Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: kolo_sun w 11.10.2016, 09:01
-
Witam
Nie chce zakładać nowego tematu odnośnie krzesła - fotela, co sądzicie na temat propozycji sklepu Decathlon
może ktoś już ma i może coś o nim powiedzieć
http://www.decathlon.pl/csb-feeder-adjust--id_8318577.html
Edycja administratora: Wątek założony w nieodpowiednim dziale tematycznym.
-
Wpisz w wyszukiwarkę, bo już w kilku wątkach było o tym fotelu.
-
Ja sądzę, że kupno krzesła z Decathlonu to błąd. Rozwiązania zastosowane w Cuzo sa o wiele lepsze i pozwalają na dobrą rozbudowę, pod własne wymagania. Na ten przykład można mieć dwa stoliki i ramiona po różnej stronie. Dodatkowo akcesoria montowane do pionowych słupków są stabilniejsze, użycie wszelkich przejściówek to większe drgania.
Pomyślmy, że łowimy feederem. Co można położyć na stoliku oferowanym tutaj? Dwa pudełka i kilka przynęt? Nie ma miejsca - to co tutaj jest to tyle co kot napłakał. Przy Cuzo można kupić od stolików, po okrągłe pojemniki na zanętę, fajki do których montujemy karuzelę, ramiona, podpórki wędek...
Nawet jeżeli łowiłbym jednym kijem - i tak miałbym problem z pomieszczeniem się, Caperlan nie jest tutaj 'rozwojowy'. Przy Cuzo możesz dokupywać różne akcesoria. Ja na ten przykład używam non stop dwóch stolików (jeden z szufladą) i karuzeli. To sprawia, że mam miejsce na większość potrzebnych rzeczy. Tak w ogóle to z kosza łowię coraz rzadziej, bo to krzesło jest tak ustawne.
I żeby nie było, że reklamuję coś. To jest moja opinia, najprawdziwsza, podparta kilkuletnim poszukiwaniem optymalnego rozwiązania. Miałem krzesła z Nasha, Caperlana, JRC, plus różne inne tańsze siedziska. Nic nie równa się Cuzo. Możliwość rozbudowy sprawia, że można się naprawdę dobrze rozstawić nad wodą. Dodatkowo krzesło to sprawdza się i na nocki, i na zasiadki stricte karpiowe. Ma oparcie tak dopasowane, że się siedzi wygodnie, jak się chce człowiek przespać, wystarczy się lekko osunąć. Nie ma denerwującego podparcia głowy, które zazwyczaj przeszkadza. Szczytem przegięć jest tu Korum De Luxe - gdzie nie można dobrze usiąść, bo wsadzili zagłówek który uniemożliwia oparcie pleców i jest cholera wie do czego, chyba do obserwacji nieba nocą.
Zakup Cuzo pozwala nam na powolne dokupowanie akcesoriów. Przy Caperlanie trudno o to, potrzebne są drogie przejściówki. Moje stoliki z Prestona są tak solidne, że jest to produkt praktycznie dożywotni, tam nie ma czego zepsuć. Tak więc rozbudowa krzesła podstawowego o akcesoria jest lepsza, niż kupienie takiego co ma kilka opcji w 'standardzie' - ale trudno zrobić cokolwiek więcej.
No i jeszcze jeden argument. Produkt polski ;D
-
Nie mam takiego doświadczenia jak Lucjan ale też uważam, że Cuzo ma dużo lepsze możliwości rozbudowy. Nie trzeba używać przejściówek tylko montujemy akcesoria bezpośrednio do nóg.
Nie ma przy tym tyle części jak w Caperlan.