Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: pit1984 w 21.10.2016, 11:46
-
Witam.
Przymierzam się do zakupu kołowrotka do cięższego pickera 30-60 g, 3m długości i zastanawiam się nad zakupem tytułowego kołowrotka w rozmiarze 3000.
Proszę użytkowników tego kręcioła o podzielenie się wrażeniami na temat wytrzymałości i kultury pracy.
-
Nie posiadam ale od kwietnia słyszę na tym forum same pozytywne opinie - aż chyba sam się będę musiał przekonać

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Jak kupiłem swój we wrześniu i na razie denerwuje mnie składanie korbki. W stanie złożonym, można ją dokręcić, a i tak potrafi się rozłożyć. Całe szczęście, że nie jest odwrotnie :) Niektórym może nie pasować klip spinningowy, mi nie przeszkadza. Na razie jestem zadowolony, ale mam te kołowrotki nieco ponad miesiąc, więc na konkretniejszą opinię jeszcze będzie czas.
-
Ja również jestem posiadaczem tego kołowrotka, w rozmiarze 4000. Porównując do tych, które posiadam, czyli Shimano Catana, Robinson Chester i Konger Carbomaxx, to jakościowo jest duża różnica na + dla Ninja, ale te modele to trochę inna półka. Kołowrotek pracuje cicho, równo nawija żyłkę, hamulec jest precyzyjny. W zasadzie to żałuję tylko, że nie ma wersji z hamulcem tylnym, bo takie preferuję. Mam go do sierpnia, więc na wypadach był tylko kilka razy, ale z komercyjnymi karpiami dawał spokojnie radę. Kupiłem wersję 4012 z dodatkową płytszą szpulą w zestawie, jak na razie jestem z niego bardzo zadowolony.
-
Również jedyna rzecz do której mogę się przyczepić to ten klip na szpuli. Poza tym gitara :)
-
Dzisiaj kręciłem Ninją w sklepie wędkarskim. Fajnie, "gładko" pracuje. Szpula ma dużą średnicę, więc to na plus. Całość jest bardzo dokładnie wykonana i sprawia wrażenie solidnej konstrukcji. Klip faktycznie jest typowo spinningowy, ale jakoś to przeboleję :) Zamawiam dzisiaj jedną sztukę, żeby móc jeszcze w tym miesiącu przeprowadzić próby nad wodą. Za rok o tej samej porze będę mógł powiedzieć coś więcej na temat tego kołowrotka :D
-
Najwięcej i najbardziej rzetelnie został opisany na pewnym spinningowym fanatycznym forum wędkarskim na "J" więc polecam poszukać miejsca gdzie na temat kołowrotków można się dowiedzieć więcej ;)
-
Posiadam wersję 4012A naprawdę godna polecenia maszynka. Luk w tegorocznych filmach kilka razy łowił Ninją i też sobie chwalił.
-
Dzięki koledzy z info.
A czy polecilibyście coś alternatywnie w podobnej cenie, czyli około 220 zł?
-
Ja mam Daiwa Black Widow 3500 i jestem zadowolony :)
-
Arctica 4000. Metalowy korpus, nieźle układa żyłkę. Dobra moc na korbce. Ale brak zapasowej szpuli.
-
Dzięki koledzy z info .
A czy polecilibyście coś alternatywnie w podobnej cenie, czyli około 220 zł?
Daiwa Ninja kosztuje w Decathlonie od 179 zł -199 zł
Na decathlon.pl jest dostawa gratis, więc nie wiem czy jest sens kupować zamienniki.
https://www.decathlon.pl/koowrotek-ninja-2000-a-id_8357473.html
https://www.decathlon.pl/koowrotek-ninja-3000-a-id_8358247.html
https://www.decathlon.pl/koowrotek-ninja-4000-a-id_8361048.html
-
Dzięki Jarekb 11. Muszę pędzić do Decathlon zanim wszystkie wykupią :P
-
Za podobną kwotę można dostać Ryobi Arcticę, która odznacza się już większą mocą i wytrzymałością.
Jeśli załapie trochę luzów, to zdecydowanie później niż Ninja ;)
Ja wybrałbym ten model, dysponując podobną gotówką.
Poważnym konkurentem Ninjy, wg mnie są 2 młynki Spro, mianowicie Cresta i Custom.
Custom bardziej do mnie przemawia, ze względu na mniejsze przełożenie.
Obydwa modele mają spłycone szpule, przystosowane również pod plecionki, dobry klip na szpuli. Mechanizm oparty na Passionie, tyle że trochę lepiej spasowany.
Kto da się namotać na Customa, nie będzie żałował ;)
-
Nie wiem czy to ci coś pomoże, ale zobacz sobie, bo też kiedyś chciałem się to tego kołowrotka przymierzyć, z tym, że kołowrotki Spro też wyglądają spoko i maja lepszy klip.
-
Posiadam tytułowy kręcioł w wersji 3012 i łowię nim od marca. Jestem mega zadowolony, używany na komercji i wodach PZW. Kilkukilowe karpie mu niestraszne, nadal pracuje płynnie i bez zarzutów. Jedyny minusik za wyczuwalny, minimalny luz na korbce. Polecam Tobie i innym zainteresowanym :thumbup:
-
Za podobną kwotę można dostać Ryobi Arcticę, która odznacza się już większą mocą i wytrzymałością.
Jeśli załapie trochę luzów, to zdecydowanie później niż Ninja ;)
Ja wybrałbym ten model, dysponując podobną gotówką.
Poważnym konkurentem Ninjy, wg mnie są 2 młynki Spro, mianowicie Cresta i Custom.
Custom bardziej do mnie przemawia, ze względu na mniejsze przełożenie.
Obydwa modele mają spłycone szpule, przystosowane również pod plecionki, dobry klip na szpuli. Mechanizm oparty na Passionie, tyle że trochę lepiej spasowany.
Kto da się namotać na Customa, nie będzie żałował ;)
Niedawno kupiłem Spro Passion XTR 840 (zapłaciłem €35) i po kilku wyprawach na ryby jestem mega zadowolony. Rozważam zakup jeszcze jednego takiego modelu, bądź ze szpulą match. Cenowo wychodzi mi podobnie - co wybrać?
http://m.ebay.nl/itm/Spro-Passion-XTR-840-M-Match-Feeder-Stationarrolle-2-Spulen-8-Kugellager-OVP-/272225881945?nav=SEARCH
https://www.eurotackle.nl/Merkenshop/Daiwa/Molens-c-734/Daiwa-Ninja-A/
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Mam model 3012. U mnie sprawdza się na gruntówce nad Odrą.
Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
-
Drugi raz kupiłem ten kołowrotek. Teraz 2 sztuki. Model 4012a. Używam do ciężkiego feedera na rzekę. 2 szpule w komplecie, niezbyt głębokie - to na plus, klip ma mało wygodny, lecz nie niszczy żyłki nawet przy dużym obciążeniu, pracuje jak masełko, praca hamulca w tym kołowrotku to największy plus, relacja ceny do jakości na pewno bardzo mocno konkurencyjna. Mi osobiście przypadł do gustu, dobrze mi siedzi. Warto się nim zainteresować według mnie. Użytkuje zbyt krótko, aby potwierdzić jego trwałość.
-
Niedawno kupiłem Spro Passion XTR 840 (zapłaciłem €35) i po kilku wyprawach na ryby jestem mega zadowolony. Rozważam zakup jeszcze jednego takiego modelu, bądź ze szpulą match. Cenowo wychodzi mi podobnie - co wybrać?
Skoro jesteś zadowolonym posiadaczem i już wiesz czego się spodziewać, to czemu nie następny? ;)
Tym razem ze szpulami match (w linku, który wrzuciłeś oferowany młynek ma 2 płytkie tak?).
W rezultacie będziesz miał 2 młynki, 2 szpule głębokie, i 2 płytkie, i wszystkie można stosować wymiennie. Zapewne może to być spory plus, gdy łowisz na różnych łowiskach, różnymi kijami.
Nie odwodzę Cię od Ninjy i nikogo nie chcę drażnić, raczej wzoruję się na sobie. Ja jeśli trafię w końcu coś, co mi bardzo "leży" nie szukam dalej ;)
-
Hej odgrzeję trochę temat, według Was rozmiar 3000 będzie odpowiedni do feedera Trabucco Selektor XS Master Feeder 330-75 g, czy ewentualnie wielkość 4000?
Może macie inne propozycje?
Z góry dzięki za odpowiedź :)
-
Jeden i drugi będzie ok
-
Ja używam 3012A do Trabucco Selektor XS Steelwater 3,60 i 3,30 i jest wystarczający.
-
Posiadam 4012a do Trabucco selektora 3,60, chwale sobie ten kręciołek, nie jestem wymagający :)
-
Posiadam 4012a do Trabucco selektora 3,60, chwale sobie ten kręciołek, nie jestem wymagający :)
Posiadam 4012a do Trabucco selektora 3,30 i potwierdzam opinię Krzysztofa :)
-
Ja zakupiłem Ninje 4012A na targach Rybomanii w Poznaniu i jestem zadowolony. Na sucho przypadł mi bardzo do gustu. Zarówno dizajn jak i wykonanie, a przede wszystkim jego praca bardzo mnie urzekły ;) Dopiero w sezonie okaże się ile ten kręcioł jest warty :D Niebawem pierwsze testy :D Moja ocena na tą chwilę 9/10 ;)
-
A myślałem,że 10/10 :).
-
A myślałem,że 10/10 :).
1/10 pozostaje na testy w terenie, choć myślę, że masz rację - mogę dać 10/10 :D
-
Sam zakupiłem go po ,,małej,, prezentacji przez Lucjana :) . spodobał się i jest. Model 4012A. Daje mu 10/10.
-
Szalejecie chłopaki z ocenami :P
-
Ja daje 10/10 ;)
-
Mam 3000 i uważam że to niezły kołowrotek ( kupiłem za 145 zł ) i tyle powinien kosztować:) klip słaby pod obciążeniem praca nie jest już taka perfekcyjna. Cena/jakość - bardzo dobra ( 150 zł ) ogólna ocena 8/10 .
-
Mam 2500A - kupiłem do lekkiego spinningu pod plecionkę - używany ok 6m-cy, około 50 - 60 h spinningu gumkami - w zasadzie żadnych zastrzeżeń nie mam.
-
Miałem okazję połowić trochę tym kołowrotkiem, mój bratanek ma go na spinningu (wersja 3000).
Kołowrotek mimo dość intensywnego użytkowania (5 dni w tygodniu po 4-5 godz.) sprawuje się świetnie, łowiłem głównie na Odrze, błystkami i gumami 10 cm + główki 10 g. Kołowrotek został zakupiony w Niemczech, troszeczkę szumi przy kręceniu ale poza tym, same pozytywy!
Tak mi się spodobał że żona kupiła mi go pod choinkę :) I teraz mam swój z Polskiej dystrybucji, też troszkę szumi ale do obu nalałem po dwie kropelki oleju syntetycznego i już nie szumi :)
Olej do nabycia tylko w dobrych sklepach rowerowych. Szczerze polecam!
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/861_01_03_17_7_10_00.jpeg)
-
Zaaplikowałeś olej na przekładnię, czyli do obudowy kołowrotka?
-
Ściągnąłem szpulę i nalałem na ten mały drążek, który przy kręceniu porusza się do góry i na dół.
Następnie przy kręceniu olej pięknie spłynął do środka i to wszystko.
-
Czyli oś sobie naoliwiłeś ;) Jedna z teorii mówi, że można tam dać mieszankę smaru i oliwki, więc grzechu nie popełniłeś :beer:
-
Dodam tylko że ten olej jest w miarę gęsty i odporny na złe warunki pogodowe. Czyli działa również przy niskich temperaturach.
-
Kilka lat temu podjąłem desperacką próbę zabicia pewnego kołowrotka, aplikując mu wyłącznie olej. Twarda z niego sztuka, bo nic sobie z tego nie robi :) Nienawidzę dziada, mimo że złowiłem na niego tyle ryb, ile już nigdy nie złowię. Chyba :)
-
...i kłopot mam z głowy :D
zastanawiałem się nad nowym kołowrotkiem na sezon 2018
pomogliście mi się zdecydować
Daiwa Ninja 4000- padło na Ninja 8)
-
...i kłopot mam z głowy :D
zastanawiałem się nad nowym kołowrotkiem na sezon 2018
pomogliście mi się zdecydować
Daiwa Ninja 4000- padło na Ninja 8)
Ja bym brał już z szeroką szpulą. Cena już jest promocyjna.