Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Recenzje i prezentacje => Wątek zaczęty przez: MarioG w 15.09.2016, 23:33
-
Odzyskałem komputer i wykorzystując chwilę wolnego czasu chciałbym podzielić się z Wami kilkoma uwagami dotyczącymi mojego parasola. Chciałem uczynić to już dawno temu, ale jakoś zawsze było do zrobienia coś innego. Dziś jednak w końcu wyrwałem kilka chwil dla siebie by spisać to co chodzi mi po głowie.
Nie tak dawno temu był czas, gdy bardzo intensywnie przez dłuższy okres poszukiwałem parasola który uchroni mnie zarówno przed deszczem jak i przed słońcem. Przeczytawszy wszystkie opinie i rady zdecydowałem się finalnie na parasol Preston Space Maker Flat Back Brolly.
Sam parasol na zdjęciach producenta wygląda tak:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_09_09.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_10_13.jpeg)
Model ten przedstawiany był w bardzo pozytywnym świetle. Do niego dokupiłem sobie podwójny długi uchwyt Preston Offbox Pro Mega Brolly Bracket Long a całość montowana miała być przy moim Cuzo.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_11_25.jpeg)
Jeśli chodzi o dane techniczne to czasami ograniczam się do przekopiowania ich ze strony sprzedawcy.
W tym przypadku przeczytać można sobie to:
- średnica zmierzona po linii prostej: ok. 213cm,
- lekkie ramiona wykonane z włókna szklanego,
- wodoodporne klejone szwy,
- zaznaczone punkty do mocowania do ziemi,
- regulowany kąt nachylenia,
- w zestawie uchwyty do mocowania do ziemi i pokrowiec,
- dodatkowo do produkcji parasola został użyty materiał chroniący przez promieniami UV (UV50).
Prawda, że brzmi obiecująco ?
A jak to jest w rzeczywistości ?
Ano w sumie dokładnie tak jak zostało to napisane. Średnica się zgadza. Ramiona fajne i lekkie choć i tak całość jest ciężka jak cholera. Szwy faktycznie klejone i to dobrze. Nie puszcza nic. Punkty do mocowania nie tylko zaznaczone ale wręcz specjalnie przystosowane i wyposażone w mocne i solidne uszka. Regulowany kąt nachylenia? Jest. Ale w zasadzie są tylko 2 możliwości: grzybek lub brolly. Zmienny tak ale czy regulowany ? Problemem jest również to, że wiatr potrafi obrócić nam czaszę bowiem nie ma tam żadnej blokady.
Jeśli chodzi o materiał chroniący przed promieniami UV, to zastosowany materiał sprawdza się wyśmienicie. Jednak siedzenie pod tym parasolem w słońcu to jak pobyt w szklarni. Choć w sumie nie wiem bo nie byłem nigdy w szklarni ale powiem za to, że jest niesamowicie gorąco i duszno. Czy tak powinno być? Nie wiem bo to mój pierwszy parasol. Ale fakt jest fakt.
Przejdźmy jednak do sedna.
Otóż chciałem co niektórych ostrzec przed zakupem tego zestawu który kupiłem ja. A czemu? O tym przeczytajcie poniżej.
Pierwsza wyprawa na jaką zabrałem parasol to szybki wypad w pochmurny dzień obfitujący w przelotne opady. Fotel i reszta klamotów na wózek, pokrowiec z wędkami na plecy a parasol w rękę i już jestem na łowisku. Parasol z pewnością na każdym zrobi wrażenie swoim rozmiarem, wysoką jakością wykonania i uwierzcie, że naprawdę widać w tym produkcie to, że to wysoka półka. Pełen zachwytu zabrałem się za montowania go przy fotelu. Może wydać Wam się to dziwne, ale spędziłem na tej czynności wiele czasu. Intensywnie zastanawiałem się co robię nie tak bowiem tylna część czaszy nie sięgała ziemi. Zdziwieni ? No ja też byłem.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_26_04.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_25_44.jpeg)
Okazało się bowiem, że uchwyt który zakupiłem w połączeniu z Cuzo nie sprawdza się wcale.
Ze względu na specyficzną konstrukcję fotela, uchwyt na parasol nie daje się opuścić i mimo wkręcenia sztycy w ziemię oraz maksymalnego opuszczenia trzyma całość dość wysoko.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_25_26.jpeg)
Kupując podwójny uchwyt chciałem zapewnić sobie większą stabilizację, co finalnie w połączeniu z tym modelem fotela okazało się błędem.
Dodatkowo okazało się, że przy użyciu tego parasola z Cuzo część mnie wystaje spod czaszy i po prostu mokną mi nogi.
Skoro jednak nie dawało rady w ten sposób to postanowiłem wykorzystać parasol tak prostu i typowo czyli jako grzybek.
I tu znów czekała mnie bardzo nieprzyjemna niespodzianka. Sztyca jest krótka i całość jest tak niska, że wchodzi się pod parasol z nosem przy ziemi i nawet moja 11 letnia córka narzekała, że musi się aż tak schylać.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_26_19.jpeg)
No nic. Mocno wkurzony i rozczarowany postanowiłem dać szansę Prestonowi i sprawdzić go jak się sprawdzi chroniąc mnie przed słońcem. Jako, że lato zbliżało się szybkimi krokami to nie musiałem zbyt długo czekać.
Po kilku wypadach doszedłem do wniosku, że o ile w lato jako brolly daje radę i nie utrudnia życia, to jednak przed słońcem chroni najlepiej gdy słońce mamy w plecy. Jednak słońce wędruje.... To może jako grzybek ? Hmmm.... jest dobrze, ale jako grzybek nie jest jednak dedykowany dla osób starszych i chorych bo wykończą się w tej "parówce" pod nim. Gorąco i dusznoooooo..... bardzo. No i wchodzimy pod niego niemal zgięci w pół.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_26_35.jpeg)
Jeśli było ciepło i bezwietrznie radziłem sobie jednak dużo lepiej bo podnosiłem sztyce oraz uchwyt jak najbardziej do góry. W tym momencie przydawała się waga fotela który mimo takiego ustawienia stał całkiem stabilnie.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_26_49.jpeg)
Przy takim ustawieniu było już lepiej. Sporo lepiej. Doskonała ochrona przed promieniami słońca i jednocześnie przewiew.
Chciałbym wspomnieć Wam jeszcze o pewnej wyprawie gdzie pogoda naprawdę nie dopisywała. Padał deszcz i bardzo wiało. Parasol mi nie pomógł. Zmiana kierunku wiatru spowodowała wygięcie sztycy. Mój smutek był spory, bo nie sądziłem, że może to się wydarzyć. Skończyło się tym, że zwinąłem parasol bojąc się tego, że mogą uszkodzić się inne elementy i po prostu spokojnie sobie mokłem.
Nie jestem zadowolony z tego zakupu, a wręcz przeciwnie rzekłbym.
Jednak to nie świadczy o tym, że parasol sam w sobie jest złym produktem.
Po prostu połączenie parasola z podwójnym uchwytem i Cuzo jest błędem. Te elementy nie pasują do siebie.
Być może oczekuję lub oczekiwałem zbyt wiele nie zdając sobie sprawy z pewnych rzeczy.
Być może kupię pojedyńczy uchwyt lub sprzedam parasol. Nie wiem.... mam jednak nadzieję, że te kilka zdań będzie przestrogą dla tych którzy mogliby popełnić podobny błąd.
Liczę, że koledzy z MFT, którzy mieli możliwość obejrzenia tego zestawu dopiszą tu kilka słów również.
Jeśli chodzi o sam parasol to uwierzcie, że na tle innych wyróżnia się solidnością i jakością. Nie przepuszcza wody ani nie ma szans by się pod nim opalić. Sam parasol to naprawdę świetny sprzęt.
Na zakończenie pozwolę sobie wrzucić kilka zdań wyciętych z opisu przedmiotowego parasola zamieszczone na stronie sklepu wędkarskiego Gozdawa.
"Każdy który chce stosować ten parasol jako stojący "grzybek" musi szukać innych rozwiązań.
To rozwiązanie chroni od wiatru i tylnego deszczu. Anglicy inaczej używają tych parasoli. Dla tego na wyposażeniu są szpilki do przywiedzenia troków do ziemi.
Wędkarz ubrany w odzież przeciw deszczową np. Df 20, DF 12 jest wówczas w pełni zabezpieczony przed czynnikami atmosferycznym, a parasol służy jako parawan."
Myślę, że coś w tym jest.
Myślę również, że ten parasol doskonale sprawdzi się zamontowany przy koszu czy też fotelach Prestona bądź Koruma.
Myślę też, że warto kupować z rozsądkiem i warto przed zakupem dopytać i upewnić się czy połączenia pewnych elementów dadzą nam efekt o który chodzi. Ja nie dopytałem. Mój błąd.
I jeszcze fotka (również ze strony sklepu Gozdawa)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_15_09_16_10_27_57.jpeg)
A tak swoją drogą to całkiem ładne i naturalne to zdjęcie :P
-
Fajna recenzja Mario. Pełna profeska :thumbup: Myślę, że pomogłeś wielu osobom. Dla wielu z nas szczególnie cenne będą Twoje doświadczenia z połączenia tego parasola z krzesłem Cuzo.
-
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_2_08_46.jpeg)
-
Zdjęcie dziwne - bo nie widać żadnego osprzętu tyczki. Ciekawe jak jest ona wycofywana. Tak naprawdę wygląda to, jakby ten wędkarz trzymał sam segment tyczki :)
Mariusz - nie wiem czego się spodziewałeś, ale ogólnie trudno mieć produkt, który sprawdzi się wszędzie. Zdjęcie od G...y jest 'oszukane' - pokazuje gościa tylko na koszu z tyczką, nic więcej. Parasol blokuje wycofanie tyczki, a przy zacinającym deszczu i tak wędkarz zmoknie.
Ogólnie trudno się schronić całkowicie pod tego typu parasolami. Ja na koszu i tak zmoknę, zazwyczaj nogi dostają, jeden ze stolików też moknie. Nie jest też dobrze z zarzucaniem muszę przyznać. Czaszę można odchylić - ale jak zawieje to i tak się będzie okręcać.
Co do mocowania. Na pewno chłopaki z Elektrostatyka powinni zrobić swoje mocowanie parasola. Są profile. Jeżeli w komplecie byłyby dwa. to wtedy możnaby montować parasol w różnych konfiguracjach, odsuwając lub przysuwając do krzesła. To bardzo istotne. Szkoda, że olali temat, mam nadzieję, że na targi się wyrobią z czymś.
Ogólnie to co napisałeś odniesie się do większości parasoli i koszy czy krzeseł. Nie znajdziesz idealnego rozwiązania. Dlatego na przykład na zawodach w UK wielu wyczynowców woli moknąć. Parasol ogranicza pole manewru i nie daje 100% ochrony. Zdecydowanym plusem 'flatbacków' natomiast jest możliwość montaży jak brolly. Ja na nocki i łowienie na rzekach tak włąśnie go montuję. Coś tam zmoknę, ale tylko w 10%, zaś większość rzeczy jest chroniona.
Moim zdaniem - nie wymyślono póki co niczego lepszego. Zwodnicze są natomiast pewne zdjęcia :) Przyjrzyjcie się jeszcze raz temu gościowi z Prestona i sami oceńcie jaką ma ochronę. Przy zacinającym deszczu z tyłu - wyśmienitą. Z boku - słabą, z przodu - beznadziejną :) Na pewno jednak można rozłożyć parasol normalnie - i ochroni nas od najgorszego. Jednak aby łowić komfortowo w deszczu - czy to z Cuzo czy kosza - nie ma szans.
-
MarioG, jak zawsze świetnie napisana recenzja. :thumbup:
Co za kij masz w ręku na zdjęciu przy podbieraniu?
-
Recenzja świetna, ale ze sprzedażą może być już gorzej ;) Dodatkowo ta cena, w której można kupić dwa inne parasole.
-
Luk, czego oczekiwałem?
Spodziewałem się że jest wyższy, Że zrobię z niego prawdziwy grzybek. Nie spodziewałem się, że przez podwójny uchwyt tył nie sięgnie mi ziemi i nie będę mógł korzystać ze szpilek. I spodziewałem się większej wytrzymałości sztycy (tej wkręcanej w ziemie).
Przy pojedyńczym uchwycie już będzie sporo lepiej bo obniżę go o jakieś 10 cm.
Przy koszach lub fotelach Prestona czy Koruma mogę zamontować uchwyt niżej, dzięki czemu nawet przy podwójnym uchwycie tył czaszy będzie dotykał podłoża.
Ot tyle.
Nie krytykuję żadnego sprzętu a tylko złe jego zestawienie i dobranie nie do końca pod to czego bym chciał.
Cieszę się, że zwróciłeś uwagę na zdjęcie z "tyczką". Co by nie mówić takie zdjęcie może jednak wprowadzać w błąd i nie lubię takich akcji. Bo to sugeruje, że to brolly może być z tyczką wykorzystywane. Ot zwykły błąd podejrzewam, bo nie sądzę by było to robione specjalnie.
Arunio, nie mam pewności w tym momencie który to kij ale sądząc po jego gibkości to najpewniej Daiwa Method Feeder 3.60 o której również planuję napisać kilka słów w najbliższym czasie.
No i ogólnie dziękuję za miłe słowa.
-
Dobra recenzja :thumbup:
Co do zdjęcia, może to tylko bat z naklejkami od tyczki ;)
-
Byłem nad wodą z Mariuszem i widziałem na żywo i powiem, że po tym co zobaczyłem przeszła mi chęć na kupno tego modelu parasola :)
Nie widzę sensu w kupowaniu parasola, który chroni przed wiatrem i promieniami słonecznymi tylko od dupy strony ;)
Dzięki Mario, że go zabrałeś wtedy nad wodę bo pewnie do tej pory też już miałbym taki sam na stanie i chodził wkurw..ny podobnie jak Ty, bo nie wybrałem czegoś innego.
Ja już zdecydowałem jaki parasol kupię - Quantum Radical Mega Brolly (na razie fajniejszego typowego parasola nie znalazłem).
Mariusz :thumbup: za długo wyczekiwaną reckę!
-
Dzięki za recenzję Mario!
Ja myślę, że wszystko zależy czego oczekujemy. Ja nigdy wcześniej nie używałem takich parasoli przy łowieniu spławikowo-feederowym. Polegałem na odzieży oraz parasolu ręcznym.
Nie za bardzo mam więc do czego porównać ten model, którego dotyczy recenzja, a który sam użytkuję.
Być może dlatego spełnia on moje oczekiwania i jestem w miarę zadowolony :)
Nie mocowałem go nigdy szpilkami do ziemi. Często tył nie styka się z ziemią. Nie jest mi to potrzebne. Tzw. grzybka nie oczekiwałem. Ustawiam go tak, jak na zdjęciu. Wbijam, ostatnio bez żadnego uchwytu, bezpośrednio do ziemi, bardzo blisko oparcia krzesła. Wystarczająco przykrywa mi nogi. Mogę nawet założyć nogę na nogę i nie moknę. Faktem jest, że nigdy nie łowiłem w takich warunkach, żeby deszcz zacinał mi prosto w twarz.
Nie korzystałem też jeszcze z parasola jako ochrony przeciwsłonecznej.
Tak więc chyba moje oczekiwania są inne i stąd mniejsza irytacja tego typu parasolem.
Mnie w tym parasolu najbardziej denerwuje sposób stabilizowania nachylenia czaszy. Przy wietrze czasza się odkręca. Fatalna sprawa.
Pytałem w sklepie czy np. parasol Drennana jest inaczej skonstruowany, ale ponoć jest dokładnie tak samo, więc póki co nie wymieniam na inny model.
Będę jednak śledził wątki poświęcone parasolom. Może koledzy zamieszczą też tutaj opinie swoich deszczochronów i wtedy wybierze się coś lepszego.
-
Dzięki Mario za opis, przyda się bo rozglądam się za parasolem, a nie wszystko można wziąć w rękę przed zakupem i porządnie "obwąchać" ;). Ten model mam zaznaczony w Drapieżniku, no cóż szukam dalej na przyszły rok
-
Dzięki Mariusz za test bo już chciałem kupić ten parasol . W tej kasie takie babole :(
-
To nie są babole koledzy.
To jest po prostu parasol zaprojektowany do innego stosowania.
Troche przekoloryzuję ale to jakby złościć się, że w Ferrari nie zapakuję cementu i desek na budowę.
Ten parasol jest skonstruowany do trochę innego używania. To raz. A dwa po prostu z podwójnym uchwytem i Cuzo nie sprawdza się.
Mateo, ale jeśli parasol sięgnie czaszą ziemi to wtedy blokujemy szpilkami się czasza nie będzie odkręcać bo to naprawdę bywa irytujące.
Wczoraj też go wziąłem ze sobą ale jako ochronę właśnie przed słońcem. Opalam się bardzo szybko i to na czerwono i w kilka chwil wręcz dochodzi do poparzenia. Wiec ratuję się jak mogę ;-)
-
Powiem tak: recenzja super. Brawo dla kolegi za wkład pracy .
Posiadam parasol Daiwa Infinity float 250, bardzo zbliżony parametrami do omawianego Prestona.
Niestety mam podobne odczucia co kolega MarioG. Kupując parasol za tą kasę oczekiwaliśmy od niego więcej niż jest on nam w stanie zaoferować .
Któregoś dnia tak mi zawiało, że wygięła mi się sztyca wbijana w ziemię. Potrafił się także kręcić wkoło własnej osi, a po obniżeniu wchodzi się pod niego jak do igloo.
Dokupiłem uchwyt pojedynczy długości 45 cm chyba z Jaxona, zamocowałem do Cuzo i dodatkowo dokupiłem uchwyt do parasola wbijany w ziemię, śledzie wbijane z firmy NGT, a także linki i zrobiłem odciągi i teraz ma to ręce i nogi .
Myślę, że nie ma parasola który spełniałby nasze oczekiwania w 100%, ale zarazem nie wyobrażam sobie nie mieć go ze sobą nad wodą :rain:
-
Dzięki :-)
Miłe pochwaly zachęcają do spisywania kolejnych doświadczeń i przerabiania ich na krótkie recenzje.
-
Mateo, ale jeśli parasol sięgnie czaszą ziemi to wtedy blokujemy szpilkami się czasza nie będzie odkręcać bo to naprawdę bywa irytujące.
To fakt. Jakby zablokować go szpilkami, to pewnie by się nie obracał. Nie ma jednak szans na wbicie szpilek. Ja ustawiam zwykle czaszę pod nieco innym kątem niż ten, który powstaje po dokręceniu parasola równo z tym wycięciem w miedzianym elemencie.
Pochylam czaszę nieco bardziej do przodu i wtedy bardzo mocno dokręcam. Daje mi to lepsze pokrycie od przodu.
Ale zapewne jeszcze mniej pewnie się to trzyma, bo jest dokręcone na szczycie tego skosu/wycięcia, więc powierzchnia przylegania jest o wiele mniejsza. Myślałem też, żeby to trochę podpiłować.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_18_09_16_8_55_43.jpeg)
Szpilek jednak nie ma szans przy takim ustawieniu wbić :( No, chyba że łowimy na jakiejś skarpie.
-
Mariusz :thumbup: za recenzję.
Sam kiedyś oglądałem ten parasol. Szybko go sobie odpuściłem - właśnie za zbyt małe możliwości i zbyt duża wagę.
Ale trzeba przyznać, że jakością wykonania powala.
Kupiłem sobie jakiś "no name", zapłaciłem 1/3 ceny co prestonowski, o 0,5 m średnicy mniejszy.
I spełnia swoje zadanie do których go zakupiłem.
Słońce, nagły deszcz. Zdał już swoje zadanie, gdy mnie niespodziewanie złapała burza.
-
Mateo, ale jeśli parasol sięgnie czaszą ziemi to wtedy blokujemy szpilkami się czasza nie będzie odkręcać bo to naprawdę bywa irytujące.
To fakt. Jakby zablokować go szpilkami, to pewnie by się nie obracał. Nie ma jednak szans na wbicie szpilek. Ja ustawiam zwykle czaszę pod nieco innym kątem niż ten, który powstaje po dokręceniu parasola równo z tym wycięciem w miedzianym elemencie.
Pochylam czaszę nieco bardziej do przodu i wtedy bardzo mocno dokręcam. Daje mi to lepsze pokrycie od przodu.
Ale zapewne jeszcze mniej pewnie się to trzyma, bo jest dokręcone na szczycie tego skosu/wycięcia, więc powierzchnia przylegania jest o wiele mniejsza. Myślałem też, żeby to trochę podpiłować.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_18_09_16_8_55_43.jpeg)
Szpilek jednak nie ma szans przy takim ustawieniu wbić :( No, chyba że łowimy na jakiejś skarpie.
To faktycznie nieszczęśliwe rozwiązania, niemal identyko mam w Kongerze, lekki wiaterek i kopuła orbituje wokół sztycy.
Teraz przymierzam się do Anacondy, tam sztycę wkręca się pod kątem. Może będzie stabilniejszy?
-
Może być to lepsze rozwiązanie. Trzeba tylko sprawdzić czy nie jest to parasol przystosowany właśnie bardziej dla karpiarzy, którzy leżą na łóżku. Trzeba się upewnić czy da się swobodnie usiąść na krześle.
Wbijana pod kątem sztyca zapewne nie będzie też dała się przymocować do krzesła pod akcesoria za pomocą tych specjalnych uchwytów.
-
Czasem łowię w miejscach, gdzie sztycy wbić się nie da. I dlatego dla mnie osobiście uchwyt jest rzeczą bardzo ważną.
Ale myślę, że każdy popełnia błędy zakupowe źle komponując elementy.
U mnie to już drugi taki raz.
-
Mario,
A jakby u znajomego tokarza dorobić sobie cosik takiego https://poingdestres.co.uk/coarse-match/umbrellas/brolly-poles z pręta aluminiowego ale dłuższego niż oryginalna rurka z Prestona byłoby chyba ok?
-
A pręt specjalnie drogi nie jesthttps://sklep.hart-metale.pl/index.php?route=product/category&path=54_63 , myślę że to mogłoby poprawić funkcjonalność parasola. Samo wykonanie jest super i ciężko znaleźć coś równie dobrego na rynku ale ta aluminiowa sztyca zdecydowanie powinna być dłuższa. Wiem bo mam taki sam parasol i nie widzę dla niego alternatywy.
-
Nie znam tokarza i nawet nie wiem gdzie szukać ;-)
A podnosząc go w górę wtedy zyskam tylko zwykły grzybek zamiast brolly.
O ile oczywiscie dobrze zrozumiałem o co chodzi.
-
Chodzi mi o to żeby go podnieść i żeby łatwiej się pod niego wchodziło. Jednocześnie żeby był dobrze zamocowany w ziemi właśnie w opcji grzybek. Ja już raz wymieniałem tą aluminiową sztycę gdy nie była wbita podczas wiatru.
-
Ja mam krzesło Prestona i w położeniu brolly jest ok, dotyka ziemi. Ale jako grzybek jest ciut nisko.
-
U mnie przez podwójny uchwyt nie sięga niestety.
-
Korum ma taki uchwyt pojedynczo mocowany do krzesła ale podwójnie trzymający parasol, może taki by się sprawdził u Ciebie.
-
Możesz dać link?
-
https://sklep-wedkarski-gozdawa.pl/uchwyt-do-parasola-korum-brolly-arm.html#
-
Dzięki :-)
-
Super opis. Dzięki MarioG :thumbup:. Jestem na etapie szukania parasola na ten sezon i te uwagi praktyczne będą niezwykle cenne. Jako, iż jestem minimalistą i ze zwykłego również lenistwa nie chce mi się nosić tony sprzętu odbiegając trochę od tematu zainteresowały mnie takie dwa rozwiązania na wypady całodobowe. Mam nadzieję , że komuś może się przydać.
1. Małe legowisko na nocki z minimum sprzętu :)
http://www.armyworld.pl/product-pol-7317-Pokrowiec-Na-Spiwor-Bivi-Cover-Norka-Gore-tex-Holenderski-DPM-Oryginal-Demobil-Bez-Moskitery.html
2. Oraz praktyczny samo rozkładający się namiot w razie deszczu rozkładam w kilka sekund.
http://www.decathlon.pl/namiot-2-seconds-easy-2-id_8347884.html
-
Witam.
Ja zakupiłem taki uchwyt - http://www.decathlon.pl/csb-umbrella-arm-id_8304540.html, do niego mam zamiar zastosować podpórkę fi25 z gwintem, montowaną na pojedynczym docisku i wkręcaną w podłoże. Na podwójny docisk "pójdzie" sztyca parasola. Zobaczymy czy się sprawdzi?
Pozdrawiam.
-
Chodzi mi o to żeby go podnieść i żeby łatwiej się pod niego wchodziło. Jednocześnie żeby był dobrze zamocowany w ziemi właśnie w opcji grzybek. Ja już raz wymieniałem tą aluminiową sztycę gdy nie była wbita podczas wiatru.
Parasol mam przy fotelu Monster i faktycznie mógłby być on trochę wyższy, ale z drugiej strony, gdy jest tak obniżony, to świetnie chroni nawet przy olbrzymich ulewach. Parasol przeżył ze mną też duże wiatry i nic mu się nie stało. Ja używam krótkich linek, którymi przymocowuję nimi parasol do szpilek /jak namiot do "śledzi"/. Parasol wtedy może naprawdę wiele wytrzymać. Jednak żeby parasol miał większą regulację wysokości, to chcę kupić dłuższą rurkę i o grubszych ściankach 1,5 mm /oryginalnie mają 1 mm /. Jedynie mam problem ze znalezieniem końcówki rurki /grota/. Mam takie końcówki w podpórkach na wędki "Cormoran".
I chyba jednak będę musiał dokupić dodatkową podpórkę i z niej odzyskać ten grot. :)
-
Koledzy, może macie wiedzę, gdzie zdobyć taką końcówkę :beg:. Chyba, że są inne pomysły.
-
Bogdan, Drapieżnik może ci ściągnąć jeśli potrzebujesz całą tą rurkę z końcówką wkręcaną ponieważ występuje w Prestonie jako część zamienna. Koszt około 60 zł.
Ale nie lepiej ni mocniej byłoby z pręta aluminiowego tak jak pisałem wcześniej?
-
Koledzy - przede mną ten sam problem, ponieważ kupiłem Space Brolly, ramię z Prestona i jestem w posiadaniu Cuzo. Zastanawiam się więc nad kupnem dłuższej i solidniejszej rurki, która utrzyma parasol nieco wyżej i poza tym będę mógł przymocować go do ziemi za pomocą śledzi. Rzeczywiście jest tak, jak napisał Mario, że pod parasolem (jak każdym) można się latem trochę podgrilować. Dlatego im wyżej tym przyjemniej. Zastanawiam się, czy grubsza i solidniejsza rurka nie załatwi tego tematu ??? Pytam, ponieważ będę mógł sprawdzić dopiero wiosną gdy swobodnie rozłożę sprzęt na działce. A propos na myśl przychodzi mi też, aby u góry parasola zamontować karabińczyk i odprowadzić linkę do dodatkowego śledzia w momencie bocznego wiatru lub gdy zacznie zacinać deszcz ☔
-
Bogdan, Drapieżnik może ci ściągnąć jeśli potrzebujesz całą tą rurkę z końcówką wkręcaną ponieważ występuje w Prestonie jako część zamienna. Koszt około 60 zł.
Ale nie lepiej ni mocniej byłoby z pręta aluminiowego tak jak pisałem wcześniej?
Marku, a jaka jest długość tej rurki z Prestona? Bo jeżeli długość jest oryginalna czyli 72cm, to nie oto mi chodzi. Moja rurka nie wymaga wymiany ze względu na uszkodzenie, tylko jest po prostu za krótka. Ja przymierzając stwierdziłem, że najbardziej pasuje mi długość ok 110 cm. Co do pręta, jakoś nie pasuje mnie to. Poza tym to jest dodatkowy ciężar. Rurki aluminiowe nie są drogie.
-
Myślę, że to rozwiąże problemy z rurkami i mocowaniem parasoli w twardym gruncie:
http://www.ebay.co.uk/itm/ANODIZED-STEEL-FISHING-UMBRELLA-BROLLY-GROUND-SPIKE-/331333942068?hash=item4d250abb34:g:YcwAAOSwQItUKqf
-
Bogdan, Drapieżnik może ci ściągnąć jeśli potrzebujesz całą tą rurkę z końcówką wkręcaną ponieważ występuje w Prestonie jako część zamienna. Koszt około 60 zł.
Ale nie lepiej ni mocniej byłoby z pręta aluminiowego tak jak pisałem wcześniej?
Marku, a jaka jest długość tej rurki z Prestona? Bo jeżeli długość jest oryginalna czyli 72cm, to nie oto mi chodzi. Moja rurka nie wymaga wymiany ze względu na uszkodzenie, tylko jest po prostu za krótka. Ja przymierzając stwierdziłem, że najbardziej pasuje mi długość ok 110 cm. Co do pręta, jakoś nie pasuje mnie to. Poza tym to jest dodatkowy ciężar. Rurki aluminiowe nie są drogie.
Pytałeś skąd pozyskać końcówkę, dlatego napisałem o Drapieżniku. Ja swoją już wymieniałem - silny wiatr + słabe zamocowanie w gruncie. Drapieżniki mi ściągali, padło też pytanie czy chcę całą czy ten wkręt. Napisz do Drapieżnika a na pewno się zorientują czy da się ściągnąć sam wkręt. Tak na Marginesie jaka jest średnica rurki? Mierzyłeś może?
-
Koledzy-przede mną ten sam problem, ponieważ kupiłem Space Brolly, ramię z Prestona i jestem w posiadaniu Cuzo. Zastanawiam się więc nad kupnem dłuższej i solidniejszej rurki, która utrzyma parasol nieco wyżej i poza tym będę mógł przymocować go do ziemi za pomocą śledzi. Rzeczywiście jest tak, jak napisał Mario, że pod parasolem (jak każdym) można się latem trochę podgrilować. Dlatego im wyżej tym przyjemniej. Zastanawiam się, czy grubsza i solidniejsza rurka nie załatwi tego tematu ??? Pytam, ponieważ będę mógł sprawdzić dopiero wiosną gdy swobodnie rozłożę sprzęt na działce. A propos na myśl przychodzi mi też, aby u góry parasola zamontować karabińczyk i odprowadzić linkę do dodatkowego śledzia w momencie bocznego wiatru lub gdy zacznie zacinać deszcz ☔
Seba, ja w swoim parasolu mam uchwyt na szczycie czaszy parasola i jak widzę, że może być nie wesoło z pogodą, to parasol też w ten sposób dodatkowo kotwiczę. Wierzcie mi przeżyłem naprawdę potworną nawałnicę deszczu, połączoną z silnym wiatrem. Parasol wytrzymał :) Ja też :)
-
Bogdan, Drapieżnik może ci ściągnąć jeśli potrzebujesz całą tą rurkę z końcówką wkręcaną ponieważ występuje w Prestonie jako część zamienna. Koszt około 60 zł.
Ale nie lepiej ni mocniej byłoby z pręta aluminiowego tak jak pisałem wcześniej?
Marku, a jaka jest długość tej rurki z Prestona? Bo jeżeli długość jest oryginalna czyli 72cm, to nie oto mi chodzi. Moja rurka nie wymaga wymiany ze względu na uszkodzenie, tylko jest po prostu za krótka. Ja przymierzając stwierdziłem, że najbardziej pasuje mi długość ok 110 cm. Co do pręta, jakoś nie pasuje mnie to. Poza tym to jest dodatkowy ciężar. Rurki aluminiowe nie są drogie.
Pytałeś skąd pozyskać końcówkę, dlatego napisałem o Drapieżniku. Ja swoją już wymieniałem - silny wiatr + słabe zamocowanie w gruncie. Drapieżniki mi ściągali, padło też pytanie czy chcę całą czy ten wkręt. Napisz do Drapieżnika a na pewno się zorientują czy da się ściągnąć sam wkręt. Tak na Marginesie jaka jest średnica rurki? Mierzyłeś może?
Średnica rurki z grotem 19 mm , grubość ścianki 1 mm.
-
Marku, jutro dzwonię do Drapieżnika. Wielkie dzięki :thumbup:
-
Myślę, że to rozwiąże problemy z rurkami i mocowaniem parasoli w twardym gruncie:
http://www.ebay.co.uk/itm/ANODIZED-STEEL-FISHING-UMBRELLA-BROLLY-GROUND-SPIKE-/331333942068?hash=item4d250abb34:g:YcwAAOSwQItUKqf
Posiadam to cudo. Traper i Jaxon także mają to w swojej ofercie i całkiem dobrze trzyma 8)
-
Tak zerkam właśnie i 18,20 mm są. Z 19 mm może być problemik.
-
Koledzy-przede mną ten sam problem, ponieważ kupiłem Space Brolly, ramię z Prestona i jestem w posiadaniu Cuzo. Zastanawiam się więc nad kupnem dłuższej i solidniejszej rurki, która utrzyma parasol nieco wyżej i poza tym będę mógł przymocować go do ziemi za pomocą śledzi. Rzeczywiście jest tak, jak napisał Mario, że pod parasolem (jak każdym) można się latem trochę podgrilować. Dlatego im wyżej tym przyjemniej. Zastanawiam się, czy grubsza i solidniejsza rurka nie załatwi tego tematu ??? Pytam, ponieważ będę mógł sprawdzić dopiero wiosną gdy swobodnie rozłożę sprzęt na działce. A propos na myśl przychodzi mi też, aby u góry parasola zamontować karabińczyk i odprowadzić linkę do dodatkowego śledzia w momencie bocznego wiatru lub gdy zacznie zacinać deszcz ☔
Seba, ja w swoim parasolu mam uchwyt na szczycie czaszy parasola i jak widzę, że może być nie wesoło z pogodą, to parasol też w ten sposób dodatkowo kotwiczę. Wierzcie mi przeżyłem naprawdę potworną nawałnicę deszczu, połączoną z silnym wiatrem. Parasol wytrzymał :) Ja też :)
Czyli de facto sprawdzony w boju! Patent wspomniany przeze mnie ma w swoich parasolach Drennan. Dlatego też to wykorzystam. Wiesz co Bogdan: Daj może znać co wskórałeś w Drapieżniku, bo będę ewentualnie zainteresowany zakupem takiej dodatkowej rurki :)
-
Tak zerkam właśnie i 18,20 mm są. Z 19 mm może być problemik.
Marku, są takie średnice /19 mm/. Nawet na Allegro gość sprzedaje i to z Warszawy, tylko troszkę drogo /zwłaszcza przesyłka/. Wpisz "rura aluminiowa 19x1" lub 19x1,5 są różne długości.
-
Koledzy-przede mną ten sam problem, ponieważ kupiłem Space Brolly, ramię z Prestona i jestem w posiadaniu Cuzo. Zastanawiam się więc nad kupnem dłuższej i solidniejszej rurki, która utrzyma parasol nieco wyżej i poza tym będę mógł przymocować go do ziemi za pomocą śledzi. Rzeczywiście jest tak, jak napisał Mario, że pod parasolem (jak każdym) można się latem trochę podgrilować. Dlatego im wyżej tym przyjemniej. Zastanawiam się, czy grubsza i solidniejsza rurka nie załatwi tego tematu ??? Pytam, ponieważ będę mógł sprawdzić dopiero wiosną gdy swobodnie rozłożę sprzęt na działce. A propos na myśl przychodzi mi też, aby u góry parasola zamontować karabińczyk i odprowadzić linkę do dodatkowego śledzia w momencie bocznego wiatru lub gdy zacznie zacinać deszcz ☔
Seba, ja w swoim parasolu mam uchwyt na szczycie czaszy parasola i jak widzę, że może być nie wesoło z pogodą, to parasol też w ten sposób dodatkowo kotwiczę. Wierzcie mi przeżyłem naprawdę potworną nawałnicę deszczu, połączoną z silnym wiatrem. Parasol wytrzymał :) Ja też :)
Czyli de facto sprawdzony w boju! Patent wspomniany przeze mnie ma w swoich parasolach Drennan. Dlatego też to wykorzystam. Wiesz co Bogdan: Daj może znać co wskórałeś w Drapieżniku, bo będę ewentualnie zainteresowany zakupem takiej dodatkowej rurki :)
Dam znać.
-
Tak znalazłem w jakimś sklepie modelarskim 1,5m x 19mm x 1,5 lub 1 metr.
-
Chyba spróbuję z metrówką, mam jeszcze tą pogiętą rurkę z wkrętem więc coś pokombinuję.
-
Chyba spróbuję z metrówką, mam jeszcze tą pogiętą rurkę z wkrętem więc coś pokombinuję.
To i tak będzie już 30 cm wyżej parasol nad głową. Sam się zastanawiam, ale ja też chyba taką długość kupię.
-
Mam parasol z Jaxona. Pojadę specjalnie na działkę i sprawdzę, jaką średnicę ma ta rura, bo na długość jest optymalna i może uda się zamówić podobną we wędkarskim 8)
-
No tak, 30 cm i mocniejsza rurka. Następna długość 1,5 a to już znów za długo i trzeba by ciąć. Zastanawiam się jak jest obsadzony ten wkręt, jutro go wymontuję z pogiętej rurki.
-
Jak ktoś już dojdzie do konkretnego rozwiązania to bezczelnie poproszę o link i kupię to samo.
A na razie poczekam chwilę i kupię ten fajny pokazywany wcześniej uchwyt do parasola.
-
Jam ci go pokazał, nie chwaląc się oczywiście :D :D :D :D :D :D A poważnie w twoim zestawieniu powinien dać radę.
-
Mario w Drapieżniku też go mają http://sklepdrapieznik.pl/sklep/uchwyty-na-parasol/17402-uchwyt-na-parasol-speed-fit-korum-brolly-arm.html
-
Panowie, znalazłem kalkulator mas. Gdzie można sobie obliczyć ewentualny ciężar rurki czy pręta.
https://sklep.hart-metale.pl/index.php?route=information/kalkulatormas
-
Mario w Drapieżniku też go mają http://sklepdrapieznik.pl/sklep/uchwyty-na-parasol/17402-uchwyt-na-parasol-speed-fit-korum-brolly-arm.html
W tym wypadku wolę w Gozdawie jeśli już ;)
-
Rurka zakupiona tutaj:
http://hobbywawa.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&product_id=3406&category_id=83&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=53
Wkręt z odzysku z pogiętej sztycy od parasola. Teraz zostaje zdjąć z wkręta 0,5 mm metalu by wszedł na ścisk w rurę. Jeszcze nie wiem jak to zrobię ale coś się wymyśli ;) I nowa dłuższa i mocniejsza sztyca gotowa :)
-
Marku, a może spróbuj zeszlifować wewnętrzną warstwę w rurce. Aluminium jest miękkie i można ewentualnie to zrobić nawet małą szczotką drucianą, założoną na wiertarce. Według mnie powinno się ładnie zeszlifować odpowiednią warstwę aluminium.
-
Rurka zakupiona tutaj:
http://hobbywawa.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&product_id=3406&category_id=83&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=53
Wkręt z odzysku z pogiętej sztycy od parasola. Teraz zostaje zdjąć z wkręta 0,5 mm metalu by wszedł na ścisk w rurę. Jeszcze nie wiem jak to zrobię ale coś się wymyśli ;) I nowa dłuższa i mocniejsza sztyca gotowa :)
Ja bym z wyczuciem podgrzał rurkę nawet nad gazem. Powinno wtedy wejść.
-
Bogdan o tym też myślałem. Zorientuję się najpierw wśród znajomych czy ktoś przypadkiem nie posiada tokarki w pracy jak nie to okrągły pilnik w dloń i lecimy z rurką. :) tak czy siak coś się wykombinuje. Dam znać jak ogarnę temat.
-
Rurkę do parasola mam już zrobioną. Ponieważ w Krakowie udało mi się kupić tylko rurę aluminiową 19x1, to z tego powodu dokupiłem jeszcze rurkę 16x1,5. Za obie rurki długości 1 metra zapłaciłem 8 złotych.
Tę dodatkową rurkę 16X1,5 po prostu wsadziłem w środek większej. Minimalny luz zlikwidowałem klejem do metalu (cena 10 złotych). Grot "zdobyłem" z podpórki Cormoran"Pro Carp. Ten pomysł z podwójną rurką ułatwił mi też montaż samego grota.
Napisałem do "Drapieżnika" w sprawie kupna samego grota i mają mi dać znać w ciągu 3 dni.
-
3 dni? Preston coś szwankuje...
Marcin
-
3 dni? Preston coś szwankuje...
Marcin
Preston ma teraz remanent.
A te groty wykonuje na pewno jakiś jeden zewnętrzny producent, dla wielu odbiorców, bo np. w podpórce Cormorana grot jest identyczny.
-
No to szybszy jesteś ode mnie Bogdan :bravo: Jaką długość zmajstrowałeś? Przymierzałeś już do parasola i krzesła? Jaki wynik? Wystarczy?
-
Marku, rurka ma 1 metr. Na razie nie przymierzałem do fotela. Czekam żeby klej dobrze chwycił. Na wszelki wypadek nie niszczyłem oryginalnej rurki. Jakby co to będę woził ze sobą dwie długości. :)
-
To się rozumie. Daj znać, czy metr jest wystarczający?
-
Nie wytrzymałem i poszedłem do warsztatu szwagra rozłożyć parasol. Wysokość według mnie jest świetna. Pod parasolem mogę swobodnie stać /176cm wzrostu/ . Jak się siedzi na fotelu "sufit" jest w końcu wysoko. W upalne dni można będzie chyba spokojnie wytrzymać, gdy parasol będzie w pozycji "grzybka". Minus - trzeba będzie być czujnym na zbliżający się wiatr :P .
-
Konkret Bogdan. :thumbup: czyli metr jest ok. Zawsze można obniżyć trochę. Rozumiem że teraz dałeś max do góry?
-
W garażu zauważ opierasz na posadzce a nad wodą cześć sztycy wejdzie w ziemię co trochę go obniży.
-
Wydaje mi się że to będzie spełniało moje oczekiwania :)
-
Konkret Bogdan. :thumbup: czyli metr jest ok. Zawsze można obniżyć trochę. Rozumiem że teraz dałeś max do góry?
Nie był maksymalnie wysunięty. Sztyca była w środku parasola mniej więcej na jakieś 8 -10 cm .To jest według mnie taki margines bezpieczeństwa.
-
W garażu zauważ opierasz na posadzce a nad wodą cześć sztycy wejdzie w ziemię co trochę go obniży.
Ja nigdy sztycy nie wbijam w ziemię. U mnie to może być ewentualnie jakieś max do 2-3cm.
-
Wydaje mi się że to będzie spełniało moje oczekiwania :)
Jak na tą szybką przymiarkę, jestem bardzo zadowolony. Ewentualne dalsze plusy, lub minusy, to już trzeba by było dłużej używać i to na wyprawach wędkarskich . A jeśli chodzi o długość sztycy według mnie to 1 metr jest maksymalną długością, żeby sztyca mogła być w środku parasola, po złożeniu.
-
Widać znaczącą poprawę.
Brawo!
-
Dziś znalazłem tokarza i dopasowałem wkręt, jutro zmontuję sztycę.
-
Z tymi wkrętami to zawsze mnie zastanawia, jak to potem wkręcać w twardą ziemię. Łapiąc za pręt? Czy nie można by przyspawać jakiejś nakrętki, w którą wytykałoby się pręcik pod kątem 90 do kijka/podpórki? Naciskamy od góry, pręcikiem kręcimy i nawet w drewno byśmy się wkręcili.
Arkadiuszu, taka podpórka mi się marzy ;)
-
Mam zamiar wywiercić otwór na wylot w górnej części właśnie po to by za pomocą kawałka pręta łatwiej się wkręcalo w ziemię.
-
Mam zamiar wywiercić otwór na wylot w górnej części właśnie po to by za pomocą kawałka pręta łatwiej się wkręcalo w ziemię.
O, albo tak :thumbup:
-
Nie wytrzymałem i poszedłem do warsztatu szwagra rozłożyć parasol. Wysokość według mnie jest świetna. Pod parasolem mogę swobodnie stać /176cm wzrostu/ . Jak się siedzi na fotelu "sufit" jest w końcu wysoko. W upalne dni można będzie chyba spokojnie wytrzymać, gdy parasol będzie w pozycji "grzybka". Minus - trzeba będzie być czujnym na zbliżający się wiatr :P .
Świetna robota Bogdan :thumbup: ... Przyglądam się od początku tematowi Space Brolly i podążę Twoim krokiem. Kupię podobną rurkę 19x1 długości 1m i zobaczymy co dalej. Jeśli będzie luz to udam się to fachowca, który mam nadzieję coś wymyśli. Zależy mi cholernie na tym, aby podnieść ten parasol o kilkanaście centymetrów i rozkoszować się swobodą na rybkach. Zobaczymy jeszcze co odpowie Drapieżnik. Mimo, że robiłem u nich wczoraj zakupy nie dublowałem tematu tej rurki i poczekam na info, które dostaniesz 8)
-
Konkret Bogdan. :thumbup: czyli metr jest ok. Zawsze można obniżyć trochę. Rozumiem że teraz dałeś max do góry?
.
Marek zawsze możesz posiłkować się tym. Rzecz sprawdzona w boju, więc z całym sumieniem mogę polecić :thumbup:
http://carptravel.pl/uchwyt-do-parasola-traper-p-567.html
-
Nie wytrzymałem i poszedłem do warsztatu szwagra rozłożyć parasol. Wysokość według mnie jest świetna. Pod parasolem mogę swobodnie stać /176cm wzrostu/ . Jak się siedzi na fotelu "sufit" jest w końcu wysoko. W upalne dni można będzie chyba spokojnie wytrzymać, gdy parasol będzie w pozycji "grzybka". Minus - trzeba będzie być czujnym na zbliżający się wiatr :P .
Świetna robota Bogdan :thumbup: ... Przyglądam się od początku tematowi Space Brolly i podążę Twoim krokiem. Kupię podobną rurkę 19x1 długości 1m i zobaczymy co dalej. Jeśli będzie luz to udam się to fachowca, który mam nadzieję coś wymyśli. Zależy mi cholernie na tym, aby podnieść ten parasol o kilkanaście centymetrów i rozkoszować się swobodą na rybkach. Zobaczymy jeszcze co odpowie Drapieżnik. Mimo, że robiłem u nich wczoraj zakupy nie dublowałem tematu tej rurki i poczekam na info, które dostaniesz 8)
Jak tylko dostanę odpowiedź z "Drapieżnika", to natychmiast dam znać.
-
Nie Sebula, właśnie tego chcę uniknąć. Wystarczy sztyca lekko zakotwiczona w ziemi. Po wydłużeniu będzie doskonale.
-
I gotowe, niby nic a ile radości. Te 30 cm dodatkowo daje komfort pod parasolem. Tak jak pisał Bogdan w ustawieniu tak jak na pierwszym zdjęciu można stać wyprostowanym na środku parasola. Żeby parasol dotykał ziemi muszę zmienić położenie uchwytu z nad śruby mocującej nogę pod nią. Jestem mega zadowolony z dodatkowych 30 cm :)
-
Bravo Ty - leci :thumbup:... Wychodzi na to, że dłuższa rurka załatwiła temat???
-
I gotowe, niby nic a ile radości. Te 30 cm dodatkowo daje komfort pod parasolem. Tak jak pisał Bogdan w ustawieniu tak jak na pierwszym zdjęciu można stać wyprostowanym na środku parasola. Żeby parasol dotykał ziemi muszę zmienić położenie uchwytu z nad śruby mocującej nogę pod nią. Jestem mega zadowolony z dodatkowych 30 cm :)
I teraz Marku, będzie to całkiem inne łowienie. Przeróbka niewielkim kosztem, a ile radości :D
-
Zgadza się, koszt można powiedzieć żaden a komfort o wiele większy. Ja mam uchwyt powyżej mocowania nogi i wydaje mi się, że jest to stabilniejsze niż niżej zmocowany.
Ale jak już koniecznie będę chciał by dotykał ziemi i był zabezpieczony szpilkami to przełożę. Zajmie to całe 30 sekund :)
-
Bravo Ty - leci :thumbup:... Wychodzi na to, że dłuższa rurka załatwiła temat???
Miejmy nadzieję, a przekonamy się po testach nad wodą. :D
-
Zgadza, koszt można powiedzieć żaden a komfort o wiele większy. Ja mam uchwyt powyżej mocowania nogi i wydaje mi się, że jest to stabilniejsze niż niżej zmocowany.
Ale jak już koniecznie będę chciał by dotykał ziemi i był zabezpieczony szpilkami to przełożę. Zajmie to całe 30 sekund :)
Ja również uchwyt mam powyżej mocowania nogi. Jest to o wiele stabilniejsze.
-
Marek będę miał prośbę: jeśli znajdziesz chwilę to prosiłbym o kilka zdjęć z bliska, ponieważ chciałbym namierzyć fachowca w mojej okolicy i zrobić sobie coś podobnego. A tak będę mógł się posiłkować fotkmi ;)
-
Ok. Ale co dokładnie chcesz na fotkach? Bo grot i rurka była wcześniej zamieszczona?
-
Ok. Ale co dokładnie chcesz na fotkach? Bo grot i rurka była wcześniej zamieszczona?
... np: to samo zdjęcie, które wstawiłeś z fotelem lecz z bliska oraz jak miejsce, w którym do dobranej przez Ciebie rurki wchodzi Brolly i sam dół- czyli jak to finalnie wygląda z przymocowanym grotem 8)
-
Hmm z bliska to będzie trudno bo nie obejmę całego i żeby było wyraźnie. Rurkę z grotem i mocowanie parasola na rurce zrobię w sobotę i wrzucę.
-
Jakbym nie wrzucił to mnie panaglaj :D
-
Damy radę :thumbup: Przypomnę się na pewno w momencie gdy namierzę fachowca, który mi to zrobi 8)
-
Marek będę miał prośbę: jeśli znajdziesz chwilę to prosiłbym o kilka zdjęć z bliska, ponieważ chciałbym namierzyć fachowca w mojej okolicy i zrobić sobie coś podobnego. A tak będę mógł się posiłkować fotkmi ;)
-
Jeśli potrzebujesz jeszcze fotek daj znać, i opisz jakie dokładnie są ci potrzebne. :)
-
Serdeczne dzięki! Teraz już wiem na czym stoję i mogę myśleć o podobnym patencie. Jeśli będę mieć jakiekolwiek pytanie to się odezwę. Łapka dla Ciebie :thumbup:
-
Nie ma sprawy :)
-
Brawo!!
Żeby ktoś tak dla mnie zrobił.
-
Mario, roboty to jest na 20 min, rurkę wiesz gdzie kupić podawałem linka. Problemem może być wkręt, musiałbyś wyjąć z orginała i podtoczyć albo dopasować coś z podpórek tak jak Bogdan. Ale warto coś pokombinować dla tych 30 cm :)
-
Brawo!!
Zeby ktos tak dla mnie zrobił.
Kombinuj-foty masz, więc wiadomo i co chodzi. Ja niebawem zacznę szukać fachowca, aby coś takiego dla mnie zrobił. Choć nie ukrywam, że byloby łatwiej gdy ktoś i mnie coś takiego wykonał :P
-
Panowie, właśnie dostałem wiadomość z "Drapieżnika" tej treści:
"Dzisiaj dostałem pierwszą wiadomość, mają dla mnie poszukać trzpieni jeżeli będą dostępne na firmie zostaną dorzucone do mojego kolejnego zamówienia"
Wygląda,że może jest jakaś szansa. :D
-
Panowie, właśnie dostałem wiadomość z "Drapieżnika" tej treści:
"Dzisiaj dostałem pierwszą wiadomość, mają dla mnie poszukać trzpieni jeżeli będą dostępne na firmie zostaną dorzucone do mojego kolejnego zamówienia"
Wygląda,że może jest jakaś szansa. :D
Dobra prognoza ;)
-
Chłopaki, jak się sprawuje parasol nad wodą po modyfikacjach ?
-
Miałem okazję raz go użyć w tym sezonie. Lało dość mocno , postawiony jako grzybek zapewniał sporą swobodę więc jestem zadowolony. Nie było wtedy zbyt dużego wiatru. Modyfikację uznaję za udaną :D
-
Mi spisał się dwa razy jak osłona przed deszczem stojąc klasycznie jak "grzybek" plus odciągi. Mogłem pod nim stać swobodnie. Zastosowałem metrową rurkę plus decatlonowskie mocowanie do ziemi i nic się nie działo. Do fotela mocowanie do rurki oparcia (fotel FR5) za pomocą systemiku Prestona Offbox brolly arm.
-
Dzięki za informację :)