Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: arhinonskill w 05.10.2016, 17:27
-
Poszukuję taniego a zarazem dobrego konserwantu do kulek proteinowych. Jeżeli możecie to nie rozpisujcie się za bardzo ;) Chodzi mi o konkrety czyli nazwa i cena.
-
http://www.karpmarket.pl/pl/index.php?controller=search&orderby=position&orderway=desc&search_query=Konserwant&submit_search=
-
Glikol propylenowy -na "alledrogo" ok 60 zł 5 litrów
-
A nie lepiej mrozić kulki albo trzymać w wiaderku z solą. Ponoć najlepszy konserwant to naturalny miód ja nie stosowałem ale inni stosują i chwalą.
-
Glikol propylenowy -na "alledrogo" ok 60 zł 5 litrów
A ile tego stosować na 1 kg mixu?
-
Glikol propylenowy -na "alledrogo" ok 60 zł 5 litrów
A ile tego stosować na 1 kg mixu?
Na 99% jest to ten sam produkt , a więc tyle samo daje się go do kulek .
Ja kulek już od 2-3 lat nie robię ale karpiarze na forum karpiowym używają właśnie glikolu propylenowego dozują 10 ml na 1 jajko.
-
Osobiście stosuję miód. Stosowałem konserwanty, ale kulki często były po prostu gorzkie... ::)
-
Używam konserwantu z Karp Marketu od Marcina Krajewskiego którego link podał Czarek. Miód nie zakonserwuje kulek aby można je schować do worka foliowego bądź wiaderka na kilka miesięcy, bo chyba o taką konserwacje chodziło autorowi tego wątku.
P.S wszystkie kulki bez użycie słodzika, cukru, miodu będą gorzkie bo mąki z których są zrobione bez słodzenia są gorzkie. To nie wynik użycia konserwantu a nie użycia składników słodzących. Nawet kulki tak zwane "śmierdziele" zaleca się skropić niewielką ilością słodzika podczas produkcji w celu zniwelowania goryczki.
-
Jesteś w błędzie. Długa żywotność kulek zależy od tego, jak były suszone. Osobiście mam swoje kulki sprzed 2 sezonów i są nadal ok. Miód powoduje, że kulka jest słodka a zarazem zakonserwowana. Pewnie wiesz jak powstają również pellety. Jak myślisz, dlaczego są takie ,,długowieczne"?
-
Glikol propylenowy.
Wiadro soli.
Suszenie na kamień.
-
Jesteś w błędzie. Długa żywotność kulek zależy od tego, jak były suszone. Osobiście mam swoje kulki sprzed 2 sezonów i są nadal ok. Miód powoduje, że kulka jest słodka a zarazem zakonserwowana. Pewnie wiesz jak powstają również pellety. Jak myślisz, dlaczego są takie ,,długowieczne"?
Ile trzeba suszyć kulki "zakonserwowane" miodem aby nie zapleśniały??
-
Żeby kulki były ,,długowieczne" musisz je suszyć w przewiewnym, zacienionym miejscu. Moje tak schną w siatkach takich, z jakich zrobione są worki karpiowe. Co jakiś czas trzeba w nich zamieszać, żeby wszystkie równo schły. Schną praktycznie cały sezon, jednak nie krócej niż 4-5 dni. Potem spokojnie możesz je konfekcjonować w torebki, czy pojemniki.
-
Żeby kulki były ,,długowieczne" musisz je suszyć w przewiewnym, zacienionym miejscu. Moje tak schną w siatkach takich, z jakich zrobione są worki karpiowe. Co jakiś czas trzeba w nich zamieszać, żeby wszystkie równo schły. Schną praktycznie cały sezon, jednak nie krócej niż 4-5 dni. Potem spokojnie możesz je konfekcjonować w torebki, czy pojemniki.
No to sory ale o jakim konserwowaniu mowa kolego??
Tyle to ja suszyłem kulki "na kamień" bez miodu i też 2 lata spokojnie sobie leżały.
A czy do słodzenia dodasz miodu ,cukru,słodzika czy glukozy nie ma większego znaczenia.
ps W tym roku "znalazłem" zakamuflowane kulki sprzed 4-5 lat i pewnie nadawały sie do łowienia
nie było na nich ani pleśni ani żadnych widocznych zmian (kulki zużyli kolesie)
Wg. mnie konserwacja polega na tym aby podsuszone dobę-dwie a więc wilgotne w środku ,przechowywać długi czas.
-
Kolega pomylił po prostu konserwacje z suszenie kulek na kamień, zdarza się.
Tak jak pisałem wcześniej, użyj konserwantu od Marcina Krajewskiego, jest naprawdę dobrej jakości, nie posiada żadnego chemicznego zapachu, jest całkowicie bezwonny. Robiąc na nim kulki chowam je do szczelnych pojemników nawet po 24h suszenia i tym sposobem mam świeże wilgotne kulki przez co najmniej 12 miesięcy. To jedyny sposób konserwacji.
Pozdrawiam
-
Ja osobiście stosuję Glikol propylenowy, dodaję 50 ml na 1 kg mixu . Daję mniej aby uniknąć gorzkiego posmaku. Glikol wzmacniam 1 gramem sorbinianem potasu, 1 gramem Benzeosen sodu. Zdaję sobie sprawę że może to przerażać ale sami codziennie konsumujemy te produkty.
-
Czytam sobie i odgrzeje stary wątek.
Osobiście stosuję miód. Stosowałem konserwanty, ale kulki często były po prostu gorzkie... ::)
Miód będzie gorzki po gotowaniu chyba że używałeś przechowywanego w wysokiej temperaturze przez długi czas. Musiałeś dodać sporo miodu i dlatego smak był wyczuwalny. Wszyscy to jemy w żywności poddanej obróbce termicznej. Powstaje coś takiego;
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hydroksymetylofurfural
Ja osobiście stosuję Glikol propylenowy, dodaję 50 ml na 1 kg mixu . Daję mniej aby uniknąć gorzkiego posmaku. Glikol wzmacniam 1 gramem sorbinianem potasu, 1 gramem Benzeosen sodu. Zdaję sobie sprawę że może to przerażać ale sami codziennie konsumujemy te produkty.
W keczupie jest około 2g konserwantu (częściej benzoesan ale może być sorbinian) na kilogram. Jeden i drugi pochodzą z owoców więc można używać jagód albo jarzębiny jako substytut konserwantów ;)