Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Mateo w 13.10.2016, 20:23
-
Prosto z Monachium zdjęcia nowych krzeseł firmy Matrix
Niewiele się zmieniło w porównaniu z poprzednią wersją. Taki delikatny facelifting.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_34_02.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_35_03.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_33_13.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_33_27.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_33_39.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_33_51.jpeg)
A to zdjęcia z UK. W Korum już konkretniejsze zmiany. Widać, że obszycie mniejszego krzesła jest bardziej komfortowe. Dodano podłokietniki. Nogi są teraz okrągłe (25 mm). Wprowadzono nowe stopki oraz śruby.
Oba krzesła są niestety dość ciężkie. Wersja Deluxe waży 8, zaś wersja mniejsza 6 kg.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_37_14.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_37_25.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_37_35.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/16_13_10_16_7_37_48.jpeg)
-
Hm, waga tych Korumów nie jest zła. Według mnie krzesło akcesoryjne im cięższe tym jest bardziej stabilne i sie lepiej z niego łowi. Jednak te podłokietniki mnie nie przekonują, muszę na tragach sprawdzić czy nie przeszkadzają. Ciekawe jak z tym podgłówkiem. Tez jest, ale chyba mniejszy. Według mnie tez będzie przeszkadzał.
Co do systemów ustawienia krzeseł, Matrixy wyglądają na bardzo stabilne. Korum niestety dalej będzie się huśtał, zwłaszcza na spadkach. Im bardziej wysuniemy nogi w dół, tym większe będzie bujanie. Aczkolwiek wygląda zajebiście, trzeba przyznać, ze robi wrażenie.
-
Osobiście krzesełko Korum-a nie za bardzo za mną przemawia, ale podnóżek, jak dla mnie, przy Cuzo mógłby być identyczny ;)
Matrix materiałowo bardzo fajnie wygląda, duży plus za szelki i delikatną "poduszeczkę" pod głowę :-[
-
Ja rozważam zastąpić kombajn krzesłem w tym roku, ponieważ gnębią mnie problemy z kręgosłupem i barkiem. Początkowo myślałem nad Monsterem ze względu na podnóżek, ale nogi 23 mm mnie odstraszają. Korum w tej wersji wydaje się ciekawy ale te podłokietniki mogą bardzo przeszkadzać. Wcześniej mi w padł w oko właśnie Matrix Deluxe Accessory Chair, w tej nowej odsłonie wygląda super i korci mnie go kupić jak tylko trafi do sprzedaży. Ale czy warto wydać aż tyle kasy na krzesło, czy lepiej zakupić cuzo?
-
Decyzja nie jest łatwa. Ja też nie zawsze byłem do końca zadowolony ze swoich wyborów, mimo że innym użytkownikom dany produkt się sprawdzał. Każdy z nas ma nieco inne oczekiwania, łowi w innych warunkach. Dlatego myślę, że przed zakupem, należy coś takiego osobiście obejrzeć. Tym bardziej, że nie są to tanie rzeczy.
Sam przez cały sezon łowiłem ze zwykłego krzesła turystycznego zaopatrzonego w adaptery, bo jakoś nie mogę się na nic zdecydować.
Być może skończy się tak, że będę musiał zakupić dwa różne krzesła.
Inne bowiem krzesło wybierzemy, kiedy musimy iść kilometr ze sprzętem i nie ma możliwości użycia tam wózka, inne zaś, kiedy podjedziemy autem nad samo łowisko i/lub mamy możliwość przetransportowania krzesła wózkiem.
Jeśli ktoś montuje dużo akcesoriów (powiedzmy 4 różne), w tym dwa ramiona, ew. łowi tyczką, to również podłokietniki mogą mu przeszkadzać. Jeśli ktoś łowi jedną wędką na ramieniu lub wbija podpórki w ziemię, mocuje jedną tackę, to może obecność podłokietników ocenić na plus.
Różnie też wędkarze mocują głowice tylne. Jedni montują je na tylnych nogach, inni na przednich. Ja z całą pewnością wolę mieć tylną głowicę na tej samej przedniej nodze, na której mam ramię. Wolę po wędkę sięgać lekko do przodu niż cofać ją i wyginać w bok przy głowicy zamontowanej z tyłu. To też ma duże znaczenie w przypadku wyboru krzesła z lub bez podłokietników.
Ja ostatnio nawet robiłem sobie notatki z tego, jak siedzę :) Brzmi śmiesznie, ale z reguły tak jest, że pewnych rzeczy podczas wędkowania nie kodujemy w głowie. Nie zastanawiamy się na tym. Chciałem zaobserwować jak często opieram głowę, jak często używam podłokietników. Jak łowiłoby mi się bez nich. Próbowałem mocować kilka adapterów w różnych konfiguracjach.
To pomogło mi jeszcze lepiej sprecyzować swoje oczekiwania.
Szkoda, że krzesło Matrixa nie ma regulowanych przednich nóg. Regulacja może odbywać się jedynie kosztem miejsca na przenie akcesoria.
-
Osobiście krzesełko Korum-a nie za bardzo za mną przemawia, ale podnóżek, jak dla mnie, przy Cuzo mógłby być identyczny ;)
[ciachhhh]
... i delikatną "poduszeczkę" pod głowę :-[
Dokładnie. Jestem tego samego zdania.
-
Może wersja Deluxe z masażem ? 8)