Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: seba86 w 21.08.2016, 15:34
-
Witam wszystkich. Jestem tu nowym, a zarazem początkującym wędkarzem. Moglibyście polecić mi jakiś w miarę dobry kołowrotek (200 - 250zł) do spinningu. Chciałbym go dopasować do wedziska FOX RAGE Warrior Spin dł 2.1m i cw 10-30g. Myslałem o Daiwa Ninja, lecz nie mam pojęcia jaki rozmiar kołowrotka dobrać do tego wędziska. Daiwa Ninja oferuje rozmiary 1500, chyba 2000 i 2500, 3000. Który byłby najlepszy? Spinninguje w sredniej wielkości rzece i małym kanale. Z góry dziękuje za pomoc.
-
Mam ninje 2500 do spina 270, ale ma długi dolnik więc myślę że do twojej 2000 będzie spoko ;)
Z drugiej strony 10-30 to jest nie tak lekko.. Może jakieś ryobi lepiej dobrać? Choćby arctice?
-
Chyba w takim razie zdecyduje sie na Ninja rozmiar 2000...kij ktorego uzywam jest bardzo lekki choć wydaje się byc mocny...ogolnie nie rozumiem oznaczen dotyczących rozmiarów kołowrotków. Do spławikówki na początek kupiłem tani OKUMA DRAGON o rozmiarze ELR 130, czyli jeszcze inny sposób opisywania rozmiarów.
-
sorry, miało być OKUMA ELECTRON ;)
-
Witam wszystkich. Jestem tu nowym, a zarazem początkującym wędkarzem. Moglibyście polecić mi jakiś w miarę dobry kołowrotek (200 - 250zł) do spinningu. Chciałbym go dopasować do wedziska FOX RAGE Warrior Spin dł 2.1m i cw 10-30g. Myslałem o Daiwa Ninja, lecz nie mam pojęcia jaki rozmiar kołowrotka dobrać do tego wędziska. Daiwa Ninja oferuje rozmiary 1500, chyba 2000 i 2500, 3000. Który byłby najlepszy? Spinninguje w sredniej wielkości rzece i małym kanale. Z góry dziekuje za pomoc.
Nie znam Daiwy Ninja. Ale koledzy na forum chwalą. Pewnie słusznie. Ja mogę polecić Passion 4000. Sprawdzony przez kilka sezonów przez wielu. Można dokupić szpulkę Match, pod cienką żyłeczkę. Do dostania też Passion 55. Mój dobry przyjaciel, zapalony spiningista, bardzo sobie chwali.
-
Seba, Twój kij ma już spory ciężar wyrzutowy. Na pewno nie jest to słomka na okonie, więc celuj w Ninję 2500 - 3000. Rozmiar 2000 to dobra opcja na okonie, klenie, jazie.
Arek pisze o Spro w rozmiarze 4000. Kołowrotek tej wielkości będzie idealny do Twojego kija - biorąc pod uwagę jego długość i ciężar wyrzutowy. Ja wybrałbym Ninję 3000 (skoro upierasz się przy tym modelu). O "2000" zapomnij...
-
Słuchaj Jacka. Bo pomimo że tu ściemnia :P Jaki to on feederowiec (sory Jacku,nie mogłem sobie odmówić)
To on raczej, żyje spinerem, czuje go! I (chyba? ::) :P) wie co pisze.
-
Przez moje ręce przeszło już jakies doświadczenie z młynkami do spina, cw10-30 to nie okoniowka i przekładnia kołowrotka musi być mocna obudowa najlepiej full metal jednak przy spiningu kołowrotki robią 3 razy takie przebiegi jak przy innych metodach połowu.
Odpuść sb Ninie jest fajna lecz do dłubania okonini kleni, celuj w Ryobi Arctice lub Zaubera oczywiście wersje 4000(jeśli chodzi o zaubera bierz z dystrybucji dragona z metalową rączką) Fajny jest też Ryobi Verum. Możesz też zobaczyć na ofertę Firmy Spro to to samo co Ryobi, Spro passion fajny tani młynek lecz niestety nie metal boody. W razie pytań pw
-
Najważniejsze aby młynek dobrze wyważył kij,ponieważ nieraz wielogodzinne machanie z nie odpowiednio spasowanym sprzętem daje się we znaki . Podaję parametry Daiwy Ninja i sam dobierz sobie odpowiednią wagę do Twojego kija.
2500 A Ilość łożysk: 4 ; Przełożenie: 4.8:1 ; Pojemność szpuli: 190m / 0,25mm ; Waga: 240g
3000 A Ilość łożysk: 4 ; Przełożenie: 4.7:1 ; Pojemność szpuli: 220m / 0,28mm ; Waga: 310g
Dla przykładu mój kij 240cm waży 123gr i idealnie wyważa go młynek +-290gr.
Najlepiej wziąć kij ze sobą do sklepu stacjonarnego i podpiąć młynki rożnych rozmiarów i będziesz miał namacalnie jak leży w ręce i nie leci kij na tzw pysk.
-
Kolega podał kwotę, jaką chciałby przeznaczyć na kołowrotek (200 - 250 zł). Ninja mieści się w tym przedziale, a nawet można kupić ten kołowrotek za mniej niż 200 zł. Teraz tylko trzeba go przekonać, żeby dorzucił trochę i kupił np. ten kołowrotek:
http://allegro.pl/kolowrotek-ryobi-zauber-4000-promocja-bydgoszcz-i5950186348.html?reco_id=732b4d2b-67c3-11e6-8690-56847afe9799&ars_rule_id=201&ars_source
Oraz zapasową szpulę z około 40 złotych :)
Seba, warto dołożyć.
-
Ryobi Zuber 4000 to najlepszy wybór w galaktyce... za okolo 250 pln nie da sie kupić nic w takiej jakości.
-
Napisze krótko, do podobnej gramatury kija używałem Spro Passion 30 (przedni hamulec). Miałem na nim wyłącznie żyłkę. Obecnie używam Ryobi Artica 3000 (przedni hamulec). Mam nawiniętą na niego Power Pro, żyłki też miałem. Służy mi do łowienie, szczupaków, boleni, sandaczy, w tym na Warcie. Obrotówki, woblery, gumy, wahadła. O sprzęt nie dbam, nie smaruje. Jak dla mnie w kwocie 200-250 zł do spina to tylko Ryobi lub Spro, ewentualnie Okuma (jeśli komuś nie przeszkadza kultura pracy)
P.S.
Nie napisałeś jakich linek będziesz używał (plecionka, żyłka). Mówi się że Ryobi przyjmie wszystko.
P.S.
Jeżeli będziesz używał tej wędki do tego do czego służy (szczupak, boleń), na rzece, to wielkość 2000 szybko zajedziesz.
-
Ryobi Zuber 4000 to najlepszy wybór w galaktyce... za okolo 250 pln nie da sie kupić nic w takiej jakości.
Kołowrotek świetny ale coraz częściej słyszę od kolegów spinningistów,że nie bardzo się już Ryobi przykłada przy produkcji tych młynków. Jest coraz większy popyt na Zaubery i firma zaczyna "lecieć" na ilość a nie jakość. Marketing zrobił swoje i niestety tak się dzieje w tym wypadku jak i w wielu innych przypadkach różnego sprzętu wędkarskiego.
-
Arku, zgadza się. Ale też faktem jest, że te kołowrotki kosztowały kiedyś 400 złotych ;) Dziś 250...
-
Arku, zgadza się. Ale też faktem jest, że te kołowrotki kosztowały kiedyś 400 złotych ;) Dziś 250...
To prawda Jacku.
Ale i trwalsze, co by nie powiedzieć, raczej były.
-
Arku, zgadza się. Ale też faktem jest, że te kołowrotki kosztowały kiedyś 400 złotych ;) Dziś 250...
Mam Zubera z początku produkcji i nowego.... Różnią się użytymi łożyskami... Zdarzają się słabe egzemplaże, w których łożyska padają po paru wypadach... Ale po wymianie i regulacji podkładkami maszynki śmigają jak trzeba. W każdym najszybciej siada łożysko rolki prowadzącej, ale nowe i to nierdzewne kosztuje 36 pln.
Ja swoich kręciołow używam do łowienia z opadu i łowienia na morzu (na solance przeciętne kręcioły nie wytrzymają sezonu).
-
Zaubery to dobre młynki, pomimo że jakość ich wykonania trochę spadła. Nie wiem, czy ktoś to zauważył, ale w większości modeli tak jest, że jak wchodzi nowość na rynek, to modele z pierwszego roku produkcji są dużo lepsze, trwalsze i lepiej spasowane, aby zyskały renomę i popularność, gdy to osiągną, idzie słabsza masówka, która nie dorówna pierwszym modelom produkcji.
-
Arku, zgadza się. Ale też faktem jest, że te kołowrotki kosztowały kiedyś 400 złotych ;) Dziś 250...
Mam Zubera z początku produkcji i nowego.... Różnią się użytymi łożyskami... Zdażają sie słabe egzemplaze w których łozyska padają po paru wypadach... Ale po wymianie i regulacj podkładkami maszynki śmigają jak trzeba W każdym najszybciej siada łozysko rolki prowadzącej ale nowe i to nierdzewne kosztuje 36pln.
Ja swoich kręciołow używam do lowienia z opadu i łowienia na morzu ( na solance pr,ecietne kręcioły nie wytrzymają sezonu )
Bardzo sobie cenię opinie łowców morskich, co do nawijaków ogólnie stosowanych. To są cenne wskazówki. U mnie :thumbup:
-
Ja polecam standardowo Arctice z dystrybucji niemieckiej :P
-
Miałem Ryobi Slama z dystrybucji niemieckiej i faktycznie z tymi na rynek polski to niebo a ziemia. Martwi mnie, że to, co na zachód idzie, lepsze niż do nas. Co to Polak gorszy jakiś?
-
Spro Passion to sprawdzona maszyna, Arctica jest spoko... Ja teraz zakupiłem Ryobi Verum i zobaczymy...
-
Wrzucam link do sprzedawcy,który ma trochę kołowrotków z dystrybucji niemieckiej.
http://allegro.pl/show_user.php?uid=8923949
-
Panowie, dzięki bardzo za wszystkie rady, uwagi i sugestie. Trochę więcej już wiem w temacie, także Wasza pomoc w doborze młynka na pewno się przyda :) Dzięki :)