Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: ptaku_1 w 09.10.2016, 11:17
-
Słuchajcie czy pellet haczykowy i dumbelsy trzeba jakoś szczególnie przechowywać?
Zostało mi troszkę tego a pewnie już do wiosny raczej nie powędkuje. Trzymać to w pudełku w temperaturze pokojowej czy może zapakować do lodówki a może po prostu na wiosnę one nie będą się już nadawały na hak i tylko do skruszenia i jako zanęta?
Na opakowaniach nie ma żadnych dat przydatności.
-
Wszystko zależy od przynęty. Niektóre kulki czy dumbellsy twardnieją na kamień, inne nie. Z pleśnieniem nigdy nie miałem do czynienia. Natomiast pellet, przynajmniej u mnie, nigdy nie zmienił swoich właściwości. Mam w szafie takie, które mają już ze 3-4 lata i są identyczne jak w dniu zakupu.
-
Mam Dumbelsy Drennana a pellet od Sonu i Winner-a
-
Drobne sprostowanie. Pisałem o pelletach twardych. Te miękkie (mam Sonu) stopniowo wysychają i przy tym lekko się kurczą. Jednak nie zaobserwowałem tego zjawiska, w oryginalnym opakowaniu, tylko jak je przekładamy do innych. Mam miękki pellet ochotkowy już 2 lata i jest taki sam, jak przy zakupie.
-
Dumbellsy i kulki trzymam w piwnicy i nic im nie jest :)
-
Ogólną zasadą przechowywania jest trzymanie przynęt w szczelnym pudełku, najlepiej oryginalnym. Im mniej je otwierasz, tym jest lepiej. Problem pojawia się zazwyczaj, jak wyciagamy pudełko, słońce poświeci, i pojawia się wigoć na pokrywce opakowania. Przynęty oddają wilgoć. Jak je otworzymy - to wtedy to wysycha. W pudełku przynęty wchłonęłyby raczej to z powrotem. Dlatego przy częstych sesjach, zaobserwujemy zjawisko podsychania przynęt.
Można zrobić tak, że z normalnego pudełka dajesz część do takiego 'pierwszego kontaktu'. Wtedy główna partia pozostaje w dobrym stanie. Można tez spróbować reaktywować przynęty - zanurzając je w dipach, w płynnym słodziku itp. Wtedy ponownie się nasączą. Inny to mrożenie. Zabezpiecza to przynęty przed działaniem czynników zewnętrznych. Tak robią karpiarze. Większość z nich sądzi, że przynęty bez konserwantów są o wiele skuteczniejsze niż te 'long life'.
Jedna uwaga. Tłuszcz jełczeje, i będąc często składnikiem przynęt, zmienia się w coś, co rybom nie odpowiada. Dlatego wielu wędkarzy woli na koniec sezonu wywalić to co mają, zamiast używać w następnym. O ile dumbellsy są ze specjalnej masy, to niektóre miękkie pellety, kulki - mogą tak zareagować. Nie wiem czy można rozpoznać kiedy nam przynęta zjełczała. Jeżeli łowimy na komercjach to łatwo to sprawdzić. Jednak na mniej rybnych wodach czy też na zawodach, lepiej nie ryzykować i kupować co sezon nowe rzeczy.
-
Podobnie jak kol.Zbyszek przechowuje przynęty w piwnicy.
Myślę że nawet po dwóch latach przechowywania kulki są zdatne do użytku.
Co do peletu to i 5 lat spokojnie może leżeć byle nie zawilgotniał.
Większość kulek które mam to już "kamyczki" ,pop-upy też są twarde.
Niektóre firmy np LASTIA chyba nie używa konserwantu bo "od nowości " kulki buły twarde.
Kulki i dumbbelsy pop-up WARMUZA mają w sobie tyle konserwy iż mimo 2 sezonów nadal są miękkie.
Ja właśnie mam problem z nadmiarem kulek, wiadomo przez lata zebrało się trochę słoiczków ,na targach zawsze sie jakieś 2-3 rodzaje kupowało no i się zebrało trochę tego.
Część będę musiał wywalić np soft pelet top sicreta który mi nawet 1 małej rybki nie dał,po 4 chyba sezonach w piwnicy wysechł i kruszy się, Kuku jaxsona (chyba) ze dwa słoiki mam napoczęte też wywalę .Kulki niektóre sobie zostawie ale mam i kilku letnie z którymi nie wiadomo co zrobić.
-
Na zimę kulki i pellety pakuję próżniowo. Przy okazji do niektórych porcji parę kropelek jakiegoś "dopalacza" i na wiosnę mam nowe niepowtarzalne przynęty, a te nie dipowane są świeżutkie :D
-
Koledzy w marcu br. kupiłem całą serię kulek i dumbelsów Drennana i kulki z Feeder Baits i Sunubaits. Przechowuje ten towar w temperaturze pokojowej w opakowaniach w których dojechały do mnie w chwili zakupu. Pozostało mi zawartości ok. 3/4 każdego opakowania. Sezon powoli się kończy a do rozpoczęcia nowego (w zależności od pogody ) pozostało ok. 4 miesięcy. Dlatego pytam Was w szczególności tych którzy używają tych przynęt czy dobre będą w przyszłym sezonie i nie stracą one swoich właściwości smakowo/zapachowych. Jakie macie doświadczenia w tym temacie. Wiadomo co świeże to dobre a jak jest z tym towarem który posiadam ? Dodaję że tylko kulki z Feeder Baits mają na opakowaniu podaną datę
-
Koledzy w marcu br. kupiłem całą serię kulek i dumbelsów Drennana i kulki z Feeder Baits i Sunubaits. Przechowuje ten towar w temperaturze pokojowej w opakowaniach w których dojechały do mnie w chwili zakupu. Pozostało mi zawartości ok. 3/4 każdego opakowania. Sezon powoli się kończy a do rozpoczęcia nowego (w zależności od pogody ) pozostało ok. 4 miesięcy. Dlatego pytam Was w szczególności tych którzy używają tych przynęt czy dobre będą w przyszłym sezonie i nie stracą one swoich właściwości smakowo/zapachowych. Jakie macie doświadczenia w tym temacie. Wiadomo co świeże to dobre a jak jest z tym towarem który posiadam ? Dodaję że tylko kulki z Feeder Baits mają na opakowaniu podaną datę
Wszystko zależy od przynęty. Niektóre kulki czy dumbellsy twardnieją na kamień, inne nie. Z pleśnieniem nigdy nie miałem do czynienia. Natomiast pellet, przynajmniej u mnie, nigdy nie zmienił swoich właściwości. Mam w szafie takie, które mają już ze 3-4 lata i są identyczne jak w dniu zakupu.
Drobne sprostowanie. Pisałem o pelletach twardych. Te miękkie (mam Sonu) stopniowo wysychają i przy tym lekko się kurczą. Jednak nie zaobserwowałem tego zjawiska, w oryginalnym opakowaniu, tylko jak je przekładamy do innych. Mam miękki pellet ochotkowy już 2 lata i jest taki sam, jak przy zakupie.
Dumbellsy i kulki trzymam w piwnicy i nic im nie jest :)
Podobnie jak kol.Zbyszek przechowuje przynęty w piwnicy.
Myślę że nawet po dwóch latach przechowywania kulki są zdatne do użytku.
Co do peletu to i 5 lat spokojnie może leżeć byle nie zawilgotniał.
Większość kulek które mam to już "kamyczki" ,pop-upy też są twarde.
Niektóre firmy np LASTIA chyba nie używa konserwantu bo "od nowości " kulki buły twarde.
Kulki i dumbbelsy pop-up WARMUZA mają w sobie tyle konserwy iż mimo 2 sezonów nadal są miękkie.
Ja właśnie mam problem z nadmiarem kulek, wiadomo przez lata zebrało się trochę słoiczków ,na targach zawsze sie jakieś 2-3 rodzaje kupowało no i się zebrało trochę tego.
Część będę musiał wywalić np soft pelet top sicreta który mi nawet 1 małej rybki nie dał,po 4 chyba sezonach w piwnicy wysechł i kruszy się, Kuku jaxsona (chyba) ze dwa słoiki mam napoczęte też wywalę .Kulki niektóre sobie zostawie ale mam i kilku letnie z którymi nie wiadomo co zrobić.
;)
-
Też mam taki problem. Kilka paczek dumbellsów z drennana i peelety sonu. Mam je w oryginalnych pudełkach i w woreczku strunowym takim jak na kanapki. Dotrzymają do drugiego sezonu?
-
Oczywiście. Nic im się nie stanie :)