Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: fEeDeReK w 11.02.2017, 12:36
-
Nie sądzicie, że firmy ładują wędkarzy w balona ? Ceny jak z kosmosu w porównaniu do jakości .
Dla przykładu :
Lorpio 700gram mixu kosztuje 12 /13 zł
Feeder bait 800 gram mixu kosztuje 17/20zł
Kupowanie większych ilości to istne nabijanie kosztów >:(
-
Niedawno był temat o pellecie bodajże Feeder Baits.
Forumowicze mało co gościa nie pobili jak doszedł do tych samych wniosków, do których Ty teraz doszedłeś.
-
Jest wolny rynek. Nikt nie każe Ci kupić ich produktów.
Ja kupuję Lorpio, bo u mnie jest dostępny i cena nie jest zła.
Miałem jakieś tańsze pellety i szczerze to był słaby.
Lorpio mi się sprawdził.
Pozdrawiam
Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
-
No to włożyłeś kij w mrowisko :P :facepalm:
-
A kto zmusza do kupienia ich produktów?
A jokers nie jest drogi? Też nas robią w jajo, przecież to tylko robal, ćwiartka kosztuje ok 25zł i jest góra na dwa razy.
Paczka zanęty o której mowa w temacie jest na dwa, trzy razy. To towar dobrej jakości. Nie znam innych polskich producentów którzy mają tak dobre zanęty.
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Firmy sa podane jako przykład .
Nie tylko one górują ceny jak nie wiem co .
Jakas parafka jest , że ma mi to starczyć na dwa dni łowienia ?
-
Zawsze możesz kupić aqua allera i masz dużo taniej :) A tak do sedna, to zgadzam się z tobą bo porcja 700gr za 13 zł to sporo zwłaszcza na polskie warunki. Za tą cenę mamy ok 2 kg aqua pelletu który też jest dobry.
-
Polecam przejść na coppensa lub aller aqua. Wyniki mam takie same, a cena nieporównywalnie niższa.
-
A ja szperam w sieci i znajduję 3 kg dobrej zanęty i rewelacyjne oraz szczelne wiaderko w cenie. Życie to sztuka wyborów 8)
http://crazycarp.pl/miksy/5487-bait-tech-camo-bucket-marine-halibut-method-mix-3-kg.html
-
Są tanie produkty i drogie produkty. Ponadto, pojęcia "tanie" i "drogie" są względne - dla różnych wędkarzy mogą znaczyć co innego. Każdy używa produktów na jakie ich stać lub na jakie chcą sobie pozwolić. Feeder Bait i Lorpio to nie jedyne firmy, które sprzedają pellet i mixy, są tańsze opcje, gdzie nikt nikogo nie "ładuje w balona", chociażby wspomniany Aller Aqua. Miks do metody można samemu zrobić lub droższy wymieszać z tanią zanętą. Czujesz się oszukiwany, to nie kupuj, proste.
Równie dobrze można marudzić, że Mercedes nie robi aut tak tanich jak Fiat.
-
Równie dobrze można marudzić, że Mercedes nie robi aut tak tanich jak Fiat.
A smart :D
-
A ja szperam w sieci i znajduję 3 kg dobrej zanęty i rewelacyjne oraz szczelne wiaderko w cenie. Życie to sztuka wyborów 8)
http://crazycarp.pl/miksy/5487-bait-tech-camo-bucket-marine-halibut-method-mix-3-kg.html
Czyli największe i najtańsze śmieci jakie tylko mogą być w zanęcie.
-
A smart :D
To jest inna półka :)
A ja szperam w sieci i znajduję 3 kg dobrej zanęty i rewelacyjne oraz szczelne wiaderko w cenie. Życie to sztuka wyborów 8)
http://crazycarp.pl/miksy/5487-bait-tech-camo-bucket-marine-halibut-method-mix-3-kg.html
Czyli największe i najtańsze śmieci jakie tylko mogą być w zanęcie.
U mnie na PZW te śmieci się sprawdzają, a jak nie chcesz łowić na "największe i najtańsze śmieci", to zapłać więcej za produkt wyższej jakości.
-
Można również powiedzieć że tanie firmy też ładują nas w balona robiąc produkty zanętopodobne i sprzedają to za 5-6zł za kilogram.
Jest wolny rynek - i firmy stawiają przede wszystkim na zysk. Jeśli są osoby, które są w stanie zapłacić 20zł za 700g pelletu - to sprzedają za 20. Gdyby ludzie tego nie kupowali, ceny poszłyby w dół lub gramatura w górę ;)
-
A ja szperam w sieci i znajduję 3 kg dobrej zanęty i rewelacyjne oraz szczelne wiaderko w cenie. Życie to sztuka wyborów 8)
http://crazycarp.pl/miksy/5487-bait-tech-camo-bucket-marine-halibut-method-mix-3-kg.html
Czyli największe i najtańsze śmieci jakie tylko mogą być w zanęcie.
Doprawdy ??? Skąd taka radykalna teoria ??? Pytam, bo na te śmieci biorą mi dobrze karpie :P
-
O to chodzi , że obecnie jest jakaś parodia. O ile jeszcze wyżej wymienione firmy sprzedawałyby opakowania kilogramowe w tej cenie , nie było by tematu bo cena była by adekwatna.
Ale tego nie robią .
Ogólnie cały rynek jest pełny podobnych problemów. Dla osób wędkujących rzadko pewnie nawet nie zauważa różnicy w cenach . Ale są grupy co wędkują często i wywalają grubą kasę na samą zanętę , a gdzie pellet i dopalacze ?
W innych przypadkach płacimy 5,6zł za odpad cukierniczy z domieszką ziaren .
Parodia
-
Są tanie produkty i drogie produkty. Ponadto, pojęcia "tanie" i "drogie" są względne - dla różnych wędkarzy mogą znaczyć co innego. Każdy używa produktów na jakie ich stać lub na jakie chcą sobie pozwolić. Feeder Bait i Lorpio to nie jedyne firmy, które sprzedają pellet i mixy, są tańsze opcje, gdzie nikt nikogo nie "ładuje w balona", chociażby wspomniany Aller Aqua. Miks do metody można samemu zrobić lub droższy wymieszać z tanią zanętą. Czujesz się oszukiwany, to nie kupuj, proste.
Równie dobrze można marudzić, że Mercedes nie robi aut tak tanich jak Fiat.
Zupełnie nietrafione porównanie. Możnaby było tak napisać gdyby tańsze pellety typu aller aqua czy coppens nie robiły roboty. A moim zdaniem robią taką samą robotę, za dwa razy niższą cenę. A mercedes i fiat to zupełnie inna półka jakościowa.
-
A ja szperam w sieci i znajduję 3 kg dobrej zanęty i rewelacyjne oraz szczelne wiaderko w cenie. Życie to sztuka wyborów 8)
http://crazycarp.pl/miksy/5487-bait-tech-camo-bucket-marine-halibut-method-mix-3-kg.html
Czyli największe i najtańsze śmieci jakie tylko mogą być w zanęcie.
Doprawdy ??? Skąd taka radykalna teoria ??? Pytam, bo na te śmieci biorą mi dobrze karpie :P
Pisałem o cenie a nie o skuteczności.
-
Znowu to samo, ale się wypowiem...
O ile Lorpio "robi" pellety typwe, czyli czerwony/czarny halibut, betaina, jasny - i łatwo bardzo to zastąpić pelletem na C... to FB robi już pellety nasączane swoimi atraktorami, więc o zamiennik trudno.
Co do ceny... nie chcesz, nie kupuj. Po co ta dyskusja. Jedyne z czym mogę się zgodzić, to fakt, że pakowanie po 700-900 gramów to lecenie w kulki z klientem. W sklepach spożywczych ten problem rozwiązano tak, że każdy produkt obok ceny musi (?) mieć teraz podaną cenę za kilogram/litr.
-
Zupełnie nietrafione porównanie. Możnaby było tak napisać gdyby tańsze pellety typu aller aqua czy coppens nie robiły roboty. A moim zdaniem robią taką samą robotę, za dwa razy niższą cenę. A mercedes i fiat to zupełnie inna półka jakościowa.
No właśnie, Twoim zdaniem robi taką samą robotę. Innemu wędkarzowi może robić różnicę.
Co do aut, Fiat dupy nie wozi? Wozi, więc spełnia taką samą funkcję jak Mercedes. Tak samo jak w przypadku zanęt, płacisz za jakość.
-
Moim zdaniem zanim cokolwiek napisze się na temat danego produktu to trzeba go minimum kilka razy przetestować.
-
No właśnie, Twoim zdaniem robi taką samą robotę. Innemu wędkarzowi może robić różnicę.
Co do aut, Fiat dupy nie wozi? Wozi, więc spełnia taką samą funkcję jak Mercedes. Tak samo jak w przypadku zanęt, płacisz za jakość.
Oczywiście, że inny wędkarz może mieć inne zdanie i odczucia.
Skoro według mnie robią taką samą robotę to znaczy, że jakość jest taka sama. Cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości.
-
Od samego początku z tego co widzę promowaliście najdroższe firmy Dynamite Baits, Sonubaits, itd.
Zapewne wielu osobom nie sprawdziły się one, więc po co ponownie przepłacać i kupować coś, co znowu się nie sprawdzi.
To popyt tworzy podaż, więc skoro są chętni na pellety w cenie 20zł za 700G to po co to zmieniać?
-
Nie za bardzo rozumiem, co to znaczy, że coś promowaliśmy. Polecamy tu rzeczy, które nam działają. Wielu osobom działa Aller Aqua, a już taniej się nie da. Czy wg Ciebie go tutaj promujemy?
-
Pellety lorpio omijam szerokim łukiem w moim sklepie, ze względu właśnie na cenę i te dziwne paczki. Mam do wyborku kolorowy smakowy pellet za 10zl/kg i aqua 8zl/kg. Wychodzi mi że za cene 1 kg pelletów lorpio mam gotowy miks z 1 kg taniego pelletu i zanęty. W porównaniu do kumpla który łowi na pellety lorpio i ich miks wyniki mamy równe więc nic mnie nie przekonuje póki co do dopłacania do interesu pod szyldem lorpio :) Ale słusznie koledzy zauważyli że to zależy od zasobności portfela i upodobań wędkarza czasem przywiązanie do marki jest tak silne że żadnej ekonomi sie przy tym nie da zbudować :D
-
Od kiedy hobby jest ekonomiczne :P
-
Od kiedy hobby jest ekonomiczne :P
A od kiedy musi być drogie ? Chyba, że przyjmiemy założenie bogatych Panów których stać na różne fanaberia i uważają to za hobby ;P
-
Paczka zanety czy peletu to tyle, co paczka fajek, którą kupujemy prawie codziennie, zresztą o czym rozmowa, jest wybór.
-
Czy ja gdzieś napisałem , że są złe ? nie są lorpio bardzo lubię i jest łownym mixem , ale drogim 700gram idzie mi na jeden dzień raz przeciętnie 3,4 wypady tygodniowo to już duży koszt razem z pelletem , który i tak biore najtańszy .
Tu nie chodzi o taniośc czegoś , a o brak rozwagi bo niby czemu kurde nie ma paczek kilówek jak w przypadku innych zanęt?
Po wymyślali 700gram / 800 gram .
Sonu jakoś można sprzedawać w 2kilowych paczkach
-
Paczka zanety czy peletu to tyle, co paczka fajek, którą kupujemy prawie codziennie, zresztą o czym rozmowa, jest wybór.
Ja nie pale i nie pije, to wg Ciebie mam na swoje hobby przeznaczać tyle co nałogowy palacz czy alkoholik na swoje używki ? Czyli zrujnuje swój budżet dla hobby kierując się zasadami nałogowca... :bravo:
Czy ja gdzieś napisałem , że są złe ? nie są lorpio bardzo lubię i jest łownym mixem , ale drogim 700gram idzie mi na jeden dzień raz przeciętnie 3,4 wypady tygodniowo to już duży koszt razem z pelletem , który i tak biore najtańszy .
Tu nie chodzi o taniośc czegoś , a o brak rozwagi bo niby czemu kurde nie ma paczek kilówek jak w przypadku innych zanęt?
Po wymyślali 700gram / 800 gram .
Sonu jakoś można sprzedawać w 2kilowych paczkach
Zawsze możesz iść starą szkołą wędkarską i przyzwyczajać ryby do jednego rodzaju zanęty (tej tanszej) o ile czesto łowisz w tym samym miejscu :P
-
Nie,ale nie stosujesz wydajnych zanęt to cena wydaje się droga,gdybyś stosował to byś wiedział że droższe paczki wystarczają na kilka sesji a wtedy koszt jest mały,więc co jest przepłacaniem i pseudo oszczędnością
-
Każdy pelet zwiększy swoją objętość po namoczeniu -niekoniecznie ten za 25 zł/700G. Więc żadne to wytłumaczenie jej ceny :)
Podobnie jest z napowietrzoną zanęta przetartą przez sito.
-
Staś - niektórym nie wytłumaczysz. Mi się kojarzy z kolejnym wcieleniem pewnego użytkownika.
-
:thumbup: fakt nie warto
-
Staś - niektórym nie wytłumaczysz. Mi się kojarzy z kolejnym wcieleniem pewnego użytkownika.
Zauważ, że głos tej osoby nie jest odosobniony w tym wątku :) Niektórym nie wytłumaczysz, że można łowić taniej, z taką samą skutecznością. Osobiście polecam inny produkt Lorpio - zanętę Magnetic w opakowaniach dwukilowych. Sprawdza się w połączeniu z pelletami 2mm :)
-
Kiedyś w sklepach nie było praktycznie nic, ludzie się bili jak "rzucili" czechosłowacki kołowrotek albo enerdowski teleskop, na działce czy balkonie hodowali białe robaki, na łąkach pod krowimi plackami szukali czerwonych, w nocy łapali rosówki ....Dziś w sklepach jest wszystko, jeśli nie tych stacjonarnych to w internecie, a kwestia czy coś kupić czy nie to indywidualna sprawa każdego, a jeśli coś nie pasuje to się po prostu nie kupuje i już, nikt nikogo do niczego nie zmusza, proste...
-
Kiedyś w sklepach nie było praktycznie nic, ludzie się bili jak "rzucili" czechosłowacki kołowrotek albo enerdowski teleskop, na działce czy balkonie hodowali białe robaki, na łąkach pod krowimi plackami szukali czerwonych, w nocy łapali rosówki ....Dziś w sklepach jest wszystko, jeśli nie tych stacjonarnych to w internecie, a kwestia czy coś kupić czy nie to indywidualna sprawa każdego, a jeśli coś nie pasuje to się po prostu nie kupuje i już, nikt nikogo do niczego nie zmusza, proste...
Oczywiście, że nikt nikogo do niczego nie zmusza, tym bardziej do zakupu określonego produktu. Natomiast nie widzę nic złego w dyskusji na temat ceny tego czy innego produktu.
-
Paczka zanety czy peletu to tyle, co paczka fajek, którą kupujemy prawie codziennie, zresztą o czym rozmowa, jest wybór.
Ja nie pale i nie pije, to wg Ciebie mam na swoje hobby przeznaczać tyle co nałogowy palacz czy alkoholik na swoje używki ? Czyli zrujnuje swój budżet dla hobby kierując się zasadami nałogowca... :bravo:
Czy ja gdzieś napisałem , że są złe ? nie są lorpio bardzo lubię i jest łownym mixem , ale drogim 700gram idzie mi na jeden dzień raz przeciętnie 3,4 wypady tygodniowo to już duży koszt razem z pelletem , który i tak biore najtańszy .
Tu nie chodzi o taniośc czegoś , a o brak rozwagi bo niby czemu kurde nie ma paczek kilówek jak w przypadku innych zanęt?
Po wymyślali 700gram / 800 gram .
Sonu jakoś można sprzedawać w 2kilowych paczkach
Zawsze możesz iść starą szkołą wędkarską i przyzwyczajać ryby do jednego rodzaju zanęty (tej tanszej) o ile czesto łowisz w tym samym miejscu :P
Nie oszukjmy się , że lorpio czy fb maja jakies super mieszanki bo do sonu im jeszcze daleka droga.
Wię cena tez powinna być adekwatna. ;)
Zresztą zobacz sobie bolanda gdzie green betaina crush kosztuje około 16zł za 700 gram bodajże tez polecieli po całości.
A te pseudo mixy, trpera czy jaxona :P
U mnie siadanie w jednym miejscu jest prawie nie realne .
Niechodzi mi o to , że nie kupuje tych produktów bo biore lorpio i dosmaczam je po swojemu , jednak nikt mi nie wmówi , że 700gram ma mi starczyć na wypad. Bo tak nie jest . Z trzech opakowań lorpio robię prawie 5kg bardzo dobrej mieszanki.
Osobiście bardzo mi przeszkadza brak opakowań kilowych , dwu kilowych. To samo z peletami robią takie małe porcje dla dzieci . ;D
-
Każdy pelet zwiększy swoją objętość po namoczeniu -niekoniecznie ten za 25 zł/700G. Więc żadne to wytłumaczenie jej ceny :)
Podobnie jest z napowietrzoną zanęta przetartą przez sito.
Wolałbyś zjeść przetarte trociny, czy przetarte odpady cukiernicze?
-
Kiedyś w sklepach nie było praktycznie nic, ludzie się bili jak "rzucili" czechosłowacki kołowrotek albo enerdowski teleskop, na działce czy balkonie hodowali białe robaki, na łąkach pod krowimi plackami szukali czerwonych, w nocy łapali rosówki ....Dziś w sklepach jest wszystko, jeśli nie tych stacjonarnych to w internecie, a kwestia czy coś kupić czy nie to indywidualna sprawa każdego, a jeśli coś nie pasuje to się po prostu nie kupuje i już, nikt nikogo do niczego nie zmusza, proste...
Oczywiście, że nikt nikogo do niczego nie zmusza, tym bardziej do zakupu określonego produktu. Natomiast nie widzę nic złego w dyskusji na temat ceny tego czy innego produktu.
Tylko popatrz na to ile osób uważa , że jest to hejt na te produkty ?
-
Znowu to samo, ale się wypowiem...
O ile Lorpio "robi" pellety typwe, czyli czerwony/czarny halibut, betaina, jasny - i łatwo bardzo to zastąpić pelletem na C... to FB robi już pellety nasączane swoimi atraktorami, więc o zamiennik trudno.
Co do ceny... nie chcesz, nie kupuj. Po co ta dyskusja. Jedyne z czym mogę się zgodzić, to fakt, że pakowanie po 700-900 gramów to lecenie w kulki z klientem. W sklepach spożywczych ten problem rozwiązano tak, że każdy produkt obok ceny musi (?) mieć teraz podaną cenę za kilogram/litr.
A w braży wędkarskiej tego nie ma.
Cena za pełen kg byłaby wysoka. Łatwiej ująć zawartości bo mało kto się wczytuje w wagę i świadomość w tych kwestiach jest różna.
Typowe zabiegi handlowe.
Nie można mieć o to pretensji bo firmy zawsze powstają z nastawianiem na zysk. Po to są. Mają przynoscić zysk.
A my swoją opinię wyrazić możemy dokonując zakupu lub nie.
Nikt nikogo nie zmusza do FB, Sonu czy Lorpio. Jednocześnie trzeba też mieć świadomość, że nie wszystkie produkty danego producenta się sprawdzą na naszych wodach żeby nie napisać że nie wszystkie są dobre.
Analizujac ceny trzeba by również mocno krytykować choćby Prestona czy Drennana. Bo mają zawyżone ceny. Ale pamiętajcie, że to nie są Firmy które kopiują rozwiązania innych. Z pewnością prowadzą jakieś badania, mają koszty związane z testami itp.
Nie znam się ale myślę, że firmy produkjące zanęty też muszą testować, próbować, wymyślać albo coś.
Nawet jeśli ktoś kupowałby coś za 1zł i od ręki sprzedawał za 100zł to i tak jest sprawa sprzedajacego i ewentualnych kupujących.
A jednak wbrew temu wszystkiemu nie można tłumić dyskusji o cenie bo mamy prawo do wyrażenia swojej opinii. Dobrze, żebyśmy do tego mieli jakieś konkretne argumenty lub wyrażając się pisali np. "dla mnie za drogie".
Towar jest zawsze wart tyle ile ktoś chce za to zapłacić.
Aha...
Ktoś wylicytował na WOŚP kolację z Tuskiem za 370 000zł. Wielu z Nas nie dałoby nawet jednej setnej tego. Ale ktoś uznał, że warto.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Ogromna-kwota-za-kolacje-z-Donaldem-Tuskiem-Pieniadze-pojda-na-WOSP,wid,18699443,wiadomosc.html?ticaid=1189b8 (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Ogromna-kwota-za-kolacje-z-Donaldem-Tuskiem-Pieniadze-pojda-na-WOSP,wid,18699443,wiadomosc.html?ticaid=1189b8)
-
Pewnie, że można. Jednak by móc coś oceniać trzeba tego spróbować. Pisanie o czymś , czego nigdy się nie stosowało to plotki. Ja osobiście testowałem sporo zanęt leszczowych w Wiśle i jak dotąd moim faworytem jest Sonubaits Supercrush - Bream Feeder. Z innymi różnie bywa. Zawsze jak jestem to stosuję 2 zanęty. W tym roku dalsze testy - FB i Harison. Natomiast ojciec łowiąc na spławik najbardziej zadowolony jest z zanęt Zbyszka Milewskiego. Nie wypowiadam się na temat zanęt czy przynęt, których nie stosowałem.
-
Nie można mieć o to pretensji bo firmy zawsze powstają z nastawianiem na zysk. Po to są. Mają przynosić zysk.
A my swoją opinię wyrazić możemy dokonując zakupu lub nie.
Nikt nikogo nie zmusza do FB, Sonu czy Lorpio. Jednocześnie trzeba też mieć świadomość, że nie wszystkie produkty danego producenta się sprawdzą na naszych wodach żeby nie napisać że nie wszystkie są dobre.
Dokładnie tak jest
-
My swoje, a prawa rynku swoje. Popyt generuje podaż. Jakby ludzie nie byli chętni tyle płacić, to nikt by tak "drogich" pelletów i mixów nie sprzedawał.
Jednak daleki jestem od stwierdzenia, że to jest robienie kogoś w balona. Masz podaną cenę i wagę netto, wiesz ile płacisz za ile produktu. Nie podoba się komuś cena, to kupuje tańszy produkt, a nie ma pretensji do producenta lub dystrybutora albo całego świata, że coś kosztuje tyle, ile kosztuje.
-
Lepiej bym tego ujął :thumbup:
-
:thumbup:
-
Koras, :thumbup: :thumbup: :thumbup: :thumbup:
-
My swoje, a prawa rynku swoje. Popyt generuje podaż. Jakby ludzie nie byli chętni tyle płacić, to nikt by tak "drogich" pelletów i mixów nie sprzedawał.
Jednak daleki jestem od stwierdzenia, że to jest robienie kogoś w balona. Masz podaną cenę i wagę netto, wiesz ile płacisz za ile produktu. Nie podoba się komuś cena, to kupuje tańszy produkt, a nie ma pretensji do producenta lub dystrybutora albo całego świata, że coś kosztuje tyle, ile kosztuje.
Niejednokrotnie na tym forum, podważono jakość polskich produktów i przy okazji tego typu informacji można mieć obiekcje do adekwatności jakości i ceny rodzimego produktu. Ceny od uznanych zagranicznych marek w zasadzie się nie różnią dużo jeśli chodzi o koszt za 1kg towaru. Chodzi właśnie o to że wysoką cenę jednego kilograma którą maskuje się takimi o to porcjami po 700g. Jeśli nie mamy w głowie wszystkich cen znanych zanęt i szybkiego procesora w głowie który w stacjonarnym sklepie szybko przekalkuluje ile co faktycznie kosztuje dajemy się "naciąć".Ja za 0,5 kg mielonych pelletów z betainy lorpio zapłaciłem 14 zł kupując w pospiechu bez przygotowania. W domu patrząc na rachunek prawię osiwiałem :D W tej cenie mógłbym kupić 2 kg aqua i zmielić samemu i mieć w podobnej cenie 4x więcej :D
-
Kto ma pretensje do całego świata?
Dla mnie sprzedawanie włąsnie takich paczek po 700 gram jest robieniem w balona , a wyboru za dużego nie ma na naszym rynku . Więc każdy przytakuje i klaska w ręce.
-
Fakt, można się naciąć - też bym wolał kupować na kilogramy, a nie na paczki po 700g. Tak, czy inaczej mam kalkulator w komórce i przeliczam sobie na kg :) Odnośnie jakości (czy raczej w tym przypadku skuteczności) - żeby nie było, że robię reklamę - niektóre produkty polskich firm działają u mnie porównywalnie do zagranicznych.
Feederek, rozumiem, że nie robisz zakupów w Biedronce? Bo tam wiele produktów ma mniejsze gramatury lub pojemności niż w innych sklepach ;)
-
Nie ma innych pelletów dobrej jakości? Tylko lorpio je produkuje? :)
Napisz skargę do firmy, że robią cie w balona
-
Nie ma innych pelletów dobrej jakości? Tylko lorpio je produkuje? :)
Można kupić Coppensa, podobno to jest to samo. Na kilogramy :)
-
Feederek, rozumiem, że nie robisz zakupów w Biedronce? Bo tam wiele produktów ma mniejsze gramatury lub pojemności niż w innych sklepach ;)
Świetny przykład ! Unikam tego sklepu jak ognia przez ten właśnie system wyceny bo łatwo się naciąć a nie zawsze jest czas na kalkulowanie ceny rzeczywistej jak się człowiekowi spieszy :P
-
A wiesz, że nie robię zakupów w biedronce . ;) Jakoś zawsze do Kauflanda jeżdzę ;D
Ja Opos unikam takich zakupów , wole raz , a porządnie i mieć zaps na cały miesiąc , w zależności od pory roku.
Moim zdaniem paczuszki kilowe były dużo lepszym rozwiązaniem łatwiej sobie później w domu tworzyć włsne mikstury .
-
Kto ma pretensje do całego świata?
Dla mnie sprzedawanie włąsnie takich paczek po 700 gram jest robieniem w balona , a wyboru za dużego nie ma na naszym rynku . Więc każdy przytakuje i klaska w ręce.
Ale kto Cie robi w balona?
Na opakowaniu masz podaną wage 1 kg czy 700g?
To zwykły zabieg marketingowy.
Podobnie jak wykladanie odpowiednio towarow na polkach w marketach. To taki sam zabieg jak kierowanie twoimi krokami od wejscia do wyjscia w sklepie.
Choc chyba nawet uczciwszy.
Kupujesz chleb? A moze rowniez inne artykuly spozywcze? Sprawdzałeś wagę? Składniki?
Firma ma zarobić. O to chodzi. Nikt za darmo niczego nie da. Takie są prawa rynku. Podstawowe prawa.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Nie ma innych pelletów dobrej jakości? Tylko lorpio je produkuje? :)
Można kupić Coppensa, podobno to jest to samo. Na kilogramy :)
Wiem wiem, mam w koszyku już od tygodnia ;)
-
Nie porównasz pelletów Coppensa do Lorpio.
Mają inny skład.
Marcin
-
Panowie a ile osób chodzi w oryginalnych butach czy ubraniach? Sam lubię markę Adidas i Nike. Np buty za 300zł ale pochodzę 3lata. Kupuje bo mogę sobie na to pozwolić ale też lubię więc to mój wybór, ich produkty sam oceniam. Jeśli chodzi o pelety i zanęty do motody Lorpio to używam bo się sprawdzają dla mnie, a moje skromne łowienie pozwala mieć ten produkt nie na raz.
Dlatego za tą cenę wybieram. Niech każdy używa tego co mu odpowiada. Chodź niektóre ceny przynęt mnie odstraszają ;D
-
Ale skoro Lorpio oszukuje autora, to coppens jest alternatywą.
Coppens na wagę i zasadniczo problemu nie ma.
Paczki 700g nie są idealne, ale to jest trik stosowany w handlu od dawna i z tym można albo się zgadzać, albo nie. Jeśli 700g kosztuje załóżmy 15zł to dla Lorpio problemem nie będzie stworzenie paczek 1kg - ale cena będzie wynosiła np. 21.50zł i za kilogram zapłacisz tyle samo, lub ewentualnie troszkę mniej, bo jednak mniej na opakowania wydali. A
Skoro oni wycenili swój produkt na taką cenę za kilogram, to nie oczekuj, że większe paczki zmienią znacząco cenę za odpowiednią wagę. Oni z każdego kilograma mają zarobić pewną sumę. Pakowanie po 700g w tym wypadku niewiele zmienia.
-
Skoro jest to normalne, to przegrubione żyłki też można uznać za chwyt marketingowy.
Wędkarz i tak kupi, bo nie ma innej opcji ;D
-
A ja szperam w sieci i znajduję 3 kg dobrej zanęty i rewelacyjne oraz szczelne wiaderko w cenie. Życie to sztuka wyborów 8)
http://crazycarp.pl/miksy/5487-bait-tech-camo-bucket-marine-halibut-method-mix-3-kg.html
Czyli największe i najtańsze śmieci jakie tylko mogą być w zanęcie.
Doprawdy ??? Skąd taka radykalna teoria ??? Pytam, bo na te śmieci biorą mi dobrze karpie :P
Pisałem o cenie a nie o skuteczności.
Odnoszę, że w ogóle tej zanęty nie używałes i tyle, bo biszesz banialuki niestety. Po drugie dla Ciebie 40 za 3 kg dobrej zanęty jest za drogo, więc nie kupuj. Wg mnie jest to dobra oferta, bo de facto wyszło 10 za kg. W sumie jest to ilość, która straczy mi na conajmniej 10~12 sesji. Tak więc mnie się opłaci i tyle koleżko :P
-
Skoro jest to normalne, to przegrubione żyłki też można uznać za chwyt marketingowy.
Wędkarz i tak kupi, bo nie ma innej opcji ;D
Co ma pellet do przegrubionej żyłki?
-
Ja w kwestii formalnej :) Drogi założycielu tematy, doświadczony forumowiczu, dlaczego postanowiłeś założyć ten wątek w dziale "Grunt"? Poruszona została kwestia zanęt, prawda?
Do wspomnianego działu "Grunt" powinny trafiać wątki, które są poświęcone technikom gruntowym, takim jak: wędkarstwo karpiowe, łowienie wędką typu feeder, method feeder. Wątki dotyczące elementów zestawów końcowych, takich jak: haczyki, przypony, podajniki, koszyczki zanętowe.
-
To, że z mixami, to był przykład.
-
Skoro jest to normalne, to przegrubione żyłki też można uznać za chwyt marketingowy.
Wędkarz i tak kupi, bo nie ma innej opcji ;D
Mylisz dwie rzeczy.
Nikt Cie nie oszukuje. Sprzedają Ci po prostu uczciwie mniejsze opakowanie niz bys chciał.
Byl swojego czasu taki dowcip o bulkach i parowkach. W paczce 6 parowek ale bulek do nich juz 8. Czy jakos tak.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Nie porównasz pelletów Coppensa do Lorpio.
Mają inny skład.
Marcin
Marcin, możesz to jakoś uzasadnić?
Dla mnie, ale na oko, różnica między nimi jest praktycznie niezauważalna. Pewnie jedna partia od drugiej tak się różni jak one między sobą.
-
Witam.Kolega Koras ujął to najlepiej.Przecież nikt nikomu nie narzuca stosowania takich czy innych pelletów zanęt czy przynęt.Wedkarstwo to takie piękne hobby.Każdy ma prawo wyboru. Ale Polak cóż jest słynny z narzekania.Jestesmy istotami rozumnymi.powinniśmy czytać etykiety.Jeżeli coś mi pauję to biorę a jeżeli nie.A jeżeli to jest dobre,to trzeba wziąsc dupę w troki i zastanowić się coby tu zrobic żeby to mieć.Jeżeli Kogoś uraziłem to PRZEPRASZAM ale to jest moje zdanie.
-
Niedawno był temat o pellecie bodajże Feeder Baits.
Forumowicze mało co gościa nie pobili jak doszedł do tych samych wniosków, do których Ty teraz doszedłeś.
Zgadza się, tak było. Bazyl wtedy prawie oberwał. Odwlekło się, nie uciekło.
-
Proponowałbym zamknąć ten temat, ponieważ on do niczego nie prowadzi oprócz różnic zadań lub w skrajnych przypadkach do antagonizmòw. A nie o to nam na forum chodzi :D
-
No cóż ,historia hejtu w tematach Feeder Bait jest tak stara jak powstanie tej firmy,może komuś coś nie pasi że się rozwija w dobrym kierunku.Sprawa jest krótka,taki jest produkt ma taką a nie inna cenę .Każdy ma wybór i wolną wolę.
-
Tak w ogólne to te pellety lorpio są na bazie mączek rybnych czy ziaren ? Bo to chyba najistotniejsza kwestia o której zapomnieliśmy wspomnieć :D
-
Proponowałbym zamknąć ten temat, ponieważ on do niczego nie prowadzi oprócz różnic zadań lub w skrajnych przypadkach do antagonizmòw. A nie o to nam na forum chodzi :D
Niepotrzebnie.
Kazdy ma prawo do swojego zdania.
Nikt nikogo nie obraza. A zalozyciel tematu wyrazil swoje zdanie. Reszta z nim rozmawia. I tyle.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
No cóż ,historia hejtu w tematach Feeder Bait jest tak stara jak powstanie tej firmy,może komuś coś nie pasi że się rozwija w dobrym kierunku.Sprawa jest krótka,taki jest produkt ma taką a nie inna cenę .Każdy ma wybór i wolną wolę.
Stasiu, czesto to nie hejt. Naprawde dajmy sobie wiecej luzu.
Kazdy ma prawo do swojego zdania. A jesli komus nie odpowiada produkt lub cena to tez ma prawo o tym powiedziec.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Proponowałbym zamknąć ten temat, ponieważ on do niczego nie prowadzi oprócz różnic zadań lub w skrajnych przypadkach do antagonizmòw. A nie o to nam na forum chodzi :D
Niepotrzebnie.
Kazdy ma prawo do swojego zdania.
Nikt nikogo nie obraza. A zalozyciel tematu wyrazil swoje zdanie. Reszta z nim rozmawia. I tyle.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Ok. To będzie pluralistycznie. Jednak ja w tym wątku już się nie udzielam 8)
-
Wszystkich prawie tu piszących interesuje głównie cena a nie skład zanęt czy peletów a to jest moim zdaniem ważne....
-
No cóż ,historia hejtu w tematach Feeder Bait jest tak stara jak powstanie tej firmy,może komuś coś nie pasi że się rozwija w dobrym kierunku.Sprawa jest krótka,taki jest produkt ma taką a nie inna cenę .Każdy ma wybór i wolną wolę.
Stasiu, czesto to nie hejt. Naprawde dajmy sobie wiecej luzu.
Kazdy ma prawo do swojego zdania. A jesli komus nie odpowiada produkt lub cena to tez ma prawo o tym powiedziec.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Może za mocne słowo
-
Wędkarz i tak kupi, bo nie ma innej opcji ;D
Ma, może kupić nieprzegrubione, firm produkujących żyłki jest wiele. Już np Luk wiele razy o tym mówił, dlaczego nasze żyłki mają o wiele wyższą wytrzymałość od żyłek nieprzegrubionych dobrych firm angielskich czy z USA? Wystarczy napisać na opak. że żyłka X o średnicy dajmy na to 0,20 ma wytrzymałość 4,5kg, gdy tymczasem ma ona 0,23 (tak robi np Dragon, Jaxon i wielu jeszcze).
-
Nie porównasz pelletów Coppensa do Lorpio.
Mają inny skład.
Marcin
Marcin, możesz to jakoś uzasadnić?
Dla mnie, ale na oko, różnica między nimi jest praktycznie niezauważalna. Pewnie jedna partia od drugiej tak się różni jak one między sobą.
Rozpracowywalem ostatnio pellet od Lorpio, Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits z moim biotechologiem.
Jak Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits to jedna receptura, tak Lorpio używa do produkcji pelletu serwatki.
Pierwsze są nasączone olejem rybnym z aromatem np :Krill garlic etc w zależności co na opakowaniu. Mają kilkanaście procent tłuszczu.
Lorpio daje aromat sztuczny, maczkę i używa serwatki. Stąd u Lorpio na składzie 1% tłuszczu.
Do produkcji pelletu używa się głównie 2 rodzajów procesów produkcyjnych.
Taki aller aqua, który jest zbilansowaną karmą dla ryb produkowany jest w wysokiej temperaturze (110-150'C) i tłoczony jest pod niskim ciśnieniem. Aby trzymał formę potrzebne jest lepiszcze, które skleja. Może to być np hemoglobina pochodzenia świńskiego. Zawiera 95% wysoko przyswajalnego białka.
Drugą kategoria to pellet tłoczony w niskiej temperaturze, ale pod bardzo wysokim ćisnieniem. Co dasz do śrofka i tak bedzie trzymać formę. Wiekszość wędkarskich jest takich. Jest to tańsze rozwiązanie. Ładnie pachnie i wabi.
Jeśli jednak sypał byś jeden i drugi pellet obok siebie ryba wybierze pełną karmę, bardziej wartościową. Więcej zyska mniejszym kosztem na zbilansowanej karmie.
Co jest lepsze trudno stwierdzić.
Na pewno w środku sezonu, kiedy ryba jest aktywna można sypać dużo słabej jakości pelletu. Ryba roku zje i nie koniecznie będzie syta. Z drugiej strony prędzej pójdzie w takie aller aqua.
Trudny wybór.
Marcin
-
Za post wielkie :thumbup:
Tylko zabrakło o Coppensie kontra Lorpio :P
-
Nie porównasz pelletów Coppensa do Lorpio.
Mają inny skład.
Marcin
Marcin, możesz to jakoś uzasadnić?
Dla mnie, ale na oko, różnica między nimi jest praktycznie niezauważalna. Pewnie jedna partia od drugiej tak się różni jak one między sobą.
Rozpracowywalem ostatnio pellet od Lorpio, Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits z moim biotechologiem.
Jak Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits to jedna receptura, tak Lorpio używa do produkcji pelletu serwatki.
Pierwsze są nasączone olejem rybnym z aromatem np :Krill garlic etc w zależności co na opakowaniu. Mają kilkanaście procent tłuszczu.
Lorpio daje aromat sztuczny, maczkę i używa serwatki. Stąd u Lorpio na składzie 1% tłuszczu.
Do produkcji pelletu używa się głównie 2 rodzajów procesów produkcyjnych.
Taki aller aqua, który jest zbilansowaną karmą dla ryb produkowany jest w wysokiej temperaturze (110-150'C) i tłoczony jest pod niskim ciśnieniem. Aby trzymał formę potrzebne jest lepiszcze, które skleja. Może to być np hemoglobina pochodzenia świńskiego. Zawiera 95% wysoko przyswajalnego białka.
Drugą kategoria to pellet tłoczony w niskiej temperaturze, ale pod bardzo wysokim ćisnieniem. Co dasz do śrofka i tak bedzie trzymać formę. Wiekszość wędkarskich jest takich. Jest to tańsze rozwiązanie. Ładnie pachnie i wabi.
Jeśli jednak sypał byś jeden i drugi pellet obok siebie ryba wybierze pełną karmę, bardziej wartościową. Więcej zyska mniejszym kosztem na zbilansowanej karmie.
Co jest lepsze trudno stwierdzić.
Na pewno w środku sezonu, kiedy ryba jest aktywna można sypać dużo słabej jakości pelletu. Ryba roku zje i nie koniecznie będzie syta. Z drugiej strony prędzej pójdzie w takie aller aqua.
Trudny wybór.
Marcin
Ciekawe, czy ludzie uwierzyliby gdybym napisał, że Lorpio tłucze "swój" pelet u tego samego producenta, u którego zaopatruje się Sonubaits i inni? ;)
-
Ciekawe, czy ludzie uwierzyliby gdybym napisał, że Lorpio tłucze "swój" pelet u tego samego producenta, u którego zaopatruje się Sonubaits i inni? ;)
Nic Kolego, w dzisiejszych czasach, to naturalna kolej rzeczy. Wracając do głównego tematu wątku, jak najbardziej przychylam się do odczuć autora, że niektóre firmy próbują zdzierać skórę z nieświadomych wędkarzy. Moim kumplem jest właściciel dwóch sklepów wędkarskich, ostatnio właśnie rozmawialiśmy na ten temat. Zaczęliśmy od kulek za 99 zł-1 kg, gdzie w opakowaniu innej firmy identyczne kosztowały 29zł. Skończyliśmy na namiotach o 1000zł jeden tańszy od drugiego, tylko z naszytym innym logo.
Najbardziej mnie wkurza, że producenci wciskają nam produkty identycznej receptury i jakości, tylko w innej piżamie, często w bardzo wygórowanych cenach.
Jestem pewien, że jak znajdzie się firma w Polsce, która zrozumie wreszcie, że klient nie jest baranem do strzyżenia, to zrobi wielki interes i będzie się cieszyć dobrą opinią latami :money:
-
Nie porównasz pelletów Coppensa do Lorpio.
Mają inny skład.
Marcin
Marcin, możesz to jakoś uzasadnić?
Dla mnie, ale na oko, różnica między nimi jest praktycznie niezauważalna. Pewnie jedna partia od drugiej tak się różni jak one między sobą.
Rozpracowywalem ostatnio pellet od Lorpio, Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits z moim biotechologiem.
Jak Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits to jedna receptura, tak Lorpio używa do produkcji pelletu serwatki.
Pierwsze są nasączone olejem rybnym z aromatem np :Krill garlic etc w zależności co na opakowaniu. Mają kilkanaście procent tłuszczu.
Lorpio daje aromat sztuczny, maczkę i używa serwatki. Stąd u Lorpio na składzie 1% tłuszczu.
Do produkcji pelletu używa się głównie 2 rodzajów procesów produkcyjnych.
Taki aller aqua, który jest zbilansowaną karmą dla ryb produkowany jest w wysokiej temperaturze (110-150'C) i tłoczony jest pod niskim ciśnieniem. Aby trzymał formę potrzebne jest lepiszcze, które skleja. Może to być np hemoglobina pochodzenia świńskiego. Zawiera 95% wysoko przyswajalnego białka.
Drugą kategoria to pellet tłoczony w niskiej temperaturze, ale pod bardzo wysokim ćisnieniem. Co dasz do śrofka i tak bedzie trzymać formę. Wiekszość wędkarskich jest takich. Jest to tańsze rozwiązanie. Ładnie pachnie i wabi.
Jeśli jednak sypał byś jeden i drugi pellet obok siebie ryba wybierze pełną karmę, bardziej wartościową. Więcej zyska mniejszym kosztem na zbilansowanej karmie.
Co jest lepsze trudno stwierdzić.
Na pewno w środku sezonu, kiedy ryba jest aktywna można sypać dużo słabej jakości pelletu. Ryba roku zje i nie koniecznie będzie syta. Z drugiej strony prędzej pójdzie w takie aller aqua.
Trudny wybór.
Marcin
Ciekawe, czy ludzie uwierzyliby gdybym napisał, że Lorpio tłucze "swój" pelet u tego samego producenta, u którego zaopatruje się Sonubaits i inni? ;)
Tak jak Ty uwierzyłeś? Czy wiesz, bo masz dowody? Np. przeprowadziłeś badania jak Katmay?
Już tu kiedyś pisaliśmy, że nie ważny jest producent, ważny jest skład. Linię produkcyjną opuszczają inne towary, w zależności od zalecenia zamawiającego.
Chyba że jakaś firma jest tylko pakowaczem - wtedy kupuje dany produkt bez wpływu na jego skład, pakuje i przykleja swoje etykiety.
-
Nie porównasz pelletów Coppensa do Lorpio.
Mają inny skład.
Marcin
Marcin, możesz to jakoś uzasadnić?
Dla mnie, ale na oko, różnica między nimi jest praktycznie niezauważalna. Pewnie jedna partia od drugiej tak się różni jak one między sobą.
Rozpracowywalem ostatnio pellet od Lorpio, Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits z moim biotechologiem.
Jak Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits to jedna receptura, tak Lorpio używa do produkcji pelletu serwatki.
Pierwsze są nasączone olejem rybnym z aromatem np :Krill garlic etc w zależności co na opakowaniu. Mają kilkanaście procent tłuszczu.
Lorpio daje aromat sztuczny, maczkę i używa serwatki. Stąd u Lorpio na składzie 1% tłuszczu.
Do produkcji pelletu używa się głównie 2 rodzajów procesów produkcyjnych.
Taki aller aqua, który jest zbilansowaną karmą dla ryb produkowany jest w wysokiej temperaturze (110-150'C) i tłoczony jest pod niskim ciśnieniem. Aby trzymał formę potrzebne jest lepiszcze, które skleja. Może to być np hemoglobina pochodzenia świńskiego. Zawiera 95% wysoko przyswajalnego białka.
Drugą kategoria to pellet tłoczony w niskiej temperaturze, ale pod bardzo wysokim ćisnieniem. Co dasz do śrofka i tak bedzie trzymać formę. Wiekszość wędkarskich jest takich. Jest to tańsze rozwiązanie. Ładnie pachnie i wabi.
Jeśli jednak sypał byś jeden i drugi pellet obok siebie ryba wybierze pełną karmę, bardziej wartościową. Więcej zyska mniejszym kosztem na zbilansowanej karmie.
Co jest lepsze trudno stwierdzić.
Na pewno w środku sezonu, kiedy ryba jest aktywna można sypać dużo słabej jakości pelletu. Ryba roku zje i nie koniecznie będzie syta. Z drugiej strony prędzej pójdzie w takie aller aqua.
Trudny wybór.
Marcin
Bardzo ciekawe eksperymenty Marcinie przeprowadzasz. Słusznie... ;)
-
Szczerze mówiąc to nie porownywałem tak dokładnie.
Duża różnica jest także w wielkości pelletów.
Pellety 2mm bardzo ładnie pracują (Coarse). Rozpuszczają się i dają ładną chmurę.
A na przykład taki pellet 6mm od Dynamite Baits (swim stim amino), po 3 dniach w wodzie był cały. Puchnie, pęka, ale trzyma formę.
Zupełnie inaczej jest z pelletem 1 oraz 3 mm. Z.tej samej serii. On nie jest przeznaczony na hak i ma.za.zadanie pracować.
Marcin
-
Są już waftersy.
http://www.sprzetlorpio.pl/search.php?text=Wafters