Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: katmay w 18.09.2016, 11:11
-
Szukam informacji na temat jeziora Kunów. Wybieram się w najbliższym czasie na weekend do rodzinki do Firleja i nie wiem czy nastawiać się na wedkowanie. Z tego co wiem nie ma go na wykazie wód PZW Lublin i aby na nim łowić nie trzeba opłacać składek.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Siemka.Bywałem tam często jak jeździliśmy na Firlej na urlop. Mocno skłusowane przez miejscowych,fajniejsze miejscówki tylko z łodki .Dużo pomostów,fajna linia brzegowa.Sporo jest tam małego leszcza,podobno jest karp,sum,sandacz ja nie złowiłem,czasem trafił się linek.Miejscowy opowiadał że po sezonie wakacyjnym,można tam się zasadzić i połapać.Z tego co wiem to jest woda Pzw,także uważaj.Pozdro
-
Dzięki !!
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Tutaj masz więcej info tylko trzeba się rejestrować :
http://wedkarstwo-lublin.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=13&view=unread#unread
-
Kunów jest PZW a jak go szukasz w wykazie to jest dodany do obwodu rzeki Wieprz , spędziłem tam ostatnio kilka dni i nic poza leszczykami nie brało . Wędkarzy sporo a miejsc do wędkowania mało , pomosty się rozpadają a brzeg coraz bardziej zarośnięty . Rozmawiałem z wędkarzem który mieszka przy jeziorze i on twierdzi że nawet miejscowi przestali kłusować bo już nie ma co . Był ładny węgorz , karp i sandacz , trafił się i szczupak a teraz to tylko leszczyki biorą i czasami płotka , a i kolega złapał okonika szt. raz . Jak byś miał dostęp do łódki to lepiej próbuj na Firleju , jest więcej ryby .
-
Widzę, że standard... Szkoda zachodu i zanęty.
-
Na Kunowie trzeba trafić z dniem. Czasem biorą aż miło a czasem całkowita studnia. Większość to mały leszczyk ale są i piękne łopaty, dużo złotego karasia i linka przy pasie trzcin. Zdarzają się karpie oraz piękne szczupaki, sandacze i sumy. Spokojnie wszystkiego nie wykłusowali, jeśli dobrze się podejdzie do tematu można przyzwoicie połowić. Miałem w tym roku 2 ryby nie do zatrzymania na Kunowie. Z wyciągniętych to lin ok. 2,1 kg oraz karp 4,3 kg i leszcz 1,9 kg. Jesienią i wczesną zimą z łódki można trafić piękne sandacze. W tamtym roku w grudniu wyciągnąłem 20 sztuk powyżej 50 cm. Pozdrawiam
-
Jednak jest światełko nadziei w tunelu. Znalazłem na wykazie. Rzeczywiście schowany przy rzece. Jak się będę wybierał zdam relację i uprzedzę zawczasu. Może ktoś zechce dołączyć :)
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Bardzo dobrze sprawdzają sie tam kastery dodane do zanęty (oczywiscie topione)
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
1-2 listopada jestem w Firleju. Uda mi się 2-3 godzinki wygospodarować na wędkowanie. Jakieś sugestie odnośnie sposobu wędkowania o tej porze roku?
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
1-2 listopada jestem w Firleju. Uda mi się 2-3 godzinki wygospodarować na wędkowanie. Jakieś sugestie odnośnie sposobu wędkowania o tej porze roku?
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
O proszę ! Wybierasz się w moje rodzinne strony :) jaka metoda połowu Cię interesuje ?
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Najpewniej klasyczny koszyk na skrętce, oraz spławik. Firlej, lub Kunów. Jeśli nie, to wezmę tylko spinning, choć nie przepadam za pogonią za drapieżnikiem.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Jeśli chodzi o spławik to w grę wchodzi tylko match na obu tych jeziorach. Klasyczny koszyk to dobra opcja. Na Kunowie najlepsze miejsca są od strony Zagród Łukowieckich. Jezioro jest dosyć płytkie max. 2 m. Najlepsze wyniki miałem stawiając zestawy zaraz za linią trzcin. Jeśli chodzi o Firlej to ja najczęściej siadam od strony cmentarza. W zasięgu rzutu (do 100m) jest ok 2,5-3,5m. Spining z brzegu to koniecznie wodery :) Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało !
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Na Firleju łowiłem na łódce z kolegą około miesiąca temu. Około 6h machania, każdy na co innego, przynęty wszelkiego koloru i wielkości. Kolega złowił małego szczupaka a ja leszcza (klasycznie za pysk). Poza tym żadnych pobić. Obławialiśmy bankowe miejscówki... porażka. Na brzegu 2 osoby zagadały do nas i mówiły, że to jezioro prawie umarło. Czasem szczupły na żywca weźmie. Poza tym podobno jest sporo leszcza.
-
Kogoś mocno poniosło z tym, że jezioro obumarło. Jak się poświęci trochę czasu to efekty mogą przerosnąć oczekiwania ;)
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Na zdjęciach widać pełno kładek za linią trzcin. Pewnie nie są połączone z brzegiem?
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Jeśli mówisz o Kunowie to kładki są w opłakanym stanie i nie próbowałbym na nie wchodzić. 2-3 lata temu była afera i gmina stwierdziła, że są postawione bezprawnie i jeżeli ktoś chce takową kładkę mieć nadal to musi płacić 7 tys. rocznie
tak więc kładkami nikt się nie zajmuje, a gmina ma je rozbierać.
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Szkoda czasu. Byłem w tym roku z Brodkiem, szału nie było - małe leszcze których jest tam masa. Lepszy już sam Firlej.
-
To nie będę ryzykować. Mam nadzieję, że znajdę choć 2 godzinki na łowienie.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Niedaleko masz komercję Osmolice Dwór. Jest to nieco na wschód od drogi Lublin -Wa-wa między Puławami a Rykami.
Można wyguglować trasę. Jest to niewielkie jeziorko ok 1,5ha z karpiami i linami. Koszt 20zł/ dzień. Na miejscu dobra restauracja. Tuz obok rzeka Wieprz. Byłem tam 2 razy latem ub. roku. Karpie 4-6kg brały często i nie dało się łowić na 2 wędki. Zatem i teraz powinny brać skoro ich jest tak dużo.
-
Aż takiej wolności nie zaznam. Mogę liczyć na 2 maks 3 godzinki na jednym z tych jezior. Przygotowałem już sobie haki od 20 do 16 carbon match na żyłkach 0.08 i idę na żywioł. Zabieram spławiczek i liczę na płocie. Dobra feedera też wezmę

Ps. Jak złowię choćby jednego leszczyka to jadę tam na wakacje ;)
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Pamiętaj że zarówno Firlej jak i Kunów mają bardzo łagodnie opadające dno i aby łowić na wodzie 1,5m, to w przypadku Kunowa rzuty ok 50m, na Firleju podobnie. Oba zbiorniki mają południową stronę trochę głębszą, Ale na Kunowie od południa jest bardziej mulisto.
-
Bardzo cenna wskazówka. Dzięki za informację. Trzeba odchudzić zestaw i zapakować większe gramatury spławika.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Leszczy Ci tam nie zabraknie :P
-
Na firleju wchodziłem do wody po kolana i dopiero rzucałem jak najdalej ale to było lato ;D Meldowaly się karasie leszczyki linki i sporo płotek
-
Jutro się rozkładam :)
Leszcze plotki i karasie, nawet.male to to na co liczę
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
I bylem.
Opis w wynikach ;)
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Pany, z której strony na Firleju jest głębiej. Byłem popływać z młodym od cmentarza i też rzucać co najmniej 70-80 m żeby zrobić fajną wodę. Zabrałem tylko 3,30 feedera i nie ma szans na taki dystans. Na szukanie nie bardzo mam czasu.
-
Najgłębiej jest od strony lasu :) Włącz sobie google maps na satelicie to zobaczysz dokładnie jak to wygląda. Od strony cmentarza jest bardzo długo płytko. Łowiłem tam na wiosnę na zawodach na 70 m to miałem może 2,5 m gruntu. Ale jeśli chodzi o białoryb tą porą roku to właśnie polecam siadać od cmentarza ;)
-
Najgłębiej jest od strony lasu :) Włącz sobie google maps na satelicie to zobaczysz dokładnie jak to wygląda. Od strony cmentarza jest bardzo długo płytko. Łowiłem tam na wiosnę na zawodach na 70 m to miałem może 2,5 m gruntu. Ale jeśli chodzi o białoryb tą porą roku to właśnie polecam siadać od cmentarza ;)
Dziękuję popływałem sobie trochę i badałem dno koło cmentarza ,z tej strony jest czysto praktycznie nie ma roślinności.
-
O widzisz ! Jak miałem zawody od cmentarza w maju to musiałem łowić minimum na 60 metrze bo od 40 do 55 metra było zielsko strasznie. Ciekawe co sie z nim stało

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Sprawdzałem na tej niewielkiej plaży tutaj zaraz na lewo od budki z lodami, goframi. Bo dalej w stronę głównej plaży przy trzcinach jest tego sporo. Na 40-50 metrze tam wody jest po kolana. Generalnie całe jezioro jest porośnięte. Jakaś plaga, jak nie rzucasz 70 m, to nie ma poco w ogóle się zasadzać.
-
Odświeżam temat.
Czy ktoś był może w ostatnim czasie na Kunowie?
Jak wygląda sytuacja z rybą, zarówno spokojnego żeru jak i drapieżnikami?
Pozdrawiam