Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: Przemek1 w 10.01.2017, 18:20

Tytuł: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Przemek1 w 10.01.2017, 18:20
Witam, mam pytanie, czy słoik 250 ml od momentu wrzenia gotuje się od 30 do 60 min, tak jak litrowy słoik?
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Semit w 10.01.2017, 18:28
A nie lepiej kukurydzę ugotować w garnku a później napełnić gorącą kukurydzą z wrzątkiem słoik i zamknąć zakrętką?? Będziesz miał w każdej chwili wgląd do stopnia ugotowania kukurydzy. Ja tak zawsze robię, mam latem zawsze w piwnicy kilka słoików zakonserwowanej w ten sposób kukurydzy na szybkie wypady.
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Kulboczek w 10.01.2017, 18:32
Nie wiem czy Ci to pomoże, jednak

Osobiście jeśli przygotowuję się przed wyjazdem/zasiadką, ziarno kukurydzy (plon) najpierw płuczę, później podgotowuję bez wrzenia i odstawiam na kilka godzin,
jak nabierze wody, zagotowuję i wystudzam. Jeśli ma posiadać bardziej pomarańczowy kolor podsypuję gorącą kukurydzę sodą. Wystudzam.

Jeśli pytasz o pasteryzację w słoiku, to nie na czas, ale do zagotowania się wody i kilka chwil, później wyciągam i odstawiam do wystygnięcia, wieczko samo się zasklepi.

Do pakowanie próżniowego to prawie wystudzoną, razem z wodą/wywarem z gotowania.
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Przemek1 w 10.01.2017, 18:33
No też racja. Dzięki
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Przemek1 w 10.01.2017, 22:13
A i jeszcze jedno kukurydze odcedzamy czy od razu w słoik razem z zalewą z garnka?
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Druid w 10.01.2017, 23:40
Od razu z gorącą zalewą do słoika , nie trzeba wtedy dogotowywać . Zakręcić i powinno trzymać, trzeba sprawdzić po wystygnięciu
Ważna uwaga - słoiki muszą być sterylne, zakrętki też.
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Przemek1 w 11.01.2017, 08:04
Dzięki bardzo.
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 12.12.2022, 14:49
Jak robicie kukurydzę gotowaną, żeby po zapakowaniu do worka próżniowego Wam nie pęczniał worek?
Jak wsadzę do lodówki to jest ok, ale jak trzymam w temp. pokojowej to mi pęcznieją po 2 dniach i nie wiem czemu.
Próbowałem dawać sól na koniec gotowania lub zasypywać do worków troszkę soli, ale nadal mam ten sam problem.
Czy taką kukurydzę po gotowaniu należy dokładnie wysuszyć i może wtedy pakować próżniowo niżeli na "mokro"?

Jeżeli chodzi o orzecha tygrysiego to pakuję go w słoiki, bo najlepiej mi się taki sprawdza niżeli fermentowany.
Czy mogę go tez pakować próżniowo, żeby mi tylko te worki nie pęczniały.
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.12.2022, 15:35
Musi być pasteryzacja, inaczej bakterie fermentują. Spróbuj zgrzane worki zagotować chwilę.
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 12.12.2022, 16:49
Wysuszenie pewnie pomoże ale wtedy wrócisz do stanu wyjściowego :) Jak chcesz przechowywać w temperaturze pokojowej to musisz albo wekować, albo fermentować. Możliwe, że dodanie soli pomoże ale musisz jej dodać bardzo dużo aby bakterie się nie rozwijały.
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 12.12.2022, 17:04
Osobiście ziarna wekuje w słoikach . Stoją po kilka miesięcy nawet.
Tytuł: Odp: Kukurydza gotowana
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 12.12.2022, 18:36
Ugotowane kuku gorące studze na durszlaku tak aby obciekło temperatura robi swoje i kuku ładnie schnie.
Po ostygnięciu i odkapaniu dodaje soli zostawiam z pół godzinki i do worów odsysam na maxa ważne aby zgrzew był suchy a co za tym idzie worek nie pełny.
Po zgrzaniu parze jeszcze z 20min nie gotuje.
Takie kuku 4-5 mieś spokojnie wytrzymuje.

Natomiast orzech to inna bajka już go nie pakuje do worów chyba że potem do zamrażarki. Fermentacja powoduje napęcznienie nie umiem tego przerwać z orzechem oprócz zamrażarki.
Ja trzymam orzech w wiadrze nic się nie dzieje nawet miesiąc...