Wiadomość wysłana przez: Rafał K. w 20.11.2016, 15:52
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 20.11.2016, 16:00
Wiadomość wysłana przez: andre1975 w 20.11.2016, 16:35
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 20.11.2016, 18:05
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 20.11.2016, 18:20
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 20.11.2016, 18:36
Wiadomość wysłana przez: Geo w 20.11.2016, 18:54
Wiadomość wysłana przez: sekra w 20.11.2016, 18:58
Wiadomość wysłana przez: Piker w 20.11.2016, 19:07
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 20.11.2016, 19:27
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz GSKO w 20.11.2016, 19:54
Wiadomość wysłana przez: s7 w 20.11.2016, 19:57
Wiadomość wysłana przez: skowron.krystian w 20.11.2016, 20:05
A za to jak się przywitałeś
Wiadomość wysłana przez: Czarosław w 21.11.2016, 17:23
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 21.11.2016, 20:42
Wiadomość wysłana przez: greg13 w 21.11.2016, 20:51
Wiadomość wysłana przez: Stan_Stanowski w 21.11.2016, 21:22
Wiadomość wysłana przez: Luk w 22.11.2016, 01:30
Wiadomość wysłana przez: Rafał K. w 29.11.2016, 00:42
Luk, to Twoje filmy prezentowane na YT zachęciły mnie do lektury tego forum, wiedza jaką w nich przekazujesz - bezcenna :thumbup:
Co do wypuszczanki, pierwszy raz zetknąłem się z nią goszcząc na Wyspach w latach 90-tych, wielu tamtejszych moczykijów tak łowiło, postanowiłem i ja spróbować i...wciągnęło mnie ;) z dużym trudem skompletowałem sprzęt do tej metody (lata 90-te posucha w centerpinach w PL). Łowię głównie na niedużych rzeczkach nizinnych, raczej wczesną wiosną (dopóki nie zarosną) oraz jesienią i zimą (kiedy ciepła).
Stan_Stanowski rzeczka Grabia pod Łaskiem - kiedyś jedno z moich ulubionych łowisk wiosennych białorybu oraz późnojesiennych miętusa, super ciurek, ten klimat, dawno nad nią nie byłem, ale słyszałem, że raczej podupadła, szczególnie po ostatnich latach posuchy :(
Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich serdecznie
Wiadomość wysłana przez: Tadek w 29.11.2016, 06:50
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 29.11.2016, 13:34
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.11.2016, 13:41
Ja tak sobie myślę, dlaczego na większych rzekach polskich tak mało osób łowi wypuszczanką. Wiem, nie jest łatwo, była susza i woda stała.
W UK też nie jest łatwo wcale ostatnio. Jak nie sezon zamknięty, gdy nie ma zielska, to właśnie spora jego ilość później, nieksie stany i czętso stojąca prawie woda, potem znów sporo liści. Teraz się właśnie szykuję do małej ofensywy, bo mam dobry odcinek klubowy do tej techniki, tylko te cholerne liście spadać coś nie chcą. Teraz dopiero przymroziło, i ta resztka poleci w dół. U mnie jest jeszcze pływowa Tamiza, ale może zabrzmi to dziwacznie - nie ma gdzie parkować :'( Świetne miejscówki odpadają z tak prozaicznego powodu.
Korci mnie spróbowanie trottingu na Odrze :)
Połamania życzę! :thumbup:
Wiadomość wysłana przez: Rafał K. w 01.12.2016, 22:01
Kiedyś nawet wypociłem tekst o wypuszczance i zamieściłem na jakimś forum. Niestety został on niemiłosiernie zjechany przez niedzielnych moczykijów, jedynie kilka osób czujących bluesa zrozumiało przesłanie. Tym właśnie osobom podziękowałem, a stałoszpulowcom życzyłem szerszych horyzontów :facepalm:
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.12.2016, 22:30
Zapraszamy :)
Wiadomość wysłana przez: stoperjagi w 02.12.2016, 07:18