Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Maro81 w 25.01.2015, 15:49

Tytuł: Czym jest wędkarstwo?
Wiadomość wysłana przez: Maro81 w 25.01.2015, 15:49
Czym jest wedkarstwo? Dla wielu wedkarzy w UK i nie tylko,gdzie ryby lowi sie na lowiskach sportowych z odpowiednio przygotowana infrastruktura,sklepami,miejscami noclegowymi,kawiarnia.Gdzie w zawodach mozna wygrac pozadna kase,zrelaksowac i spelniac sportowo,a wszystkie ryby cale i zdrowe wracaja z powrotem do wody do nastepnych zawodow.Moze kiedys doczekamy czasow i mentalnosc ludzi sie zmieni ,ze w Polsce bedziemy tak postrzegac wedkarstwo. :-[
                                                                       
Tytuł: Odp: Czym jest wędkarstwo?
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 25.01.2015, 16:09
Jeszce długo nie a potem wcale,bo jak człowiek przejdzie brzegiem naszych karłowic, osobowic,czy innych to żygać się chce jeden syf,puszki po piwie ,opakowania po  zanętach,pudełka po robakach,butelki po wszystkim,przynięść pełne można ale puste są lżejsze a i tak zestawią.
Tytuł: Odp: Czym jest wędkarstwo?
Wiadomość wysłana przez: Karolo w 25.01.2015, 16:13
U nas raczej tego się nie doczekamy niestety ;/ Przynajmniej nie za naszego "panowania" nad wodami heh :) A szkoda.. Bo myślę, że jak by ktoś się odważył coś takiego zrobić to by napewno się przyjęło ;)
Wiem że mamy łowiska komercyjne lecz to nie to samo... możliwe, że też jest kilka takich co by mi odpowiadało, ale pewności niemam... My się męczymy z PZW którzy mają nas gdzieś, byle byśmy płacili. Tam mają wędkarzy którzy mają większy szacunek do ryb i przyrody niż my sami do siebie. Taka jest prawda niestety :(
Tytuł: Odp: Czym jest wędkarstwo?
Wiadomość wysłana przez: maniek w 25.01.2015, 16:20
Jeszce długo nie a potem wcale,bo jak człowiek przejdzie brzegiem naszych karłowic, osobowic,czy innych to żygać się chce jeden syf,puszki po piwie ,opakowania po  zanętach,pudełka po robakach,butelki po wszystkim,przynięść pełne można ale puste są lżejsze a i tak zestawią.
no nie dokonca jest tak z ta dbaloscia w Uk lowie tu od 10 lat i sa tez ludzie i wynalazki.czasami znajduje sie syf kile i mogile,ale nie jest tak zle.prawda jest, ze tu jest, roznica podejscia do wedkarstwa i wedkarzy,a ryb w lowiskach komercyjnych,jak i normalnych,  nie brakuje mam nadzieje,ze kiedys bedzie tak i w polsce ;)
Tytuł: Odp: Czym jest wędkarstwo?
Wiadomość wysłana przez: Maro81 w 25.01.2015, 16:25
Sprawa pozadkow i nie robienia smietniska to ciezki temat bo w ogolnej opini to my wedkarze jestesmy w glownej mierze odpowiedzialni i postrzegani za taki stan nad wodami(worki po zanetech,pudelka po robakach itp.),nawet jak by postawil kosz na smieci przy kazdym stanowisku to i tak by sie nic nie zmienilo bo to przeciez nie jest prywatne lowisko tylko ogolnodostepne.Glownie chodzi mi takze o sama organizacje sportowego wedkarstwa,gdzie sa zorganizowane ligi,mistrzostwa,oprawa,patron medialny,oficjalna strona internetowa.Kazdy wplaca kwote do wspolnej puli,ktora dzielona jest na nagrody pieniezne i oplaty za lowisko.Wiem ze,jakies podwaliny pod organizacje takiej lig oraz zawodow daje Kacper Gorecki i jego liga PLWS,gdzie z organizacji i sportowej atmosfery ludzie sa zadowoleni. http://wyczyn.pl/
Tytuł: Odp: Czym jest wędkarstwo?
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 25.01.2015, 16:34
To tak, rodząca się feederliga dolnośląska mam nadzieje będzie podobna,mogłem wystartować tylko raz i było ok,w tym roku jeżeli fishing24 będzie dalej organizował to nie odpuszcze
Tytuł: Odp: Czym jest wędkarstwo?
Wiadomość wysłana przez: Fluffy w 25.01.2015, 17:15
Dla mnie wędkarstwo jest po prostu formą odpoczynku, czasami z tendencją do samodoskonalenia się. Czasami rodzi się ambicja, żeby pokminić, przechytrzyć, naumieć się czegoś nowego i poczuć ta sportową satysfakcję, lub atawistyczna chęć polowania, wytropenia i złowienia (wypuszczam ryby, biorę kilka egzemplarzy w sezonie celem świętowania). Czasami jest tylko formą lenistwa, kontemplacji - jedzie się nad wodę, zawiązuje na wędkę byle co i zarzuca, mając wręcz nadzieję że brań nie będzie zbyt wiele. Po prostu zimny browarek, kwilenie ptaszków, widok wody, antenki spławika i szum liści, i człowiek osiąga pełnię szczęścia. Zbierając się ze stanowiska zabiera się własne śmieci, i zazwyczaj też - cudze, z nadzieją, że następnym razem przyjedzie się w czyste. zadbane miejsce. Nadzieja okazuje się zwyke płonna.
I to jest własnie to, co mi przeszkadza w wędkarstwie - brak poszanowania ludzi dla przyrody. Tak to chyba najlepiej okreslić. Rozumiem przez to śmiecenie, głośne puszczanie radia (noż ku*wa, chcę własnie od tego uciec), ryczenie quadami i innymi motoryzacyjnymi wynalazkami, rozjezdzanie roślinnośc, wycinanie jej "bo przeszkadza", bezmyślnego hałasowania i szereg innych tego typu działań.
Nóż się w kieszeni otwiera.

Dlatego tak lubię jeździć w Bieszczady, gdzie mogę zaszyć się z wędką nad wodą w miejscu gdzie w promieniu kilku kilometrów nie ma żywej duszy..