Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: bartek_wola w 19.03.2017, 17:10
-
Koledzy proszę o pomoc. :)
Mam zamiar kupić w tym sezonie nowy kołowrotek do metody. Cały czas czytam, oglądam i porównuję.
Teraz obecnie zastanawiam się na Penn Battle II 4000
Przy dokładniejszym sprawdzeniu okazuje się ze ww. kręcioł nie posiada biegu wstecznego.
Jak to jest w Was?
Używacie kołowrotków bez biegu wstecznego do metody?
Jest to dla was rzecz obowiązkowa czy możecie się bez tego obejść?
-
Ja preferuje kołowrotki bez wolnego biegu, czy to methoda czy klasyczny feeder. Posiadam 2 baitrunnery ale nawet jak mam je przy kijach to sporadycznie korzystam z dobrodziejstwa jakim jest wolny bieg. Kwestia gustu dla mnie to zbędny bajer.
-
Bez biegu wstecznego?? Czy może raczej wolnego???? Jeśli wolnego to obejdziesz się bez problemu.
-
Penn w wielu swoich modelach, nie posiada wyłącznika łożyska oporowego. O to myślę kolega pyta.
-
Ten kręcioł faktycznie jest bez biegu wstecznego. Osobiście używam tego bardzo rzadko. Jeśli chcę odwinąć żyłkę to przeważnie otwieram kabłąk. Myślę, że bez większych problemów mógłbym obejść się bez niego. Natomiast nie użyłbym go metody. Przynajmniej do moich podajników 40g + zanelęta i ściąganie zestawu z około 50m. Producent wyraźnie zaznacza, że to kręcioł spinningowy. Typowy pod bolka (wysokie przełożenie) ale nie tylko. Wysokie przełożenie to większe obciążenie przekładni. Ogólnie się nada ale jak długo pożyje? Nie ma nawet klipsu do żyłki.
-
Posiadam kołowrotek PENN Fierce II 4000. Ten model też nie posiada biegu wstecznego. Jestem z niego bardzo zadowolony, bardzo fajna praca kołowrotka i cicha. Co do methoda jeszcze go nie próbowałem, jak na razie tylko spining. Docelowo będę go wykorzystywać do pickera. Dodatkowo zamówiłem dodatkową szpule bo w zestawie nie było. Jeśli chce wyciągnąć trochę plecionki z kołowrotka to porostu wyciągam ręcznie plecionkę i tyle.
Dodatkowo atutem kołowrotka jest jego obudowa, cała metalowa no i świetnie wygląda, ale o gustach się nie dyskutuje :)
-
Nie ma nawet klipsu do żyłki.
Dzięki, tego też nie zauważyłem.
Cenne informacje koledzy. Przemyślę jeszcze temat Penn,a do metody.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
-
Nigdy nie użyłem biegu wstecznego podczas łowienia.
Mało tego nie zastanawiałem się do czego on jest w kołowrotkach.
Może do jakiejś określonej techniki połowu?
-
Ogólnie się nada ale jak długo pożyje? Nie ma nawet klipsu do żyłki.
Odrobinę bardziej bym się przyglądał konstrukcji. Jeszcze nie spotkałem szpulki, bez jakiegokolwiek klipsu. :beer:
-
Ja też dlatego pytanie do forumowiczów.
Chociaż widziałem na angielskich fimikach na YT jak wędkarze używali go podczas holu ryb.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
-
Ogólnie się nada ale jak długo pożyje? Nie ma nawet klipsu do żyłki.
Odrobinę bardziej bym się przyglądał konstrukcji. Jeszcze nie spotkałem szpulki, bez jakiegokolwiek klipsu. 
Sprawa klipa nadal nie rozwiązana
Może wypowie się posiadacz Penna?
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
-
Ogólnie się nada ale jak długo pożyje? Nie ma nawet klipsu do żyłki.
Odrobinę bardziej bym się przyglądał konstrukcji. Jeszcze nie spotkałem szpulki, bez jakiegokolwiek klipsu. :beer:
Prezentacja:
Przyglądam się i nie widzę tego klipsu... :(
Edit: Przepraszam.... jest klips. W 1:04 przez chwilę go widać. Dopiero po obejrzeniu filmu na komputerze go zauważyłem. Na tel nie szło dojrzeć. Tak obracał tym kołowrotkiem, że klips był zasłonięty cały czas.
-
Trzeba się dobrze przejrzeć, ale da się.
-
Trzeba się dobrze przejrzeć, ale da się.
No i jak Zbychu? Znalazłeś? Na moim zdjęciu. Górny rząd 2 od prawej.
-
Dziękuję za poprawki Maćku. ;) Rozkocostam dziś ze mną. :beer:
-
Tu widać jak na dłoni. Trochę edytowałem mojego powyższego posta. Przepraszam za wprowadzanie w błąd.
-
Nic się nie stało. Każdy z nas, czasem gdzieś polegnie. :beer: :beer:
-
Niby nie korzystam często z tej opcji kołowrotka ale jakbym tego nie miał to czułbym chyba, że kołowrotek jest wybrakowany.
-
Bieg wsteczny czasem się przydaje przy większych sztukach.
Na forum mamy specjalistę w wykorzystywaniu tej opcji przy holu dużych ryb. ;)
-
Hol ryby z wstecznym biegiem, to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Ostatniej soboty, podczas wędkowania postanowiłem spróbować być PRO i podczas holu zacząłem używać wstecznego biegu. Efekt? Zerwany amur :facepalm: Muszę się jeszcze wiele nauczyć :D
W ramach "ciekawostki", to nietypową opcję ma w ofercie firma Frenzee (z tego co mówią, mają patent na to rozwiąanie).
Oferują kołowrotek z "regulacją hamulca" wstecznego biegu. Model: http://www.frenzee.co.uk/products/match-reels/fmr-mk2-reel.html
Na jednym ze zdjęć widać, pokrętło do regulacji przy korbce.
Może kogoś zaciekawi taka opcja :)
EDIT: tutaj filmik przedstawiający to rozwiązanie (inny model kołowrotka, ale zasada działania ta sama):