Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: kismet75 w 24.10.2016, 10:17

Tytuł: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: kismet75 w 24.10.2016, 10:17
Witam. Ostatnio znalazłem ciekawe jak mi się wydaję okulary m-ki Wiley X Tide. Mam pytanie: może ktoś z użytkowników takie używa? Czy są warte zakupu, bo cena dość wysoka ponad 500 PLN. Okulary praktycznie niezniszczalne. Czy też lepiej kupić coś tańszego, a pieniążki przeznaczyć na inne gadżety w naszym hobby :)




Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2016, 10:19
W którymś odcinku "Z wędką nad wodę" na TV Trwam był wywiad z polskim producentem tego typu okularów. Oni robią je na zamówienie dla armii US. Ciekawe jak prezentują się cenowo, bo nigdy nie sprawdzałem. Może ktoś coś wie?

Edit: o tej firmie pisałem http://www.liw-lewant.pl/

Znalazłem ten odcinek: oglądamy od 3:15. Coś mi się źle wkleiło i nie mogę zmienić. Hmm...
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: MrProper w 24.10.2016, 10:37
Ja z żonką ostatnio zakupiliśmy te Wiley X Tide okulary.
Dwie pary w przeliczeniu na PLN za 636 zł.
Mam je od soboty, więc nie za wiele mogę o nich powiedzieć, po za tym że wygodne ohhoho :D
No i spełniają swoje zadanie. Jak z wytrzymałością - to się okaże.
Ale okulary te nadają się nie tylko do wędkarstwa. Bardzo ale to bardzo wygodne i nie męczą oczu podczas częstego, i długiego podróżowania.
Jak i również możesz używać do wszelkiego rodzaju sportu którym nie jest jedynie wędkarstwo.

Więc czy to aż taki wydatek biorąc uniwersalność tych okularów. A na pewno nie są to okulary bazarowe za 15 czy 20 zł, które "posiadają" filtry non name i w dodatku, w większości tylko na naklejce na tych okularach.


Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: skowron.krystian w 24.10.2016, 21:37
Od kilku miesięcy te okulary ma kolega RubikS. Może się wypowie  :)
Widzę, że się spodobał gadżet ;)

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: RubikS w 24.10.2016, 22:30
Hej,

mam okularki od Wiley'a, ale model Echo:

(http://images82.fotosik.pl/112/5df5f5dbfd58c4e0gen.jpg)
(http://images82.fotosik.pl/112/31702bdbeadb5588gen.jpg)

Mój kolega ma Tide, mówi, że ma nieco węższe szkła niż Echo. Co do samych okularów... pierwsze słowa po założeniu ich na oczy to było dosłownie "o kur..." O:) O:)
Poprawa widzenia nieporównywalnie większa niż we wszystkich moichwcześniejszysz okularach. Echo mają jeszcze fajną piankową izolację z kanałami wentylacyjnymi - mimo dość dokładnego przylegania do głowy okulary nie parują(o ile mnie pamięć nie myli to Tide mają to samo). Sam korzystam z nich nie tylko na rybach, ale też podczas jazdy na rowerze lub za kółkiem w słoneczne dni. Nie należą do najtańszych, jednak według mnie warte każdej złotówki :)
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: skowron.krystian w 25.10.2016, 14:24
Opinię opublikował dopiero 16 h temu, wcześniej to była krótka wzmianka w wątku 'kupiliśmy'.

Dzisiaj dotarły do mnie okulary od Wiley X. Myślę, że przedstawiać ich nie trzeba :) Jest to już druga para w moich rękach, naprawdę godne polecenia okulary :sun: :rain:

(http://images81.fotosik.pl/21/05d6df83414b947cgen.jpg)

No Panie zaszalałeś  ;)
Co to za model? Bo tego jest od groma.

Ale chyba wiem o co Ci chodzi ;)

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: MrProper w 25.10.2016, 14:26
I ta krótka wzmianka wystarczyła :D
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: RubikS w 27.10.2016, 15:38
Jeśli ktoś się chce przestrzec przed utratą swoich cennych okularów w bezkresie głębin, to polecam zaopatrzyć się w coś takiego:

http://www.wedkarski.com/okulary/12712-plywajaca-smycz-do-okularow-wiley-x.html (http://www.wedkarski.com/okulary/12712-plywajaca-smycz-do-okularow-wiley-x.html)

 ;) ;)
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: MrProper w 27.10.2016, 16:17
Dostałem wraz z okularami ;)
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 27.10.2016, 21:40
Wiley X to marka sama w sobie. Ja przy okazji oszczędzania wzroku mogę z całą pewnością polecić produkty polskiej firmy Solano. Okularów tej serii używam już trzeci rok i jestem bardzo bardzo zadowolony. Oprócz wędkarstwa używam ich także do jazdy na rowerze. Nie uwierają, nie przeszkadzają. A po kilku godzinach noszenia nad wodą nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Słowem polecam :thumbup:

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/en/solano-sunglasses-g6-a65-p759-k3731.html
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 28.10.2016, 08:43
Wiley X to marka sama w sobie. Ja przy okazji oszczędzania wzroku mogę z całą pewnością polecić produkty polskiej firmy Solano. Okularów tej serii używam już trzeci rok i jestem bardzo bardzo zadowolony. Oprócz wędkarstwa używam ich także do jazdy na rowerze. Nie uwierają, nie przeszkadzają. A po kilku godzinach noszenia nad wodą nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Słowem polecam :thumbup:

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/en/solano-sunglasses-g6-a65-p759-k3731.html

Jeśli chodzi o Solano, to miałem takie:

http://spinn.pl/okulary-polaryzacyjna-1003.html

Pierwsze wrażenie pozytywne - lekkie, podgumowane oprawki, polaryzacja ok., etui w komplecie. Niestety po pół roku użytkowania (ryby, praca, auto) ich "fajność" się skończyła. Najpierw odpadły gumowe noski, potem złuszczyła się gumowa warstwa pokrywająca oprawki, na koniec wypadła soczewka  >:O. Wcześniej przerobiłem Jaxony za 30pln i gdyby nie łamliwość oprawek to wszystko byłoby ok. Dziś również mam Sraxony i stwierdzam, że nawet lepiej polaryzują niż te Solano, które miałem wcześniej. Może to jakiś model budżetowy  ??? Etui za to służy do dzisiaj  :P
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 28.10.2016, 11:26
Wiley X to marka sama w sobie. Ja przy okazji oszczędzania wzroku mogę z całą pewnością polecić produkty polskiej firmy Solano. Okularów tej serii używam już trzeci rok i jestem bardzo bardzo zadowolony. Oprócz wędkarstwa używam ich także do jazdy na rowerze. Nie uwierają, nie przeszkadzają. A po kilku godzinach noszenia nad wodą nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Słowem polecam :thumbup:

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/en/solano-sunglasses-g6-a65-p759-k3731.html

Jeśli chodzi o Solano, to miałem takie:

http://spinn.pl/okulary-polaryzacyjna-1003.html

Pierwsze wrażenie pozytywne - lekkie, podgumowane oprawki, polaryzacja ok., etui w komplecie. Niestety po pół roku użytkowania (ryby, praca, auto) ich "fajność" się skończyła. Najpierw odpadły gumowe noski, potem złuszczyła się gumowa warstwa pokrywająca oprawki, na koniec wypadła soczewka  >:O. Wcześniej przerobiłem Jaxony za 30pln i gdyby nie łamliwość oprawek to wszystko byłoby ok. Dziś również mam Sraxony i stwierdzam, że nawet lepiej polaryzują niż te Solano, które miałem wcześniej. Może to jakiś model budżetowy  ??? Etui za to służy do dzisiaj  :P

To mnie zaskoczyłeś, bo ja jak wspomniałem wcześniej jeżdżę w nich na rowerze, czasem autem (do auta i chodzenia mam też Solano), no i spędzam w nich sporo czasu nad wodą. Jak dotychczas nie mam żadnego uszkodzenia i wszystko trzyma się bdb :thumbup: Jeśli chodzi o okulary jestem dość wymagający, ponieważ pracuję przy kompie i muszę mieć antyrefleksy. Poza tym podczas jazdy autem wieczorem bardzo przeszkadzają mi światła z przeciwka. A gdy pewnego dnia zapomniałem zabrać okularów do pracy to strasznie bolały mnie oczy. Na rybach zaś często przeszkadza mi wiatr wiejący w twarz i dzięki okularom (wspomnianym wcześniej Solano) mam dużą ochroną i nie muszę lać do oczu żadnych kropelek. Reasumując towar w dobrej cenie i za 90 zł wart polecenia.  A Ty być może trafiłeś na bubel :thumbdown:
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: zielan w 10.11.2016, 15:27
(http://www.wedkuje.pl/foto_news/dsc02756.jpg)
Posiadam WXy - model Arrow z żółtymi soczewkami.

Same okulary i marka to klasa sama w sobie - na zagranicznych forach są dumnie prezentowane przez żołnierzy w Iraku.

Mój model przeszedł istne tortury i czystym sumieniem mogę potwierdzić ich niebywałą wytrzymałość, nie tylko szkieł ale i oprawek. Moją przygodę z samochodem opisywałem w kilku miejscach w sieci, nie będę tu się rozpisywał - po prostu zostały rozjechane przez auto. Delikatnie na tym ucierpiał zausznik, aczkolwiek zamontowany ponownie jest w pełni sprawny.

Samo postrzeganie, ostrość widzenia jest nieporównywalna. Tak jak napisał Karol - po założeniu okularów różnica jest bardzo widoczna.

Moje Arrowy mają dużą przepuszczalność światła 30%, w pełnym słońcu jest mniejszy komfort, ale w słabym oświetleniu dają sporą przejrzystość i ostrość.

Na szczęście idą święta i doskonale wiem co będę chciał pod choinką- drugą parę WXów z ciemniejszymi soczewkami.


Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 11.11.2016, 00:19
Ok.
To pytanie mam.
Gdzie w okolicy stolicy można je przymierzyć i kupić w sklepie stacjonarnym?
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: zielan w 11.11.2016, 13:08
http://www.wileyx.eu/gmap/


W Warszawie są trzy punkty, Centrum Wędkarstwa, Azymut, Dom Wędkarza
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: Adeptus w 11.11.2016, 14:16
Wypas te okularki. Chyba też sobie przymierzę i poza sezonem uzbieram na takie... ile mogę chodzić w pękniętych, z wypadającym szkłem Cormorana a do tego szkła lipa.
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: maniek w 11.11.2016, 14:20
Szczujecie tymi okularami 8)
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: zielan w 11.11.2016, 14:27
Są po prostu dobre :) Pierwszy raz widziałem je na targach i szczerze trochę podśmiewałem się z tego walenia młotkiem po szkłach. Aczkolwiek epizod z autem dał mi do zrozumienia, że nie są to przelewki.

Nie wiem z czego są oprawki ale nie idzie ich złamać, są bardzo elastyczne i lekkie.

Tak wygląda zausznik rozjechany przez samochód. Fakt, wyłamał się. Założyłem  i okulary śmigają jak nowe.

(https://4.bp.blogspot.com/-N78eT2pXbG4/V9ZiycsxepI/AAAAAAAABjE/vmstjwmQXmYDqAwQNeLj_GEPlt13AJ5YgCLcB/s1600/DSC03431.JPG)
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 11.11.2016, 14:30
Ale jakie w zasadzie jest sensowne uzasadnienie posiadania takich?
Ktore szkła a właściwie który kolor lepszy?
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: zielan w 16.11.2016, 08:57
Często czytałem to pytanie. Sam zadawałem je sobie. Po co okulary za kila stów? Odpowiedź  jest banalna. Dla kompleksowej ochrony wzroku. WXy mają dodatkowo parę innych zalet - przede wszystkim to nie tyko okulary do wędkowania. Moje Arrowy świetnie nadają się do samochodu nocą. Genialnie niwelują refleksy świetlne mijających samochodów.

To zupełnie inna półka jeśli chodzi o dobre okulary. Oprawki są mega elastyczne - nie do zniszczenia. Pełny pakiet filtrów, w tym zajebista polaryzacja - sama warstwa polaryzacyjna jest zabezpieczona pomiędzy kilkoma warstwami - w standardowych brylach jest ona na zewnątrz, narażona na porysowania. WXy posiadają dużą odporność na zarysowania - fakt piasek może zrobić im ała, niemniej to logiczne aby nie wycierać szmatą wybrudzonych od piachu okularów.


Zacytuję swojego kolegę, który jest nimi zachwycony:

"To trochę jak porządny JEEP - służy do jeżdżenia w terenie, ale na miejskiej drodze dupę też powozi, i dobrze wygląda, no i na mieście wstydu nie ma :)"

Poza tym warto dokupić za niecałe kilka dyszek pływającą smycz, aby nie utopić przypadkiem swoich wartościowych okularów.


Na targach byłem wręcz sceptyczny i pukałem się w głowę widząc cenę, dziś z czystym sumienie napiszę, że warto się nad nimi zastanowić.
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 16.11.2016, 09:28
Wiem, że dobre okulary to podstawa.
Od lat noszę RayBany i znosiłem już kilka.
Ale chodziło mi o to czemu właściwie te są tak chwalone.
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: zielan w 16.11.2016, 09:34
Dyskutowałem z kilkoma znajomymi na ten temat - wszyscy zgodnie stwierdzili, że WXy zapełniły pewną niszę. Generalnie wszystko kręci się wokół cech użytkowych i niezłej odporności, wytrzymałości itd. W dość atrakcyjnej cenie w porównaniu do podobnych cenowo okularów. 
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: Alek w 14.05.2020, 20:43
Odświeżę temat.
Panowie, użytkuje ktoś wspomniane okulary? Naprawdę warte są takiej kasy? Użytkuję od kilku lat Solano, również na co dzień, zamiennie z inna marką. Niestety albo wzrok zaczyna mi szwankować, ewentualnie Solano spuściło z tonu. Tak czy siak, rozważam zakup właśnie WILEY X. Większość wychwala, ale słyszałem opinie, że niby szybko szkła się "wycieraj". Nie chciałbym zapłacić prawie tysiąca za szkiełka i za rok okaże  się, że coś jest nie hallo. :)
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: wkz w 14.05.2020, 21:25
Za tą cenę muszę powiedzieć, że to trochę śmieszne, bo okulary takiej niby jakości, a trzeba się z nimi obchodzić jak z jajkiem, bo na prawdę łatwo się rysują... Ja się zawiodłem, ale to pierwsze droższe okulary jakie kupiłem, więc nie mam porównania.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: Alek w 14.05.2020, 21:46
A niby niezniszczalne :)
Dzięki za informacje, chyba sobie odpuszczę w takim razie . Moje Solano za 120 zł przeszły nie jedno , a ryski na szkłach nie ma.
Tytuł: Odp: Okulary Wiley X Tide
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 14.05.2020, 22:20
Używam od początku roku tego modelu. Fakt ryski się robią, ale jeśli chodzi o polaryzację i "podgląd" wody to nie zamierzam kupować innych. Są dla mnie rewelacyjne. Miałem już Solano, Arctici czy bardziej budżetowo Jaxony. Żadne nie dawały takie różnicy w prześwietlaniu wody. Już myślę o kupnie kolejnych WileyX na pochmurne dni.

Dla przykładu, łowienie na Odrze, stoję z kumplem na szczycie główki. On ma jakieś DAMa okulary, ja swoje WileyX. Pytam się go czy widział tego klenia co koło Nas przepłynął chwilę wcześniej. Patrzył się jak na wariata... Zdjął swoje okulary i założył moje... Jego ocena to taka, że bardzo duża różnica na korzyść moich.

Nadmienię tylko, że ta przewaga uwidacznia się dla mnie przy łowieniu na spinning. Przy stacjonarnym łowieniu zapewne i tańsze opcje będą wystarczające.