Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: kmc23 w 01.12.2016, 18:04

Tytuł: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: kmc23 w 01.12.2016, 18:04
Witam. Po namowie kolegi z forum fishunter1990, stałem się posiadaczem żeliwnego śrutownika stołowego. Wahałem się między zakupem jakiejś kruszarki a właśnie śrutownikiem. Zdecydowałem się na:

(http://images83.fotosik.pl/205/8a7ee63adc631d06m.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/8a7ee63adc631d06.jpg)

Sprzęt ten daje nam większy zakres zastosowania niż tradycyjna kruszarka. Dzięki regulacji grubości mielenia, ustalamy co chcemy uzyskać: proszek czy większe frakcje.

W swoim teście chciałem otrzymać możliwie najmniejszy miał. Na "tapetę" wziąłem podstawowe produkty, które z powodzeniem, możemy wykorzystywać jako dodatki do zanęt.

Na pierwszy rzut poszły twarde na "kamień" kulki owocowe w rozmiarze 16/20 (w tym część pokruszonych).
(http://images83.fotosik.pl/205/2af662fa5b74eefcmed.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/2af662fa5b74eefc.jpg)

(http://images83.fotosik.pl/205/33ba19f628901312med.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/33ba19f628901312.jpg)
Po ok. 30 sek z kulek został proszek. Powyższe zdjęcie przedstawia "urobek" już odsiany na sicie 2mm.

W dalszej kolejności próbowałem rozprawić się z pelletem 12/16mm
(http://images81.fotosik.pl/206/0833ed7f370c35b7med.jpg) (http://images81.fotosik.pl/206/0833ed7f370c35b7.jpg)

(http://images81.fotosik.pl/206/4308baa0a6160259med.jpg) (http://images81.fotosik.pl/206/4308baa0a6160259.jpg)
Tutaj z twardego pelletu pozostała tylko mączka.

W dalszej kolejność mieliłem: kukurydzę,
(http://images82.fotosik.pl/206/bcfb44ea0a066670med.jpg) (http://images82.fotosik.pl/206/bcfb44ea0a066670.jpg) 

(http://images83.fotosik.pl/205/bddbaa0b01a2bc3dmed.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/bddbaa0b01a2bc3d.jpg)

przenicę:
(http://images84.fotosik.pl/205/ce32115146055aecmed.jpg) (http://images84.fotosik.pl/205/ce32115146055aec.jpg) 

(http://images84.fotosik.pl/205/238618dccd32df59med.jpg) (http://images84.fotosik.pl/205/238618dccd32df59.jpg)

i herbatniki:
(http://images84.fotosik.pl/205/892bb28692fc4610med.jpg) (http://images84.fotosik.pl/205/892bb28692fc4610.jpg)

(http://images83.fotosik.pl/205/862763c50a5e5532med.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/862763c50a5e5532.jpg)

Podsumowując, dla osób tworzących swoje mieszanki, sprzęt ten na pewno będzie przydatny. Nie straszna mu twarda kukurydza, kulki czy pellety. W dosłownie ok. 2 min możemy przemielić szklankę twardego pelletu w pył, co nie było by z pewnością możliwe z wykorzystaniem starego poczciwego młynka.

Myślę, że dla osób stających przed podobnym co ja wyborem: kruszarka/śrutownik, po tej mini prezentacji decyzja będzię prostsza :)
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: kmc23 w 01.12.2016, 18:05
Witam. Po namowie kolegi z forum fishunter1990, stałem się posiadaczem żeliwnego śrutownika stołowego. Wahałem się między zakupem jakiejś kruszarki a właśnie śrutownikiem. Zdecydowałem się na:
(http://images83.fotosik.pl/205/8a7ee63adc631d06m.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/8a7ee63adc631d06.jpg)
Sprzęt ten daje nam większy zakres zastosowania niż tradycyjna kruszarka. Dzięki regulacji grubości mielenia, ustalamy co chcemy uzyskać: proszek czy większe frakcje.

W swoim teście chciałem otrzymać możliwie najmniejszy miał. Na "tapetę" wziąłem podstawowe produkty, które z powodzeniem, możemy wykorzystywać jako dodatki do zanęt.

Na pierwszy rzut poszły twarde na "kamień" kulki owocowe w rozmiarze 16/20 (w tym część pokruszonych).
(http://images83.fotosik.pl/205/2af662fa5b74eefcmed.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/2af662fa5b74eefc.jpg)

(http://images83.fotosik.pl/205/33ba19f628901312med.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/33ba19f628901312.jpg)
Po ok. 30 sek z kulek został proszek. Zdjęcie po prawej przedstawia "urobek" już odsiany na sicie 2mm.

W dalszej kolejności próbowałem rozprawić się z pelletem 12/16mm
(http://images81.fotosik.pl/206/0833ed7f370c35b7med.jpg) (http://images81.fotosik.pl/206/0833ed7f370c35b7.jpg)

(http://images81.fotosik.pl/206/4308baa0a6160259med.jpg) (http://images81.fotosik.pl/206/4308baa0a6160259.jpg)
Tutaj z twardego pelletu pozostała tylko mączka.

W dalszej kolejność mieliłem: kukurydzę,
(http://images82.fotosik.pl/206/bcfb44ea0a066670med.jpg) (http://images82.fotosik.pl/206/bcfb44ea0a066670.jpg) 

(http://images83.fotosik.pl/205/bddbaa0b01a2bc3dmed.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/bddbaa0b01a2bc3d.jpg)

przenicę:
(http://images84.fotosik.pl/205/ce32115146055aecmed.jpg) (http://images84.fotosik.pl/205/ce32115146055aec.jpg) 

(http://images84.fotosik.pl/205/238618dccd32df59med.jpg) (http://images84.fotosik.pl/205/238618dccd32df59.jpg)

i herbatniki:
(http://images84.fotosik.pl/205/892bb28692fc4610med.jpg) (http://images84.fotosik.pl/205/892bb28692fc4610.jpg)

(http://images83.fotosik.pl/205/862763c50a5e5532med.jpg) (http://images83.fotosik.pl/205/862763c50a5e5532.jpg)

Podsumowując, dla osób tworzących swoje mieszanki, sprzęt ten na pewno będzie przydatny. Nie straszna mu twarda kukurydza, kulki czy pellety. W dosłownie ok. 2 min możemy przemielić szklankę twardego pelletu w pył, co nie było by z pewnością możliwe z wykorzystaniem starego poczciwego młynka.

Myślę, że dla osób stających przed podobnym co ja wyborem: kruszarka/śrutownik, po tej mini prezentacji decyzja będzię prostsza :)
Pozdrawiam.

Popularny serwis aukcyjny: śrutownik corona, pozdrawiam :beer:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 01.12.2016, 18:07
Przydatny materiał :thumbup: Daj linka do tego sprzętu :beer:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 01.12.2016, 18:08
Super sprzęt :bravo:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 01.12.2016, 18:10
Mam nadzieję, że moja "namowa" do śrutownika nie pójdzie na marne ;). A więc wszystkie młynki elektryczne schowajcie się na półki z kawą :P! Pozdrówki!

PS. postaram się podesłać fotki "małego tuningu" śrutownika, co trochę ułatwia życie podczas mielenia.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Semit w 01.12.2016, 18:14
Przydatny materiał :thumbup: Daj linka do tego sprzętu :beer:

http://allegro.pl/zeliwny-srutownik-stolowy-mlynek-na-slod-corona-i6413337685.html
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 01.12.2016, 18:16
Przydatny materiał :thumbup: Daj linka do tego sprzętu :beer:

http://allegro.pl/zeliwny-srutownik-stolowy-mlynek-na-slod-corona-i6413337685.html




Dziękuję
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: kingfisher w 01.12.2016, 18:18
Zanim zlikwidowano odlewnię żeliwa w Blachowni (tam się wychowałem) to tu właśnie produkowano te młynki do kukurydzy. Dobry sprzęt mam taki i korzystam z niego. :thumbup:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.12.2016, 18:42
:thumbup:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Ostap w 01.12.2016, 19:58
Siostra kupiła działkę, w domku było takie cudo. Miele wszystko. Później tym żarnowym Zelmera mogę pył robić.

Ten chciałem kupić żeliwny lecz znalazłem maszynkę to nie kupowałem

Dobrze miele ten śrutownik.

(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20161201/1a0532e9b946bc93f1ad0a096ff0b78d.jpg)
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 01.12.2016, 20:04
Tuning w/w śrutownika polegał na wymianie paru oryginalnych śrub i dodaniu osłony, zapobiegającej rozpryskiwaniu się na boki mielonego materiału (jakkolwiek by to nie zabrzmiało :P). W moim egzemplarzu korba po dokręceniu śruby dociskającej miała luzy. Wystarczy zamienić na śrubę M8 x 30 mm, nakręcić na nią do oporu nakrętkę samokontrującą, do wyrównania powierzchni z "łebkiem"  oryginalnej śruby. Zwiększy to dodatkowo powierzchnię styku z kluczem np. nasadowym. Dodajemy podkładkę M8 o zwiększonej szerokości, śrubę smarujemy olejem wazelinowym, dokręcamy i korba nie ma prawa dygnięcia. Miejsce styku osi ślimaka z korpusem smarujemy olejem.

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6795065_WP_20161201_18_19_22_Pro.jpg)

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6794243_WP_20161201_18_19_48_Pro.jpg)

Następną, istotną modyfikacją jest założenie osłony "przeciwodpryskowej" ;).  Do tego celu użyłem korka/zaślepki kanalizacyjnej śr.100mm,
w której należy centrycznie wyciąć otwór, przez który przejdzie oś ślimaka (trochę większy niż średnica otworu w odkręcanych żarnach). Następnie w/w korek przykładamy do korpusu śrutownika i pisakiem trasujemy otwory do śrubek przytrzymujących żarna śrutownika do korpusu. Robimy otwory, przykręcamy korek śrubkami do korpusu.

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6794549_korek.jpg)

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6794690_WP_20161201_19_08_44_Pro.jpg)

W dolnej części rantu korka robimy nacięcie, które umożliwi łatwe spadanie zmielonego materiału do pojemnika/miski itp.

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6794430_WP_20161201_18_21_24_Pro.jpg)


(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6794414_WP_20161201_18_20_41_Pro.jpg)

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6794422_WP_20161201_18_21_09_Pro.jpg)

Boczne śruby dociągające żarna kontrujące z korpusem, wymieniamy na dłuższe - M6 x 40-50mm dla wygody demontażu (nie trzeba nakrętek-motylków całkowicie odkręcać ze śruby) .

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6794559_WP_20161201_18_22_26_Pro.jpg)

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6794558_WP_20161201_18_21_56_Pro.jpg)

Śrubę dociskającą żarna kontrujące z motylkiem również smarujemy olejem wazelinowym. W szczęce dociskającej te żarna, znajduje się sprężyna z łożyskiem kulkowym - tu również nie żałujemy oleju.

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/531/6795087_WP_20161201_19_43_37_Pro.jpg)

Śrutownik mam przykręcony na stałe do prowizorycznego stolika, co daje mi b.dobrą stabilność. Smarowanie powyższych elementów znacząco zmniejsza opory i wydłuża żywotność naszego "młyna". Teraz tylko pozostaje życzyć miłego przerobu ton ziaren, pelletów, kulek itp. W porównaniu z młynkami elektrycznymi czy tradycyjnymi do mięsa, śrutownik to niebo a ziemia! Pozdrówki dla Młynarzy!
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: kmc23 w 01.12.2016, 20:06
Dobra robota fishunter1990 :thumbup:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: kingfisher w 01.12.2016, 20:11
Mój ma taką osłonę od momentu zakupu, tyle że metalową. ;)
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.12.2016, 20:13
Kurde, co za wariat :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 01.12.2016, 20:25
Kurde, co za wariat :bravo: :thumbup:

Trochę w życiu Bóg mi pożałował zdolności co do matematyki, chemii i fizyki :'(. W zamian otrzymałem gen szalonego wynalazcy z domieszką genotypu McGywera ;D. Dobre i to... 
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 01.12.2016, 20:31
Mój ma taką osłonę od momentu zakupu tyle że metalową. ;)

Cena jednak robi różnicę...

http://archiwum.allegro.pl/oferta/srutownik-stolowy-i4082417734.html

...a pieniądze i czas poświęcony na majsterkowanie i z dala od Żony - bezcenne :P  (żartuję, mam od pewnego czasu wyrozumiałą żonę).
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: kingfisher w 01.12.2016, 20:37
Panowie gdy kupowałem mój to była połowa lat 80-tych ;)
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 01.12.2016, 20:45
Panowie gdy kupowałem mój to była połowa lat 80-tych ;)

W połowie lat 80' to zastanawiałem się czy wstawanie o 6:00 rano do przedszkola, jest warte życia.... :) :D ;D :'(.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: kingfisher w 02.12.2016, 20:38
Ja wtedy już pracowałem i swoje dzieci woziłem do przedszkola ;)
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 02.12.2016, 21:59
Ten młynek to dobre rozwiązanie, tu coś dla "przerabiających" duże ilości towaru:

Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Paulus w 20.04.2017, 19:01
Kolego Fishunter1990  czy można uzyskać na śrutownika jaki posiadasz przemiał o średnicy 2-4 mmm, mieląc np. twardy pellet zamętowi.

Z góry dziękuje za odpowiedź - Paweł
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 20.04.2017, 20:03
Kolego Fishunter1990  czy można uzyskać na śrutownika jaki posiadasz przemiał o średnicy 2-4 mmm, mieląc np. twardy pellet zamętowi.

Z góry dziękuje za odpowiedź - Paweł

Pewnie, że tak, tylko trzeba liczyć się z tym, że w jednym cyklu mielenia nie uzyskamy tylko i wyłącznie granulacji np.2x2mm. Będzie to mieszanina granulek 2mm i mniejszych lub niemal mączki, wszystko zależy od dokręcenia śruby regulującej odstęp między żarnami. Jeśli zależy Ci tylko na frakcji 2-4mm, to po jednym przemieleniu przesiewasz całość przez sito 2mm, przez które przelecą cząstki mniejsze niż 2x2mm, a cała reszta będzie w pożądanym rozmiarze. Mniejsze cząstki można wykorzystać np. do zanęty, stick-mixu czy zrobienia pasty.
Regulacja granulacji mielenia, to jedna z zalet śrutownika - dla przykładu - w zeszłym sezonie przygotowałem sobie śrutę kukurydzianą XXXL (niektóre ziarna ześrutowane były tylko w 1/2 czy nawet 1/3 wielkości!).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego młyna, na elektryczny bym już się nie zamienił...no chyba, że na 4kW ;) :D :P.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Paulus w 20.04.2017, 20:27
Dzięki za informacje. Kumam co i jak.

Pozdrawiam, Paweł.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 01.02.2020, 11:49
Panowie czy ten śrutownik stołowy da radę zmielić orzechy tygrysie? Orzechy są twardsze od kukurydzy więc tak się zastanawiam czy podoła.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 01.02.2020, 14:17
Mój zaczął się delikatnie rozpadać, tzn blokada tarczy pękła, podobnie jak motylek przy rączce do dokręcania, ale są to elementy zbyteczne, albo do zastąpienia byle gwoździem, byle był twardy.

Sam śrutownik mocy mielenia ma dosyć by poradzić sobie z naprawdę twardymi produktami.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Koń w 01.02.2020, 15:17
Tyle że jeśli chcesz mielić na mączkę, to twarde ziarno czy orzecha będziesz musiał przepuścić dwa lub trzy razy. Inaczej żarna nie ogarną, i będziesz miał mix drobiazgu i grubych frakcji.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 02.02.2020, 10:54
Na mączkę zmiele w młynku, ważne żeby orzechy były wstępnie rozdrobnione.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Koń w 02.02.2020, 11:55
To powinno dać radę. Ja na tym śrutowniku mieliłem suche migdały na taką grubej frakcji mąkę. Tylko przy tłustym wsadzie trzeba pamiętać o przesypaniu tego czymś sypkim i suchym, inaczej się wszystko zatka.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 03.02.2020, 11:46
Panowie czy ten śrutownik stołowy da radę zmielić orzechy tygrysie? Orzechy są twardsze od kukurydzy więc tak się zastanawiam czy podoła.

Podoła bez najmniejszego problemu.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 03.02.2020, 17:08
Za każdym razem kiedy używam tego śrutownika przypominam sobie ile  młynków do kawy spaliłem przy mieleniu pelletów itp. :facepalm:  To naprawdę przydatne urządzonko. 
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 03.02.2020, 17:13
Jutro zamawiam, jak dojdzie dam znać jak mieli orzecha.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 05.02.2020, 18:43
Strasznie kiepski ten młynek...kukurydze mieli w miarę ale z orzechem jest problem. Wygląda to tak jakby ten wałek mia problem z podawaniem ziarna bo bardzo wolno ziarenka wpadają do tej części mielącej.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Koń w 05.02.2020, 21:25
Spróbuj odsadzić na śrubach żarna na maksa. Możliwe, że orzechy w całości nie mieszczą się tam nawet częściowo i przez to wrażenie powolnego mielenia.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 07.02.2020, 19:40
Nic to nie dało, ten ślimak kiepsko podaje towar. Jak młynek jest normalnie przykręcony do stołu to jest lipa a jak się go skieruje w dół tak, ze ziarna jakby spadają do częsci która mieli to już trochę lepiej ale nadal bez szału.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: ZninJPaluczanin w 07.02.2020, 20:22
Super pomysł, od pewnego czasu właśnie zastanawiałem się nad wykorzystaniem tego sprzętu + wiertarka.
A mam pytanie kto kręci?
Można zamontować wiertarkę na wolnych obrotach, może da radę.
Mam podobną maszynkę, muszę sprawdzić z kukurydzą - napęd wiertarka.
Sam jestem ciekaw efektów.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: booohal w 08.02.2020, 11:38
Wiertarka zadziała ale ze względnie lajtowymi rzeczami jak pellet. Ziarna nie pociągnie chyba, że mocno poluzujesz żarno.
Sam zabieram się za przerobienie tego śrutownika pod silnik. Ale znając samego siebie pewnie nastąpi to... nigdy :facepalm:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 02.03.2020, 14:45
Dzisiaj mój śrutownik zdechł. Po wcześniejszych awariach które tu opisałem, dziś wyrobiła się śruba i gwint dociskajaca tarcze. A to wszystko po zawrotnej ilości, bo Zmieliłem w nim góra 10 kg pelletu 2 mm. Będę jeszcze próbował w piwnicy kombinować z śrubami, nakrętkami, podkładkami, ale mój egzemplarz okazał się totalnym badziewiem. Metal jest tak słaby, że plastik już chyba znosi większe przeciążenia. Słowem, kasa w błoto. Ponad 100 złotych.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Dfc7 w 02.03.2020, 15:15
Dzisiaj mój śrutownik zdechł. Po wcześniejszych awariach które tu opisałem, dziś wyrobiła się śruba i gwint dociskajaca tarcze. A to wszystko po zawrotnej ilości, bo Zmieliłem w nim góra 10 kg pelletu 2 mm. Będę jeszcze próbował w piwnicy kombinować z śrubami, nakrętkami, podkładkami, ale mój egzemplarz okazał się totalnym badziewiem. Metal jest tak słaby, że plastik już chyba znosi większe przeciążenia. Słowem, kasa w błoto. Ponad 100 złotych.

Podaj proszę którego nie kupować.  Czytam ten wątek i się zbieram do kupna czegoś siermiężnego co nie robi hałasu w sobotę wieczorem :)
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 02.03.2020, 15:25
Mój był z firmy, o zgrozo, VICTORIA :facepalm:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: belkowski28 w 02.03.2020, 17:03
Ja kupiłem taki, jutro przyjdzie to napiszę o jakości wykonania.
https://allegro.pl/oferta/zeliwny-srutownik-stolowy-mlynek-na-slod-8752844767?utm_medium=app_share&utm_source=facebook (https://allegro.pl/oferta/zeliwny-srutownik-stolowy-mlynek-na-slod-8752844767?utm_medium=app_share&utm_source=facebook)
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 02.03.2020, 17:34
Ja kupiłem taki, jutro przyjdzie to napiszę o jakości wykonania.
https://allegro.pl/oferta/zeliwny-srutownik-stolowy-mlynek-na-slod-8752844767?utm_medium=app_share&utm_source=facebook (https://allegro.pl/oferta/zeliwny-srutownik-stolowy-mlynek-na-slod-8752844767?utm_medium=app_share&utm_source=facebook)

Wypisz wymaluj ten sam. Oby Ci służył. W razie czego schowaj sobie paragon i nie wyrzucaj :beer:
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: belkowski28 w 02.03.2020, 17:43
Tak jak patrzyłem to na allegro jest ten sam model tylko cena jest różna od 68 do 150. Te same zdjęcia i 500 wybite na boku.
Tytuł: Odp: Śrutownik stołowy - krótka recenzja
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 09.08.2023, 13:11
Kupiłem śrutownik King hoff.
Wygląda jak z odpustu  pomalowany chyba jakąś srebrzanką , która pewnie odpadnie.

Ale jedna rzecz mnie interesuje:
Jak dokręcę to ruchome żarno , to prawie nie ma luzu i trą się zęby obu żaren  : ruchomego i stałego.

Ta blokada na ruchomym z zawleczką tez wygląda jak jakiś pomysł na chwilę  bo to żarno ma luzy wzdłuż osi prostopadłej .

Czy u Was jest jakiś odstęp po daniu maksymalnego luzu w granulacji mielenia ?