Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: Luk w 04.02.2015, 22:35
-
PZW po raz kolejny wyciaga ręce po tarlaki na Mazurach. Rybacy z GR Suwałki złożyli wniosek o odłów tony szczupaka z jeziora Orzysz, w okresie ochronnym oczywiście. Na szczęście burmistrz przeciwdziała, nie wiadomo jednak czy da radę...
Więcej tutaj: https://splawikigrunt.pl/artykuly-i-porady/wedkarska-publicystyka/pzw-wyciaga-rece-po-tarlaki
Takie rzeczy trzeba nagłaśniać. Dla mnie to jest kradzież w biały dzień, z premedytacją... :o :o :o
-
Dam sobie rękę uciąć, że gdy stanie na zezwoleniu odłowu tych 72kg szczupaka, to nie odłowią nic, bo im się nie będzie chciało/opłacało wyjść z domu :)
Ostatnio byłem służbowo w Piszu, przejeżdżałem przez Ruciane-Nida, gdzie można zobaczyć wielkie banery zachęcające do zakupu zezwoleń i sprzętu wędkarskiego. Znaczy się, turyści lubią powędkować i są bardzo mile widziani przez branżę turystyczną. Urzędnicy też powoli zaczynają dostrzegać fakt, że dochody z wędkarstwa mogą wyprzeć dochody z rybactwa.
-
PZW po raz kolejny wyciąga ręce po tarlaki na Mazurach. Rybacy z GR Suwałki złożyli wniosek o odłów tony szczupaka z jeziora Orzysz, w okresie ochronnym oczywiście. Na szczęście burmistrz przeciwdziała, nie wiadomo jednak czy da radę...
Więcej tutaj: https://splawikigrunt.pl/artykuly-i-porady/wedkarska-publicystyka/pzw-wyciaga-rece-po-tarlaki
Takie rzeczy trzeba nagłaśniać. Dla mnie to jest kradzież w biały dzień, z premedytacją... :o :o :o
mam nadzieje,ze nie uda im sie ten odłoów,zastanawiam sie ile razy już tak było i czy ktoś tego przypilnuje.najlepiej by było jakby ktoś to nagrał pocichaczu i w tedy zap PZW kto na to zezwolił ;)
-
myślę,że Pan Burmistrz Orzysza jest wędkarzem :P
-
Wy sie nie znacie - przeciez kazdy wie, ze 20 szczupakow to nawet dla rybakow nie starczy na wypelnienie lodowek. Tu trza isc w setki kg zeby sie oblowic jak czlowiek. A tarlak to przeciez brzmi tak naukowo, dostojnie i ekologicznie ;)
-
Dam sobie rękę uciąć, że gdy stanie na zezwoleniu odłowu tych 72kg szczupaka, to nie odłowią nic, bo im się nie będzie chciało/opłacało wyjść z domu :)
Ostatnio byłem służbowo w Piszu, przejeżdżałem przez Ruciane-Nida, gdzie można zobaczyć wielkie banery zachęcające do zakupu zezwoleń i sprzętu wędkarskiego. Znaczy się, turyści lubią powędkować i są bardzo mile widziani przez branżę turystyczną. Urzędnicy też powoli zaczynają dostrzegać fakt, że dochody z wędkarstwa mogą wyprzeć dochody z rybactwa.
Najwyższa już pora, aby zaczęli dostrzegać ten fakt. Obecnie duża część naszych wędkarzy, aby połowić jeździ na zagraniczne łowiska, i tam zostawia pieniądze. A gdyby pomyśleć i zadbać, to najpewniej do nas mogli by przyjeżdżać wędkarze "dewizowi".
Przecież nasze wody mają ogromny potencjał. Mazury choćby w latach 60tych były istnym eldorado. Zresztą zdecydowana większość naszych wód. Nawet niemiłosiernie zanieczyszczone do lat 90tych Wisła i Odra, też były ogromnie rybne...
-
Grzesiek, na dewizowcach nie da się robić lewej kasy, brać łapówek... A tutaj jest swoisty układ: PZW - rybacy-IRŚ-politycy z MInisterstwa Rolnictwa i nie tylko stąd.
O to chodzi aby dostrzegać ten fakt. Nie wiem ilu z Was pamieta sygnały o szczupakach, nawet niewymiarowych, zalegających na półkach marketów w okresie Wielkanocy? Jestem pewien, że w wielu przypadkach były to tarlaki właśnie - z takiego Orzysza. Jak dla mnie jest to kradzież, oszustwo, przekręt i wałek. Rok 2015 i dopiero ktoś z tym walczy! To znaczy, że ten proceder trwał lata...
Mam nadzieję, że nie uda się im w tym roku!
-
... na dewizowcach nie da się robić lewej kasy, brać łapówek...
E tam, Luk. Wszystko się da :) w tym przypadku można podglądać kolegów z PZŁ :)
-
Aż serce rośnie, jak widzę tych protestujących przeciwko odłowom.Jednak znależli się tacy, dla których ryby są ważna i bronią ich!
Tak trzymać!! :bravo: