Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: daber85 w 18.03.2017, 19:53
-
Witam. Czy żyłka Trabucco Match 0,16 nie bedzie za cienka z przyponem 0,14 na ryby pow 3 kg? Pytam. bo wybieram sie na lina, a dopiero co zaopatrzylem sie w matchowke i takie zylki, a stad to pytanie, bo zawsze uzywalem grubszych zylek i sugerowalem sie radami sprzedawcy.
-
Zależy od miejsca w jakim wędkujesz... Jak blisko grążeli, to 20 główna lub nawet 22.
-
Nie zdarzyło mi się, żeby mi się żyłka 0,13 fluoro, a nawet 0,12 zerwała na kleniu, śwince, czy pstrągu do 50 cm, zerwała. Świnka 50 cm nawet na 0,10 jest do wyciągnięcia bez spiny w średnim uciągu. Więc Twój zestaw jest nie do zerwania przy umiejętnym holu na takich rybach. Chyba, że uszkodzisz żyłkę, lub źle coś zawiążesz. Po holu większej rybki warto przewiązać choćby sam haczyk.
-
Zależy od miejsca w jakim wędkujesz...Jak blisko grążeli to 20 glowna lub nawet 22
Jeżeli łowisko jest wymagające to faktycznie lepiej zastosować grubsze żyłki, ale nie dlatego, że na cieńszych nie da rady, tylko, żeby ryby nie męczyć zbyt długim holem.
-
Kolego Daber85, to co mógłbym C zaproponować, pomimo tego, że dużo osób twierdzi, że to błąd to zastosowanie sporo grubszej żyłki głównej od przyponowej. Powód jest prosty-lepiej stracić na rybie, czy na zaczepie sam haczyk aniżeli cały zestaw, a wagglery potrafią kosztować parę złotych... Poza tym, ryba ciągnąca za sobą kawał żyłki ze śrutami itp nie wygląda za dobrze i ma mniejsze szanse na przeżycie...
-
Łowię na taki zestaw i nie ma problemu z rybami 12 kg.
Jeśli łowisko nie jest zarośnięte :D
-
Wszystko zależy od techniki, jeśli holujesz siłowo ryby, to taki zestaw odpada, bo prawdopodobieństwo zerwania jest dość spore, jeśli lubisz finezję i czuć rybę na żyłce i kiedy trzeba odpuścić, to taki zestaw spokojnie da radę. Powiem więcej jest o wiele więcej frajdy z łowienia na delikatne zestawy średnich ryb niż na ciężkie zestawy grubych ryb.
-
Łowię na taki zestaw i nie ma problemu z rybami 12 kg .
Jeśli łowisko nie jest zarośnięte :D
:D :D :D Widziałem, mówi prawdę :beer:
-
Ale kolega się pytał normalnych, a nie wariatów, co na pajęczyny wyciągają mutanty łamiące podbieraki... :D
-
Ale kolega się pytał normalnych, a nie wariatów, co na pajęczyny wyciągają mutanty łamiące podbieraki... :D
Widzę, że zazdrość i zawiść przemawia przez kolegę. A amur piękny był :)
-
A jak tak to przepraszam :D :beer:
Ja tak lubię ;)
-
Ale kolega się pytał normalnych, a nie wariatów, co na pajęczyny wyciągają mutanty łamiące podbieraki... :D
Widzę, że zazdrość i zawiść przemawia przez kolegę. A amur piękny był :)
Od razu znienawidziłem tego człowieka... I jeszcze bezczelny zawody wygrał. :P
-
Ja łowie głównie na PZW, a teraz właśnie u mnie linka można dostać na rosóweczkę.
-
Użyj 16 a zobaczysz jakiego będziesz miał banana na buzi jak uwiesi się coś +3,4 kg ;D
-
Osobiście nie stosowałbym na ryby 12 kg żyłki 0,16.
Amury walczą różnie. Przykładowo na Ochabach są dość słabe w wodzie, za to 9 kg + walczą porządnie na macie.
Na Sosinie lub Dziećkowicach (wody PZW) stosowanie żyłki 0,16 uznane byłoby za szaleństwo ...
I na jeszcze paru innych wodach co znam - podobnie.
-
Jeśli ktoś się nastawia na duże ryby i ma zamiar po złowieniu zwrócić wolność to nie logiczne jest stosowanie cienkich żyłek. Co z tego, że wyciągniemy taką rybkę i zwrócimy jej wolność jeśli jest duża szansa, że ona i tak zdechnie...
-
Jak dla mnie jest to ryzykowne ale jeżeli nie masz zaczepów możesz spróbować.
Z ciekawości - piszesz, że jedziesz na liny powyżej 3kg?
-
Nie mówię, że takiego na pewno złapię, ale wiem że takie u nas są. Kanały blisko Elblaga są bardzo obfite w drobnice, ale są okresy kiedy wędkarzy jest tyle, że czasami trudno o miejsce, właśnie ze względu na duże okazy, które akurat intensywnie żerują. Moje pytanie to tylko ciekawość, ale kto wie co akurat połknie twoją przynętę.