Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Tono w 28.10.2016, 17:42
-
Byłem dzisiaj https://www.google.pl/maps/@50.3072281,19.1118733,122m/data=!3m1!1e3
Połowy pominę ( kilka wzdręg 10-15 cm), ale to nie istotne.
Stawy niczyje, miejscówki bardzo fajne i co mnie zaskoczyło na prawie każdej czarny worek na śmieci i czysto.
Jedna tylko miejscówka zawalona butelkami po piwie i wódce.
Da się jednak utrzymać porządek choć brak właściciela.
Następnym razem też wezmę worek i sprzątnę tą jedną miejscówkę, jeśli ktoś tego nie zrobi wcześniej.
Jednak wędkarze w Polsce wbrew złym opiniom też potrafią zadbać o to co lubią.
Będę tam zaglądał i polecam tym co mają blisko.
-
Może właściciel dba o porządek. U mnie też są 2 dzikie stawy, ale jednak mają jakiegoś tam właściciela i pozwala łowić - jedynie prosi ludzi o porządek.
W takim przypadku jak otrzymują pozwolenie to pewnie sami dbają, by właściciel widział, iż im zależy na wzajemnej współpracy.
Raz słyszałem od kolegi historię, że właściciel jak zauważył nowych wędkarzy, którzy regularnie zaśmiecali stanowiska to strzelał do nich z wiatrówek.
Ot taka ciekawa historia. Zresztą kto by miał pieniądze, by ogrodzić taki staw.
-
Też tam byłem kilka razy, kilka lat temu. Fakt łowisko niepozorne, ale porządek jest.
-
O stawy dba jeden z właścicieli firmy,która znajduję się tuż obok.Stawy są dość rybne można liczyć na: karpia(świąteczne zarybienie tesco),lina,sporą płotke,okonia i karasia złotego.W okolicach Sosnowca jest jeszcze kilka takich perełek.
-
Znam tylko Pekin (fajnie, tylko tramwaje górą się trzaskają) i przy Zajezdni Zagórze (zawalony sumikiem), podaj więcej z rozsądnym dojściem do wody :)
-
Tylko tyle?
-Osadnik na Juliuszu
-Osadniki na Kazimierzu
-Siodło za balatonem w prawo na cieśle
-Jak wąskotorówka przed balatonem w prawo jak wzdłuż torów dwa stawy
-Wysoki brzeg to jedno z lepszych
- hałda na Klimontowie
- Kwadrat
-zatopiony bunkier
https://www.google.com/maps/d/u/0/edit?mid=1vElBbwL1FW54SRRt15y_hN9xPrc
Moja stara mapka co kiedyś na inne forum dawałem. Sporo zmian ale też sporo nowych doszło okolice Szczakowy,Jaworzna, po piaskarniach.
Jak coś pytaj.
-
Aaa to Ty mapkę dałeś :). Znalazłem ją googlując w poszukiwaniu takich.
Mało miejscówek na tych stawach, bo w większości zarosło (wiadomo nikt nie dba). Stawy na Piaskach nr.1 jeśli o miejscówki chodzi.
Dzięki i pozdrawiam :thumbup: :beer:
-
Dzicz ale ryba dalej jest a mam jeszcze sporo nowych. Np koło cementowni w Szczakowej albo koło Elektrowni Jaworzno III. I kilka już totalnych w dziczy starorzeczy przemszy itp. ale to totalny las mało kto tam chodzi.
-
Tego obok cmentarza przy Wileńskiej to już chyba nie ma, a jeżeli jest to bajorko. Przy Grenadierów złowiłem kilka linów. Nieduże, ale były.
-
Pogadamy jak się wkręcę w nowym roku. Obecnie kompletuję sprzęt (25 lat przerwy robi swoje) i poznaję metody łowienia na stojących wodach. Ojciec mnie zawsze woził na Dunajec, Poprad i San, także na stojących cieniarz jestem :)
Piaski i Pekin są Ok. i chyba zapłacę za ten staw przy osadnikach H. Cedler ;)
Blisko mam z Pogoni :) :fish:
-
Tak, koło cmentarza na Porąbce wyschło już całkowicie, kałuża została. A szkoda, występowały tam piskorze. Fajnie się je łapało, grzebiąc w błocie, szczególnie przy niskim stanie wody. Była ich tam masa, do tego pierwsze liny i złote karasie łowiłem tam. Ach te wspomnienia.
-
Mój teść mieszkał niedaleko i opowiadał mi o linach w tym stawie obok cmentarza.
Byłem jeszcze kiedyś na "zalanym lesie" lub czymś takim, przy drodze na Cieśle. Siedziało tam kilku wędkarzy i opowiadali o szczupakach "jak podkłady kolejowe".
Nie wiem, nie widziałem... Mogą być, bo tam podobno jest dużo zalanych drzew.
Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem powłóczenia się po takich bajorkach i chyba w przyszłym roku to wreszcie zrobię. :)
-
Koledzy jeżeli jest to tak pow. 3ha i gł. 2m może warto pmyśleć o wodzie klubowej ?
-
Jasne, że warto trzeba się tylko skrzyknąć i działać.
-
Jasne, że warto trzeba się tylko skrzyknąć i działać.
Z tego co wiem to w tej okolicy jest dużo takich zbiorników zdecydowanie więcej niż na mazowszu więc tylko pozostaje zwołać kilka osób które maja trochę wolnego czasu i chęci do działania
-
Jasne, że warto trzeba się tylko skrzyknąć i działać.
Z tego co wiem to w tej okolicy jest dużo takich zbiorników zdecydowanie więcej niż na mazowszu więc tylko pozostaje zwołać kilka osób które maja trochę wolnego czasu i chęci do działania
Może nadszedł na to czas jest nas coraz więcej na forum , z Zagłębia Dąbrowskiego i okolic. Wszyscy wiemy jak wygląda sytuacja na wodach PZW. Katowice. Można by pomyśleć nad jakimś wspólnym stowarzyszeniem(klubem) na wzór tych z Mazowsza. Co wy na to panowie? Razem możemy zdziałać więcej, a takich bezpańskich wód u nas pod dostatkiem.
-
Jasne, że warto trzeba się tylko skrzyknąć i działać.
Z tego co wiem to w tej okolicy jest dużo takich zbiorników zdecydowanie więcej niż na mazowszu więc tylko pozostaje zwołać kilka osób które maja trochę wolnego czasu i chęci do działania
Może nadszedł na to czas jest nas coraz więcej na forum , z Zagłębia Dąbrowskiego i okolic. Wszyscy wiemy jak wygląda sytuacja na wodach PZW. Katowice. Można by pomyśleć nad jakimś wspólnym stowarzyszeniem(klubem) na wzór tych z Mazowsza. Co wy na to panowie? Razem możemy zdziałać więcej, a takich bezpańskich wód u nas pod dostatkiem.
JESTEM ZA !!!!! :bravo: :bravo: :bravo: :thumbup: :beer:
-
No więc jak, robimy coś, czy tylko tak sobie popisaliśmy na forum?
-
Ja jestem na tak. Tylko teraz potrzeba znaleźć chętnych do takiego przedsiębnięcia, z naszych okolic co by się na to pisali.