Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Luk w 27.10.2016, 00:29
-
Ostatni numer Angory zawiera bardzo ciekawy artykuł, jest nim wywiad z dr. Bzomą, który się zajmuje zawodowo ptakami - ich ochroną i rozwiązywaniem problemów, jakie stwarzają. Więcej tutaj:
https://splawikigrunt.pl/artykuly-i-porady/wedkarska-publicystyka/o-kormoranie-i-polskich-wodach-inaczej
Co ciekawe, człowiek ten nie jest wcale ornitologiem tylko. Skończył biologię na UG, jak również jest absolwentem rybactwa śródlądowego na UWM. Tak więc zna pewne rzeczy od podszewki.
Ilość kormorana czarnego w Polsce jest zatrważająca. Jednak jak wskazuje dr. Bzoma - jest to efekt prowadzenia fatalnej w skutkach polityki rybackiej w Polsce. O ile wszystkie kraje Europy zrezygnowały z takiego modelu, u nas z uporem maniaka realizuje się program 'wyżywienia narodu'. Pomimo, że naród jest obżarty na maksa, a wody w tragicznym stanie!
Czy wiecie, że naukowcy z IRŚ w odniesieniu do kormorana korzystają w dużej mierze z opracowań z roku 1972, a te znów oparte są na badaniach z lat 50 i 60tych? Przecież wtedy było zupełnie inaczej, ryb było mnóstwo!
Ciekawy wniosek też nasuwa się po tej lekturze. Ichtiolodzy z IRŚ jak też i lobby rybackie, zwalając na kormorana winę za wiele rzeczy i prowadząc ostra przeciw niemu kampanię, sami wystawiają sobie odpowiednie świadectwo. Można by się pokusić o stwierdzenie, że polityka rybackiej gospodarki po prostu się w Polsce nie sprawdza i szkodzi równowadze biologicznej. Dziwicie się więc dlaczego wszystkie kraje w Europie mają normalne wody a my nie? Gdzie nie spojrzeć można połowić - w Skandynawii, Hiszpanii, Francji, UK, Irlandii, Belgi, Czechach, Holandii - można tak wyliczać i wyliczać... Tylko u nas jest masakra! Dlaczego???
Tak sobie myślę, że wielu lat trzeba, aby to wszystko poodkręcać. Ludzi trzeba edukować, przepisy zmienić, wody kontrolować. Trwanie obecnego stanu rzeczy to droga na samo dno. Cholera wie czy się cieszyć z faktu, że do tego dna jest już blisko!
-
Dlatego mam nadzieję, że teraz dojdzie do zmian we władzach PZW. PZW już trzęsie d...i. Bo puszcza swoją propagandę podszywajac się pod nazwę z FB PZW to my. I panowie z panie tu nie ma ryb zostali społecznymi doradcami posła Maslowskiego. Także wszystko idzie powoli bo powoli ale ku dobremu. Mam nadzieję że obecnych rządzących oderwać od koryta.
-
No patrz Lucjan,w naszych rozmowach na forum, dawno już używamy zbliżonych argumentów do autora tego artykułu. Obalić te tezy próbowano tylko raz, nieobecni już oficjalnie na forum naukowcy z IRŚ chcieli tego dokonać. Pamiętam te kłótnie :facepalm:
Z dnia na dzień widać, że nie mieli całkowicie racji!
-
To widać, bo jest do czego porównywać - do reszty świata!
Oni są jak średniowieczni astronomowie. Posiadają skomplikowane wzory i wykresy, cytują Biblię i dzieła uczonych astrologów i filozofów natchnionych przez Ducha Świętego i dowodzą, że Słońce kręci się wokół Ziemi. Gdyby nas ktoś teleportował do średniowiecza i mielibyśmy za zadanie udowodnić przed komisją śledczą, że ten średniowieczny astronom jest w błędzie, bo to Ziemia kręci się wokół Słońca, byłoby to równie trudne, jak obalenie głupot, których dowodzi teraz IRŚ i PZW. Oni posługują się durnymi pracami panów z przedrostkiem mgr czy prof., badanimi sprzed kilkudziesięciu lat i tak dalej i dalej, my mamy tylko zdrowy rozsądek i wiedzę o tym, jak jest naprawdę.
-
Moim zdaniem nic się nie zmieni zanim wędkarze nie wezmą spraw we własne ręce, a przecież PZW to wędkarze tylko czemu nie mamy na to żadnego wpływu? Czemu co kadencję wybieramy zarządy i dalej jest lipa? Posłużę się przyjąłem Polskiego Związku Łowieckiego, my myśliwi wybieramy zarząd i inne organa, a ZG jest dla nas a nie my dla niego. Świadczyć może o tym to, iz polski model łowiectwa jest uważany za jeden z najlepszych na świecie, o czym możemy się przekonać po stanie zwierzyny u nas, a w innych krajach.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
Max, zadajesz pytania, jakbyś tego forum nie czytał ;)
Gdy wnerwienie narodu sięgnęło zenitu i beton naprawdę poczuł się zagrożony po raz pierwszy w swej historii, zmienili ordynację wyborczą i dalej gówno można zrobić. Tyle, że ta zmiana jest wbrew statusowi związku i to jest niezgodne z prawem. Mam nadzieję więc, że nie przejdzie.