Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: greg13 w 24.11.2016, 16:20

Tytuł: Kłusownicy w Siczkach
Wiadomość wysłana przez: greg13 w 24.11.2016, 16:20
Panowie masakra...

http://radom.wyborcza.pl/radom/1,48201,21023112,klusownicy-w-siczkach-z-zalewu-wyciagnieto-gigantyczna-siec.html#BoxLokWawLink

Myślę nad tym kto coś takiego zakłada - toż to jest na skalę przemysłową - musi być "masowy odbiorca" to nie jest jakiś biedny człowiek szukający żywności dla rodziny...???

Tytuł: Odp: Kłusownicy w Siczkach
Wiadomość wysłana przez: kismet75 w 24.11.2016, 16:46
No chyba było duże zamówienie .Tylko , że trochę to nie tak załatwione można było zrobić obserwację i przyłapać kłusoli .Jak piszą w artykule sieci były stawiane dwa razy .Na chwile obecną sprawcy stracili jedynie sieci a bardziej był bym zadowolony czytając ten artykuł jak by się trafili sprawcy i odpowiedzieli za to co zrobili.
Tytuł: Odp: Kłusownicy w Siczkach
Wiadomość wysłana przez: kALesiak w 24.11.2016, 17:58
No chyba było duże zamówienie .Tylko , że trochę to nie tak załatwione można było zrobić obserwację i przyłapać kłusoli .Jak piszą w artykule sieci były stawiane dwa razy .Na chwile obecną sprawcy stracili jedynie sieci a bardziej był bym zadowolony czytając ten artykuł jak by się trafili sprawcy i odpowiedzieli za to co zrobili.

Praktyka wskazuje, że to kłusownicy obserwują strażników. Ostatnia wioska przed wodą - małolaty - telefon - zwijka. Znają samochody, numery rejestracyjne, twarze... Tu nie ma głupszych. I dlatego sztuką jest złapać kłusoli na gorącym. A tę siatkę odkują następnym razem  >:(
Tytuł: Odp: Kłusownicy w Siczkach
Wiadomość wysłana przez: Tomsza w 24.11.2016, 20:40
To złamasy kutane... :facepalm: siaty należało by spalić, a nie zabezpieczyć bo po co?  Przecież DNA nie będą szukać na tych siatkach.
W sieci na L  promocja na rybki, wiec jak jest zapotrzebowanie to i znajdzie się i dostawca. >:O
cyt.
W akcji usuwania sieci wzięli udział wędkarze, pracownicy i działacze z Okręgu PZW w Radomiu. Ze Stanicy Wędkarskiej PZW w Brudnowie ściągnięto należąca do związku łódź motorową. Tym razem z sieci uwolniono co najmniej 65 szt. karpi o wadze około 2 kg, 13 sumów, cztery leszcze, 16 sandaczy, jednego amura, jedną tołpygę, która ważyła około 30 kg oraz dużo innych gatunków. Łączna masa uwolnionych ryb to ok. 500 kg. W czterech akcjach likwidacyjnych ściągnięto łącznie sieci o długości około 1,2 km. Wszystkie zabezpieczyła policja.

A ja w Siczkach nie byłem w tym roku, akwen fajny, jakieś 40ha lustra, dostęp dla łowiących tylko z jednego i to zalesionego brzegu, bez możliwości dojazdu autem :( ale co tam kiedyś chodziło się z manelami, jak było co połowić.

A teraz trochę statystyk na wzór filmiku o MP w spinie.
Z powyższego cytatu wynika:
1200 m sieci i 500 kg ryb w 4 dni
500kg/4dni to 125 kilogramów na jedno uwolnienie
1200m /4 to 300m i dalej 125kg
Przyjmując że 20% to powtórki, bo wypuszczali, to średnio dziennie PZW odzyskało 100kg ryb. 
Nie wiem, nie znam się, ale jak na taki akwen to pustynia, albo nie wiele do tego brakuje. Chyba dlatego tam nie jeździłem w tym roku.
Tytuł: Odp: Kłusownicy w Siczkach
Wiadomość wysłana przez: Bass74 w 24.11.2016, 21:04
Panowie masakra...

http://radom.wyborcza.pl/radom/1,48201,21023112,klusownicy-w-siczkach-z-zalewu-wyciagnieto-gigantyczna-siec.html#BoxLokWawLink

Myślę nad tym kto coś takiego zakłada - toż to jest na skalę przemysłową - musi być "masowy odbiorca" to nie jest jakiś biedny człowiek szukający żywności dla rodziny...???

Kiedyś pewien dziadek nad Odrą opowiadał mi historię jak natknął się na kłusoli, dwie terenówki, jeden bus w środku ponton, worki z sieciami i razem 6 ludzi jak go zobaczyli to dwóch podeszło do niego, jeden pomachał mu przed twarzą siekierą i kazali spier...ć i trzymać ryjek na kłódkę bo jak nie to go znajdą.
Tak więc odbiorca musi być masowy bo za duże zaangażowanie sprzętu i ludzi, aczkolwiek drobnicowców też sporo
Tytuł: Odp: Kłusownicy w Siczkach
Wiadomość wysłana przez: ErykS w 24.11.2016, 22:35
Może zarząd główny pzw im odlów kontrolny zrobił oni na przemysłowych odłowach to się znają jak mało kto .
Tytuł: Odp: Kłusownicy w Siczkach
Wiadomość wysłana przez: Czarosław w 24.11.2016, 22:48
Ta woda jest nie daleko mnie. Jest pustynia, ale i tak najlepsza z wód w moim dziadowym okręgu...
Ogółem, kolega jest stamtąd z którym często jeżdzę i mowil, ze ludzia dziwią sie ze jest aż "tyle" karpia w granicach 2-3kg. Ale po tym co sie dzieje, coraz bardziej jest zeby nie kupować karty i zostawić wiecej kasy na komercje, ktore za to działa bardzo sprawnie


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kłusownicy w Siczkach
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.11.2016, 08:40
Jakoś tak się dziwnie składa, że prawie każda komercja i woda, którą cudem oderwano od PZW, radzi sobie bardzo dobrze. A ryby na niej wypuszczane nie zdychają.