Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: Kulboczek w 14.02.2017, 13:30
-
Jak w temacie, ktoś poleci taki, rybny, śmierdziel?
-
Wg tego postu - Lorpio:
Rozpracowywalem ostatnio pellet od Lorpio, Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits z moim biotechologiem.
Jak Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits to jedna receptura, tak Lorpio używa do produkcji pelletu serwatki.
Pierwsze są nasączone olejem rybnym z aromatem np :Krill garlic etc w zależności co na opakowaniu. Mają kilkanaście procent tłuszczu.
Lorpio daje aromat sztuczny, maczkę i używa serwatki. Stąd u Lorpio na składzie 1% tłuszczu.
Może nie jest to konkretny śmierdziel, ale zapach rybny ma.
-
Małokaloryczne są pellety typu feed. Są to pellety niskotłuszczowe a swoje odpowiedniki mają praktycznie w każdej ogarniającej temat firmie np. sonu, dynamite, bait-tech, method mania (creator), ringers itd. Z racji tego że owe marki się cenią polecam również pellet firmy coppens praktycznie niczym się nie różni od ww. w rozrabianiu i samej pracy, a cena niższa.
-
Posiadany na wyposażeniu, może jakiś inny :)
-
Małokaloryczne są pellety typu feed. Są to pellety niskotłuszczowe a swoje odpowiedniki mają praktycznie w każdej ogarniającej temat firmie np. sonu, dynamite, bait-tech, method mania (creator) itd. Z racji tego że owe marki się cenią polecam również pellet firmy coppens praktycznie niczym się nie różni od ww. w rozrabianiu i samej pracy, a cena niższa.
Ten Coppens nie jest to producent pelletu dla hodowli? Tak mi w google wyskoczyło. Jak tak to do hodowli feed raczej nie używa się.
Sprawdzę, dzięki za namiar
-
Wydaje mi się, że jeszcze mniej kaloryczny jest premium carp. Jest znacznie jaśniejszy od feed.
-
Małokaloryczne są pellety typu feed. Są to pellety niskotłuszczowe a swoje odpowiedniki mają praktycznie w każdej ogarniającej temat firmie np. sonu, dynamite, bait-tech, method mania (creator) itd. Z racji tego że owe marki się cenią polecam również pellet firmy coppens praktycznie niczym się nie różni od ww. w rozrabianiu i samej pracy, a cena niższa.
Ten Coppens nie jest to producent pelletu dla hodowli? Tak mi w google wyskoczyło. Jak tak to do hodowli feed raczej nie używa się.
Sprawdzę, dzięki za namiar
Wydaje mi się że tu w grę wchodzi już marketing i gra słów. Producent zanęt robi pellet który de facto jest śrutem ale sprzedaje jako pellet.... Firma zajmująca się produkcją pokarmu dla ryb na pewno zna się na rzeczy.... Nie ważne dla mnie czy coś jest nazywane pelletem, śrutem czy karmą. Ważne aby prezentowało sobą jakiś poziom tzn. aby produkt miał odpowiednie parametry fizykochemiczne co przekłada się na jego dobrą pracę i łatwość użytkowania. Pellet coppens sprawdziłem i uważam że stosunek ceny do jakości jest na prawdę godny polecenia :)
-
A może jakiś pellet kukurydziany?
-
A może jakiś pellet kukurydziany?
Wysoka zawartość węglowodanów.
Marcin
-
Fakt, chodziło o niskokaloryczny, a nie niskotłuszczowy :facepalm: mea culpa
-
Małokaloryczne są pellety typu feed. Są to pellety niskotłuszczowe a swoje odpowiedniki mają praktycznie w każdej ogarniającej temat firmie np. sonu, dynamite, bait-tech, method mania (creator), ringers itd. Z racji tego że owe marki się cenią polecam również pellet firmy coppens praktycznie niczym się nie różni od ww. w rozrabianiu i samej pracy, a cena niższa.
Do hodowli karpi masz nisko tłuszczowy (do ok 10% tłuszczu)
Macie stronę Coppensa i broszury z różnymi karmami:
http://www.coppens.com/en/downloads
-
Taki sam jest produkowany przez polskie firmy.
Różni się on od Coppensa przeznaczonego do wędkarstwa
Marcin
-
Taki sam jest produkowany przez polskie firmy.
Różni się on od Coppensa przeznaczonego do wędkarstwa
Marcin
Które?
-
https://www.google.pl/search?q=karma+dla+ryb+hodowlanych&oq=karma+dla+ryb+&aqs=chrome.0.35i39j69i57j0l2.9038j0j4&client=ms-android-orange-pl&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8
Na pierwszej stronie masz odnośniki do 3 czy 4 polskich firm
Marcin
-
W dupę jeża. Ceny po 2-3 zł za kilo. Lepiej niż ziarna gotować i się babrać :O
-
A to nie jest granulat? Do wędkarstwa się to chyba nie nadaje...
Taką paszę to możesz kupić w każdym kiosku z paszami ;)
-
Jest to granulat. Dlaczego twierdzisz, że do wędkarstwa się nie nadaje, skoro jest to karma dla ryb?
-
Nie wiem, może jestem w błędzie więc niech mnie ktoś poprawi ale w porównaniu do pelletu granulat namoczony po prostu się rozpada duuużo szybciej. Niby można by było to zmielić czy rozkruszyć i używać jak zanętę ale wydaje mi się że kiedyś był o tym temat i coś było nie halo z tym rozwiązaniem.
Edit:
Znalazłem - http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=5226.msg170342#msg170342
-
Nie wiem, może jestem w błędzie więc niech mnie ktoś poprawi ale w porównaniu do pelletu granulat namoczony po prostu się rozpada duuużo szybciej. Niby można by było to zmielić czy rozkruszyć i używać jak zanętę ale wydaje mi się że kiedyś był o tym temat i coś było nie halo z tym rozwiązaniem.
Dla mnie to jest plus. Pomieszam różne coppensy z różnymi granulatami od Allera i mam na dnie mieszkankę, która działa cały czas. Jedne partie szybciej, inne wolniej...
-
No to czekam na test, czy to się w formie sklei, czy będzie się trzymało w koszyku w porównaniu np. z tanią zanętą. Ja po prostu nie jestem przekonany do tego bo nie widziałem tego w użyciu, ale chętnie wyprowadzę się z błędu jeśli ktoś mnie uświadomi :D
-
Co do allera / nie coppensa, bo nie znam / to podzielam zdanie Michała. Jako praktyk feeder :) jednak nie methodfeeder
-
No to czekam na test, czy to się w formie sklei, czy będzie się trzymało w koszyku w porównaniu np. z tanią zanętą. Ja po prostu nie jestem przekonany do tego bo nie widziałem tego w użyciu, ale chętnie wyprowadzę się z błędu jeśli ktoś mnie uświadomi :D
Pisałem o nęceniu spombem. Jednak primo 2 mm z powodzeniem namaczałem i stosowałem w zanęcie sypkiej, łowiąc na metodę. Nic się z tym złego nie działo.
Kilka razy łowiłem też na sam aller i również ładnie z podajnikiem współpracował.
-
74,5 zł z dostawą do domu za 25kg feed up...
Rodzice mnie prawdopodobnie z domu wyrzucą :D
-
Niestety jest to jest bardzo sycąca karma. Łatwo przesadzić.
Marcin
-
Wg tego postu - Lorpio:
Rozpracowywalem ostatnio pellet od Lorpio, Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits z moim biotechologiem.
Jak Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits to jedna receptura, tak Lorpio używa do produkcji pelletu serwatki.
Pierwsze są nasączone olejem rybnym z aromatem np :Krill garlic etc w zależności co na opakowaniu. Mają kilkanaście procent tłuszczu.
Lorpio daje aromat sztuczny, maczkę i używa serwatki. Stąd u Lorpio na składzie 1% tłuszczu.
Może nie jest to konkretny śmierdziel, ale zapach rybny ma.
Rozmawiałem ostatnio z przedstawicielem Lorpio i przyznał ze to Coppens.
-
Wg tego postu - Lorpio:
Rozpracowywalem ostatnio pellet od Lorpio, Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits z moim biotechologiem.
Jak Bait-tech, Dynamite Baits i Sonubaits to jedna receptura, tak Lorpio używa do produkcji pelletu serwatki.
Pierwsze są nasączone olejem rybnym z aromatem np :Krill garlic etc w zależności co na opakowaniu. Mają kilkanaście procent tłuszczu.
Lorpio daje aromat sztuczny, maczkę i używa serwatki. Stąd u Lorpio na składzie 1% tłuszczu.
Może nie jest to konkretny śmierdziel, ale zapach rybny ma.
Rozmawiałem ostatnio z przedstawicielem Lorpio i przyznał ze to Coppens.
Nie Method Basic. Kryll, betaina, oraz halibut jest Coppensa, Method Basic, przynajmniej 6 i 8 mm jest innej produkcji.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Katmay przyjacielu który pellet jest najlepszy według twojej opinii ;)
-
Pytanie z haczykiem. Różnice między peletami tak zwanych renomowanych producentów są niewielkie. Wynika to z faktu, że na rynku, który nas dotyczy, jest 4 może 5 producentów, zaopatujacych wszystkie firmy produkujące zanęty wędkarskie. W tym 2, może uwzględniając Francję 3 firmy giganty. Technologia produkcji nie różni się zbytnio, bazowe przepisy, że względu na właściwości samego peletu, także nie odbiegają od siebiebzbytnio. Różnica jak zwykle tkwi w szczegółach. Pelety sprzedawane pod markami takimi jak: Skretting, Sonubaits, Coppens, Bait-tech, Mainline, Lorpio, Dynamaite Baits, Bag'em czy Ringers lub Feeder Bait, to jest to samo. Ten diabeł tkwi w dodatkach. Spójrzmy np na firmę, która na tle odstaje od tej samej pulpy, z której wycieka się te wałeczki, mianowicie Ferrer Bait. Kombinują z dodatkami i smakami w inny sposób niż reszta. Ich smaki i składniki są inne, czasem lepsze ( dip i ochotką prawdziwą). Inne firmy mając bazowy produkt zmieniają: barwniki, aromaty, częściowo surowce wpływające na pracę peletu, jego trwałość i atrakcyjność dla wędkarza.
Prawda jest taka, że pelet dwóch różnych firm, różniący się w swoim składzie 1% może na łowisku robić sporą różnicę. Bo będzie więcej danego aminokwasu niż w drugim, no aromat będzie bardziej mięsny niż owocowy... i ryby to zweryfikują.
Podstawą dla wyboru przy zakupie jest jak zwykle doświadczenie. Komuś może się bardzo dobrze sprawdzać Skretting, komuś bardziej przypisuje Coppens. Ktoś uzyska lekką przewagę stosując Amino+ od Dynamite Baits, że względu na dodatek aminokwasów, a inny uzyska ten sam efekt dodając mączkę, bądź zalewajki swojej ulubionej firmy.
Warto stosować pelety te droższe, bo na pewno będą miały większa trwałość w wodzie ( chyba, że zależy nam na zupełnie innym efekcie ). Z marszu użyje Dynamite Baits, Feeder Baits, bądź Skrettinga, czy Coppensa ( do tych ostatnich dodam co nieco), jeśli chciałbym łowić zimą, użyje Aller Aqua, bądź Agro-Fish. Bo po 2 godzinach (więcej lub mniej w zależności od granulacji) zostaniesz nich tylko smuga wabiąca a nie karmiąca ryby. Zresztą latem też się dobrze sprawdzają. Tak samo zimą tych droższych także może stanowić różnicę z koszem czy na koszu.
Wszystko sprowadza się do preferencji wędkarza i podniebienia ryb. Prawda stara jak świat, lecz ciągle aktualna.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Dzięki wielkie jak zawsze mistrzu opisałeś sprawę wzorcowo :thumbup: na szczęście jestem posiadaczem twojej mączki także będę ostro kombinował ,co do pelletów dostęp mam do Dynamita i Lorpio reszta jak skretting czy aller tylko przez neta ale to nie problem ;)