Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Kruszak_78 w 09.10.2016, 14:33
-
Panowie, a co sądzicie o tym kijaszku Drennan Red Range 13 ft Float.
-
Przyzwoity kij spławikowy. Lucjan ma tę spławikówkę. Miałem okazję nią trochę połowić.
Nie można złego słowa powiedzieć.
Faktem jest, że w tej cenie można znaleźć również inne dobre spławikówki. Teraz w sklepach jest bardzo dużo dobrego sprzętu. Często ciężko podjąć decyzję :)
-
Bardzo dobry kij ze średniej półki cenowej. Idealnie można się wpasować w warunki na łowisku, czy to łowiąc płocie czy też liny lub mniejsze karpie (do 5 kilogramów). Jest to dla mnie jakby kij podstawowy, ma on idealną moc, długość, ładnie się ugina pod rybą. O ile kołowrotki z tej serii to półka niższa, to kije już są dobrej jakości, jest korek, dobrze oblane przelotki, waga jest idealna do kołowrotków w rozmiarze 3000. Kilka razy łowiłem nią karpie, i raz spróbowałem forsownego holu. Udało mi się skrócić czas do 3 minut bodajże (karp 3-4 kilo, bardzo waleczny). Tak więc mając grubszą żyłkę, spokojnie można zaszaleć tutaj.
-
Bardzo dobry kij ze średniej półki cenowej. Idealnie można się wpasować w warunki na łowisku, czy to łowiąc płocie czy też liny lub mniejsze karpie (do 5 kilogramów). Jest to dla mnie jakby kij podstawowy, ma on idealną moc, długość, ładnie się ugina pod rybą. O ile kołowrotki z tej serii to półka niższa, to kije już są dobrej jakości, jest korek, dobrze oblane przelotki, waga jest idealna do kołowrotków w rozmiarze 3000. Kilka razy łowiłem nią karpie, i raz spróbowałem forsownego holu. Udało mi się skrócić czas do 3 minut bodajże (karp 3-4 kilo, bardzo waleczny). Tak więc mając grubszą żyłkę, spokojnie można zaszaleć tutaj.
Lucjan a jak wygląda w tej wędce wielkość przelotek końcowych? Stoper na żyłce będzie przechodził? Producenci różnie podchodzą do tej kwestii w kijach typu Float więc przy okazji dopytam.
-
Stoper gumowy raczej nie przejdzie. :P Żyłkowy jak najbardziej.
-
Stoper gumowy raczej nie przejdzie. :P Żyłkowy jak najbardziej.
Ukłony :D
-
Bardzo dziękuję za wasze opinie, co prawda mam teraz mętlik w głowie :D. Ale jak się zdecyduję i kupię to zaraz się pochwalę na forum :D. Pozdrawiam!
-
Witam!
praktycznie już zawęziłem swoje poszukiwania matchówki do dwóch egzemplarzy, a mianowicie :
- Drennan Red Range 13 ft Float
- Precision XT Match Plus 390 Trabucco
Jeśli chodzi o Trabucco będę miał możliwość wziąć ją do ręki w sklepie w tym tygodniu, szkoda tylko, że nie będę miał porównania z Drennanem, bo też interesujące wędzisko, ale w moich sklepach raczej nikt mi jej nie sprowadzi. Tu mogę jedynie polegać na opinii Luka. Nie wiem tylko czy ten Drennan to nie jest mocna klucha czy raczej akcja progresywna.
Linki głównej będę używał 0,17 mm z Prestona.
Myślę, że w tym tygodniu dokonam zakupu tylko nie wiem jakiego?
-
Zawężenie do dwóch modeli jest pewnym sukcesem :)
Teraz to już pozostaje rzucić monetą :)
-
Po długich i niezbyt owocnych poszukiwaniach innych modeli zdecydowałem się zakupić Red Range jako wędkę do łowienia wagglerem :)
Dobre zdanie Luka, Mateo i Modusa przekonało mnie. Dam znać wkrótce jak wrażenia :beer:
Cieszę się na swój powrót do spławikowania, a technika typu waggler to będzie dla mnie coś nowego, oby się powiodlo :P
-
Wędka dotarła. Pierwsze wrażenie, na sucho póki co, jest mega pozytywne! Spodziewałem się czegoś wyraźnie uboższego niż 7 seria, a tymczasem jest to naprawdę urocza witka. Delikatna, idealnie wykończona, leciutka, miękka ale szybka. Cieszę się bardzo na zakup i już nie mogę się doczekać wiosny. Wrażenie sprawia droższej niż jej realny koszt nabycia. :)
-
Jak ta wędka wyglądaniu w porównaniu z wędkami typu match?
Raczej przyjmuje się, że wędki typu float są troszkę mocniejsze od odległościówek - ale nie wiem czy to prawda w tym wypadku.
-
Jak ta wędka wyglądaniu w porównaniu z wędkami typu match?
Wygląda jak wędka typu match, bo jest wędką typu match :)
"Float" występuje w nazwie rozlicznych matchówek z oferty firm brytyjskich (Drennan, Preston, MAP, Maver UK etc.). Wędki typu float wizualnie odróżnia mniejsza liczba przelotek oraz ich większa średnica - do tego z reguły dochodzi wyższe cw. i większa moc, choć bywają matchówki (kategorii "power" vel "heavy") zbliżone pod tym względem.
-
Jak ta wędka wyglądaniu w porównaniu z wędkami typu match?
Wygląda jak wędka typu match, bo jest wędką typu match :)
"Float" występuje w nazwie rozlicznych matchówek z oferty firm brytyjskich (Drennan, Preston, MAP, Maver UK etc.). Wędki typu float wizualnie odróżnia mniejsza liczba przelotek oraz ich większa średnica - do tego z reguły dochodzi wyższe cw. i większa moc, choć bywają matchówki (kategorii "power" vel "heavy") zbliżone pod tym względem.
No właśnie chodzi mi o to czy to jest klasyczny match czy taki Float z powiększonymi przelotkami i cw.
-
Jak ta wędka wyglądaniu w porównaniu z wędkami typu match?
Wygląda jak wędka typu match, bo jest wędką typu match :)
"Float" występuje w nazwie rozlicznych matchówek z oferty firm brytyjskich (Drennan, Preston, MAP, Maver UK etc.). Wędki typu float wizualnie odróżnia mniejsza liczba przelotek oraz ich większa średnica - do tego z reguły dochodzi wyższe cw. i większa moc, choć bywają matchówki (kategorii "power" vel "heavy") zbliżone pod tym względem.
No właśnie chodzi mi o to czy to jest klasyczny match czy taki Float z powiększonymi przelotkami i cw.
Wędka (Red Range float 13ft) posiada 14 przelotek, o dość wysokiej stópce i standardowej wielkości.
Moim zdaniem jest to wędka na ryby małe i średnie. Łowiąc płotki czy okonie nie doświadczyłem spadów, natomiast praca blanku raczej kieruje mnie w wyobraźni w stronę ryb takich jak lin, karaś, jaź czy leszcz. Miękka akcja i delikatny zapas w dolniku każą raczej nie testować jej na karpiach czy amurach.
Porównać mogę do modelu Tench & Specimen float 13ft (dwuskład Drennana który jest z serii 7) i tutaj Red Range wypada dużo bardziej spolegliwe od swojego kolegi ze stajni. Tench & Specimen jest mocniejszy, ma inną akcje, i jej zastosowanie wg mnie to komercyjne karpie, tudzież bonusowe liny, karasie czy leszcze z okolic grążeli, gdzie trzeba pokazać siłę i można bezpiecznie dla blanku używać żyłek 0,22.
Porównanie z Carp Wagglerem 12 ft (również z 7 serii) trochę bezcelowe, ale skoro posiadam to porównam. Red Range i Carp Waggler to zupełnie inne wędki. Niby obie spławikówki, ale łączy je tylko zaszeregowanie. Carp Waggler ma w porównaniu do Red Range akcje o wiele mocniejszą, jest bardziej mięsisty, mniej w nim elegancji czy finwzji która urzekła mnie w Red Rangu. Z drugiej strony ryby na których kończą się możliwości Red Range, są rozgrzewka dla Carp Wagglera. Zdecydowanie wędka na spławikowe zasiadki na ryby z którymi już na ogół robi się selfie nad wodą.
Mam jeszcze Pellet Waggler ale on to dla mnie bardziej kij spinningowy niż spławikowy :D
Podsumowując, jeśli myślisz o Red Range w kontekście takich ryb jak lin, płoć, wzdręga, leszcz czy karaś to dobrze trafiłeś. Nie obawiaj się mocy kija, bo nie należy on do tytanów. Ale jego zalety to szybka akcja, głęboka praca, piękny wygląd i leciutka waga.
Można się pokusić o zestaw na karpia przy użyciu tej wędki, ale trzeba mieć w miarę otwartą wodę, bez zaczepów i cierpliwość w trakcie holu.
Moim zdaniem wędka typowo na silverfish, z uwzględnieniem rekordowych okazów tych gatunków.
-
Dziękuję Azymut! Chyba się skuszę :)
Leci :thumbup: :beer: