Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: MrProper w 31.01.2017, 09:04
-
Wiem, że sporo kolegów aromatyzuje przynęty alkoholem. Typy whisky, czy też wainbrand, ale czy próbował ktoś może odświeżyć przynęty (kulki dumbelsy) czystą wódką lub spirytusem?
Chodzi mi dokładnie o to aby "spulchnić" odświeżyć i wyciągnąć to co w kulkach utkwiło, czyli zapach, smak, poprzez długoterminowe leżakowanie ;D
Jakie są efekty ewentualnego eksperymentu.
Powiem szczerze że zalałem jakiś miesiąc temu dumbelsy Drennana tutti frutti. Powiem że efekt na pierwszy rzut oka i nosa przyniósł oczekiwany efekt, czuć zapach a i twardość uległa zmianie, są jakby świeższe, ale jest jedno ALE. Po miesiącu zacząłem odparowywanie, stopniowo aby uwolnić zapach alkoholu, który się miesza z zapachem dumbelsów.
Wiem, że alkohol jest doskonałym nośnikiem aromatów, ale chciał bym go uwolnić całkowicie aby mieć świeże przynęty, niczym nie aromatyzowane.
Czy alkohol odparuje całkowicie czy pozostawi i zaznaczy swoją obecność.
-
Z alko się nie bawiłem, ale leżakowane kulki lubiłem wrzucić na parę wodna i odzyskiwały swoją sprężystość i zapach :)
-
Z alko się nie bawiłem, ale leżakowane kulki lubiłem wrzucić na parę wodna i odzyskiwały swoją sprężystość i zapach :)
Dobre!
-
Następna partie ugotuje nad para :)
Będę miał porównanie.
-
Z tego co wiem to alkohol sprawdzał się w chłodniejsze dni, gdy temp. jest dość niska i na lód.
-
No mnie chodzi właśnie o to co zapodałem w pierwszym poście.
Czyli stricte odświeżenie, nie aromatyzowanie.
-
Powiem tobie Mariusz, że kilka dni temu, również na to wpadłem po przeglądzie przynęt, szczególnie tych starszych. Niektóre kulki są wyraźnie sfilcowane. Więc pierwsze na co wpadłem, to właśnie przełożenie tych suchych do słoiczka i zapodanie kilku kropli alko. Wszyscy wiemy, że alkohol przenosi aromaty i je wzmacnia. No nie zgodzę się że działa tylko zimą. Myślę, że w chłodnej wiosennej wodzie, też ma szanse powodzenia.
-
Arek, Ja właśnie jestem na etapie odparowywania ;) nie chcę wszystkich (jednego gatunku) kulek aromatyzowane alko. I się tak zastanawiam czy zapach alko usunie się całkowicie, pozostawiając kulki, dumbelsy świeże- jak nowe. Czy jednak będzie go czuć po osuszeniu.
Robię to stopniowo żeby przynęty się nie zeschły za mocno - co może spowodować późniejsze pękanie.
-
Ja myślałem dać po kilka kropli na przynęty, (wiadomo, każdy rodzaj w inny pojemniczek).
Nie przewidywałem odparowywania, a szczelne tak przechowywanie. Akurat Szły by na pierwszy wiosenny ogień i zapach wódeczki mógł by pomóc. :D
-
Jakbyście nie szaleli z zakupami to problemu starych kulek by nie było ;) :beer:
-
Ja myślałem dać po kilka kropli na przynęty, (wiadomo, każdy rodzaj w inny pojemniczek)
Nie przewidywałem odparowywania, a szczelne tak przechowywanie. Akurat Szły by na pierwszy wiosenny ogień i zapach wódeczki mógł by pomóc. :D
Ja zalałem później odlałem, a teraz czekam :D
Zalane wódeczka, o innym smaku tez posiadam :P ;)
-
Z tego co pamiętam na naszym forum ktoś kiedyś napisał że dobra jest gorzka żołądkowa ale nie mogę znaleźć tego
-
Czego to człowiek nie wymyśli, żeby legalnie naciumkać się na rybach... 8)
-
A więc tak wstępnie- ponieważ chyba zakończyłem podsuszanie moczonych przynęt, zrobiłęm kilka fotek.
Różnica widoczna gołym okiem. Przynęty zrobiły się większe, jędrniejsze, a zapach gdy podsuszałem je, roznosił się w całym pokoju :D . Choć śmiem twierdzić że nutka alkoholu, przebija się między pięknym owocowo-słodkim zapachem. Postanowiłem zakonczyć to podsuszanie- w trakcie sezonu same się jeszcze dosuszą.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_8_25_54.jpeg)
Jeśli chodzi o jędrność - zrobiły się na tyle miękkie że, można je spokojnie rozgnieść w palcach, i przebić igłą. Co nie oznacza że się rozpadną na włosie czy też pod naporem gumki. Wcześniej było to nie możliwe >:(
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_8_26_10.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_8_26_26.jpeg)
Struktura tych kulek w środku również się zmieniła. Zrobiła się bardziej porowata,co może nie najlepiej na tym zdjęciu widać
Przekrój:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_8_26_49.jpeg)
Więc śmiem twierdzić że odzyskałem, a nawet może polepszyłem świeżość, kulek producenta :P
Po tych próbach z kulkami, dumbelasami Drennana, postanowiłem za eksperymentować z pelletami Sonu.
Tu moczenie odbywało się dużo krócej - około tygodnia
Efekt jaki na dziś osiągnąłem to pellet Sofft :P o którym nie wspomnę że przepięknie pachnie >:( Jest to Pikantna kiełbasa
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_8_27_09.jpeg)
Z którego można też zrobić pastę
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_8_27_23.jpeg)
A że nie interesuje mnie ta forma przynęty (bynajmniej na dzień dzisiejszy) ponieważ przeprowadzam próbę odświeżenia.
Postanowiłem wrzucić pellety na sitko, i delikatnie podsuszyć - jak to robiłem z pelletami stricte sofft, obu producentów Drennan jak i Sonu. Co dało pożądane efekty.
Jeśli osiągnę pożądany efekt, dopisze parę słów więcej
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_8_27_38.jpeg)
-
:thumbup:
Trzeba będzie spróbować.
-
:thumbup:
-
Mariusz jak długo dumbelsy moczyłeś i w jakim alkoholu. Chodzi mi o to jego zawartość %
-
Jurek, moczyłem około 1 miesiąca a użyłem czyściochy o nazwie Bols ;) w przypadku pelletów również Bols
edit:
Ale myślę że czas moczenia, będzie zależny od stopnia wysuszenia. Musisz kontrolować co jakiś czas
-
W takim razie ten towar ma chyba 40% alkoholu. Tak się teraz zastanawiam czy przynęty o owocowych smakach jakby pomoczyć w winie jaki był by efekt tego.
-
Tego nie próbowałem, ale chyba warto się nad tym pochylić ;)
-
Mariusz, jak rozumiem moczysz kulki po to aby je odświeżyć, w tym: ich zapach. No a jak potem je wietrzysz aby alkohol odparował to zapach się z nich nie ulatnia ? :)
-
Ulatnia Ulatnia, nawet bardziej, jak z wysuszonych na kamień skorupek- a chyba o to chodzi, aby osiągnąć ten efekt podczas zasiadek ;)
Ja to robiłem stopniowo, dziennie, co drugi dzień po trochu. Resztę dnia pozostawały w szczelnie zamkniętym pojemniczuk.
A i teraz będą tak przetrzymywane
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_9_33_21.jpeg)
-
A spirytus 98% też się nada? Bo taki mam ewentualnie bimber ? Czyli moczymy do uzyskania pożądanej sprężystości następnie odlewamy nadmiar alkoholu i wietrzymy co jakiś czas otwierając? Spirytus chyba szybko odparuje?
-
Spirytus tak, ale bimber pozostawi specyficzny swój zapach. A jeśli chcemy zastosować tylko odświeżanie- efekt ten będzie niepożądany.
Inaczej sprawa się ma, jeśli chcemy aromatyzować dodatkowo swoje przynęty. Wtedy jak najbardziej trunki aromatyzowane preferowane według własnego gustu ;) Bimber, Whiski, lub też inne
-
Ulatnia Ulatnia, nawet bardziej, jak z wysuszonych na kamień skorupek- a chyba o to chodzi, aby osiągnąć ten efekt podczas zasiadek ;)
Ja to robiłem stopniowo, dziennie, co drugi dzień po trochu. Resztę dnia pozostawały w szczelnie zamkniętym pojemniczuk.
A i teraz będą tak przetrzymywane
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1452_04_02_17_9_33_21.jpeg)
No, czegoś tu nie rozumiem, to mają mieć swój zapach czy nie? :-[
-
Mają mieć i uwalniać w wodzie szybciej i intensywniej.
Jeśli chodzi Ci o trwałość zapachu po odświeżaniu - to się dopiero okaże. Póki co to pierwsze testy. a przynęty tak czy tak, były stare, (
Edit: prawie bez zapachu, więc nic nie tracę :D
-
Ahaaa 8)
-
Ja wziąłem kulki tuti frutti zalalem takim samym goo żeby zobaczyć czy uzyskam efekt ozingow, po jednym dniu zrobiła mi się twarda skorupa. Żeby móc uratować coś z tego zalałem bimbrem weselnym, wszystko ładnie się rozpusciło. Następnie co jakiś czas otwierałem słoiczek dla odparowania. Efekt bardzo mi się podoba i nie sądzę żeby bimber dawał jakiś specyficzny zapach, oczywiście teraz wcześniej uuu waliło. Sam pomysł z alkoholem dla odświeżenia bardzo mi sie podoba i czekam na sprawozdania z nad wody.
-
Ja wczoraj zalałem zeszłoroczną kukurydzę Cukk wódką, bo się zrobiła taka pomarszczona, jakby wysychała. Zobaczymy, czy będzie z tego :fish:
-
Ciekawe jaki efekt osiągniesz.
-
Na pewno się pochwalę efektami, jeśli będą :).
-
Na pewno się pochwalę efektami, jeśli będą :)
:thumbup:
Bedą na pewno, tylko czy pożądane :P
-
Woda zweryfikuje.
-
Najwyżej zjemy my, co ma się zmarnować :P A jak policjant zatrzyma, to przecież nic nie piłem ;D ;D ;D
-
Będąc dzisiaj na zakupach i przechodząc w Cerfurze koło stoiska z alkoholem, przypomniało mi się, że był temat dot. moczenia przynęt w alkoholu. Bez chwili zastanowienia zakupiłem 100 g Żołądkowej Gorzkiej i Żubrówki o smaku syropu klonowego. Postanowiłem zalać żołądkową przynęty 8 i 10 mm z Drennana scopex, tuti fruti, ananas i krab kril oraz żubrówką o smaku syropu klonowego Sonubaits - ochotkę i krill. Jak myślicie koledzy, czy to się sprawdzi?
Zrobiłem to dlatego, że w sobotę planuje wyskoczyć nad zalew no i dlatego że woda już coraz chłodniejsza.
-
A ja sobie dzisiaj zamówiłem trochę atomizerów, w tym szklane do alkoholu. I będę psikał na podajnik przy nabijaniu :D
Żubrówka o smaku syropu klonowego? Czego to nie wymyślą! Aż normalnie sobie (to znaczy rybkom) kupię!
Edit: Jurku, to jest wyciąg z liści klonu, nie syrop klonowy ;)
-
Jureczku w Zalewie nie ma ryb ???
-
Jureczku w Zalewie nie ma ryb ???
Piotrek nie jadę na podwarszawskie pustkowie wędkarskie- Zegrze ale wędkuje w okręgu ciechanowskim
-
Ja na wiosnę próbowałem dumbellsy tutti frutti, ananas moczone w anyżówce. Bez efektów, na niemoczone też słabo ;)
-
Jurku, to jest wyciąg z liści klonu, nie syrop klonowy ;)
Michał pies to trącał :) może być wywar z małpiego ogona byle by był skuteczny
-
Panowie te wszystkie dodatki mogą pomóc ale mogą też przeszkadzać, nie lepiej spirytus :P odkażacz zewnętrzny, wewnętrzny i rozweselacz w gratisie ;D
-
Panowie te wszystkie dodatki mogą pomóc ale mogą też przeszkadzać, nie lepiej spirytus :P odkażacz zewnętrzny, wewnętrzny i rozweselacz w gratisie ;D
........... odkażacz , rozweselacz
..................... i środek znieczulający
-
Jureczku w Zalewie nie ma ryb ???
Są, są i to nie małe, tylko ten sezon taki dziwny.
PS. Mowa o zalewie na którym łowi Jurek i ja czasami.
Tegoroczny karp 60cm.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171009/6939cf51d05f70ce5f89903c91b9e860.jpg)
-
W tym wątku piszecie o odświeżaniu z alko...
Mam zeschnięty pellet w małej ilości ,który się sprawdzał na pewnym łowisku i na konkretny gatunek ryby.
Kiedyś czytałem ,że można też olejem to zrobić tylko nie pamiętam wątku.
Jak domoczę pellet(18 mm) każdy z osobna kilkoma kroplami oleju to odzyska swoje właściwości?
Obecnie się rozpada przy nacisku w palcach.
Czy lepiej użyć alko-mixu?
-
Łuki, podstawowy patent tutaj poruszony (przez autora wątku) to dodanie soli fizjologicznej z apteki, nie alkoholu ;)
Co do reanimacji pelletu, to nie mam pojęcia.
-
Mosteque ,no właśnie nie.. tutaj od samego początku MrProper pisze o alkoholu ...
Pamiętam temat o soli fizjologicznej,ale to było gdzie indziej.(szukajka nie pokazuje)
Możliwe,że właśnie w wątku ,którego mi nie wyświetla jest sól i olej.
-
Łuki, podstawowy patent tutaj poruszony (przez autora wątku) to dodanie soli fizjologicznej z apteki, nie alkoholu ;)
Co do reanimacji pelletu, to nie mam pojęcia.
Ten wątek jest o alkoholu .
a ten http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11754.msg344176#msg344176 o soli fizjologicznej.
-
O masz, namieszałem. Zupełnie zapomniałem o tym o alkoholu :D
To macie po :thumbup: A ja sobie przyznam :thumbdown: i odbędę pokutę.
-
Dzięki Marek ! :beer:
-
Ja wiele razy w tym sezonie ratowałem pellet olejem.
Choć nie tylko ratowałem, a dopalałem też.
Śmiało. Nie żałuj.