Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Mosteque w 09.10.2016, 12:26
-
Z racji wykonywanego zawodu często trafiam na różne ciekawostki ze świata. Pomyślałem, że fajnie by było stworzyć tego typu wątek.
Właśnie tłumaczę film dokumentalny o wyścigach psich zaprzęgów. Dowiedziałem się z niego o wyścigu Iditarod. Odbywa się on na Alasce i ma... 1850 kilometrów długości ???
Ukończyło go mniej osób niż zdobyło szczyt Mount Everst. Niejaki Lance Mackey zrobił to 12 razy :o
-
Jeszcze żeby rozruszać wątek, informacja o rakiecie Saturn V, która wyniosła człowieka na księżyc:
Pięć silników o łącznej mocy 160 milionów koni mechanicznych pożerało 15 ton paliwa na sekundę, by unieść rakietę ważącą blisko 3 miliony kilogramów.
-
Lajkuje to :)
-
Fajnie, że Michał przytoczył fakt dotyczący rakiety Saturn V.
15 ton paliwa na sekundę...
Teraz już zupełnie realne zdaje się być to, co twierdzi dr Jaśkowski o łodziach podwodnych.
Dowiadujemy się, że przyczyną topnienia lodowców, mogą być właśnie łodzie podwodne o napędzie atomowym. Aby chłodzić swoje reaktory, wyrzucają one z siebie 5 tysięcy litrów wrzątku na sekundę. (czyli 432 000 000 litrów na dobę).
Początkowo wartość ta wydawała mi się mało realna.
Ale jeżeli rakieta może spalić 15 ton paliwa na sekundę .... Hmmm...
-
Pamiętajmy tylko, że paliwem dla tej rakiety był ciekły wodór i ciekły tlen. Więc produktem spalania była... woda. Do tego destylowana :D
Ale z tymi łodziami to też niezły kosmos :o
-
Jeszcze żeby rozruszać wątek, informacja o rakiecie Saturn V, która wyniosła człowieka na księżyc:
Pięć silników o łącznej mocy 160 milionów koni mechanicznych pożerało 15 ton paliwa na sekundę, by unieść rakietę ważącą blisko 3 miliony kilogramów.
:o :o
-
O ludzie jakie tu sumy spalania podajecie, że bym jeździł moim VW do końca życia i jeszcze dłużej :)
-
Tutaj ciekawostka z WIELKIM znakiem zapytania.
Co kryją podziemia Ludwikowic??
-
http://nt.interia.pl/technauka/news-rmf-24-podroz-na-marsa-nierealna,nId,2288797
-
Chyba niektórzy politycy byli, wrócili i coś się z ich mózgiem stało :P
-
Od pewnego już czasu, szukają pretekstu, aby nie lecieć na Marsa.
Na moje oko, największym problemem jest ta "nieszczęsna" twarz na Marsie. Próbowano już wielokrotnie tłumaczyć, że jest to naturalny twór. Ale to dezinformacja.
Zresztą, obok twarzy odkryto również piramidy, których układ jest niemal identyczny, jak tych chyba w Egipcie...
A najpewniej o wielu innych ciekawostkach dotyczących Marsa, wie tylko NASA.
Oni nie chcą lecieć na Marsa. Moim zdaniem.
-
Niezły numer z tą twarzą :o
-
Buzie widzę... :D
-
Ciekawe jakie ryby łowili?
Gigantyczne szkielety ludzkie - ludzie giganty.
-
Buzie widzę... :D
W tym tęczu! :D
Ludzie, za mało wam bogów na ziemi żeby się jeszcze buziów na marsie doszukiwać? ;>
-
Na Ziemi są góry w kształcie lwa czy konia, wyspy w kształcie serca czy kutasa... Ta twarz to zwykły pagorek i kilka cieni...
-
Nie dziwię się, że powstają takie sensacje... Ludzie widzą Jezusa na grzankach albo na grzybie na ścianie. To taka "twarz" na Marsie widziana z daleka tym bardziej może pobudzać wyobraźnię. Nie wszystko jest tym, na co wygląda :)
-
No to macie coś co ostatnio oglądałem. I jeszcze jedno...
-
No to macie coś co ostatnio oglądałem. I jeszcze jedno...
Oglądałeś i uwierzyłeś?
-
Nie, ale argumenty są ciekawe.
-
Nie, ale argumenty są ciekawe.
Ktoś kto to stworzył zaciekawiłby tylko psychiatrę...
-
Twoje zdanie. Szanuję, bo każdy ma prawo do swojego. Jeśli jednak oglądałeś materiał, to nie możesz powiedzieć, że nie budzi wątpliwości w stosunku do "obowiązującego" poglądu na rzeczywistość. Mnie bardzo zaciekawił.
-
Twoje zdanie. Szanuję, bo każdy ma prawo do swojego. Jeśli jednak oglądałeś materiał, to nie możesz powiedzieć, że nie budzi wątpliwości w stosunku do "obowiązującego" poglądu na rzeczywistość. Mnie bardzo zaciekawił.
Chcesz mi powiedzieć że mam doczynienia z osobą która popada w wątpliwość czy ziemia jest okrągła na podstawie filmu z YT z pseudo-dowodami?
-
Nie po to zakładałem taki wątek, by rozmawiać w nim o zminnokształtnych reptalianach, płaskiej Ziemi i księżycu z betonu, co odkryli Amerykanie, którzy na nim nie wylądowali... :facepalm:
-
księżycu z betonu
Hahah, ale dałeś teraz! Przecież księżyc jest z sera :D
-
Księżyca nie ma, bo wszyscy żyjemy w matriksie.
A tak na poważnie, to wszelkie teorie spiskowe są na tyle przebiegle opracowane, że niektóre mają sens, niektóre są nawet logiczne, ale to nie czyni ich prawdziwymi. Daje to iluzję prawdziwości, one MOGŁYBY być prawdziwe (nie mówię, że wszystkie na pewno nie są, bo były takie, które okazały się prawdą), jednak wiele z nich jest tak nieprawdopodobnych, że mało kto daje im wiarę.
Swoją drogą, pasuje tutaj takie powiedzenie: "największym sukcesem szatana jest to, że ludzie w niego nie wierzą" ;)
-
Ciekawe jakie ryby łowili?
Gigantyczne szkielety ludzkie - ludzie giganty.
Tutaj pojawia się ciekawy wątek dotyczący wymarłych ludzi, a może bardziej humanoidów o wysokim wzroście.
Co bardzo ciekawe, istoty te posiadały nieco odmienną strukturę DNA od naszego.
Od 6-ej minuty.
-
Ciekawostka mniejszego kalibru, ale też interesująca.
Dzisiaj rozmawiałem z współpracownikiem mieszkającym w Gubinie. Znalazł w tym roku rewelacyjną metę na grzyby. W Niemczech. Około 30 kilometrów od granicy.
Teren ma bardzo ciekawą właściwość - gubi dźwięk.
Zbierają grzyby razem ze szwagrem. Wystarczy, że oddalą się od siebie na około 200 m i już się nie słyszą. Nawet wołania. Pozostają tylko telefony.
W niektórych miejscach problem z dźwiękiem jest jeszcze większy. Nawet na dystansie około 100 m.
Co zrozumiałe, czują się trochę nieswojo. Ale rekompensuje im to ilość grzybów. Jest ich mnóstwo. Ogrom. A konkurencji brak :)
Nie wiadomo, co jest przyczyną problemów z przenoszeniem dźwięku. Może teren, gleba, która tak skutecznie je pochłania.
A może przyczyna jest mniej naturalna. Bo jest to teren dawnej radzieckiej bazy wojskowej...
W każdym razie informacja, na pewno jest prawdziwa.
-
W latach osiemdziesiątych widziałem w telewizorze marki Neptun cielaka z dwoma głowami.
Cielaka Właśnie ze Związku Radzieckiego....
Coś w tym jest....
-
Twoje zdanie. Szanuję, bo każdy ma prawo do swojego. Jeśli jednak oglądałeś materiał, to nie możesz powiedzieć, że nie budzi wątpliwości w stosunku do "obowiązującego" poglądu na rzeczywistość. Mnie bardzo zaciekawił.
Chcesz mi powiedzieć że mam doczynienia z osobą która popada w wątpliwość czy ziemia jest okrągła na podstawie filmu z YT z pseudo-dowodami?
Chcę powiedzieć, że samodzielnie nie mogę zweryfikować żadnego z dowodów lub jak się wyraziłeś pseudodowodów, zarówno na kulistość jak i płaskość naszej planety. Po prostu od zawsze byłem karmiony informacjami, które automatycznie przyjmowałem za pewnik, teraz natrafiłem na odmienne i mnie zaciekawiły. Co do ich prawdziwości się nie wypowiem, ponieważ nie mam mozliwości: polecieć w kosmos i obejrzeć kształtu ziemi, zwiedzić Antarktydy i zobaczyć co na niej jest, przelecieć się po półkuli połudnowej samolotem i tak dalej i tak dalej. Nie wiem, czy ktoś inny, np. Ty ma takie możliwości. Jeśli tak to zazdroszczę. Ale ze mnie taki niewierny Tomasz i jak widzę coś co się kłóci z moim dotychczasowym poglądem to sobie to rozważam. A cały materiał podałem w formie ciekawostki i dlatego w tym właśnie temacie.
A na życzenie Mosteque: Nie po to zakładałem taki wątek, by rozmawiać w nim o zmienokształtnych reptalianach, płaskiej Ziemi i księżycu z betonu, co odkryli Amerykanie, którzy na nim nie wylądowali... :facepalm:
Dalszej dyskusji nie kontynuuję, bo i wiedzy odpowiedniej nie mam i argumentów, tylko ciekawość i wątpliwości mi pozostają.
-
Ciekawostka mniejszego kalibru, ale też interesująca.
Dzisiaj rozmawiałem z współpracownikiem mieszkającym w Gubinie. Znalazł w tym roku rewelacyjną metę na grzyby. W Niemczech. Około 30 kilometrów od granicy.
Teren ma bardzo ciekawą właściwość - gubi dźwięk.
Zbierają grzyby razem ze szwagrem. Wystarczy że oddalą się od siebie na około 200m, i już się nie słyszą. Nawet wołania. Pozostają tylko telefony.
W niektórych miejscach problem z dźwiękiem jest jeszcze większy. Nawet na dystansie około 100m.
Co zrozumiałe, czują się trochę nieswojo. Ale rekompensuje im to ilość grzybów. Jest ich mnóstwo. Ogrom. A konkurencji brak :)
Nie wiadomo, co jest przyczyną problemów z przenoszeniem dźwięku. Może teren, gleba, która tak skutecznie je pochłania.
A może przyczyna jest mniej naturalna. Bo jest to teren dawnej radzieckiej bazy wojskowej...
W każdym razie informacja, na pewno jest prawdziwa.
A grzyby normalne? :D Nie świecą? :D
-
Ciekawostka mniejszego kalibru, ale też interesująca.
Dzisiaj rozmawiałem z współpracownikiem mieszkającym w Gubinie. Znalazł w tym roku rewelacyjną metę na grzyby. W Niemczech. Około 30 kilometrów od granicy.
Teren ma bardzo ciekawą właściwość - gubi dźwięk.
Zbierają grzyby razem ze szwagrem. Wystarczy że oddalą się od siebie na około 200m, i już się nie słyszą. Nawet wołania. Pozostają tylko telefony.
W niektórych miejscach problem z dźwiękiem jest jeszcze większy. Nawet na dystansie około 100m.
Co zrozumiałe, czują się trochę nieswojo. Ale rekompensuje im to ilość grzybów. Jest ich mnóstwo. Ogrom. A konkurencji brak :)
Nie wiadomo, co jest przyczyną problemów z przenoszeniem dźwięku. Może teren, gleba, która tak skutecznie je pochłania.
A może przyczyna jest mniej naturalna. Bo jest to teren dawnej radzieckiej bazy wojskowej...
W każdym razie informacja, na pewno jest prawdziwa.
A grzyby normalne? :D Nie świecą? :D
Eee pewnie nie świecą tylko rozbiegają się w popłochu ;) kiedyś znalazłem podobne miejsce w Puszczy Solskiej, gdy łaziłem sobie po lasach. Efekt był naprawdę niezły, szczególnie gdy przyszło spać w takim miejscu ;)
-
Ciekawostka mniejszego kalibru, ale też interesująca.
Dzisiaj rozmawiałem z współpracownikiem mieszkającym w Gubinie. Znalazł w tym roku rewelacyjną metę na grzyby. W Niemczech. Około 30 kilometrów od granicy.
Teren ma bardzo ciekawą właściwość - gubi dźwięk.
Zbierają grzyby razem ze szwagrem. Wystarczy że oddalą się od siebie na około 200m, i już się nie słyszą. Nawet wołania. Pozostają tylko telefony.
W niektórych miejscach problem z dźwiękiem jest jeszcze większy. Nawet na dystansie około 100m.
Co zrozumiałe, czują się trochę nieswojo. Ale rekompensuje im to ilość grzybów. Jest ich mnóstwo. Ogrom. A konkurencji brak :)
Nie wiadomo, co jest przyczyną problemów z przenoszeniem dźwięku. Może teren, gleba, która tak skutecznie je pochłania.
A może przyczyna jest mniej naturalna. Bo jest to teren dawnej radzieckiej bazy wojskowej...
W każdym razie informacja, na pewno jest prawdziwa.
A grzyby normalne? :D Nie świecą? :D
Raczej normalne :)
Pytanie tylko jak jest po ich spożyciu ;) Chłopaki wszystkie sprzedają. Dlatego je zbierają. Na handel. Mają tam dobry interes. Dniówka 200-400zł!!
A grzyby zbierają przez 3-4 godziny! Jest ich ogromna ilość.
Pewnie cześć z Was z niedowierzaniem traktuje tę informację. Nawet się nie dziwię.
Nie pytałem gdzie jest to dokładnie. Ale jest to teren dawnej radzieckiej bazy wojskowej około 25-30 km od Gubina. (W Niemczech)
-
Ciekawostka mniejszego kalibru, ale też interesująca.
Dzisiaj rozmawiałem z współpracownikiem mieszkającym w Gubinie. Znalazł w tym roku rewelacyjną metę na grzyby. W Niemczech. Około 30 kilometrów od granicy.
Teren ma bardzo ciekawą właściwość - gubi dźwięk.
Zbierają grzyby razem ze szwagrem. Wystarczy że oddalą się od siebie na około 200m, i już się nie słyszą. Nawet wołania. Pozostają tylko telefony.
W niektórych miejscach problem z dźwiękiem jest jeszcze większy. Nawet na dystansie około 100m.
Co zrozumiałe, czują się trochę nieswojo. Ale rekompensuje im to ilość grzybów. Jest ich mnóstwo. Ogrom. A konkurencji brak :)
Nie wiadomo, co jest przyczyną problemów z przenoszeniem dźwięku. Może teren, gleba, która tak skutecznie je pochłania.
A może przyczyna jest mniej naturalna. Bo jest to teren dawnej radzieckiej bazy wojskowej...
W każdym razie informacja, na pewno jest prawdziwa.
A grzyby normalne? :D Nie świecą? :D
Świecieć nie świecą, ale same do koszyków wchodzą :)
-
Jeśli chodzi o ilość grzybów to absolutnie wierzę. Po tym co widziałem i zbierałem 2 lata temu w Lubuskiem w delegacji to jestem w każde ilości uwierzyć. Aż nudne to zbieranie było :)
Ale wracając do tematu - o zjawisku gubienia dźwięku słyszę pierwszy raz. Musi tam być nieprzyjemnie. Wiem, że są tworzone takie pokoje w których jest -1 dB. Kilkugodzinne przebywanie jest bardzo nieprzyjemne, może być szkodliwe dla zdrowia podobno.
-
W Niemczech zbierają?
-
Tak, w Niemczech.
Jak się okazuje, za zachodnią granicą nie tylko ryb jest pod dostatkiem ;)
Na marginesie. Proponuje już zamknąć temat grzybów.
Wątek ten, założony przez Michała, jest bardzo ciekawy i szkoda byłoby go zabałaganić.
-
Pytam bo w Niemczech obowiązuje limit grzybów i jeśli przekroczysz to są kary i to nie małe. Tak że życzę powodzenia w strefie ciszy ;)
-
Pytam bo w Niemczech obowiązuje limit grzybów i jeśli przekroczysz to są kary i to nie małe. Tak że życzę powodzenia w strefie ciszy ;)
O proszę limity na grzyby, są wymiary ochronne? Widełki wymiarów i czy grzybiarze mają rejestry połowów/zbiorów ;)
-
UFO nad Belgią. 1991.
Jeden z najciekawszych przypadków obserwacji UFO.
Dla mniej zorientowanych w temacie: Rozwinięcie skrótu UFO oznacza Unidentified Flying Object. Przekładając na język polski, to NOL. Niezidentyfikowany Obiekt Latający.
Czyli wcale nie musi to oznaczać, pozaziemskiego pochodzenia takiego statku powietrznego.
Choć w tym przypadku... Oceńcie sami.
Bardzo ciekawy i podnoszący znacznie wiarygodność tego wydarzenia jest fakt, wypowiadania się tutaj wojskowych. Także wysokiej rangi. To wielka rzadkość.
Tutaj inne materiały, dotyczące tego wydarzenia. Niestety nie są przetłumaczone na język polski.
-
http://nt.interia.pl/technauka/news-wszechswiat-wypelniony-sztuczna-inteligencja,nId,2289922
-
Uważam, że w kosmosie było, jest i powstanie jeszcze wiele cywilizacji. Obecnie widzimy kilkaset milionów galaktyk, a w każdej są miliardy gwiazd. My jesteśmy na etapie, na którym jesteśmy w stanie dostrzec planety wokół tych nam "bliższych". A światło z nich leciało do nas dłużej niż cała historia homo sapiens.
Normalnie nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, jakiego rzędu są to odległości. Bardzo daleko to pojęcie względne.
Księżyc jest bardzo blisko. Zaledwie 400 tysięcy kilometrów od nas. Moje 17-letnie auto ma na liczniku trochę ponad 300 tysięcy. Możemy więc śmiało założyć, że większość aut poruszających się po ziemskich drogach rozpadłoby się, zanim dojechało na księżyc. A przecież księżyc jest na wyciągnięcie ręki.
Zapraszam na podróż promieniem światła przez układ słoneczny. Potrzebna duża paka chipsów i cola...
-
-
Tutaj jest dobrze pokazana wielkość gwiazd.
-
Coś z mojej działki:
-
Coś z mojej działki:
Z tej materii polecam gorąco książkę Pedro G. Ferreiry "Teoria doskonała".
-
Tego jeszcze nie spotkałem.
Na początek dla chętnych - bezkosztowo, napisane dość prostym językiem:
http://www.wiw.pl/fizyka/boskaczastka/
-
A biografię Einsteina Isaacksona czytałeś? Świetnie się czyta i bardzo obiektywna jest.
-
Też nie. Może w zimie, mam wtedy więcej czasu.
Ale generalnie z tej dziedziny czytałem dużo książek (od odległych czasów podstawówki) i artykułów w internecie. Niestety brak mi odpowiedniej wiedzy matematycznej i czasu żeby pójść dalej. :'( Zostają ryby, tu postęp jest lepiej widoczny. ;)
-
Ja też matematykiem nie jestem. Wolę robić eksperymenty myślowe, jak Albert ;)
Polecam jeszcze http://lubimyczytac.pl/ksiazka/140955/wielki-zegar-wszechswiata-wiek-geniuszy-i-narodziny-nowoczesnej-nauki
Naprawdę pasjonująca lektura.
A w wątku o książkach polecałem Brysona. Urywa dupę.
-
W zimie zajrzę do Jego książek. Thanks.
Z angielskiego muszę się też trochę podciągnąć ...
Szczególnie w komunikacji.
-
W zimie zajrzę do Jego książek. Thanks.
Z angielskiego muszę się też trochę podciągnąć ...
Szczególnie w komunikacji.
Brysona te najważniejsze są po polsku. "Krótka historia prawie wszystkiego" to jest lektura obowiązkowa. Musisz ;) to przeczytać.
A potem polecam "W domu. Krótka historia rzeczy codziennego użytku". To tylko taka śmieszna nazwa. Książka jest niesamowita.
-
Kamerka na żywo z ISS. Tylko tytuł durny.
Edit: widać od razu, że to kit. Przecież Ziemia jest płaska :P
-
Kamerka na żywo z ISS. Tylko tytuł durny.
Edit: widać od razu, że to kit. Przecież Ziemia jest płaska :P
A ja myślałem, że jest płaska a do tego nad nią znajduje się inna ziemia (kopuła). Ale jak tylko płaska, to chyba lepiej? 8)
-
Powiem Ci tak - nie mam czasu na pierdoły :P
-
Kamerka na żywo z ISS. Tylko tytuł durny.
Edit: widać od razu, że to kit. Przecież Ziemia jest płaska :P
A ja myślałem, że jest płaska a do tego nad nią znajduje się inna ziemia (kopuła). Ale jak tylko płaska, to chyba lepiej? 8)
Kurde nie wiem co autor tej teorii brał ale musiało być mocne....
-
Dobra, miałem po prostu sobie wyjść i zostawić to w spokoju ale nauczyłem się żeby choć dać po sobie cokolwiek i może ktoś będzie na tyle ciekawy świata i to jak on działa żeby przestać pierd... że Kaczyński, że Tusk, że Merkel i że ISIS...
A wstęp do tego jest to:
Witamy w świecie geopolityki, nauki która wiele wyjaśnia niezrozumiałych dla przeciętnego obywatela decyzji elity politycznej. To nie jest polityka krajowa, należy to rozdzielić.
cz.2
Kolejna świetna dysputa której warto poświęcić czas (w przeciwieństwie do płaskiej ziemi)
-
Dynamo jest... niepokojący :D
-
To prawda. Jeszcze nie tak dawno temu spłonąłby na stosie :P
-
A tak z innych wiadomości - wczoraj trzech chłopaków miało dobić do ISS. Cholera, miałem śledzić ten link z kamerki na żywo. Może byłoby widać moment cumowania.
Wiecie coś?
-
Właśnie wylazł kosmonauta!
-
http://wyborcza.pl/7,154903,20871195,wedkarstwo-sportowe-zlozylo-wniosek-o-przyjecie-do-programu.html (http://wyborcza.pl/7,154903,20871195,wedkarstwo-sportowe-zlozylo-wniosek-o-przyjecie-do-programu.html)
-
Właśnie wylazł kosmonauta!
Oglądałem przed chwilą. Widok robi wrażenie. Ale czy to tak na serio, czy fake? :-\ choć jak dla mnie, wygląda na prawdziwy live z kosmosu :D
-
Zastanawiam się, o co ludziom chodzi z tym fejkiem. Jaki byłby cel czegoś takiego? Po co ktoś miałby ładować setki tysięcy dolarów, żeby stworzyć całą infrastrukturę niezbędną do nakręcenia takich ujęć?
Fejkiem może być jedynie to, że jest to nagranie na żywo. Być może jest to po prostu kilka godzin nagranych i potem puszczone w internet. Tego nie wiem.
-
Ale Ci ludzie z tego czatu i tak niszczą system :facepalm: :facepalm:
-
Ale Ci ludzie z tego czatu i tak niszczą system :facepalm: :facepalm:
Jak to powiedział Lem: "przed powstaniem internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Każdego dnia mogę się jedynie pochylić w zadumie nad prawdziwością tego stwierdzenia.
-
To prawda. Jeszcze nie tak dawno temu spłonąłby na stosie :P
To pewne :D
Zaprośmy go do Polski. Bo może z żywymi też tak potrafi :)
-
Jakim cudem?? :o
Edit:
Nie mam pytań, choć to schodzenie z budynku... Widać, że coś przy tym majstrowali :D
-
Zamrażanie wody jest prostą sztuczką - reakcja chemiczna i tyle. Pytanie co było w wodzie? Są sposoby.
Z chodzeniem po wodzie było wyjaśnione, że chodził po szkle/plexie której nie było widać z mostu - też ustawione.
Wystarczy poszukać po internecie, a znajdziecie wytłumaczenie na większość z tych sztuczek co nie zmienia ich fajnego wyglądu ;D
Zbieramy na stos? :D
-
Jedyna magia w tym przypadku to magia telewizji ;)
-
O to, to jest ciekawe:
http://podroze.onet.pl/przyroda/czy-uda-sie-powstrzymac-wysychanie-jeziora-aralskiego/xj8y9l
-
Fajną mi rzecz żonka właśnie podesłała:
1. Amerykański standard szerokości torów kolejowych (odstępu szyn) wynosi 4 stopy, 8.5 cala. Prawda, że to dziwaczna liczba? A czy wiesz dlaczego taki właśnie standard się stosuje?
2. Ponieważ w ten sposób buduje się linie kolejowe w Anglii, a właśnie angielscy przybysze budowali amerykańskie linie kolejowe. Dlaczego jednak Anglicy budowali je właśnie tak?
3. Ponieważ pierwsze linie kolejowe, budowali ci sami ludzie, którzy budowali wcześniej linie tramwajowe, a tam właśnie stosowano ten standard. Dlaczego jednak stosowano tam ten standard?
4. Ponieważ ludzie, którzy budowali linie tramwajowe, używali tych samych szablonów i narzędzi, jakich używali przy budowie wagonów tramwajowych, które miały taki odstęp kół. W porządku! Ale dlaczego wagony miały taki właśnie dziwaczny odstęp kół?
5. No cóż, gdyby próbowali zastosować jakiś inny rozstaw, łamali by pewną starą zasadę budowy dalekobieżnych dróg angielskich, ponieważ mają one taki właśnie odstęp kolein na koła. Któż to budował te starodawne drogi z koleinami?
6. Pierwsze dalekobieżne drogi w Europie (i Anglii) zbudowało Imperium Rzymskie dla swoich legionów. Drogi te są w użyciu dotychczas. Ale skąd te koleiny?
7. Pierwotne koleiny uformowały rzymskie rydwany wojenne; każdy inny użytkownik tych dróg musiał się dostosować do nich, gdyż inaczej uszkodziłby koła swoich pojazdów. Ponieważ rydwany były wykonywane dla lmperium Rzymskiego, były one wszystkie do siebie podobne jeśli idzie o rozstaw kół. Jak widać amerykański standard odstępu szyn kolejowych: 4 stopy i 8.5 cala, pochodzi od parametrów technicznych rzymskich rydwanów bojowych. A biurokracja jest wieczna.
A więc następnym razem, kiedy dostaniecie do ręki jakąś dokumentację techniczną i zaczniecie podejrzewać, że może ona mieć coś wspólnego z końską dupą, będziecie mieli całkowitą rację, ponieważ rzymskie rydwany wojenne były konstruowane tak, aby ich szerokość była dostosowana do sumarycznej szerokości zadów dwu koni bojowych.
A teraz małe rozwinięcie tematu...
Kiedy spoglądacie na kosmiczny wahadłowiec na stanowisku startowym, widzicie dwie duże rakiety startowe przymocowane po bokach głównego zbiornika paliwa. Są to rakiety na paliwo stałe, w skrócie: SRB, produkowane w firmie Thiokol, w Utah, w U.S.A. Inżynierowie, którzy projektowali SRB woleliby, aby były one nieco grubsze, ale... SRB transportuje się z wytwórni na stanowisko startowe koleją. Tak się złożyło, że linia kolejowa biegnie na pewnym odcinku przez tunel wydrążony w górze. Rakiety muszą się zmieścić w tym tunelu. Tunel jest tylko odrobinę szerszy niż linia kolejowa, a linia ta, jak już wiecie, ma szerokość dwu końskich tyłków.
Tak więc jeden z głównych szczegółów konstrukcyjnych kosmicznego wahadłowca, być może najbardziej nowoczesnego systemu transportowego na świecie, został zdeterminowany ponad dwa tysiące lat temu przez szerokość końskiej dupy.
-
Ciekawe :thumbup:
-
Tak dla jasności
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4b/NASA_Railroad_transporting_SRB_segments_across_Indian_River.jpg)
-
Jako inżynier budownictwa uprzejmie proszę o zastąpienie słowa "rozstęp" słowem "rozstaw" . Dziękuję :P
-
Raz na jakiś czas coś im się udaje 8)
http://www.strefaagro.gloswielkopolski.pl/galeria/klusownik-w-rekach-policji-w-sieci-mial-200-kg-ryb
-
Sukinsyn powinien dostać 2 lata. Może inni by się przestraszyli >:O
-
Sukinsyn powinien dostać 2 lata. Może inni by się przestraszyli >:O
Powinien, a skończy się na ograniczeniu wolności i grzywnie. >:O
-
Powinno być tak jak w Kanadzie, przepadek sprzętu, pontonu i auta oraz bardzo wysoka grzywna.
-
Powinno być tak jak w Kanadzie, przepadek sprzętu, pontonu i auta oraz bardzo wysoka grzywna.
Marzę o tym!
Trochę to nie do tego wątek ;)
Durny rozstęp zmieniony na rozstaw :)
-
Horror panie, horror
Mączki rybne wyjdą nam bokiem. 8)
Pellet i pochodne pewnie też.
http://kobieta.onet.pl/katastrofalne-przelowienie-morz-i-oceanow-to-jedno-z-najwiekszych-zagrozen-ludzkosci/th5syc
-
Horror panie, horror
Mączki rybne wyjdą nam bokiem. 8)
Pellet i pochodne pewnie też.
http://kobieta.onet.pl/katastrofalne-przelowienie-morz-i-oceanow-to-jedno-z-najwiekszych-zagrozen-ludzkosci/th5syc
To jest pewne. Nasze dorsze już z głodu zdychają.
-
Taka ciekawostka.
Zapewne wszyscy znacie z widzenia SR-71 Blackbird
https://en.wikipedia.org/wiki/Lockheed_SR-71_Blackbird#/media/File:Lockheed_SR-71_Blackbird.jpg
No to pierwszy lot tej maszyny odbył się w roku 1964. Zadać należy sobie pytanie, czym latają obecnie, skoro to ufo latało sobie nad Wietnamem... :D
-
-
W niedzielę na National Geographic o 21.30 pierwszy odcinek serialu Geniusz o Einsteinie. Na podstawie biografii "Einstein, jego życie, jego wszechświat", którą już kiedyś na forum polecałem.
Jest to serial fabularyzowany, całkiem sympatyczny. Z kronikarskiego obowiązku zmuszony jestem dodać, że tłumaczony przeze mnie :P
-
Dzięki za ostrzeżenie :thumbup:
-
Zdolniacha :P
http://m.cda.pl/video/13822951c
-
Zdolniacha :P
http://m.cda.pl/video/13822951c
Szybko idzie po sieci. Rano wrzuciłem to do wątku z filmami ;)
-
Zdolniacha :P
http://m.cda.pl/video/13822951c
Szybko idzie po sieci. Rano wrzuciłem to do wątku z filmami ;)
Nie "przyzauważyłem" :P
-
Michał - wybacz Filipowi - starość mu się mocno daje w znaki :D