Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Kadłubek w 31.08.2016, 13:07
-
http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/warta-przypomina-cuchnacy-sciek-kolejne-zrodlo-zatrucia,3842098,artgal,t,id,tm.html
-
Czyli biologiczną oczyszczalnie ścieków już uruchomili. Ścieki zupełnie naturalnie płyną sobie do rzeki. Można? Można!
>:O
-
Widocznie kary są za małe (o ile w ogóle wyciągane są konsekwencje). Rzeki są regularnie zanieczyszczane, przy łowiskach pełno śmieci, naprawdę nie można z tym nic zrobić? Dla kierowców ciągle podnosi się kary - wyższe mandaty, więcej punktów karnych, nie można tego samego zrobić z brudasami i syfiarzami?
-
Koras - masz zupełną rację! :thumbup:
-
Ostatnio słuchałem w radiu audycji o rynku paliwowym. Regularne kontrole jakości paliw na stacjach rozpoczęły się jakoś w dwutysięcznym którymś. Wtedy wałki robiło, uwaga, 30% stacji! Po kilku latach stałych kontroli odsetek ten spadł i utrzymuje się na poziomie 2%.
Dlaczego? Czyżby sprzedawcy paliw posypali głowy popiołem i stwierdzili - tak rzeczywiście nie można. Trzeba uczciwie zarabiać i w ogóle być uczciwym? Oczywiście, że nie. Tylko nieuchronność kary i jej wysokość doprowadziły do normalności.
I w tym kraju inaczej się nie da. Tak samo jest z wędkarzami i trucicielami. Dopóki nie zostaną wprowadzone normalne limity i wymiary, dopóki nie będzie częstych kontroli a kary nie będą dotkliwe, dopóty w wodach będzie pustynia, która z roku na rok będzie się tylko pogłębiać.