Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Sailor w 14.12.2016, 12:44
-
Witam. Pogoda za oknem nie wróży abym w tym roku jeszcze wybrał się na ryby, więc zabrałem się za czyszczenie sprzętu. Wywaliłem cały mój majdan w garażu, pomyłem dolinki korkowe wędek, przesmarowałem oliwką. Popakowałem w pokrowce i wszystko stoi i czeka :( A jak u was z przygotowaniem sprzętu do leżakowania? Na co przy czyszczeniu sprzętu zwracacie szczególną uwagę ?
-
U mnie całą zimę sprzęt leży i zbiera kurz, a na początku sezonu przewijam na drugą stronę lub zmieniam żyłki/plecionki i to wszystko. Zimowy kurz schodzi sam podczas wędkowania :)
-
ptaku_1 :P toś mnie pocieszył a ja myślałem, że za mało troskliwie obchodzę się ze swoim :P
-
Ja już jestem prawie "po" posezonowych porządkach. Głównie segreguję porozrzucaną drobnicę (gruntomierze, spławiki, wypycharze, haczyki, oliwki, antenki do spławików, gumki na przynęty itp) bo w trakcie sezonu jak ciągle z tego korzystam to raz wrzucę tutaj do kosza, raz gdzieś indziej. Często szykuję nowe zestawy więc raz zabieram potrzebne podzespoły na zestawy do łowienia na kanale, raz na rzekę, jeszcze innym razem na karpie i później to wszystko jest strasznie wymieszane, porozrzucane. Zawsze pod koniec sezonu robię remament, zbieram wszystko do kupy i segreguję. Przeglądam też zestawy na drabinkach, te w dobrej kondycji zostawiam zaś te, które są już podniszczone demntuję odzyskując spławik i drabinkę.
Kołowrotków nie konserwuję, przecieram je tylko na mokro, później na sucho i tyle. Wędki podobnie - korek, blank, przelotki - szmatką na mokro a później na sucho.
Tyczki myję, suszę elementy. Kosz opróżniam do zera, myję. Wiadra, miski, sita, proce, pudełka na przypony - też wszystko umyte lub przetarte, zabezpieczone.
Pokrowce na wędki, rolki, torby - z reguły wycieram na mokro, jeśli trzeba to myję w środku podgumowaną torbę bo tam z reguły zbiera się sporo brudu i śmieci.
Demontuję gumy w topach.
Robię porządek w zanętach, pelletach, dodatkach, glinach i ziemiach. Przynęty haczykowe (głównie dumbellsy, pellety itp) zabezpieczam w suchym miejscu.
-
Matchless, dlaczego demontujesz gumy w topach? I jak się do tego zabrać? (Wszystko wiązać od nowa?)
-
Matchless, dlaczego dementujesz gumy w topach? I jak się do tego zabrać? (Wszystko wiązać od nowa?)
Bo to są plotki ;)
-
Podziwiam was za taką determinację, ja sam nie mam czasu na to, wolę pojechać na ryby.
Dopiero w styczniu zacznie się powolne szykowanie sprzętu, krok po kroku i gatunkach na jakie będę się nastawiał według miesięcy.
-
U mnie sprzęt spławikowy, feederowy, karpiowy umyty i w pokrowcach czeka na wiosnę. Sprzęt spiningowy gotowy do wyprawy. Zanęty, pellety posprzątane itp. Teraz sprawdzam co wymaga uzupełninia, inwestycje na nowy sezon.
-
Ja stawiam wędki w kącie. I jestem gotowy do nowego sezonu :D
-
Mój złożony, przygotowany, w bagażniku czaka na jutrzejszy wyjazd. :D
-
Arunio gdzie ty bracie jedziesz i po co, szczerze pytam
-
Kanał elektrowni Gryfino ziomuś. Ostatnio osaczyły mnie Płocie. Teraz liczę na Jazika i Klenia. Obym się nie przeliczył. :D
-
I ja szykuję się na ciepły kanał Dolnej Odry. Ślamazarnie trochę, bo kombinuję z wolnym czasem.
Wędki też umyte czekają w pokrowcu. Zmieniłem żyłkę pod metody spławikowe. Miałem Trabucco jednolicie ciemno-zielone, tonące pod waggler metod. Założyłem nową, całkowicie przezroczystą i chcę ją jak najszybciej wypróbować. Na serio okaże się wiosną - luty+marzec+kwiecień.
Dodałem kilka spławików na rzeki 0,5 do 7 g. Zapasy haczyków, nowych delikatnych żyłek 0,07...0,13 mm na przypony. Porządki z przyponami już zrobione. Czeka mnie jeszcze wiązanie nowych na małych haczykach, więc zastanawiam się nad elektryczną wiązarką. Uzupełnię też chyba rozmiarówki śrucin, tych najmniejszych.
Doglądam też hodowli czerwonych robaków (stara, duża donica w piwnicy). Mnożą się na potęgę :)