Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Recenzje i prezentacje => Wątek zaczęty przez: MarioG w 02.02.2017, 18:52
-
Przez niesamowicie długi czas, podobnie jak pewnie i niektórzy z Was męczyłem się z zanętami a właściwie z opakowaniami zanęt. Część torebek jest zamykanych a część nie i trzeba kombinować z wiązaniem itp. Zawsze coś się rozsypało, potrzebowałem dodatkowych torebek i często coś było nie tak. Ale najczęściej po prostu na moim wyposażeniu były typowe gumki recepturki którymi wiązałem sobie obcięty róg torebki z zanętą lub całą torebkę.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_02_02_17_6_36_03.jpeg)
Często jednak i to się nie sprawdzało. Zanęty wysypywały się a torebki uszkadzały. Tym bardziej, że ja zanętę rozrabiam nad wodą. Więc tachałem to nad wodę i z powrotem.
Z czasem w moim bagażu pojawiły się opakowania z zamknięciem strunowym.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_02_02_17_6_36_17.jpeg)
Ale to też nie rozwiązywało sprawy. Podobnie jak zakupione woreczki strunowe które często nawet pękały.
Dodatkowo te strunowe zapięcia po kilku przesypaniach zatykają się i jest problem z ich ponownym zamknięciem.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_02_02_17_6_36_33.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_02_02_17_6_36_46.jpeg)
Jednak któregoś letniego popołudnia odwiedziłem lokalne Pepco.
(http://www.familypoint.wroclaw.pl/wp-content/uploads/sklep_pepco.jpg)
Dosłownie po kilka zł. w sprzedaży były zakręcane pojemniki.
Coś jak słoik ale fajniejsze.
Plastikowe, lekkie choć może trochę nieporęczne.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_02_02_17_6_37_05.jpeg)
Występują w dwóch rozmiarach.
Kupiłem i przyznam szczerze, że od tamtej pory dokupiłem jeszcze kilka i w inny sposób nie przenoszę już zanęt.
W większych po prostu trzymam a w mniejszych w zależności od potrzeb wybieram i zabieram nad wodę to co danego dnia jest mi potrzebne. W końcu mam porządek i czystość. Nareszcie mogę też brać tyle ile mi potrzeba.
Są w miarę szczelne. Zanęta nie wilgotnieje mi w nich. Przynajmniej na razie.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_02_02_17_6_37_19.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/716_02_02_17_6_37_32.jpeg)
A jakie są Wasze rozwiązania ?
P.S.
Nie jestem pracownikiem Pepco ani producentem tych pojemników. :P
P.S. 2
Miałem więcej fajnych fotek ale wraz z awarią kompa stacjonarnego straciłem dostęp do tego co tam miałem i wciąż staram się odzyskać choć część rzeczy.
-
Powtórzę się. Kubełki prostokątne z pokrywką z aledrogo. 3 litry. Teraz chyba wezmę też 5 litrów. Dlaczego prostokątne? Bo znacznie łatwiej ustawić takie w szafkach.
-
Michale, chętnie popatrzę jak idziesz nad wodę z 4 rodzajami zanęty w 5 litrowych pojemnikach. :P
-
Chyba zostanę przy workach strunowych :) bo układają się plecaku :P :thumbup:
-
Michale, chętnie popatrzę jak idziesz nad wodę z 4 rodzajami zanęty w 5 litrowych pojemnikach. :P
4 rodzaje zanęty to ja mam w 3-litrowym wiaderku w woreczkach strunowych ;)
-
Michale, chętnie popatrzę jak idziesz nad wodę z 4 rodzajami zanęty w 5 litrowych pojemnikach. :P
4 rodzaje zanęty to ja mam w 3-litrowym wiaderku w woreczkach strunowych ;)
Też tak robię w domu trzymam w prostokątnych wiadrach 3 litry , a w jednym taki wiaderku mam zawsze 3,4 rodzaje zanęt w workach strunowych po około 500 gram każdy .
Człowiek gotowy na wszystko .
Zazwyczaj i tak używam jeden sprawdzonej na danej rybie i łowisku plus mam sam pellecik 2mm
-
Mario, mi wystarczy, że wsypię mix do takiego pojemnika a do torebki strunowe dam pellety i to mi wystarcza na cała sesję :) Nie widzę najmniejszego sensu tachania wszystkich rodzajów zanęt nad łowisko, bo na przyrządzenie miksu traci się cenny czas, który można zaoszczędzić wykonując to w domu ;)
(http://images.sklepy24.pl/56079258/4168/large/mikado-pudelko-na-przynety-uac-g013-17-x-17-x-10-cm-.jpg)
Ten pojemnik ma 1,9 L
Posiadam też dwa pudełka po ladach na literę "A", w których trzymam pellet w woreczku. Pudełka te są elementem mojego stolika więc tak czy inaczej muszę je wziąć ze sobą :)
(https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT25ez03XZZBiLcWqCUp2lhMAqglcDktXmj7Qcwg5AYycvGFgyO)
-
Michale, chętnie popatrzę jak idziesz nad wodę z 4 rodzajami zanęty w 5 litrowych pojemnikach. :P
4 rodzaje zanęty to ja mam w 3-litrowym wiaderku w woreczkach strunowych ;)
Też tak robię w domu trzymam w prostokątnych wiadrach 3 litry , a w jednym taki wiaderku mam zawsze 3,4 rodzaje zanęt w workach strunowych po około 500 gram każdy .
Człowiek gotowy na wszystko .
Zazwyczaj i tak używam jeden sprawdzonej na danej rybie i łowisku plus mam sam pellecik 2mm
Identycznie :thumbup:
-
Opos, drugiej fotki nie widać.
A ja niemal zawsze rozrabiam dopiero nad wodą. W domu jakoś nigdy nie mam czasu.
-
Ja zaś przechowuję zanęty w oryginalnych paczkach i spinam je klipsem biurowym. Wszystkie paczki mam schowane w pojemniku technicznym z Castoramy (link poniżej). Posiadam dwa takie pojemniki, jedno na zanęty, drugie na pellety i niczego nie targam ze sobą na ryby, ponieważ zanętę wstępnie namaczam sobie w domu a dopiero nad wodą gdy nasiąknie przecieram ja przez sito. Podobnie pellety, po namoczeniu przerzucam do plastikowego durszlaka (kupionego w sklepie za kilka złotych), aby ociekły z resztek wody. Potem do pudełka i nad wodę. Pojemniki natomiast zostają w piwnicy w chłodnej temperaturze.
https://www.castorama.pl/produkty/urzadzanie/przechowywanie/pojemniki-i-kartony/pojemniki-techniczne/skrzynia-form-z-pokrywka-45-l-chabrowa.html
http://allegro.pl/klipy-biurowe-klip-biurowy-klipsy-19-mm-12-sztuk-i6572304501.html
-
Ja kupuję w Tesco lub Netto ciasteczka korzenne po 6 - 7 zł.
Zjadam ciasteczka i mam pojemnik 1 l na rozrobione zanęty (dodatkowo dorabiam nad wodą), na ryby najczęściej biorę takie 3-4.
Działa. Może ten zapach korzenny dodaje mocy zanętom? ;)
-
Lubię te ciasteczka 8)
-
Opos, drugiej fotki nie widać.
A ja niemal zawsze rozrabiam dopiero nad wodą. W domu jakoś nigdy nie mam czasu.
Kiedyś też tak wolałem, ale kolega koczownik dał pomysł, że on robi gotowe zanęty w domu i teraz nie wyobrażam sobie inaczej :) Dawniej zdarzało mi się zawracać w pół drogi ,bo zapominałem tych wszystkich zanęt a dziś na spokojnie spakowany dzień wcześniej jadę na luzie. Oczywiście musisz wyczaić, ile towaru zużywasz nad wodą, żeby w połowie wędkowania się nie okazało, że już nie ma nic :P Zawsze wtedy można się ratować mniejszymi podajnikami jak się towar kończy :) łowiąc jeszcze na podajnik do białych, to naprawdę można sporo zanęt zostawić w domu.
-
W domu robię najczęściej jedną (najlepszą z moich doświadczeń na dane łowisko) lub dwie.
Nad wodą robię kolejne lub dorabiam tą która działa danego dnia.
Przez dwa lata 2014-2015 trzymałem się zasad: max 2-3 które "muszą" działać. ;)
I to był błąd.
Teraz robię zanęt duzo i eksperymentuję. W 2016 użyłem ok. 17 różnych receptur.
I to był dobry ruch. ;)
-
Worek foliowy (tylko nie na śmieci, bo one jadą chemią) + węzeł zaciśnięty na tyle, żeby można go było rozwiązać. Nawet kilka takich pakuneczków wszędzie wygodnie upchniemy.
-
W domu robię najczęściej jedną (najlepszą z moich doświadczeń na dane łowisko) lub dwie.
Nad wodą robię kolejne lub dorabiam tą która działa danego dnia.
Przez dwa lata 2014-2015 trzymałem się zasad: max 2-3 które "muszą" działać. ;)
I to był błąd.
Teraz robię zanęt duzo i eksperymentuję. W 2016 użyłem ok. 17 różnych receptur.
I to był dobry ruch. ;)
Dziękuję bardzo za kolejny pomysł na nowy sezon :) Sprawdzę go na pewno :) Wezmę sobie 3-4 porcję mniejszych paczek różnych miksów i zobaczę jak to się będzie spisywać. Boję się tylko tego, że jeśli skuteczność danej mieszanki się potwierdzi i ona mi się skończy, to wraz z nią brania pewnie też :/
-
Tak z ciekawości ile z tych 17 naprawdę działało ?
-
Dobre pytanie.
...
Żeby szczegółowo odpowiedzieć musiałbym sięgnąć do notatek.
Tak na oko to do 2/3 z nich planuję wrócić w 2017. I dalej eksperymentować. Na półkach w garażu czeka sporo nowości.
U mnie było tak, trzy przykłady:
- coś działa na łowisku nr 1 a nie działa na nr 2 i nr 3. Np. zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet morwa 2 mm.
- albo działa dobrze tylko wczesną wiosną. Np. zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet halibut 1,5 mm.
- zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet kryl 2 mm - nr 2 w 2014-2015 a w 2016 poza pierwszą dziesiątką.
-
Ciekawe :thumbup:
Nigdy do tego tak nie podchodziłem, zazwyczaj miałem i mam 3,4 mieszanki uniwersalne , ale na różnej bazie i nad wodą je dopalam w zależności od ryb na jakie przyjechałem i łowiska .
Mam w sumie 4 swoje ulubione bajora i praktycznie tylko tam jeżdżę to nigdy nie robiłem 17 mieszanek ;D Tylko dopalałem stałe bazy .
-
Tak myślałem do lipca 2016.
Ale jakimś cudem wpadłem na inny pomysł.
I było ok.
-
Dobre pytanie.
...
Żeby szczegółowo odpowiedzieć musiałbym sięgnąć do notatek.
Tak na oko to do 2/3 z nich planuję wrócić w 2017. I dalej eksperymentować. Na półkach w garażu czeka sporo nowości.
U mnie było tak, trzy przykłady:
- coś działa na łowisku nr 1 a nie działa na nr 2 i nr 3. Np. zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet morwa 2 mm.
- albo działa dobrze tylko wczesną wiosną. Np. zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet halibut 1,5 mm.
- zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet kryl 2 mm - nr 2 w 2014-2015 a w 2016 poza pierwszą dziesiątką.
Pany jak Wy to robicie że Wam się halibut sprawdza :P ja mam na niego tak mizerne efekty jak na pop upy :D Kumpel mój łowiąc obok mnie potrafi na halibuta ciągnąc ryby a u mnie to zawsze porażka :/ Bazując do tej pory na słodkich smakach jestem skłonny bardziej uwierzyć w ich skuteczność niż w śmierdzieje...
-
Dobre pytanie.
...
Żeby szczegółowo odpowiedzieć musiałbym sięgnąć do notatek.
Tak na oko to do 2/3 z nich planuję wrócić w 2017. I dalej eksperymentować. Na półkach w garażu czeka sporo nowości.
U mnie było tak, trzy przykłady:
- coś działa na łowisku nr 1 a nie działa na nr 2 i nr 3. Np. zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet morwa 2 mm.
- albo działa dobrze tylko wczesną wiosną. Np. zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet halibut 1,5 mm.
- zanęty gdzie głównym składnikiem jest pellet kryl 2 mm - nr 2 w 2014-2015 a w 2016 poza pierwszą dziesiątką.
Pany jak Wy to robicie że Wam się halibut sprawdza :P ja mam na niego tak mizerne efekty jak na pop upy :D Kumpel mój łowiąc obok mnie potrafi na halibuta ciągnąc ryby a u mnie to zawsze porażka :/ Bazując do tej pory na słodkich smakach jestem skłonny bardziej uwierzyć w ich skuteczność niż w śmierdzieje...
Bo trzeba wierzyć w skuteczność ;D
Tak myślałem do lipca 2016.
Ale jakimś cudem wpadłem na inny pomysł.
I było ok.
Tak jak pisałem bardzo ciekawe spostrzeżenia , jakbyś zajrzał do notatek to napisz coś więcej .
-
Nie wiem jak u Ciebie, może zależy od łowiska.
Halibut jest bardzo ważny.
U mnie najczęściej jako jeden ze składników.
I to mi wystarcza zwykłe Lorpio jasny 1,5 mm lub 2 mm.
Ale nie sam...
-
Ja robiłem mix na bazie lorpio magnetic carp halibut i pelletach aqua halibut i zawiodłem się bardzo...
-
Ja daję zwykłe jasne Lorpio + inne pellety+ zanętę suchą (zawsze daję - nigdy same pellety) + ewentualne dodatki. Aquę (4 mm) raczej do spomba. A raz do pożyczonej łódki elektronicznej.
-
Ja mam takie 2,6l kupione w AGATA MEBLE (http://imamywszystko.pl/przechowywanie-zywnosci/6085-pojemnik-hamburg-food-canister-25-l-135-x-135-x-252-mm-55005172.html) i takie 1l i 1,7l kupione AUCHAN (http://sklep.dajar.pl/pojemnik-na-artykuly-sypkie-z-miarka-1-7-l-curver)
-
Ja robiłem mix na bazie lorpio magnetic carp halibut i pelletach aqua halibut i zawiodłem się bardzo...
2 sezony temu rozwaliłem system na Odrze podobnym mixem.
-
Panowie, temat dotyczy Pojemników na zanęty i pellety , a Wy piszecie o mix-ach. :facepalm: :facepalm: :facepalm: Szanujmy się :beg: :beg: :beg:
-
Ja mam takie 2,6l kupione w AGATA MEBLE (http://imamywszystko.pl/przechowywanie-zywnosci/6085-pojemnik-hamburg-food-canister-25-l-135-x-135-x-252-mm-55005172.html) i takie 1l i 1,7l kupione AUCHAN (http://sklep.dajar.pl/pojemnik-na-artykuly-sypkie-z-miarka-1-7-l-curver)
Również mam te z Auchan, jakaś promocja była i kupowałem po 3, i chyba niecałe 6 zeta. :)
-
Pozwólcie, że i ja pokażę swoje pojemniki na zanęty i pellety.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/23_02_02_17_10_43_25.jpeg)
-
A później rosną tyłki od tych lodów :)
-
I jest za to co poklepać ;)
-
Z Syntraxa uwielbiałem Cookie&Cream białeczko. Mmm... :D
-
Co do pojemników z pierwszego postu - mam je, tanie są i fajne, ale do przechowywania długoterminowego się, moim zdaniem, raczej nie nadają :( Po prostu nie są tak szczelne jakbym chciał. Do jednego wsypałem atraktor w proszku o zapachu tutti-frutti. Przez weekend mnie nie było w domu i jak wróciłem, w całym mieszkaniu pachniało (mam małe mieszkanko). Przeniosłem pudełko do piwnicy i na drugi dzień, stojąc przed jej drzwiami, było czuć ten zapach.
Natomiast, jak ktoś chce sobie wziąć małą porcję zanęty nad wodę, zamiast targać worki po 2 kg, to jak najbardziej są ok.
Osobiście wolę jednak pudełka po pellecie Stalomaxa :)
-
Z powodzeniem radzę sobie tymi wiaderkami jak i 3 litrowymi pudełkami.
Resztki kilera, kulki i pellety pod karpie, pellety do mieszanki pod spomba jak i do siatek PVA .
Różne inne zanęty.
Nad wodę biorę 2,3 takie wiaderka z porcjami w workach strunowych . Wszystko zależy gdzie, na co i jaka jest pora roku.
Fajnie pasują do mojej torby.
Dla mnie ten lorpio magnetic halibut nie ma nic wspólnego z halibutem ;)
-
Napisałem parę niepochlebnych rzeczy o zakręcanych pojemnikach z Pepco, ale znalazłem niezłą alternatywę w tym samym sklepie:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1639_22_03_17_9_50_37.jpeg)
To pojemnik z klipem. Dodatkowo miejsce styku pudełka z pokrywką jest pokryte gumą (guma jest na pokrywce), co w połączeniu z czterema klipami daje niesamowitą szczelność - na pewno nic nie wywietrzeje. Na zdjęciu jest pojemnik 2,7 l, kosztował 10 zł. Nie pamiętam, czy były inne rozmiary, ale Tesco też ma w ofercie takie pojemniki i na pewno mają różne rozmiary. Cena w Tesco podobna jak w Pepco.
Do tego pojemnika wejdzie ponad 40 kiełbasek PVA 35x50 mm
-
Napisałem parę niepochlebnych rzeczy o zakręcanych pojemnikach z Pepco, ale znalazłem niezłą alternatywę w tym samym sklepie:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1639_22_03_17_9_50_37.jpeg)
To pojemnik z klipem. Dodatkowo miejsce styku pudełka z pokrywką jest pokryte gumą (guma jest na pokrywce), co w połączeniu z czterema klipami daje niesamowitą szczelność - na pewno nic nie wywietrzeje. Na zdjęciu jest pojemnik 2,7 l, kosztował 10 zł. Nie pamiętam, czy były inne rozmiary, ale Tesco też ma w ofercie takie pojemniki i na pewno mają różne rozmiary. Cena w Tesco podobna jak w Pepco.
Do tego pojemnika wejdzie ponad 40 kiełbasek PVA 35x50 mm
Wszystkim odradzam takie pudełka z lidla.
Ja kupiłem w zestawie i są nieszczelne oraz same się otwierają.
-
Z Pepco się same nie otwierają :)
-
Pojemniki curver są dobrej jakości.
-
Z Pepco się nie otwierają :)
W sumie to też jakaś wada... :P
-
Z Pepco się same nie otwierają :)
8)
-
To Michał zapewne ma do ochrony zanęt przed pewnymi zwierzątkami :D
http://allegro.pl/sejf-kasa-pancerna-ognioodporny-anyk-po-renowacji-i6745429128.html (http://allegro.pl/sejf-kasa-pancerna-ognioodporny-anyk-po-renowacji-i6745429128.html)
-
Jeśli ktoś chce na prawdę dobre, szczelne i NOWE pudełka ~3litrowe - paczka zanęty MMM z sb 2kg wchodzi tak z lekkim luzem w formacie prostokątnym jak tutaj (troche jaśniejsze denko - jutro jak się wyrobie to podrzucę fotke jak to u mnie wygląda)
Można je układać jedno na drugie (w słupki)
(http://www.pl.all.biz/img/pl/catalog/200828.jpeg)
Mogę podać namiar do pewnej Pani która je sprzedaje (mi sprzedała za 2zł/sztuka - taniej nie znalazłem) na priv - żeby nie było że reklame robie albo coś :)
Aha - ja sobie te pudełka opisuje markerem KREDOWYM - można w każdej chwili zetrzeć nawilżoną ściereczką/szmatką etc.
-
Z Pepco się same nie otwierają :)
Potwierdzam, posiadam i są ok.
-
Jeśli ktoś chce na prawdę dobre, szczelne i NOWE pudełka ~3litrowe - paczka zanęty MMM z sb 2kg wchodzi tak z lekkim luzem w formacie prostokątnym jak tutaj (troche jaśniejsze denko - jutro jak się wyrobie to podrzucę fotke jak to u mnie wygląda)
Można je układać jedno na drugie (w słupki)
(http://www.pl.all.biz/img/pl/catalog/200828.jpeg)
Mogę podać namiar do pewnej Pani która je sprzedaje (mi sprzedała za 2zł/sztuka - taniej nie znalazłem) na priv - żeby nie było że reklame robie albo coś :)
Aha - ja sobie te pudełka opisuje markerem KREDOWYM - można w każdej chwili zetrzeć nawilżoną ściereczką/szmatką etc.
Ja obecnie tylko takich używam. Tzn. prostokątnych 3-litrowych. Trzymam w nich pellety i inne bzdety, a do torby mi wchodzą cztery plus pudełka z akcesoriami.
-
Podczepię się pod wątek. Zamówiłem plastikowe pudełka do rozrabiania pelletu i zanęty. Po rozpakowaniu przesyłki okazało się, że od wnętrza jednego z pudełek występują przebarwienia plastiku w miejscu, w którym na zewnątrz są nóźki. Czy to może w przyszłości skutkować tym, że pudełko pęknie w tych przebarwionych miejscach? Czy po prostu to normalnie można zignorować i spokojnie użytkować pudełka?
-
to tylko plastik pęknie to drugie kupisz, tak piszesz jak byś zauważył pęknięcie na wędce team daiwa za 1450 zł
-
Nie ważne ile płacisz za towar czy usługe. To, że coś ksztuje tyle co paczka fajek nie znaczy, że ma się zaraz rozlecieć przy próbie rozrobienia zanęty czy pelletu.
-
Jak pęknie nie będziesz musiał wody odlewać. Sama wyleci. Zaoszczędzisz na sitku. Ja kupiłem dwa tyg temu pudełko na przypony. Nadłamany zawias, założyłem gumkę i jest dobrze.
-
Podczepię się pod wątek. Zamówiłem plastikowe pudełka do rozrabiania pelletu i zanęty. Po rozpakowaniu przesyłki okazało się, że od wnętrza jednego z pudełek występują przebarwienia plastiku w miejscu, w którym na zewnątrz są nóźki. Czy to może w przyszłości skutkować tym, że pudełko pęknie w tych przebarwionych miejscach? Czy po prostu to normalnie można zignorować i spokojnie użytkować pudełka?
O, drennany 1,8l ;D
-
Podczepię się pod wątek. Zamówiłem plastikowe pudełka do rozrabiania pelletu i zanęty. Po rozpakowaniu przesyłki okazało się, że od wnętrza jednego z pudełek występują przebarwienia plastiku w miejscu, w którym na zewnątrz są nóźki. Czy to może w przyszłości skutkować tym, że pudełko pęknie w tych przebarwionych miejscach? Czy po prostu to normalnie można zignorować i spokojnie użytkować pudełka?
O, drennany 1,8l ;D
Nie, Prestony :P