Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Prasa wędkarska => Wątek zaczęty przez: Syborg w 13.02.2017, 19:52
-
Los sprawił, że znalazłem się na stronie internetowego wydania Pulsu Jaworzna. Natknąłem się tam na bardzo profesjonalny artykuł o wędkarstwie ;) Byłem przekonany, że to żart, ale okazało się, że nie jest żartem.
Oto link do gazety: http://www.pulsjaworzna.pl/pulsjaworzna.pl/papierowe/15_09_06_2016.pdf (wspomniany atrykuł znajduje się na siódmej stronie).
Tytuł artykułu to "Świat wędkarzy". Tak się rozpoczyna:
"Dla jednych to sport, dla innych sposób, aby miło spędzić czas, albo wymówka, żeby w ciszy kontemplować i odpoczywać na łonie natury. W Jaworznie działa kilka kół Polskiego Związku Wędkarskiego".
Bardzo ujęły mnie porady na temat stroju, wyboru miejsca połowu i przynęt. Uwagi na temat sprzętu są chyba najlepsze:
"Odpowiednio dobrany ułatwi wędkowanie. W zależności od przeznaczenia wędziska możemy podzielić na kilka podstawowych
grup: baty, machowe, odległościowe, spinningowe. Cena wędki waha się od 1000 zł do kilku tysięcy. Podstawowe wędki to rzutowa, gruntowa. Kołowrotek z przełożeniami, dużą ilością łożysk, żyłki, ale te najcięższe, gdyż są bardziej elastyczne".
Bardzo zaintrygowały mnie wędziska "machowe" i "kołowrotki z przełożeniami" :)
Koledzy, może to jednak żart? Czyżby taki był poziom dziennikarstwa?...
-
Jaki Puls taki artykuł? :D
-
Puls ledwo wyczuwalny :)
-
Może to wręcz impuls? ;)
-
W lokalnej gazecie nie należy spodziewać się gwiazd dziennikarstwa.
Często gęsto muszą pisać na szybko i o wszystkim. W zasadzie wiedzą tyle ile powie im osoba z którą rozmawiają.
-
Kołowrotek z przełożeniem.
A są inne?
Miejsce gdzie ryba występuje...
Tzn. w lesie nie znajdziemy?
Czepiamy się na portalu wędkarskim, że ktoś nie ma pojęcia o wędkarstwie..
-
Przeczytałem
Marcin
-
Kołowrotek z przełożeniem.
A są inne?
Miejsce gdzie ryba występuje...
Tzn. w lesie nie znajdziemy?
Czepiamy się na portalu wędkarskim, że ktoś nie ma pojęcia o wędkarstwie..
Jaja sobie robisz, tak?
Jeśli dziennikarz nie ma pojęcia o czymś, to albo o tym nie pisze, albo sięga po wiedzę w danym temacie (jest to mądrość z pierwszego tygodnia dziennikarstwa na podrzędnej uczelni).
Tak, są kołowrotki o ruchomej szpuli, które nie maję przekładni, a tym samym "przełożenia" ;)
-
Czepiamy się na portalu wędkarskim, że ktoś nie ma pojęcia o wędkarstwie..
Raczej czepiamy się, że pisze, a nie ma pojęcia :D
-
Czepiamy się na portalu wędkarskim, że ktoś nie ma pojęcia o wędkarstwie..
Raczej czepiamy się, że pisze, a nie ma pojęcia :D
:bravo:
Proste jak drut!
-
Mnie w tym przeraża jedno - okazuje się że ja nie mam wędki tylko jakieś tanie imitacje :)
,,Cena wędki waha się od 1000 zł do
kilku tysięcy"
Czas wyrzucić stary sprzęt i pokupować wędki po jakieś trzy tysiące by choć trochę dorównać
-
Koledzy, może to jednak żart? Czyżby taki był poziom dziennikarstwa?...
Nie, to nie żart. I to nie jest poziom. Dziennikarstwo również to nie jest. To jest banda zakompleksionych osób, która poprzez bezczelność wypiera świadomość miałkości swej wiedzy, empatii, zrozumienia świata... Dobrze im to idzie w sumie, bo nie ma co wypierać :facepalm:
W znacznej mierze, a znam ich trochę, to celebryci sitka i kamery, którzy pod przykrywką dziennikarskiej misji uprawiają lans. I to się dzieje na poziomie serialowych Wilkowyj, jak też Warszawy.
Dziennikarzem to był Wańkowicz, Kapuściński, są - Bader, Szczygieł itd... Nazwiska, oczywiście, na gorąco, bo jest ich znacznie więcej, ale nie brylują, jak te siurki, które dzwonią i mówią: "Szefie, mamy niusa. Kaczyński pierdnął na sali obrad!"
-
Cena wędki waha się od 1000 zł...
W Jaworznie poniżej poziomu Acolyte nie schodzą! Może PZW w ramach dobrej zmiany uruchomił program Wędka 1000+, a my nic o tym nie wiemy?
-
Jedno jest pewne, z naszą tandetą nie ma się co pokazywać w Jaworznie :'(
Oczywiście poza nielicznymi forumowymi wyjątkami :)
-
A spróbujcie teraz sprostować te idiotyzmy. Ciekawe czy wam uwierzą. Taka dewota jedna z drugą, zobaczy przez okno wędkarza i pomyśli. No tak, wydał tysiaka na jeden kij, to nie stać go na samochód i komunikacją zap... nad wodę.
-
Alimentów nie płaci, a tysiące na wędziska ma...
-
Cena wędki waha się od 1000 zł...
W Jaworznie poniżej poziomu Acolyte nie schodzą! Może PZW w ramach dobrej zmiany uruchomił program Wędka 1000+, a my nic o tym nie wiemy?
Program Wędka 1000+ - padłem! :D :D :D
-
Koledzy, może to jednak żart? Czyżby taki był poziom dziennikarstwa?...
Nie, to nie żart. I to nie jest poziom. Dziennikarstwo również to nie jest. To jest banda zakompleksionych osób, która poprzez bezczelność wypiera świadomość miałkości swej wiedzy, empatii, zrozumienia świata... Dobrze im to idzie w sumie, bo nie ma co wypierać :facepalm:
W znacznej mierze, a znam ich trochę, to celebryci sitka i kamery, którzy pod przykrywką dziennikarskiej misji uprawiają lans. I to się dzieje na poziomie serialowych Wilkowyj, jak też Warszawy.
Dziennikarzem to był Wańkowicz, Kapuściński, są - Bader, Szczygieł itd... Nazwiska, oczywiście, na gorąco, bo jest ich znacznie więcej, ale nie brylują, jak te siurki, które dzwonią i mówią: "Szefie, mamy niusa. Kaczyński pierdnął na sali obrad!"
Dodam od siebie, że zasady są podobne jak w handlu. Produkt/news musi się sprzedać.
Po prostu daje się to co znajdzie odbiorców.
A jeść się chce. Rachunki też nie zapłacą się same.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Dodam od siebie, że zasady są podobne jak w handlu. Produkt/news musi się sprzedać.
Po prostu daje się to co znajdzie odbiorców.
A jeść się chce. Rachunki też nie zapłacą się same.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Zgadzam się, że tak jest, ale się z tym nie zgadzam :) Jakkolwiek jakikolwiek handel opiera się de facto na emocjach, bo emocjami kupujemy i zbywamy, to prawdziwe relacje, nawet te handlowe, opierają się na przyzwoitości, wiarygodności i rzetelności. Nie widzę powodu, dla którego dziennikarstwo miałoby się nie opierać na podobnych zasadach, tym bardziej, że jest to zawód zaufania publicznego... Podobno...
Złe, ale sprzedawalne jest dobre; dobre, ale niesprzedawalne jest złe, bo nie można ma tym zarobić. Nie jest to wymysł naszych czasów, wiem. Ale społeczne przyzwolenie na pewne kretynizmy zaczyna sięgać szczytów absurdu. Problem nie polega na tych dziennikarzynach, tudzież interwencyjnych reporterach jak niejaka pani, która zakładając nóżkę na nóżkę zawstydza uznanych joginów, ale na ogólnie pojętej, tępej akceptacji intepretowanej przez kretynów rzeczywistości. Dobra, basta, bo zaczynam galopować, a to jednak forum wędkarskie :facepalm:
Żeby coś wędkarskiego było i w temacie, to spytam, kto ze znanych Wam dziennikarzy, reportażystów, nowelistów, prozaików itp..., był lub jest wędkarzem?
-
Ale społeczne przyzwolenie na pewne kretynizmy zaczyna sięgać szczytów absurdu.
To mi wystarczy, Adamie ;) :thumbup:
Z dzisiejszego dnia:
- "Mistrzyni świata w zjeździe nie boi się odważnych zdjęć. Mamy na to dowód"
- "Świetny sposób na walentynki dla samotnych"
- "Pojechał do kochanki Uberem. To był wielki błąd"
- "Liga Mistrzów: na boiska wracają piłkarze, na trybuny - piękne WAGs. Zobacz ich zdjęcia"
- "To dlatego zamykasz oczy podczas pocałunków"
- "10 najgorszych randek w historii"
- "Te sztuczki ułatwią Ci życie"
- "Ciężarna Ciara pozuje w szlafroku"
- "Księżna Kate w sukience Alexandra McQueena na gali BAFTA. Ładnie i nudno?".
;)
-
Znęcacie się nad tym dziennikarzem zamiast współczuć a nawet zaproponować zbiórkę na jakieś leczenie, przecież to nie jego wina że od dzieciństwa był podtruwany przez elektrownie i kiedyś to musiało się tak skończyć. :) :P
-
Serio? Sam się uśmiałem. Z mojej perspektywy to był śmieszny artykuł.
Ale.jak by mi ktoś kazał strzelić tekst o fizyce kelwantowej, klastrach, czy choćby kwantowej teorii pola... no coś bym tam napisał. Ale postawy krzepnięcia betonu, czy "DOBÓR METOD BADANIA POROWATOŚCI POD KĄTEM OCENY CECH
EKSPLOATACYJNYCH BETONU.."
Sorry ja nie znaju.
Marcin
-
Serio? Sam się uśmiałem. Z mojej perspektywy to był śmieszny artykuł.
Ale.jak by mi ktoś kazał strzelić tekst o fizyce kelwantowej, klastrach, czy choćby kwantowej teorii pola... no coś bym tam napisał. Ale postawy krzepnięcia betonu, czy "DOBÓR METOD BADANIA POROWATOŚCI POD KĄTEM OCENY CECH
EKSPLOATACYJNYCH BETONU.."
Sorry ja nie znaju.
Marcin
Wikipedia i Google i piszesz na każdy temat :P
-
W sumie racja. Ale trzeba mieć podstawy wykształcenia
Marcin
-
W sumie racja. Ale trzeba mieć podstawy wykształcenia
Marcin
Chyba skończyłeś podstawówkę? 8)
Kiedyś usłyszałem od dziennikarza 'starej' szkoły:
"Na dziennikarstwo szło się po skończeniu jakiegoś dobrego kierunku np. prawa czy politologii. Teraz idzie się jako podstawę. I to jest podstawa tak niskiego poziomu dziennikarstwa. Oni nie mają podstaw bo trzeba uczyć ich wszystkiego: polityki, prawa etc. Na to wszystko nie ma czasu przez te parę lat"
Sam natomiast myślę, że artykuł jest napisany przez osobę (na stażu, praktyce czy inną w młodą wiekiem), której po prostu nie chciało się czegokolwiek sprawdzić bo po co. Napisane czyli 'odbębnione'.
Na usprawiedliwienie "dziennikarza" można przyjąć, że mało osób czytających tą "gazetę" będzie wiedziało coś o rybach i wędkarstwie poza tym, że karpia zje na wigilię i czasem usmaży pangę czy zje śledzia lub szprotki z puszki?
-
Nie znacie się.
To jest inteligentny artykuł dla żon wędkarzy.
Jutro nie pojedziecie na ryby, bo żona robi remanent w sprzęcie.
Będzie się działo, będzie się działo. ...
A i w łeb można dostać nad wodą, pilnuje sprzętu.
:P
-
;D
.... jestem z Jaworzna ....
W Jaworznie poniżej poziomu Acolyte nie schodzą! ------> też się dowiedziałem o tym z tego artykułu ;)
Może PZW w ramach dobrej zmiany uruchomił program Wędka 1000+, a my nic o tym nie wiemy? -----> tym co maja takie wędki to raczej się zabiera pieniądze a nie daje
-
Oj tam, czepiacie się :P On miał na myśli tyczki, maver,sensas itd ;D
-
Ta i kołowrotek z napędem atomowym i podgrzewaniem indukcyjnym ;) ;D
-
??? do tyczki? :D
-
Nie, do wędki ;) ;D
Edit: żebym nie wyszedł na gbura :-[ "rozmawiamy" o drogim sprzęcie to zapodałem si-fi system.
Który mi sie marzy po ostatnim wędkowaniu ;) ;D
-
Noo taki z podgrzewaczem to mnie by się przydał :D
-
Aniu, puść wodze fantazji, i spójrz oczami wyobraźni, jak wędkarstwo mogło by być fajne ;D
-
:) Wędkarstwo już jest fajne, technika idzie do przodu, kto wie, co jeszcze wymyślą ;)
-
Znając życie, to tylko chwila, gdy pojawią się wędziska z domieszką włókna węglowego. Albo kołowrotki z magnezową obudową ;)
-
Ale taka rękojeść podgrzewana do tyczki czy bata to moment, kilka metrów odpowiedniego przewodu plus baterie schowane w dolniku na to jakaś gąbka i już mamy :P :P
-
O Ja :facepalm: Pewnie że jest fajne ;) gdyby nie było, pewnie nie miał bym przyjemności gościć w tak zacnym gronie ;)
Sprostuje moze wcześniejszą moja wypowiedź ............. spójrz oczami wyobraźni, jak wędkarstwo mogło by być, jeszcze fajniejsze i jeszcze przyjemniejsze ;) :)
-
Ale taka rękojeść podgrzewana do tyczki czy bata to moment, kilka metrów odpowiedniego przewodu plus baterie schowane w dolniku na to jakaś gąbka i już mamy :P :P
Trochę za dużo ciepła i dosłownie "praca'" pali się w rękach :P
-
" Praca" czy wędka :D
-
" Praca" czy wędka :D
Jak zawodowo to praca, jak hobby to wędka :P