Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: daber85 w 15.03.2017, 20:05

Tytuł: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 15.03.2017, 20:05
Witam. Od tego sezonu zamierzam sie zaprzyjaźnić z matchówką, ale mam mętlik w głowie jeżeli chodzi o spławiki. Chodzi mi o stosunek pomiędzy obciążeniem na spławiku, a na żyłce. Zakładam że chcę powędkować na dalszych odległościach (pow 20 m), głębokość nieznana. W torbie dwa spławiki, o oznaczeniach 2+5 g i 5+2 g i teraz rodzi sie pytanie: czy obydwa nadadzą się do montażu na stałe i przelotowo? Czy chodzi o to żeby dobierać gramaturę spławika własnie w zależność o sposób montażu bo na niektórych filmikach ludzie montują spławiki 10+2 na stałe, a slidery 2+10 przolotowo. Na razie pytam o zależność pomiędzy własnie tymi wartościami na spławiku tak aby rzucać skutecznie. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 15.03.2017, 20:20
Wbrew pozorom dużo zależy od głębokości łowiska. 5+2 daje większą wyporność spławika, przez co idzie więcej na żyłkę. Jest to dobre na głębsze łowiska, gdzie prędkość opadu przynęty ma być większa. 2+5 z kolei jest dobre na dalekie rzuty przy niekoniecznie głębokim łowisku.

Ja stosuje wiele spławików w zależności od konfiguracji. Są lekkie ołówki o wyporności 0,6 g. do delikatnego łowienia niemalże pod nogami, jak i cięższe slidery 5+6 i więcej do łowienia dalej i głębiej. Jak się szybko robi głęboko i nie trzeba rzucać daleko, to stosuję spławiki 4g. bez dodatkowego obciążenia. Przy spławiku daję ok. 1 gram, a resztę na dalszą część przy przyponie, by szybciej zestaw tonął. Ma to np. znaczenie, gdy w łowisku jest masa wk....ch okoni, które czerwone robaki biorą z opadu.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: N3su w 15.03.2017, 20:20
Rzucać to tym i tym będziesz skutecznie. Ogólnie i prosto waggler - płytsze łowiska a slider głębsze choć oczywiście można ich używać odwrotnie zależy co chcemy osiągnąć.  Co do mocowania tutaj jeśli głębokość nie przekracza długości kija to mocujemy na stałe, przelotowo jeśli głębokość jest większa( choć płytka woda tego nie wyklucza).  Oczywiście mocując spławik na stale np 3m gruntu komfort rzutowy na dalsze odległości takim zestawem będzie gorszy, dlatego ja preferuje już wtedy zestawy przelotowe.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 15.03.2017, 20:24
Uważam, że dwa spławiki mogą nie zaspokoić Twoich potrzeb nad wodą. Proponuję zacząć od produkcji Luka:
Ten i kolejne filmy z serii wiele Ci wyjaśnią.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 15.03.2017, 20:31
Endrju Mogę się mylić ale czy nie zamieniłeś spławików miejscami wyjaśniając mi ich pracę ?? Pierwsza cyferka dotyczy obciążenia przyklejonego do spławika tak??
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 15.03.2017, 20:36
Najpierw podałem wyporność spławika, a potem jego dociążenie.

5+2, czyli 5 gram ołowiu do dodania, by go wyważyć i 2 gramy, które są dołożone w formie obciążenia stałego na spławiku podnosząc jego masę całkowitą.

Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: N3su w 15.03.2017, 20:38
2+5= 5gr na żyłkę  5+2=2gr na żyłke.

2+5  to slider, 5+2 to waggler .
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.03.2017, 20:39
Ja bym jednak określił się jak łowisz. Jeżeli poza zasięgiem procy - i nie nęcisz mało i często - wtedy solidne spławiki są OK. Jeżeli jest płytko, mocowałbym je na stałe, bo więcej widzisz, jak głębiej, to wiadomo...

Spławiki z mojego filmiku są do stricte waggler method, nie znajdziesz tam wiele o sliderach. Ja mam u siebie duże ryby, i wolę w takich wypadkach (większe odległości) używać feedera.

Ogólnie obciążenie montujesz tak, aby pod spławikiem znajdowały się większe śruciny, później mniejsze i jeszcze mniejsze. To sprawia, że podczas zarzutu nie ma splątań. Łowiąc z dna, czyli nęcąc kulami, nie ma sensu aby rozmieszczać obciążenia jak do opadu (w równych odległościach), tylko tak, aby zestaw w miarę szybko zmierzał w stronę dna, jednak ostatnie 40-50 cm zostawiłbym sobie na wolniejsze opadanie (czyli dwie śruciny sygnalizacyjne tylko). Według mnie to daje więcej brań. Ryba będąc przy dnie świetnie reaguje na taki mały opad ;)
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 15.03.2017, 20:40
wiec wiekszą wyporność bedzie mial 2+5, a nie 5+2
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 15.03.2017, 20:40
W tym roku nie łowiłem jeszcze na spławik waggler i mogłem (nie musiałem) coś pomieszać, ale pisząc pierwszy post skupiałem się na sensie stosowania, a nie na dokładnym opisie. Kolega N3su może mieć rację. Nie chce mi się iść do piwnicy, by to dokładnie sprawdzić :)
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 15.03.2017, 20:47
Panie Luk :D zaopatrując sie w odległościówkę chciałbym pobawić się spławikami na dalszych odległościach gdyż blisko łowiąc w zeszłym roku świetnie spisała mi sie metoda lift, którą w miare opanowałem. chodzi mi tylko aby posyłac zestawy dalej bez spłątań
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.03.2017, 20:54
Używałbym cięższych spławików, dopasowanych do tego, aby celnie nimi rzucać, odporne na falę, z widocznymi antenkami. Nęcenie kulami też robi swoje. Koledzy polecali cięższe spławiki niż 5 gramów, i zapewne mieli rację. 2 gramy na zestawie to może być za mało aby zatrzymać spławik na fali lub przy uciągu.

Jak dla mnie spławik do slider method musi mieć swoją wagę, dobrze jak ma dyski w komplecie. W zależności od głębokości samemu można odpowiednio dobrać obciążenie umieszczane na żyłce.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: N3su w 15.03.2017, 21:00
Jak chcesz łowić daleko i łowisko będzie głębsze to bardziej komfortowa będzie opcja 2+5  i zestaw przelotowy. Jak łowisko jest płytsze wtedy 5+2 na stałe też da rade, musisz to sam wyczuć.  Ogólnie zestaw przelotowy na dużych odległościach daje więcej komfortu, podczas rzutu, nie rzucasz wtedy spławikiem i 2-3m żyłki pod nim.  Ma to też wady np taki zestaw musi się ustawić więc gorzej sygnalizuje brania w opadzie.

Ps. Oczywiście dochodzą takie czynniki jak fala i prądy. Wtedy to już mus większy spławik plus większe obciążenie żeby nam zestawu nie ściagało z rejonu nęcenia.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 16.03.2017, 11:11
wiec wiekszą wyporność bedzie mial 2+5, a nie 5+2

Oba mają taką samą wyporność :) oznaczenie 2+5 i 5+2 różnią się tylko dociążeniem stałym spławika i tym co trzeba założyć na żyłkę żeby go prawidłowo wyważyć.

Pierwsza wartość to obciążenie stałe spławika, druga to dodatkowe na żyłkę.

edit.
Dla 2+5 spławik ma 2g "w sobie" i potrzebuje 5 na żyłce, a dla 5+2 na odwrót.
Ogólnie to wagglery mają więcej obciążenia w sobie (często całość) bo łowi się na krótkich dystansach i głębokościach, a slidery potrzebują więcej na żyłce żeby utrzymać zestaw w miejscu. Jednak slidery to raczej obciążenia 6+3, 10+4 bo żeby rzucić dalej muszą mieć większą masę własną.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 16.03.2017, 11:27
wiec wiekszą wyporność bedzie mial 2+5, a nie 5+2

Oba mają taką samą wyporność :) oznaczenie 2+5 i 5+2 różnią się tylko dociążeniem stałym spławika i tym co trzeba założyć na żyłkę żeby go prawidłowo wyważyć.

Pierwsza wartość to obciążenie stałe spławika, druga to dodatkowe na żyłkę.

edit.
Dla 2+5 spławik ma 2g "w sobie" i potrzebuje 5 na żyłce, a dla 5+2 na odwrót.
Ogólnie to wagglery mają więcej obciążenia w sobie (często całość) bo łowi się na krótkich dystansach i głębokościach, a slidery potrzebują więcej na żyłce żeby utrzymać zestaw w miejscu. Jednak slidery to raczej obciążenia 6+3, 10+4 bo żeby rzucić dalej muszą mieć większą masę własną.
Dokładnie tak jak kolega pisze. Zasada jest taka, że jeśli pierwsza wartość jest większa to jest to waggler, jeśli druga to mamy doczynienia ze sliderem. Spławiki mimo, że o tej samej wyporności mają zupełnie inne zastosowanie a i zestawy znacznie się różnią.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 16.03.2017, 11:55
wiec wiekszą wyporność bedzie mial 2+5, a nie 5+2

Oba mają taką samą wyporność :) oznaczenie 2+5 i 5+2 różnią się tylko dociążeniem stałym spławika i tym co trzeba założyć na żyłkę żeby go prawidłowo wyważyć.

Pierwsza wartość to obciążenie stałe spławika, druga to dodatkowe na żyłkę.

edit.
Dla 2+5 spławik ma 2g "w sobie" i potrzebuje 5 na żyłce, a dla 5+2 na odwrót.
Ogólnie to wagglery mają więcej obciążenia w sobie (często całość) bo łowi się na krótkich dystansach i głębokościach, a slidery potrzebują więcej na żyłce żeby utrzymać zestaw w miejscu. Jednak slidery to raczej obciążenia 6+3, 10+4 bo żeby rzucić dalej muszą mieć większą masę własną.
Dokładnie tak jak kolega pisze. Zasada jest taka, że jeśli pierwsza wartość jest większa to jest to waggler, jeśli druga to mamy doczynienia ze sliderem. Spławiki mimo, że o tej samej wyporności mają zupełnie inne zastosowanie a i zestawy znacznie się różnią.
Więc 6+3 i 10+4 to waggler czy slider? Moim zdaniem waggler, bo slider zamontowany przelotowo podczas zarzutu znajduje się blisko ołowiu co skupia całą mase w jednym punkcie. Z tego mój wniosek, ze przelotowo można montować również wagglery.



Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0

Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 16.03.2017, 11:59
Teoretycznie waggler ale wartości jakie podałeś są za duże. Zwróć uwagę, że taki Drennan ma wagglery do 4g. Na 20m nim rzucisz spokojnie, a cięższy jest mniej precyzyjny.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 16.03.2017, 12:05
wiec wiekszą wyporność bedzie mial 2+5, a nie 5+2

Oba mają taką samą wyporność :) oznaczenie 2+5 i 5+2 różnią się tylko dociążeniem stałym spławika i tym co trzeba założyć na żyłkę żeby go prawidłowo wyważyć.

Pierwsza wartość to obciążenie stałe spławika, druga to dodatkowe na żyłkę.

edit.
Dla 2+5 spławik ma 2g "w sobie" i potrzebuje 5 na żyłce, a dla 5+2 na odwrót.
Ogólnie to wagglery mają więcej obciążenia w sobie (często całość) bo łowi się na krótkich dystansach i głębokościach, a slidery potrzebują więcej na żyłce żeby utrzymać zestaw w miejscu. Jednak slidery to raczej obciążenia 6+3, 10+4 bo żeby rzucić dalej muszą mieć większą masę własną.
Dokładnie tak jak kolega pisze. Zasada jest taka, że jeśli pierwsza wartość jest większa to jest to waggler, jeśli druga to mamy doczynienia ze sliderem. Spławiki mimo, że o tej samej wyporności mają zupełnie inne zastosowanie a i zestawy znacznie się różnią.
Więc 6+3 i 10+4 to waggler czy slider? Moim zdaniem waggler, bo slider zamontowany przelotowo podczas zarzutu znajduje się blisko ołowiu co skupia całą mase w jednym punkcie. Z tego mój wniosek, ze przelotowo można montować również wagglery.
To co podajesz to waggler, ale to, że ma oczko nie znaczy, że ma latać luźno po żyłce. Wagglery montuje się na stałe i łowi nimi do około 3,5-4m głębokości. Jeśli jest więcej niż 4 m to używa się sliderów montowanych przelotowo, a grunt ustawia się stoperem, najczęściej nitkowym lub żyłkowym.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 16.03.2017, 12:20
Czyli mam zamontowany waggler 6+2 na stale i robi się głęboko, więc zmieniam na slider przelotowo 2+6. Czy dobrze rozumiem?
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 16.03.2017, 12:27
W dużym uproszczeniu :) możesz nabyć wagglery z ujmowanym obciążeniem w postaci np. mosiężnych krążków i wtedy z wagglera robisz slider ;) od głębokości i odległości łowienia zależy rodzaj spławika jaki zastosujesz.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 16.03.2017, 12:35
Dokładnie, jesteś bardzo blisko :)

Jedna rzecz to slider 2+6 może nie polecieć za daleko bo obciążenie jest dość małe.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 16.03.2017, 12:38
Dziękuję koledzy. Mam jeszcze jedno pytanie, a nie chce mi się zakładać nowego tematu. Czy na odległościówkę można skutecznie łowić na wolno płynących rzekach i kanałach o znacznych głębokościach pow 4 m?

Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0

Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: aroo04 w 16.03.2017, 13:12
Podobno się da, u mnie takich nie ma, więc nie próbowałem. Może ktoś bardziej obeznany się wypowie.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: promek w 16.03.2017, 15:02
Dziękuję koledzy. Mam jeszcze jedno pytanie, a nie chce mi się zakładać nowego tematu. Czy na odległościówkę można skutecznie łowić na wolno płynących rzekach i kanałach o znacznych głębokościach pow 4 m?

Może to coś pomoże:

www.youtube.com/watch?v=fGQ3IBySVk4
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 17.04.2017, 13:17
Kolejne pytanie. :P czy spławik np. 10+3 zamontowany przelotowo poleci równie daleko, komfortowo i bez splątań jak slider 3+10 ??
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: matchless w 18.04.2017, 09:46
Pytanie, na które nie będzie jasnej i rzetelnej odpowiedzi. Może latać zarówno tak samo, bliżej jak i dalej. Może się plątać ale też nie musi. Generalnie slidery mocowane przelotowo są obciążone większym ryzykiem splątań, jednak dobrze zbudowany zestaw nie powinien sprawiać problemów. Jeśli chodzi o zasięg rzutu to wiele zależy od umiejętności. Techniki rzutu wagglerem i sliderem nieco się różnią od siebie. Ja ostatnio miałem zbudowane dwa zestawy, na tych samych wędkach, kołowrotkach, z nowymi żyłkami o tych samych średnicach ale z dwoma różnymi spławikami - wagglerem i sliderem. Latały podobnie, choć w moim odczuciu przy wagglerze była na pewnym dystansie widoczna granica rzutu, przy sliderze czułem jeszcze pewien zapas mocy.

Jak chcesz rzucać daleko i bardzo daleko to po prostu nie możesz bać się dużych gramatur. 10 gr. i więcej to nic złego. Ja łowię średnio 8-18 gr, najczęściej 12-14 gr, jak trzeba łowić bardzo daleko lub mocniej kotwiczyć zestaw to daję 16-18 gr. Ogólnie spławiki około 10 gr. są już spławikami dość dobrze i daleko latającymi.
Tytuł: Odp: Obciązenie spławika, a sposób jego mocowania
Wiadomość wysłana przez: daber85 w 18.04.2017, 10:33
Dziękuję. Pytam bo jakoś nie jestem zwolennikiem spławików mocowanych na stałe szczególnie obciążonych gdzie pod nim mamy duzo więcej żyłki jak przy przelocie.