Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: Arunio w 20.09.2016, 20:14
-
Witam. Chodzi mi po głowie, co koledzy stosują jako opakowania do własnych zanęt.
Myślę o torebkach strunowych. Jaka wielkość , zastosowanie do spożywki, i wytrzymałość.
Mi wpadły w oko takie. http://allegro.pl/woreczki-strunowe-200x250-worki-torebki-100-szt-i6060808166.html
-
Sam stosuję takie:
http://janniezbedny.pl/produkty/torebki-strunowe/torebki-strunowe-mix#
Zaletą jest kilka rozmiarów. Sam "zamek" się zatyka zanętą po czasie. Wystarczy wypłukać pod wodą i jak nowe.
Edit: Można po nich pisać na specjalnym polu. Sam tak opisywałem swoje miksy wraz z data.
-
A ja takie http://archiwum.allegro.pl/oferta/woreczki-torebki-zamykane-strunowe-na-z-suwak-3l-i5033614701.html
-
Stosuję woreczki z Ikei, co ważne mają podwójną strunę i w opakowaniu są dwa rozmiary po 25 szt.
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Ja, podobnie jak Splot, stosuję woreczki strunowe z Ikea. Bardzo wytrzymałe, a struny nie przepuszczają zapachów. Spokojnie można w nich mrozić zanętę i nic się z nimi nie dzieje :)
-
Opakowania po pellecie Stallomax'a :-D
(http://www.domwedkarza.pl/img/751/75164588.jpg)
W woreczkach strunowych jakieś robaki mi dziurę zrobiły bo trzymałem je w zamkniętej szafce na balkonie :\
-
W Ikei trafiłem jeszcze ostatnio na zestaw pojemników plastikowych, zamykanych na żywność. Za 15 zika mam chyba 9 pojemników, od sporych (oceniam na 1,0 - 1,5l ) po malutkie.
-
Ja kupiłem kilka takich i większych w Auchan http://allegro.pl/pojemnik-na-artykuly-sypkie-1l-cukier-make-curver-i5075063001.html i przesypuje w to kupione zanęty .
Natomiast w woreczkach strunowych mrożę sobie MIX który mi został po sesji.
-
Witam. Chodzi mi po głowie, co koledzy stosują jako opakowania do własnych zanęt.
Myślę o torebkach strunowych. Jaka wielkość , zastosowanie do spożywki, i wytrzymałość.
Mi wpadły w oko takie. http://allegro.pl/woreczki-strunowe-200x250-worki-torebki-100-szt-i6060808166.html
Mam te worki ale nie są najlepsze bo gdy drobiny zanęty dostaną się w rowek na strunę strasznie ciężko je zapiąć, za to bardzo mi się podobają te co poleca Zbyszek
-
gdy drobiny zanęty dostaną się w rowek na strunę strasznie ciężko je zapiąć, za to bardzo mi się podobają te co poleca Zbyszek
W tych co poleca Zbyszek też występuje ten problem, mam i wiem co piszę.
-
gdy drobiny zanęty dostaną się w rowek na strunę strasznie ciężko je zapiąć, za to bardzo mi się podobają te co poleca Zbyszek
W tych co poleca Zbyszek też występuje ten problem, mam i wiem co piszę.
Potwierdzam.
-
Jeżeli umiejętnie posługujesz się suwakiem, to nic się nie dzieje. Przygotowuje mix i przechowuje w tych woreczkach. Korzystam z niech wielokrotnie :)
-
Polecam woreczki z Ikea . Zakupiłem 4 rozmiary .Są git .Mocne trwałe i mają podwójny zip.
-
Również stosuję woreczki z Ikea, i jestem zadowolony
-
Polecam woreczki z Ikea . Zakupiłem 4 rozmiary .Są git .Mocne trwałe i mają podwójny zip.
Wszystko ładnie pięknie. Niestety ataku moli nie wytrzymują.
-
W woreczkach strunowych jakieś robaki mi dziurę zrobiły bo trzymałem je w zamkniętej szafce na balkonie :\
Mole spożywcze. Nie wnieś tego do domu, bo będziesz miał przesrane na całej linii.
-
Ja mam wiaderka po ogórkach.
Nie dużo miejsca zajmują.
Wchodzi prawie kilo zanęty. Pellet 700g.
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160921/e3d87dd955fb80958f7b4625dd53d377.jpg)
Ale strunowe są poręczniejsze na szybki wypad.
-
Opakowania po pellecie Stallomax'a :-D
Też w nich trzymam zanętę :)
-
Dla mnie to po ogórach nie da się zapachu wywabić. Kiedyś myłem 20 razy, parzyłem... potem nie śmierdziało. Zmiksowałem sobie kilko konopii, zamknąłem w szafie. Otwieram po jakimś czasie... ogórem wali. I wszystko do śmieci :(
Polecam wiaderka 3 litry na allegro, takie kwadratowe. Idealnie wchodzą do toreb wędkarskich, można stawiać jedno na drugim. Wszystko teraz w nich przechowuję. Poporcjowana zanęta w worki strunowe, a je do wiaderka. Ziarna - wiaderko. Wszystko schludnie poukładane. Mole nie mają prawa się rozleźć.
W torbie wędkarskiej mam jedno takie wiaderko z różnymi zanętami, w drugim trzymam pierdoły. Na górze stawiam dwa wiaderka do rozrabiania zanęty.
-
Dla mnie to po ogórach nie da się zapachu wywabić. Kiedyś myłem 20 razy, parzyłem... potem nie śmierdziało. Zmiksowałem sobie kilko konopii, zamknąłem w szafie. Otwieram po jakimś czasie... ogórem wali. I wszystko do śmieci :(
Po wymyciu jest ok. Zanęta na mączkach zabije każdy zapach.
A próbowałeś łowić na kostkę ogórka długiego na włosie?
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Nie próbowałem :D
-
Polecam. Ananas, wiśnia, wiśnia kandyzowana, z naleweczki, nektarynka, borówka wysoka. Parówki, kiełbasa, kawałek kabanosa, nawet chleb z masłem.
Na bezrybiu próbuje się wszystkiego.
A i rodzynki
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Ja mam pudełka po ciastkach imbirowych z Tesco. Okrągłe.
Od 3 lat - rewelka.
-
A ja przeróżnych rzeczy używam. Nawet czarnych worków na śmieci "Jan Niezbędny". Tam pakuję różne mieszanki. Zwykle dwa worki biorę dla pewności.
W pojemnikach i wiaderkach też :)
Bardzo lubię też torebki śniadaniowe z suwakiem, które kupuję w Kauflandzie. W nich zamrażam pozostałości zanęty.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_22_09_16_7_49_33.jpeg)