczy usługi mobilne według dostępnych możliwości technicznych.
CZYLI ZE JAK ORANGE NIE MA MOŻLIWOŚCI TECHNICZNYCH ŚWIADCZENIA USŁUG TO MOGĘ BEZKARNIE ROZWIĄZAĆ UMOWĘ? ;>
Biorąc pod uwagę przedstawione informacje, nie mamy podstawy do pozytywnego rozpatrzenia reklamacji.
BO NIE
W trybie postępowania reklamacyjnego stanowisko Spółki jest ostateczne, tym samym ten etap procesu uznajmy za zakończony. Podstawą do wznowienia postępowania reklamacyjnego byłoby pojawienie się nowych, istotnych dla sprawy okoliczności. W przypadku ich braku dalszą korespondencję w tym przedmiocie pozostawimy bez merytorycznego rozpatrzenia.
CZYLI PŁACZ I PŁAĆ
Mam nadzieję, że przedstawione informacje pomogą w zrozumieniu naszego stanowiska.
Z poważaniem,
Anna xxxxxx
Doradca ds. Obsługi Klienta Indywidualnego
Orange Polska S.A.
Dzień 382
Siedzę na krześle w łazience. Mam nadzieje że nie zgubię zasięgu w czasie wysyłania, bo nie chce mi się od nowa pisać....
-
Trochę mi zszedł na dól ale to przez pośpiech. Mogę Ci zrobić kolejny tylko to już odbierzesz sobie na zlocie dlaryb.pl we wrześniu :D
Właśnie Zbyniu muszę do Ciebie zakręcić w tej sprawie :D
Wal śmiało :)
-
katmay.... jebłem... :D :D
skąd ja to znam. U mnie w Banku mam wszystkie łącza u TEGO operatora... takie same odpowiedzi. Trzymają poziom! :D
-
Uciekłem od dziadów właśnie po kilkunastu latach, córa i żona już przeniosły numery, a ja pod koniec sierpnia daję dyla od tego gówna, non stop mam problemy, a na rybach nad Bugiem na drzewo włażę żeby zadzwonić. W tamtym roku nie było problemu.
-
Lukasz ja tam nie widzę żadnych niedociągnięć 👍.
Co do firmy O r a n g e to mając Internet mobilny tylko mnie wydymali a tak pozatym usługi telefoniczne są ok
-
Z 10 lat temu podziękowałem orange i nigdy tam nie będę
-
S pojrzalem na ścieżkę zakotwiczenia wątku i ostatnie posty i usiadłem ze śmiechu. Jak widać korporacje są podobne w swoich odpowiedziach.
PZW orange jeden pies. Nowoczesność i zacofanie, język ten sam.
Dziękuję za wątek. :D
-
A ja na Orange zasadniczo nie moglbym narzekac. Za to oszukali mnie ciule w T-mobile. I wlasnie od nich po 19 latach bede odchodziĺ.
2.5 roku temu zaproponowali mi aneks do umowy. Oczywiscie na 2 lata. Ale nie wspomnieli ze nie od momentu podpisania a od momentu wygasniecia starej umowy.
150zeta miesiecznie. A w momencie gdy przekrocze swoj limit netu to z automatu mi doliczajac pakiecik za 20zl.
A zasiegiem to najczesciej na jednej kresce jade.
-
Zawsze aneks jest od zakończenia umowy. Nie wiedziałeś?
-
Jestem w Orange od kiedy w ogóle powstała ta sieć czyli od Idea . Nigdy nie miałem problemu ani z zasięgiem ani z netem. Oczywiście pierwsze początki Idea to koniec zasięgu zaraz za Warszawą i pojawianie się w większych miastach - chyba 2001 rok.
Każdy operator ma coś za uszami o ile sami nie czytamy uważnie umów ;)
Kolega rok temu w T mobile nabył jakąś Nokię - abonament miesięczny to doładowanie za 35 zł ( i mówił po co mi Twoja Nokia Lumia 1020 z abonamentem 150 zł brutto skoro ja mam za 35 zł to samo 8) ). Tanizna :D Ale dwa dni temu dostał SMS od operatora i go odczytał bo z zasady kasuje takie wiadomości bez czytania. I tam napisano, że jeszcze miesiąc ma za 35 zł a potem za 70 zł >:O chyba, że wyśle SMS na jakiś tam numer o treści wskazanej przez operatora. SMS wysłać nie mógł więc zadzwonił na BOK - tam załatwił sprawę ale jednocześnie umowa została wydłużono o 12 miesięcy.
W umowie doszukał się zapisu gdzieś tam pod "gwiazdką" ???
A potem powstają opowieści o tym, że operator oszukuje itd.
Dodam, że kilka razy udowadniałem, że u każdego operatora zapłacimy dokładnie tyle samo za pewne usługi. Owszem, można przejść do innego "z telefonem" i potem wmawiać, że płacę 40 czy 50 zł tak jak ja 150 zł ale praktycznie nie mam żadnych ograniczeń. A chciałem telefon z dobrym aparatem więc płacę za jakkość telefonu :D Przed Lumią chciałem Nokię N-8 i też płaciłem za jakość telefonu i aparatu do robieniaa fotek.
JK
-
Ja przerobiłem już chyba wszystkie możliwe sieci tel. i powiem szczerze ,że zawsze jest problem,o ile ma się umowę :-\
W związku z tym od jakiś 4 lat nie mam żadnych umów i nikt mnie już nie "dyma" .
Aktualnie jestem w Orange,głównie z racji tego,że niemal cała rodzinka i znajomi to Orange.Można skorzystać z tanich pakietów rozmów w sieci itp. Do Orange sentymentu nie mam żadnego,co więcej dużo dobrego o sieci nie mogę powiedzieć.Wiem co się działo jak miałem neta,rodzice stacjonarny tel, czy też abonament na komórkę. Banda kretynów i naciągaczy,a obsługa w salonach na poziomie mojej 8 letniej córki ;)
Zasięg mają w porządku(chociaż są miejsca słabe,ale to chyba w każdej sieci),aczkolwiek mieszkam w aglomeracji śląskiej i mam z każdej sieci dobry zasięg.
Mając tel na kartę co pewien czas dzwonią i wciskają jakieś super oferty,np po 40zł za m-c.
Nie potrafią zrozumieć ,że oferta jest do bani,skoro ja wydaję z reguły ok 10zł na m-c :)
Zdarzają się też oferty z telefonem.To to już w ogóle majstersztyk.
Telefon za 400zł dostaję za złotówkę,ale za to przez 2 lata mam płacić po 50zł abonamentu (czyli w sumie 1200).
Najczęściej pytam po kilka razy czy nagrywają rozmowę,albo czy mają dobry kontakt z przełożonymi,po czym wyjaśniam im jak dobra jest to oferta i gdzie mogą ją sobie wsadzić (co dokładnie mówię to już moja tajemnica :P ) .
Przy aktualnych ofertach na kartę,nawet jeśli ktoś dużo korzysta z netu czy dzwoni,może naprawdę niewiele płacić.Trzeba się tylko dobrze rozeznać na rynku lub pogadać z młodymi ludźmi,którzy niejednokrotnie za kieszonkowe, mają więcej GB netu niż osoba na abonamencie za 100zł ;)
I dla mnie największym atutem jest to ,że nie mam żadnego zobowiązania wobec nikogo.Nie mam papierów,stałych rachunków,nic. Ceny rozmów /usług są nieraz niższe niż w kiepskim abonamencie,a doładować konto można "zawsze i wszędzie".
Nie zrozumcie źle.Nikomu nie bronię płacić abonamentów za tel,do tego drugie tyle za telewizje czy internety. W pewnym momencie zdałem sobie jednak sprawę,że w skali roku ,to naprawdę spore kwoty. A mam naprawdę sporo pomysłów by takie pieniądze lepiej wydać niż na "modny" telefon ,który padnie po roku,lub minuty na rozmowy,których nie wykorzystam.
-
Jeżeli używasz telefonu tylko do samego dzwonienia, to się zgodzę. Jeżeli ktoś potrzebuje dobrego smartfona, to niestety, trzeba płacić :)
-
Też mam telefon na kartę i bardzo mi to odpowiada. Ciekaw jestem jak będzie wyglądała sytuacja w przyszłym roku, bo będzie obowiązek zarejestrowania numeru przy telefonach na kartę i operatorzy zgromadzą w ten sposób furę danych osobowych.
-
Moim zdaniem nie ma obecnie na rynku lepszej oferty od Nju. Jestem z nimi praktycznie od powstania tej sieci i na nic nie mogę narzekać oprócz braku NFC.
-
Jeżeli używasz telefonu tylko do samego dzwonienia, to się zgodzę. Jeżeli ktoś potrzebuje dobrego smartfona, to niestety, trzeba płacić :)
Chciałbym tylko wiedzieć co znaczy "potrzebować dobrego smartfona" ? ;)
Rozumiem potrzebować dobrego kołowrotka,ale smartfona? :P
Nie drażnię się z Tobą.Po prostu mnie to zaciekawiło.
Też mam telefon na kartę i bardzo mi to odpowiada. Ciekaw jestem jak będzie wyglądała sytuacja w przyszłym roku, bo będzie obowiązek zarejestrowania numeru przy telefonach na kartę i operatorzy zgromadzą w ten sposób furę danych osobowych.
Dane osobowe to dane osobowe.
W tym jednak wypadku nr telefonu będzie (teoretycznie przypisany) do danej osoby,więc można tą osobę namierzyć? ::)
-
Też mam telefon na kartę i bardzo mi to odpowiada. Ciekaw jestem jak będzie wyglądała sytuacja w przyszłym roku, bo będzie obowiązek zarejestrowania numeru przy telefonach na kartę i operatorzy zgromadzą w ten sposób furę danych osobowych.
Obowiązek zarejestrowania numeru już działa na świeżo kupionych kartach startowych.
Nie nawiążesz żadnego połączenia jeśli nie zarejestrujesz karty sim.
-
Dobry smartfon to komputer. Robi zdjęcia, ma potrzebne aplikacje, dużo pamięci i dostęp do internetu. Ja wykorzystuje smartfon również w pracy.
-
Zawsze aneks jest od zakończenia umowy. Nie wiedziałeś?
No własnie, że nie zawsze :-)
W tym caly problem.
A jesli chodzi o smartfon to więcej korzystam z netu i aparatu niż z telefonu.
:-)
-
Ostatnio chcialem wziac nowy telefon dla ojca przy przedluzaniu umowy z T-mobile. Zadzwonilem do nich z pytaniem na jakich warunkach moge wziac interesujacy mnie model i co mi zaproponuja jako stalemu klientowi. Kobieta z BOA przedstawila mi oferte, ktora wydawala sie korzystna (10zl nizszy abonament z racji tego ojciec ma 2 numery u nich). Poprosilem ja o telefon na nastepny dzien, bo ojca nie bylo akurat w domu, w dniu w ktorym dzwonilem. Babka oczywiscie zgodzila sie i poinformowala, ze zadzwoni do mnie nastepnego dnia o ustalonej godzinie.
Na drugi dzien czekam z ojcem na telefon i nic. Minela godzina od ustalonego terminu rozmowy i zero kontaktu z ich strony. Postanowilem zadzwonic samemu.
Tym razem zostalem polaczony z jakims facetem z BOA. Przedstawilem mu oferte jaka mi poprzedniego dnia zaproponowano i pytam dlaczego nikt do mnie nie zadzwonil. Na to gosc z BOA odpowiedzial, ze w dniu obecnym znizka 10zl wynikajaca z posiadania 2 numerow juz nie obowiazuje i to pewnie przez to nikt sie ze mna nie kontaktowal. :o Zapytalem sie jak to jest, ze wczoraj mi cos zaproponowano, a dzisiaj mialem w zasadzie tylko podjac decyzje czy przedluzam umowe czy nie na proponowanych warunkach. Gosc szedl w zaparte, ze jak oferta przestaje obowiazywac z dnia na dzien, to nie mozna podpisac nowej umowy na proponowanych wczesniej warunkach.
Poirytowany zapytalem o mozliwosc odwolania sie do nagrania poprzedniej rozmowy, bo przeciez rozmowy w BOA sa nagrywane. Operator poinformowal, ze takie cos nie jest powodem do złożenia reklamacji i w tym momencie nie mozna nic wiecej zrobic. Wkurzylem sie i zrezygnowalem z przedluzania umowy na warunkach jakie mi facet zaproponowal.
Po pol godzinie zadzwonilem jeszcze raz do BOA. Tym razem trafilem na kobiete, ale inna niz dzien wczesniej. Znowu pytam jaki abonament mi moga zaproponowac z telefonem, ktory mnie interesuje. Operatorka podaje mi ten sam abonament co pol godziny wczesniej zaproponowal poprzedni operator, ale ze znizka 10zl wynikajaca z posiadania 2 numerow. Jeszcze podobno jak powiedziala, potwierdzila mozliwosc przyznania tej znizki u swojego szefa. Dodatkowo poczatkowo chciala mi zaproponowac umowe na tych warunkach na 36 miesiecy, ale po potwierdzeniu u szefa mozliwa byla umowa na 24 miesiace, wiec w tym momencie lepiej dla mnie.
W koncu dostalem to co mi na poczatku proponowano. Nie wiem od czego to zalezy. Czy facet w BOA, z ktorym rozmawialem byl niedoinformowany, czy chcial mnie po prostu naciagnac na cos mniej korzystnego. W tym momencie widac, ze rozmawiajac z roznymi osobami mozna miec zaproponowane rozne warunki. Jak cos wydaje sie byc niekorzystne na poczatku, warto zadzwonic jeszcze raz i probowac ugrac cos na swoja korzysc.
-
Racja. Przy przedłużaniu umowy walcie w ciemno do biura utrzymania klienta. Tam dostaniecie najlepsza umowę.
Trzeba przejść przez wszystkie 3 kręgi.
Najpierw dzwonia że standardową ofertą przedłużenia umowy. Tuż przed końcem dotychczasowej rzucą jakieś promocje.
Ale najlepszą ofertę dostaniecie w BUK.
A smartfon toctylko net i aparat
-
Tu jeszcze mam screena ze znizka jaka proponuja stalym abonentom.
-
Dajcie spokój :P
Nie wiem czy dinozaur ze mnie,ale na takie przeboje to bym się nie pisał ???
-
Nigdy więcej pętli na szyi w postaci abonamentu. Telefon "wzięty, " w ramach umowy spłacasz w abonamencie jak bys go wziął na raty w parabanku z ceną, w przypadku zerwania umowy wziętą z kosmosu. Tylko prepaid -płacę ile potrzebuję , extra pakiety netu, wszysto według potrzeb elastyczniei wolnosc, wolność - zmieniam operatora kiedy chcę i zawsze bonus za przeniesienie nr (zdarzylo mi sie zmieniac operatora bo akurat byl remont przekaźnika i miala byc dwutygodniowa przerwa) A zaoszczedzone piniazki wydaje na pożądany aparacik
-
Od bodajże? 4 lat mam prepaid w Play. Rok ważności konta,i dodatkowo,okresowe po doładowaniu,darmowe sms i rozmowy.Ile to już miałem telefonów od BOK. Z super ofertami.Trzymam się swego. Puki kasa na koncie,puty, usługi.Jasno i przejrzyście. Telefon w domu zawsze jakiś się znajdzie. Ma pisać i dzwonić. Dobrze? szukam gdzie indziej. ;)
-
Dobry smartfon jest potrzebny kiedy ktoś prowadzi biznes w internecie. Jestem w takiej sytuacji i ciężko by było, jeśli w ogóle dałbym radę.
Chcesz mieć kontakt z klientami, dostawcami i kontrolę nad tym co się dzieje w firmie. Większość dnia spędzam z dala od komputera a wszystkie sprawy załatwiam przez telefon.
Chciałem odpowiedzieć Wonski81 ale cytowanie na forum mnie przerasta. Nie chciałem cytować całej wypowiedzi.
-
Poza tym na smartfony jest tapatalk i dostęp do forum :)
O tym nie wolno zapomnieć.
-
Dobry smartfon jest potrzebny kiedy ktoś prowadzi biznes w internecie. Jestem w takiej sytuacji i ciężko by było, jeśli w ogóle dałbym radę.
Chcesz mieć kontakt z klientami, dostawcami i kontrolę nad tym co się dzieje w firmie. Większość dnia spędzam z dala od komputera a wszystkie sprawy załatwiam przez telefon.
Chciałem odpowiedzieć Wonski81 ale cytowanie na forum mnie przerasta. Nie chciałem cytować całej wypowiedzi.
Dzięki ;) To do mnie dociera,faktycznie może być to przydatne urządzenie w takim wypadku...