Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: fishunter1990 w 15.12.2016, 14:10

Tytuł: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 15.12.2016, 14:10
Siemanko! Na przyszły sezon chciałbym oświetlić hangery do nocnych połowów. Zwykłe fosforowe świetliki nie wejdą, bo w większości sygnałków mechanicznych robią już gniazda na malutkie betalighty. Z tego co wiem to blado (dosłownie) wyglądają przy fosforowych, a znowu tych w tak małych rozmiarach nie ma (chyba,że się mylę). Znalazłem w necie stronę, na której autor tekstu przetestował "beciki" w okresie 5 lat (betalighty ponoć świecą ok.10 lat):

http://mirux.pl/wedkarstwo/sprzet-wedkarski/swietliki-izotopowe.html

Nie wygląda to optymistycznie, no chyba, że testowane świetliki były mocno zużyte. A może ktoś z Was używa(ł) tych świecidełek i opisze swoje spostrzeżenia?

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/538/6911539_C__Data_Users_DefApps_AppData_INTERNETEXPLORER_Temp_SavedImages_Betalights-Tritium-Max-Complete.jpg)

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/538/6911577_C__Data_Users_DefApps_AppData_INTERNETEXPLORER_Temp_SavedImages_s-l1000.jpg)
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 15.12.2016, 14:43
Ja nie używałem ale miałem do czynienia z zegarkami i bryloczykami z trytem a podejrzewam że te świetliki to właśnie jest tryt. Jeśli one są właśnie na trycie to one świeca jak luma w zegarku czyli bardzo słabo raczej przy klasycznych chemicznych światełkach to one blado wypadają.
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.12.2016, 14:45
Czy ja dobrze rozumiem, że takie coś świeci, choć słabo, ale 5 lat?
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 15.12.2016, 14:53
Nawet więcej. Tam w środku jest promieniotwórczy tryt, którego okres połowicznego rozpadu trwa 12 lat. Teraz to modne jest. Dużo zegarków ma na indeksach rurki z trytem a i robią bryloczyki itd.
Wpiszcie sobie w Google tritium i przełączcie na grafikę. Rożne cuda z tym robią.
Ale słowo izotopowe fajniej brzmi :) bardziej fachowo. Ale to raczej daje taki poblask niż świeci.
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.12.2016, 15:05
Jak to promieniowanie jest efektem rozpadu izotopu, to to chyba jest rakotwórcze...

Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 15.12.2016, 15:13
Podobno jest bezpieczne, ale wracając do tematu w porównaniu z klasycznym świetlikiem, to marnie to wygląda. Kicha straszna.
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: vanplesniak w 15.12.2016, 15:21
Jak to promieniowanie jest efektem rozpadu izotopu, to to chyba jest rakotwórcze...
W rzeczy samej. Pytanie tylko jak bardzo? Skoro jest powszechnie używane (jak pisał ptaku) to to promieniowanie musi być znikome, na poziomie ignorancji przez nas organizm promieniowania
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.12.2016, 15:23
Pleśniak, ignorancja to nie to samo, co ignorowanie. Ignorancja to brak wiedzy na dany temat ;)
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 15.12.2016, 16:12
Witam

Może ja coś od siebie, coś w temacie ze świetlikami. Mam zamiar kupić te Gardnerowskie. To jak kupię, nie omieszkam zamieścić kolegom tutaj na forum, bo jak ja tutaj coś prezentuję, to staram się to posiadać, żeby mieć realne spojrzenie na rzeczywistość. A na razie wrzucam film z tymi świetlikami, które ponoć świecą bardzo dobrze i na okrągło do 15 lat. Cena za sztukę jest wysoka, ale po przeliczeniu przez okres 15 lat, ten świetlik jest warty swojej ceny. Chodzą pogłoski, że są radioaktywne :D Najwyżej będę świecił jako duży Betalights Bug :D Oto film:


Na Aliexpress też tego szukałem, są zamienniki ale bardzo drogie, więc niedługo kupię w Polsce, na próbę. Tylko czekam na jakąś fajną promocję, bo nie byłbym sobą ;)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 15.12.2016, 16:41
Witam ponownie

Jeszcze znalazłem taki film, rozwiniemy temat ze świetlikami od a do z, dla zainteresowanych kupnem świetlików, w tym filmie jest pokazany pierwszy świetlik łamany - najczęściej używany nad wodą, w środku dwa betalights, które świecą 15 lat bez przerwy i ostatni 4 świetlik, który jest najbardziej radio aktywny i trzeba go często naświetlać latarką, żeby świecił.

Jest tam pokazany czas pracy każdego z nich:


To jak ktoś jeździ na noc, to każdy umie liczyć, i lepiej kupić coś drożej i z czasem się nam to zwróci, bo to jest na kilka lat a nie na kilka godzin czy też w przypadku tego na doładowanie latarką kilka minut...

Dałem film dla przykładu :)
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Bass74 w 15.12.2016, 16:54
Kupiłem kilkanaście lat temu, nie pamiętam dokładnie kiedy, ale z 10-12 lat napewno mają, dwie sztuki i świecą do dzisiaj aczkolwiek już blado. Kupiłem je, aby zakładać na szczytówkach feederów, ale od początku nie podobało mi się jak świecą. W porównaniu ze zwykłymi świetlikami to słabo wypadały, trzeba się było mocno wpatrywać czy szczytówka się poruszyła, czy nie. Świetliki dają lepszy komfort i większą jasność święcenia i nie męczą tak wzroku. Montowałem je do hangerów , itp. bliżej oczu i tu się sprawdzają lepiej.
Co do promieniowania to oczywiście że występuje jest to materiał izotopowy, promieniotwórczy, ale jest tak znikomy, że pomijalny. Nikt przecież nie nosi tych izotopów nonstop przy sobie. Codziennie jesteśmy narażeni na różne, niejednokrotnie większe promieniowanie i żyjemy.
Osobiście to już chyba bym tego więcej nie kupił
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Koczownik w 15.12.2016, 17:01
Dobrze wiedzieć, dzięki za info. :thumbup:

Ja od roku stosuję świetliki proszkowe Cormorana, które są tak jasne, że aż za bardzo - warto wówczas kupić wersję czerwoną lub niebieską aby nie oślepiały.
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 15.12.2016, 17:23
Jeśli się nie mylę, to jest zakaz sprzedaży takich świetlików izotopowych, kiedyś używałem z Foxa a teraz legalnie nie kupisz w Polsce, mimo że UK chyba nadal są do kupienia.
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 15.12.2016, 17:40
Witam ponownie

Ja myślę nad zakupem dwóch, które przeznaczę do sygnalizatorów jak widzicie na zdjęciu:
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/538/6913523_2-x-Gardner-Tackle-Micro-Bug-Carbon-Indicator.jpg)

I na tym zdjęciu moje nowe sygnalizatory, do których mam zamiar kupić kolory czerwony i zielony i wtedy będę miał sygnalizatory z oświetleniem.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/538/6913526_IMG_20161207_133055.jpg)

Oraz do tych wcześniej kupionych JRC także będą pasować. Tylko będzie kwestia przełożenia z jednego sygnalizatora brań do drugiego.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/538/6913524_IMG_20160922_083907.jpg)


Ale jak kupię, nie omieszkam zaprezentować, żebyście zobaczyli na własne oczy jak to wygląda. Bo tak to będziemy tylko gdybać bez zdjęć i żadnych filmów z prezentacji tych świetlików przez naszych kolegów z forum.

:)

PS. to już nie chodzi o ryby jakie łowimy, tylko przy zarzuceniu wędki co nas kręci. Mnie kręci łowiąc na rzece na przepływankę w czasie brania, obserwowanie spławika to daje mi power. Zaś łowiąc z gruntu obserwowanie sygnalizatora. A kogo innego kręci obserwowanie szczytówki lub dźwięk dzwonka. Indywidualna sprawa dla każdego wędkarza :) I to jest to co nas kręci i jest piękne.
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: Bass74 w 15.12.2016, 17:49
Jeśli się nie mylę, to jest zakaz sprzedaży takich świetlików izotopowych, kiedyś używałem z Foxa a teraz legalnie nie kupisz w Polsce, mimo że UK chyba nadal są do kupienia.

Kiedyś był napewno, nie wiem jak teraz, ale za wiele tego na rynku nie ma. Aczkolwiek więcej niż kiedyś
Tytuł: Odp: Świetliki izotopowe - betalights
Wiadomość wysłana przez: MaciejK w 15.12.2016, 18:34
Mam gardnerowskie miniaturki betalight- wkomponowane w "uszy" sygnałków ATT'S, Mam większe - Solara bodajże i te są w hangerach lub w rodrestach. Jak dla mnie są ok, nie oczekuje od nich oświetlania tylko ułatwienia w obserwacji z bliskiej odległości sygnalizatorów podwieszanych, odkładania wędek na tylne podpórki, sygnalizator w nocy. Dyskretne światełko dla mnie i tylko dla mnie, o którym nie trzeba pamiętać by zabrać, przechowywać..... ot, są i już. Nie sprawdziły mi się za bardzo do feederów ułożonych na płasko, źle się je widzi. A i jeszcze jedno. Duże znaczenie ma kolor. Najsilniej świecą te zielonkawe - w kolorze naświetlonego fosforu, najsłabsze są czerwone.
Jak kiedyś będę miał chwilę, to na koszu podbieraka też jakiś wkleję, bo nie używam latarki podczas podbierania ryby i taki świetlny punkt jest przydatny w celowaniu koszem pod rybę. I jeszcze jedno zastosowanie - mini breloczek dopinany do zamka błyskawicznego w namiocie. To jest piękna sprawa.
Szkodliwe zapewne są, ale zwykły naświetlany fosfor szkodzi również.
Chemiczne świecą za mocno, zwłaszcza mocowane w osprzęcie na brzegu.