Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: bigdom w 14.02.2015, 17:22

Tytuł: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 14.02.2015, 17:22
Dziś z andrzejm zrobiliśmy krótki wypad na ryby. Pojechaliśmy nad rzekę Łynę. Łowisko trudne, na którym poławiają wyczynowcy, m.in. Górek. Spory uciąg, głęboko, wiry wody. Wracając zajechaliśmy jeszcze nad małe, malownicze jeziorka w lesie (oba około 10ha.). Piękne, przy leśniczówce, co gwarantuje brak kłusowników. Brak odłowów sieciowych (woda PZW), droga wokół jeziorka, co daje niezły dojazd. Jednakże w samym lesie, z dala od miasta, co eliminuje nam typowych "dziadków". Uznaliśmy, że warto to miejsce w sezonie odwiedzić.
Więc przechodząc do meritum. Jakie macie swoje idealne, wymarzone łowiska (niekoniecznie te, na których łowicie)? Czy lubicie szybkie, nieduże rzeki, na której byliśmy, czy może jeziorka o których wspominałem? A może coś innego (duże jeziora, rzeki, zaporówki)? Jakie warunki nad wodą są dla Was idealne?

P.S. Nie tylko wody PZW mam na myśli.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Druid w 14.02.2015, 23:40
Witam
Dla mnie idealnym łowiskiem jest jezioro Powidzkie, oto dlaczego :
- ponad 1000h wody w pierwszej klasie czystosci
- w sezonie przezroczystosc wody 5m
- mala presja wedkarska, niewielki ruch turystyczny
- czysto i w wodzie i na brzegach
- mozliwość wynajęcia domku, domu, pokoju czy kto co chce za niewielkie pieniadze ( polowa tego co na Mazurach)
- wielkie ryby niełatwe do zlowienia
- swoisty mikroklimat ( najmniej dni deszczowych w Polsce)
- przyjaźnie nastawieni ludzie, zyczliwi i sympatyczni
Polecam wszystkim !
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: ViS w 15.02.2015, 10:11
Witam
Dla mnie idealnym łowiskiem jest jezioro Powidzkie, oto dlaczego :
- ponad 1000h wody w pierwszej klasie czystosci
- w sezonie przezroczystosc wody 5m
- mala presja wedkarska, niewielki ruch turystyczny
- czysto i w wodzie i na brzegach
- mozliwość wynajęcia domku, domu, pokoju czy kto co chce za niewielkie pieniadze ( polowa tego co na Mazurach)
- wielkie ryby niełatwe do zlowienia
- swoisty mikroklimat ( najmniej dni deszczowych w Polsce)
- przyjaźnie nastawieni ludzie, zyczliwi i sympatyczni
Polecam wszystkim !
  Czyli jest To komercja czy cos w tym  stylu ?  Mogl bys podeslac jakies namiary jak masz? Wlasnie szukam w pl takich lowiski z domkami gdzie mozna polowic a zarazem nie zabardzo tlocznych:D
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Druid w 15.02.2015, 11:01
VIS - namiary podam ci na PW bo nie chcę by to ktoś odebrał jako reklamę
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: zwir73 w 15.02.2015, 11:50
Jedno łowisko a różne wrażenia.Generalnie wszystko się zgadza tylko.
Maiłem przyjemność gościć w miejscowości Powidz w agroturystyce nie pamiętam nr.ale na przeciwko rybaczówki . Jakiś wypad 1-3 maja i niedawno wypad rowerowy z jez.Budzisławskiego.
Szczupaki powyżej 10 kg to historia i łby zdobią tylko miejscowe smażalnie a do niedawna "gospodarujacy" rybak tak przeginał pałę że zabrano mu chyba ze 6 jezior(cały obwód) aż boję sobie wyobrazić jak musiał"czesać".
Przystań w Powidzu wygląda jak by nikt tam nie zainwestował złotówki od czasów Gierka.Pole namiotowe po lewej stronie krzory i trzciny odcinajace dostęp do wody .Bardzo czystej wody.
Typowy przykład niekompetencji władz lokalnych jak wykorzystać swój teren pod turystykę.Szereg działeczek wzdłuż brzegu,kilka pomostów "prywatnych" najlepiej to się nie kręć bo patrzą jak na złodzieja.
To moje odczucia z miejscowości Powidz, jezioro piękne ma potencjał w dodatku od Łodzi ok 170 km.Gmina powinna zrobić z tego maszynkę do robienia pieniędzy ale........

Woda nie PZW należała do gospodarstwa RYB MAR można było wykupić pozwolenie czasowe .
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Druid w 15.02.2015, 11:59
Jedno łowisko a różne wrażenia.Generalnie wszystko się zgadza tylko.
Maiłem przyjemność gościć w miejscowości Powidz w agroturystyce nie pamiętam nr.ale na przeciwko rybaczówki . Jakiś wypad 1-3 maja i niedawno wypad rowerowy z jez.Budzisławskiego.
Szczupaki powyżej 10 kg to historia i łby zdobią tylko miejscowe smażalnie a do niedawna "gospodarujacy" rybak tak przeginał pałę że zabrano mu chyba ze 6 jezior(cały obwód) aż boję sobie wyobrazić jak musiał"czesać".
Przystań w Powidzu wygląda jak by nikt tam nie zainwestował złotówki od czasów Gierka.Pole namiotowe po lewej stronie krzory i trzciny odcinajace dostęp do wody .Bardzo czystej wody.
Typowy przykład niekompetencji władz lokalnych jak wykorzystać swój teren pod turystykę.Szereg działeczek wzdłuż brzegu,kilka pomostów "prywatnych" najlepiej to się nie kręć bo patrzą jak na złodzieja.
To moje odczucia z miejscowości Powidz, jezioro piękne ma potencjał w dodatku od Łodzi ok 170 km.Gmina powinna zrobić z tego maszynkę do robienia pieniędzy ale........

Woda nie PZW należała do gospodarstwa RYB MAR można było wykupić pozwolenie czasowe .

Masz rację - tyle że ja piszę o drugim końcu tego jeziora a to zupełnie inna bajka
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 15.02.2015, 15:17
Ja często myślę o mojej wymarzonej wodzie.
Jest to woda stojąca. Pewnie dlatego, bo nad takimi się wychowałem.

Niewielkie jeziorko o powierzchni do 20 ha.
Mocno zalesione, osłonięte przed wiatrem - może w jakimś zagłębieniu.
Woda b. czysta, aczkolwiek niekoniecznie przejrzysta. Zbyt duża klarowność może czasem stanowić przeszkodzę przy łowieniu blisko brzegu.
Do piaszczyste/żwirowe, urozmaicone.
Brak roślinności podwodnej. Może występować na pewnych obszarach grzybień biały, ale poza tym chciałbym, żeby dno było wolne od jakiegokolwiek zielska. No, chyba że w płytkiej części tarliskowej.
Brzegi twarde, piaszczyste, bez gliny, niezaśmiecone. Brak kąpieliska.
Dobry dojazd autem, znikoma presja wędkarska, dużo ryby, brak turystów :)

Utopia! Ale pomarzyć można :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: p^k w 15.02.2015, 15:23
Mam podobnie jak Mateo. 8)
Małe jeziorko gdzieś pośród drzew z dużą ilością ryb, śpiew ptaków,  rechotanie żab i te bajeczne wschody i zachody słońca... :thumbup:
Luk miał jeden film nagrany w PL w takim miejscu. :bravo:
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 15.02.2015, 16:00
Utopia! Ale pomarzyć można :)

Myślę,  że to jeziorko, o którym pisałem spełni Twoje wymagania  w dużej mierze :)

Poza tym po to zadalem pytanie, by określić wymarzone łowisko polskiego wędkarza :) ustalić naszą utopie.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: michał1995 w 15.02.2015, 16:14
Idealna woda hmm,jest to niewielkie jeziorko,położone w lesie lub innym malowniczym miejscu,nie za głębokie o czystej wodzie lecz nie za czystej,z roślinnością wynurzoną,grążel trzcina itp,dno raczej czyste piaszczyste,wygodne kładki,woda rybna urozmaicona (leszcz,lin,karaś,płoć,okoń,karp,szczupak,sandacz,wzdręga,węgorz) Przy łowisku domki najlepiej drewniane,wędkarze szanujący innych wędkarzy przyrodę i porządek ;) Oraz gospodarz,który zarybia i dba o tą wodę
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Druid w 15.02.2015, 16:27
Idealna woda hmm,jest to niewielkie jeziorko,położone w lesie lub innym malowniczym miejscu,nie za głębokie o czystej wodzie lecz nie za czystej,z roślinnością wynurzoną,grążel trzcina itp,dno raczej czyste piaszczyste,wygodne kładki,woda rybna urozmaicona (leszcz,lin,karaś,płoć,okoń,karp,szczupak,sandacz,wzdręga,węgorz) Przy łowisku domki najlepiej drewniane,wędkarze szanujący innych wędkarzy przyrodę i porządek ;) Oraz gospodarz,który zarybia i dba o tą wodę

Takie wody są w Borach Tucholskich . Wszystko się zgadza - jedynie ryb w nich nie ma. Kiedys tydzień łowiłem w jeziorze Głuchym Dużym - woda jak z bajki. Przez caly ten tydzień nad brzeg przychodził pewien kaszeba z dwoma krowami i smiał się do mnie, po prostu rżał na moj widok. Po tygodniu gdy przyszedł nie wytrzymałem i  zlazlem ze starego pomostu w trzcinach i spytalem z czego się smieje. Najpierw jak na kaszebe przystało poprosił o poczestowanie papierosem a gdy juz się porzadnie zaciagnał wtedy powiedział że sie śmieje bo w tym jeziorze nie ma ani jednej ryby dluższej niż 5 cm. Trzy miesiace kwaterowala tam wiosną brygada rybacka .....
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: michał1995 w 15.02.2015, 16:32
Idealna woda hmm,jest to niewielkie jeziorko,położone w lesie lub innym malowniczym miejscu,nie za głębokie o czystej wodzie lecz nie za czystej,z roślinnością wynurzoną,grążel trzcina itp,dno raczej czyste piaszczyste,wygodne kładki,woda rybna urozmaicona (leszcz,lin,karaś,płoć,okoń,karp,szczupak,sandacz,wzdręga,węgorz) Przy łowisku domki najlepiej drewniane,wędkarze szanujący innych wędkarzy przyrodę i porządek ;) Oraz gospodarz,który zarybia i dba o tą wodę

Takie wody są w Borach Tucholskich . Wszystko się zgadza - jedynie ryb w nich nie ma. Kiedys tydzień łowiłem w jeziorze Głuchym Dużym - woda jak z bajki. Przez caly ten tydzień nad brzeg przychodził pewien kaszeba z dwoma krowami i smiał się do mnie, po prostu rżał na moj widok. Po tygodniu gdy przyszedł nie wytrzymałem i  zlazlem ze starego pomostu w trzcinach i spytalem z czego się smieje. Najpierw jak na kaszebe przystało poprosił o poczestowanie papierosem a gdy juz się porzadnie zaciagnał wtedy powiedział że sie śmieje bo w tym jeziorze nie ma ani jednej ryby dluższej niż 5 cm. Trzy miesiace kwaterowala tam wiosną brygada rybacka .....
Ahh chciałbym doczekać czasów,aż powstaną łowiska komercyjne z prawdziwego zdarzenia,zadbane,pilnowane,rybne,czyste.
Bo na PZW nie ma co liczyć chyba,Odra trochę się broni,ale i w niej ryby coraz mniej :-\
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Druid w 15.02.2015, 16:45
Weź jeszcze pod uwagę jeden istotny fakt. W rejonach pojezierzy - Mazury, Bory tuch, Kaszuby itp od zawsze się łowiło ryby do zjedzenia, dzięki rybiemu białku w czasach totalnej bidy czy wojny niejedna rodzina przeżyła. Stąd nawet gdyby usunięto z nich sieci PZW dale ryby będą zabierane, dalej będzie kłusownictwo na większą lub mniejszą skalę -,, bo tak robił pradziad, dziad i ojciec to i ja robię". Szanse mają tylko małe i bardzo dobrze pilnowane akweny - grodzone , z kamerami i ochroniarzami
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.02.2015, 16:45
Co do komercji u mnie wlasnie powstaje sam jeste ciekawy jak bedzie to wygladalo jak skacza
natomiast 10 km od demnie jest w  tamtym roku ja otworzyli ostanio kolesie mowili mi ze jest spoko w marcu musze to sprawdzic
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 15.02.2015, 16:46
Takie wody są w Borach Tucholskich . Wszystko się zgadza - jedynie ryb w nich nie ma. Kiedys tydzień łowiłem w jeziorze Głuchym Dużym - woda jak z bajki. Przez caly ten tydzień nad brzeg przychodził pewien kaszeba z dwoma krowami i smiał się do mnie, po prostu rżał na moj widok. Po tygodniu gdy przyszedł nie wytrzymałem i  zlazlem ze starego pomostu w trzcinach i spytalem z czego się smieje. Najpierw jak na kaszebe przystało poprosił o poczestowanie papierosem a gdy juz się porzadnie zaciagnał wtedy powiedział że sie śmieje bo w tym jeziorze nie ma ani jednej ryby dluższej niż 5 cm. Trzy miesiace kwaterowala tam wiosną brygada rybacka .....
Miałem dokładnie to samo w okolicach Puszczy Noteckiej. Tylko zamiast pana z krowami, był jakiś leśniczy. Śmiał się ze mnie, że opłaciłem za łowienie w tym okręgu.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: michał1995 w 15.02.2015, 16:54
Zazdroszczę,komercji bo na wodach PZW jest ciężko :'( mam jedną komercje ale to z małymi karpikami takimi po kilo może dwa.Oczywiście większość czasu atakuje Odrę,leszcze,klenie,jazie,brzany,sandacze.Lecz nie zaprzeczę,że chciałbym mięć gdzieś w pobliżu wodę linowo-karpiową,przedstawiałem jedno jeziorko na forum,ale wyniki miałem zerowe zobaczymy jak to z methodą
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.02.2015, 16:56
Oj stary ja z kolei zazdroszcze ci tej odry piekna rzeka i mnostwo mozliwosci
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: s7 w 15.02.2015, 16:58
Mam podobnie jak Mateo. 8)
Małe jeziorko gdzieś pośród drzew z dużą ilością ryb, śpiew ptaków,  rechotanie żab i te bajeczne wschody i zachody słońca... :thumbup:
Luk miał jeden film nagrany w PL w takim miejscu. :bravo:
Podzielam wasze zdanie w 100%.
Zgadza się Luk miał kiedyś taki filmik, gdzie sam siedział w środku lasu i było to w Polsce, jak dobrze pamiętam woda prywatna.
Kiedyś takie miałem, ale panowie z AR posadzili jakieś wodorosty co miały wodę natleniać, a one zajęły całą prawie wodę i po łowisku. :(
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: michał1995 w 15.02.2015, 17:02
Oj stary ja z kolei zazdroszcze ci tej odry piekna rzeka i mnostwo mozliwosci
Odra po części to jest łowisko idealne ;) Nie mogę usiedzieć na tyłku z myślą,że tuż tuż wiosna i zacznie się feederowanie na niej ahh,lecz tak jak pisałem chciałbym dorwać jakiegoś lina :-[
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Maro81 w 15.02.2015, 17:02
To bylo lowisko "Kacze Doly" kolo Opola,bardzo malownicze lowisko.

http://www.lowiska.pl/index.php?pokaz=dodaj_lowisko&id_lowiska=503
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 15.02.2015, 17:08
To bylo lowisko "Kacze Doly" kolo Opola,bardzo malownicze lowisko.

http://www.lowiska.pl/index.php?pokaz=dodaj_lowisko&id_lowiska=503

 ;D a raczej :'(

(https://splawikigrunt.pl/pliki/mateo/images/photos/kaczedoly_honorujemy.png)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 15.02.2015, 18:17
No właśnie, ciekawie piszecie. Wasze łowiska zupełnie się różnią od łowisk, na których wędkowałem wcześniej. Często się spotykałem z opinią, która mówiła, że dobre łowisko, to woda ponad 50ha (najlepiej >200ha.). Duże, bo na dużej wodzie jest i duża ryba.
Różnica chyba polega na tym, że ci wędkarze, to w pewnej części zapaleni "ściupakowcy", którzy bardziej cenią 50 cm. szczupaka, niż 50 cm leszcza. Kwestia gustu.

Daje to obraz tego, jak różne są upodobania różnych wędkarzy. Ja się cieszę, że dzięki temu małe, urokliwe, leśne jeziorka i rzeki są czystsze i bardziej rybne, bo ani tam rybaków, ani "ściupakowców" nie uświadczysz :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 15.02.2015, 18:30
...
Ja się cieszę, że dzięki temu małe, urokliwe, leśne jeziorka i rzeki są czystsze i bardziej rybne, bo ani tam rybaków, ani "ściupakowców" nie uświadczysz :)

Zgadzam się w 100%. Moje idealne łowisko to jeziorko poniżej 10ha, położone wśród lasów, do 2-2,5m głębokości, z bujną roślinnością wynurzoną oraz pokryte w dużym stopniu grążelem żółtym lub grzybieniem białym :D.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: maniek w 15.02.2015, 19:13
na ten moment moim idealnym miejscem jest rzeka Wye na której łowie w sezonie ile sie da.pięknie położona,malownicze miejsce, no to co najważniejsze ryby :fish: :thumbup:    nie brakuje ich tu.wiadomo nie zawsze sie złowi,ale samo bycie nad tą rzeką, to oddech dla płóc najlepiej jest rano kiedy jest lekka mgła i bażanty chodzące po łonce. :'( ehhh gdzie ta wiosna
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 15.02.2015, 19:25
dla mnie idealne to takie na którym jest ryba i do tego bierze :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 15.02.2015, 19:34
dla mnie idealne to takie na którym jest ryba i do tego bierze :)

Andrzej, kiedyś oglądałem odcinek "Rzeczne potwory", gdzie Jeremy Wade poławiał na betonowym pomoście zbiornika, którego woda służyła do chłodzenia reaktora w Czarnobylu. Od sandaczy nie mógł się wręcz odgonić :) Twój gust?? :D :D :D
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: s7 w 15.02.2015, 19:37
dla mnie idealne to takie na którym jest ryba i do tego bierze :)
Trudno się nie zgodzić, krótko i na temat. :D
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 15.02.2015, 19:38
dla mnie idealne to takie na którym jest ryba i do tego bierze :)

Andrzej, kiedyś oglądałem odcinek "Rzeczne potwory", gdzie Jeremy Wade poławiał na betonowym pomoście zbiornika, którego woda służyła do chłodzenia reaktora w Czarnobylu. Od sandaczy nie mógł się wręcz odgonić :) Twój gust?? :D :D :D
dałbym radę.. córkę już mam, a na rybę życia dalej czekam 8)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 15.02.2015, 19:44
dałbym radę.. córkę już mam, a na rybę życia dalej czekam 8)

Może to głupie, ale jakoś dociera do mnie ta argumentacja :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Druid w 15.02.2015, 19:59
jak widać łowisko idealne to dosc szeroki temat i rózne są nasze wizje . Może i dobrze
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: kubator w 15.02.2015, 21:47
Ja mogę powiedzieć, że komercja na którą śmigam jest prawie idealna. Zbiornik ma powierzchnię ok 6h maksymalna głębokość ok 3,5 metra. Dno w zależności od miejsca jest piaszczyste, kamieniste lub muliste dla każdego coś miłego :) Zbiornik znajduje się w dolinie i jest dość dobrze osłonięty od wiatru. W koło rosną liczne drzewa które dają latem sporo cienia. Do wody można podjechać w dwóch miejscach spacer na najdalszą miejscówkę to ok 500 metrów. Brzegi łatwo dostępne. Tam gdzie są trzcinowiska wybudowano pomosty. Są śmietniki jest ogólny ład i porządek. Dla chcących posiedzieć dużej jest do wynajęcia domek na chyba 6 osób i przyczepa kempingowa. Jeśli chodzi o ryby to są płocie, leszcze, karasie, karpie, okonie, szczupaki i jesiotry. Największe minusy jak dla mnie tego łowika to brak lina i roślinności typu np grążele :(
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 15.02.2015, 22:39
No właśnie. Szkoda, że w większości łowisk komercyjnych w Polsce dominuje karp właśnie.
Na niektórych chyba tylko sam karp jest.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: kubator w 15.02.2015, 23:07
Mateo karp nie jest tam rybą dominującą ilosciowo jest go sporo, ale nie w takiej ilości jak to bywa na innych komercjach. Raczej zwykły niedzielny wędkarz ma małe szanse na złapanie karpia są dość cwane. Łowia je głównie karpiarze.  Mi na kilka wyjazdów w zeszłym roku udało się złapać tylko 2 sztuki, ale takie dość spore po ok 8kg. Za to zlowilem sporo karasi w okolicach 40cm ;) W sezonie 2014 pojawiło się sporo drobnicy właściciel zapomina że szczupak też jest potrzebny :( no i niepotrzebnie dorybia srebrnym karasiem. Robi to pod wędkarzy którzy zabierają ryby. W opłacie za wstęp jest możliwość zabrania do dwóch kilo karasia leszcze i ploci. Gdyby było to łowisko CR pewnie nie trzeba byłoby dorybiać.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.02.2015, 07:26
Ja się przyznam, że łowiskiem idealnym są wąśnie Kacze Doły dla mnie. Las, osłonięty zbiornik, pomosty, mało ludzi, klimat na miejscu idealny, wiata, możliwość zrobienia grilla itp. Niezbyt duży areał, przez co nie ma lodzi, kajaków, kąpiących się, wiatru, który na większych zbiornikach mnie denerwuje. Sam rybostan, też fajny, jest i karp i leszcz, płoć, okoń, wzdręga, szczupak, karaś, lin (złowiłem takiego 15 cm więc muszą być większe). Pstrąg ktorego wpuścił właściciel to już typowy brak elementarnej wiedzy o wędkarstwie, nie wiem kto się nastawia na ten gatunek spławikiem i z gruntu. Pstrąg jest głupi straszliwie, i łowi się go w prosty sposób. Na takiej wodzie, po holu trudno go przywrocić później, podobno trzeba go zabierać :)
Podobnie mam z Milton Lake. Jest tam pięknie, można odpocząć pośród przyrody (o ile gęsi się nie drą, bo można wtedy oszaleć).  Ale zbyt łatwo się już ryby łowi ;)

Dno piach, żwir, muł, ryby róznej wielkości, karp dorasta do kilkunastu kilo, ale głownie jest to taki 3-5 kilo, więc idealny do łowienia na Metodę.  Można połowić i na spławik, i z gruntu, i tyczką i karpiówką. Gdyby jeszcze jakaś lilia wodna była to już byłby mega wypas.


Jeżeli chodzi o rzekę, to trudno o ideał. Odra ma w sobie coś pięknego, gdyby jej dzikość skrzyżować z czystością Tamizy i urokiem Wye - to byłoby idealne miejsce. Niestety w Polsce doznaję szoku, nie jestem przyzwyczajony do stert śmieci i mocno mnie to rusza. Podobnie jak walenie wszystkiego w łeb. W takich momentach chciałbym być jak najdalej od innych ludzi, o co trudno na Odrze.




Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 16.02.2015, 11:45
Może teraz nie potrafię wskazać łowiska idealnego, ale mam takie w pamięci. Poprawniej byłoby powiedzieć jednak, że to kompleks wód. W pierwszej połowie lat 90-ch, z małym lekkim namiotem i spinningiem w ręku, robiłem dwu- trzydniowe wypady w okolice Olsztynka. Zabierałem trochę prowiantu (ale jadłem głównie to, co złowiłem), wsiadałem w osobowy, nocny pociąg do Olsztyna, wysiadałem w  Olsztynku około godziny 4.00 i kierowałem się na piechotę w stronę Swaderek. Jeziora Pluszne (szczególnie Pluszne Małe), Staw, Jeziora Niskie i Wysokie, no i Jezioro Oczko, w którym, co rzut, to ryba, stanowiły dla mnie chyba w tamtym czasie najfajniejsze miejsce na Ziemi. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś Jezioro Oczko było prawdziwym Eldorado. Na mojej drodze znajdowało się również Jezioro Maróz, ale już wtedy było ono przetrzebione przez rybaków. Wielki sentyment mam do jeziora Pluszne Małe – fajne, duże szczupaki, mnóstwo sporych okoni. Piękna przyroda!!! Dla mnie w tamtych czasach to łowiska idealne. Kręciłem się dwa trzy dni po tamtych okolicach i wracałem do domu. Ostatnio mocno się zastanawiam nad tym, żeby robić co jakiś czas znowu takie wypady w tamte okolice (już samochodem, co prawda) tyle, że ze spławikiem i feederami. Minęło już 20 lat i ciekaw jestem jak się tam zmieniło. Kiedyś była tam dzicz.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.02.2015, 14:11
Może teraz nie potrafię wskazać łowiska idealnego, ale mam takie w pamięci. Poprawniej byłoby powiedzieć jednak, że to kompleks wód. W pierwszej połowie lat 90-ch, z małym lekkim namiotem i spinningiem w ręku, robiłem dwu- trzydniowe wypady w okolice Olsztynka. Zabierałem trochę prowiantu (ale jadłem głównie to, co złowiłem), wsiadałem w osobowy, nocny pociąg do Olsztyna, wysiadałem w  Olsztynku około godziny 4.00 i kierowałem się na piechotę w stronę Swaderek. Jeziora Pluszne (szczególnie Pluszne Małe), Staw, Jeziora Niskie i Wysokie, no i Jezioro Oczko, w którym, co rzut, to ryba, stanowiły dla mnie chyba w tamtym czasie najfajniejsze miejsce na Ziemi. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś Jezioro Oczko było prawdziwym Eldorado. Na mojej drodze znajdowało się również Jezioro Maróz, ale już wtedy było ono przetrzebione przez rybaków. Wielki sentyment mam do jeziora Pluszne Małe – fajne, duże szczupaki, mnóstwo sporych okoni. Piękna przyroda!!! Dla mnie w tamtych czasach to łowiska idealne. Kręciłem się dwa trzy dni po tamtych okolicach i wracałem do domu. Ostatnio mocno się zastanawiam nad tym, żeby robić co jakiś czas znowu takie wypady w tamte okolice (już samochodem, co prawda) tyle, że ze spławikiem i feederami. Minęło już 20 lat i ciekaw jestem jak się tam zmieniło. Kiedyś była tam dzicz.

Darku, oto co zostało z Twoich wód :) Teraz rybkę z tych okolic inaczej można "złowić"

Jakbyś jednak chciał w te okolice zaglądnąć, to zapraszamy :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 16.02.2015, 14:25

Darku, oto co zostało z Twoich wód :) Teraz rybkę z tych okolic inaczej można "złowić"

Jakbyś jednak chciał w te okolice zaglądnąć, to zapraszamy :)

Kiedyś wokół Małego Plusznego były jakieś resortowe ośrodki wypoczynkowe. Podobno było to jezioro niedostępne dla szarego człowieka. Ale nie wiem, czy to prawda. W każdy razie, jak tam jeździłem to było pustkowie - ani wędkarzy, ani wczasowiczów, woda czysta okrutnie, ryb bardzo dużo.
Trochę mnie załamałeś tym widoczkiem. :(
Z Łańskim jest tak samo?
Pewnie zaglądnę w tym roku w tamte okolice. Mam w każdym razie taką nadzieję.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.02.2015, 14:37
No resort ma tam bardzo dużą tradycję. Swego czasu częstym gościem w tych okolicach był sam towarzysz Chruszczow, Breżniew i inni. Do tej pory w Łańsku jest resortowy ośrodek.

Jeziora są strasznie przełowione. GR Szwaderki mocno dba o swój biznes, czego dowodem było zdjęcie powyżej. Kolega w zeszłym roku jeździł na Łańsk pełen nadziei na szczupaka i żadnego wymiarowego nie złowił. Oczywiście są pewnie i tacy, co połowią, ale trzeba wiedzieć gdzie, jak, no i mieć sporo czasu.

Ja zupełnie odpuściłem wody gospodarskie, bo jakość wędkowania w stosunku do ceny zezwoleń, to jakaś kpina. Jeziora są zaniedbane wędkarsko. Brak stanowisk. Jeśli się jakieś znajdzie, to jest tak zaśmiecone, że aż się niedobrze robi. Generalnie odradzam Tobie (i wszystkim również) nastawianie się na ryby, lub spędzenie miłego czasu nad wodami gospodarzy rybackich. Zwłaszcza, jak w głowie jeszcze masz lata ubiegłe.

Nie znaczy, że na Warmii nie ma gdzie połowić. Jest, jak najbardziej. Niestety nie ma co się nastawiać na duże zbiorniki.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 16.02.2015, 17:04
Ciekawy temat.
Na idealne łowisko jeszcze nie trafiłem, ale najmilej wspominam połowy na łowiskach:
1. San koło Krasiczyna sprzed 20-25 lat (teraz już tam fajnie nie jest)- brzana, kleń, świnka, certa
2. Dunajec koło Zaliczyna też sprzed 20-30 lat, dawno tam nie byłem- brzana, kleń, świnka, certa, leszcz
3. Jeziora Mokre i Wigry też z przeszłości - szczupak, okoń, płoć.
Obecnie to:
1. kilka miejscówek nad Wisłą (od Oświęcimia do Krakowa), brzana, kleń, świnka, certa, leszcz, karp, sandacz, węgorz, sumkaraś srebrzysty
2. parę łowisk komercyjnych w okolicach Skoczowa  - karp, czasem amur, jesiotr, szczupak, sum, karaś srebrzysty
3. Adriatyk (wyspa Rab) - małe kolorowe i srebrne rybki (min. żontra, uszata), no i Atlantyk (na razie niecałe 4h łowienia, ale wierzę, że to nie koniec i kiedyś jeszcze tam wrócę).
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 16.02.2015, 17:06
No resort ma tam bardzo dużą tradycję. Swego czasu częstym gościem w tych okolicach był sam towarzysz Chruszczow, Breżniew i inni. Do tej pory w Łańsku jest resortowy ośrodek.

Jeziora są strasznie przełowione. GR Szwaderki mocno dba o swój biznes, czego dowodem było zdjęcie powyżej. Kolega w zeszłym roku jeździł na Łańsk pełen nadziei na szczupaka i żadnego wymiarowego nie złowił. Oczywiście są pewnie i tacy, co połowią, ale trzeba wiedzieć gdzie, jak, no i mieć sporo czasu.

Ja zupełnie odpuściłem wody gospodarskie, bo jakość wędkowania w stosunku do ceny zezwoleń, to jakaś kpina. Jeziora są zaniedbane wędkarsko. Brak stanowisk. Jeśli się jakieś znajdzie, to jest tak zaśmiecone, że aż się niedobrze robi. Generalnie odradzam Tobie (i wszystkim również) nastawianie się na ryby, lub spędzenie miłego czasu nad wodami gospodarzy rybackich. Zwłaszcza, jak w głowie jeszcze masz lata ubiegłe.

Nie znaczy, że na Warmii nie ma gdzie połowić. Jest, jak najbardziej. Niestety nie ma co się nastawiać na duże zbiorniki.

Z dużych jezior tego regionu warto jeszcze jechać na Omulew. :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.02.2015, 17:16
Z dużych jezior tego regionu warto jeszcze jechać na Omulew. :)

Też o Omulewie dobre rzeczy słyszałem. Miałem jechać w zeszłym roku, ale nie wypaliło. Możliwe, że masz rację, chociaż sceptyczny jestem :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 16.02.2015, 17:42
Omulew to jezioro, na którym zaczynałem pod okiem dziadka swoją przygodę z wędkarstwem, w Nataci Małej. Piękne wspomnienia mam z tym jeziorem, przez dobre 17 lat co roku, 2 miesiące wakacji spędzałem w Wiknie. Piękne czasy grubych leszczy i pięknych sandaczy :D.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.02.2015, 17:45
A teraz Marcin gdzie poławiasz?
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 16.02.2015, 17:52
Teraz 99% czasu na tym jeziorze ze zdjęcia, 1% pozostałe to już jeziora podległe GR Szwaderki :) + komercja (Tęczowe łowisko w Wólce Orłowskiej).

Tak sobie myślę, że w tym roku nie wykupię na jeziora GR Szwaderki bo znów podnieśli cenę.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.02.2015, 18:00
Teraz 99% czasu na tym jeziorze ze zdjęcia

No po fotce, to ciężko poznać :) Blisko Ciebie, to mały wybór z wód PZW Olsztyn, więc spróbuję strzelić. Jezioro P, koło wsi A?
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 16.02.2015, 18:01
A sorki, zapomniałem, że nie podałem nazwy, oczywiście to żadna tajemnica ;), jezioro Wronowo :).
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.02.2015, 18:13
Z chęcią wpadnę na gościnne występy kiedyś :D
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 16.02.2015, 18:20
Z chęcią wpadnę na gościnne występy kiedyś :D

Oczywiście, jak najbardziej zapraszam :D. Ruszy się na serio lin, przygotuję swoje łowisko to się zgadamy ;).
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 16.02.2015, 18:51
Z chęcią wpadnę na gościnne występy kiedyś :D
no to może i ja się załapię?
Mini zlot zrobimy :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 16.02.2015, 18:58
Z chęcią wpadnę na gościnne występy kiedyś :D
no to może i ja się załapię?
Mini zlot zrobimy :)

Oczywiście :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.02.2015, 19:01
no to może i ja się załapię?
Mini zlot zrobimy :)

Oczywiście :)

Otwarcie sezonu linowego proponuję :) Marcin nam zagospodarzy :) Ktoś jeszcze chętny? :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 16.02.2015, 19:10
Tylko się nie pchać ;) :D
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.02.2015, 19:52
Wracając do wątku łowiska idealnego, to czy to jeziorko Wronowo nie ma problemu z kłusownikami? Patrząc na okolicę, to bym się ich tam spodziewał.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Tinca Fan w 16.02.2015, 19:57
Ma, ma ale nie jest źle, chociaż bliskość wsi  Januszkowo (Kraina latających siekier) robi swoje :).
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 16.02.2015, 21:45
no to może i ja się załapię?
Mini zlot zrobimy :)

Oczywiście :)

Otwarcie sezonu linowego proponuję :) Marcin nam zagospodarzy :) Ktoś jeszcze chętny? :)

Z chęcią bym się przyłączył. Zobaczymy, jak będę stał z czasem. Piękne macie te jeziora. Po prostu bajeczne i pierroty :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: andrzejm w 16.02.2015, 22:46
a z kotów robimy kisiel i ciastka .. :) Zapraszamy :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Druid w 16.02.2015, 23:02
a z kotów robimy kisiel i ciastka .. :) Zapraszamy :)

Białe robaki wyprodukowane na tłustym martwym kocie sa najlepsze !
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 16.02.2015, 23:06
Nie.bo ryby czują kota i uciekają, ale nie raz się zbierało z padliny w lesie (dzik lub sarna),o własnej produkcji nie wspomnę.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 16.06.2015, 08:13
Chciałbym odświeżyć ten temat. Ostatnio na forum jest dużo dyskusji na temat ustaw paragrafów, przepisów, operatów, rejestrów i innych bzdetów, które powodują wylewanie żółci. Kłótni sporo. Mnie również one w zły sposób pochłonęły.

Mimo wszystko uważam, że tematy dotyczące naszych łowisk są ważne i ciekawe. Różni z nas ludzie i każdy lubi coś innego. Jedni lubią pogadać o zanętach, inni o haczykach, jeszcze inni o zakupach, czy krzywych ugięcia szczytówki. Tu chciałbym pogadać o łowiskach (ponownie :) ).
Proponuję jednak trochę inną dyskusję. Proponuję dyskusję na temat naszego idealnego łowiska. Nie bierzcie pod uwagę obowiązujących przepisów. Nie jest istotne, czy Wasze pomysły są realne, czy nie. Mogą być zupełnie od czapy, ważne, żeby były idealne dla Was.

Pewnie część rzeczy się powtórzy, ale może w tym wątku uda się zachować ciekawą dyskusję.
Ja chciałbym, by kilka niewielkich wód w mojej okolicy była na zasadach czysto wędkarskich. Żadnego odławiania ryb. Nawet amatorsko. Po prostu chciałbym mieć łowisko, które jest na pierwotną modłę. Wędkarstwo, jako aktywność outdoor'owa ma coś w sobie z pewnego pierwotnego instynktu. Tego, który ubiera nas w "kamuflażowe" ciuchy i nakazuje kombinować jak tą zwierzynę przechytrzyć.
Chciałbym mieć łowisko, gdzie nie ma operatu i rejestru ryb. Takie, by wędkarz był po prostu hobbystą. Nie martwił się, co się dzieje z rybami i dlaczego ich nie ma. By jednak mieć świadomość XXI wieku chciałbym mieć oczywiście kontrolę ichtiologiczną. Jednak nie tą, związaną np. z IRŚ, bo nie o rybactwo tu chodzi. Ichtiolog miałby kontrolować zdrowie ryb, ich równowagę (coś na przykładzie puszczy białowieskiej - lasu pierwotnego, bez ingerencji leśników, ale z wnikliwym nadzorem). W przypadku dużej ilości drobnicy można by dorybić drapieżnikiem. W przypadku przerostu drapieżnika można go rozsądnie odłowić, na wędkę. Żadnych sieci, żadnego "odłowu kontrolnego".
Było by miło, gdyby to była nieduża woda, do 20ha. Zadbana przez stowarzyszenie, które by dbało o porządek. Stowarzyszenie miałoby również własną działalność handlową. Prowadziłoby sklep, dzięki któremu mielibyśmy możliwość dostosowania asortymentu do naszych potrzeb. Nie byłaby to jednak działalność stricte komercyjna.
Oczywiście jestem świadomy, że takie rozwiązania mogą być droższe i karta się nie zwróci. Trudno.

Taka jest moja wizja. Przedstawcie swoją.
Pamiętajcie, że w tym wątku nie chodzi o aktualne przepisy. Nie chcecie rejestru? Pyk, nie ma. Chcecie więzienie za kłusownictwo? Wasz wybór. Prosiłbym tylko o niepisanie o istniejącym prawie. To nie jest temat wątku.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 26.06.2015, 01:51
Ja też bym tak chciał. Niewielka, urocza woda. Konsultacja ichtiologiczna. Woda mogłaby być No Kill. Albo mogłoby być dozwolone zabieranie ryby w rozsądnych ilościach. Ciężko jednak tę rozsądną ilość zdefiniować i to mogłoby rodzić potrzebę stworzenia jakiegoś regulaminu. Chyba że pozwolenie na łowienie miałyby tylko osoby wybrane, co do których byłaby pewność, że znają pojęcie rozsądku i umiaru.
I tu powstaje kolejne pytanie. Czy woda miałaby być dostępna tylko dla członków stowarzyszenia? Czy ktoś spoza też mógłby wykupić licencję na połów, na przykład jednodniowy?
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 26.06.2015, 09:16
Bigdom, Mateo ujęliście to co się marzy praktycznie każdemu, samo sedno. Ja dorzucę coś od siebie. Woda dość głęboka około 10 m max, krystalicznie czysta przez większość część roku. Wokoło dziewicza natura, las, jakaś łąka by wiatr natleniał wodę i nie miał przeszkód. Żadnych domków rekreacyjnych wokół jeziora/łowiska i przede wszystkim odpowiedzialni wędkarze mający na uwadze dobro wszystkich stworzeń wodnych i lądowych. Stanowiska tylko naturalne bez żadnych pomostów i udogodnień. Czysta dzicz :D No i jeszcze jedno (wszystkich stworzeń oprócz kormoranów), których musi być brak na tym łowiku.

Panowie niezła baśń nam wyjdzie... :D ale czym było by życie bez marzeń :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 26.06.2015, 09:29
Wyczerpaliscie temat w trzech postach.
Powiem tak. Najbardziej zbliżone do tego ideału jest dla mnie j.Czarne,otaczający go piękny las i opiekujący się ludzie. Jeżeli miałbym wybierać to na dzień dzisiejszy właśnie tego typu woda. Dzika,rybna,naturalna,czysta. Nie zniszczona przez ludzi. Jedynie zmniejszyłabym ilość pomostów,żeby zachować jak najbardziej naturalny charakter.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Kotwic w 26.06.2015, 09:31
Nie potrzeba żadnej baśni, wystarczy tylko dopasować oczekiwania do możliwości. ;D

Dla mnie łowisko idealne, to takie w którym stan środowiska naturalnego jest jak najbardziej zbliżony do "pierwotnego" stanu ekologicznego. W chwili obecnej to takie wody, gdzie rybostan odzwierciedla charakter (morfologia, typ rybacki) jeziora.
Głębokość jeziora dowolna, ale powyżej 4-5 metrów. Stały dopływ-odpływ wody, dno urozmaicone, mulisto-piaszczyste, roślinność wynurzona i zanurzona (gdzie trzeba i ile potrzeba), ichtiolog (lub użytkownik rybacki) z możliwością połowu i regulacji ryb, siecią, prądem, wędką, nadzorca który batem i pałą nauczy niepokornych jak się wypełnia rejestr połowu i uświadomi limity połowowe. :fish:
Gdyby poszukać, to prawie idealnych wód trochę jest, albo potrzeba trochę pracy, by wody te zaczęły udawać tenże ideał.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 26.06.2015, 09:45
Nie potrzeba żadnej baśni, wystarczy tylko dopasować oczekiwania do możliwości. ;D

Dla mnie łowisko idealne, to takie w którym stan środowiska naturalnego jest jak najbardziej zbliżony do "pierwotnego" stanu ekologicznego. W chwili obecnej to takie wody, gdzie rybostan odzwierciedla charakter (morfologia, typ rybacki) jeziora.
Głębokość jeziora dowolna, ale powyżej 4-5 metrów. Stały dopływ-odpływ wody, dno urozmaicone, mulisto-piaszczyste, roślinność wynurzona i zanurzona (gdzie trzeba i ile potrzeba), ichtiolog (lub użytkownik rybacki) z możliwością połowu i regulacji ryb, siecią, prądem, wędką, nadzorca który batem i pałą nauczy niepokornych jak się wypełnia rejestr połowu i uświadomi limity połowowe. :fish:
Gdyby poszukać, to prawie idealnych wód trochę jest, albo potrzeba trochę pracy, by wody te zaczęły udawać tenże ideał.

Żadnych rybaków w mojej baśni nie ma i nie chcę ich tam. Tak samo jak niepokornych wędkarzy mięsiarzy :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 26.06.2015, 12:54
Kotwic, ale po co rejestr połowów, skoro ma być prowadzony stały nadzór ichtiologiczny ?:) To taka kontrola kontroli, która potem musi być zatwierdzona przez komisję kontrolną :)

Użytkownik rybacki nie idzie w parze z użytkownikiem wędkarskim :D Powstaje konflikt interesów. Po co w ogóle próbować ich łączyć??

Mateo. Ja uważam, że wody użytkowników wędkarskich powinny być co do zasady C&R. Oczywiście kompetentny, opłacany przez stowarzyszenie ichtiolog (np . Kotwic) może wydać opinię o odłowie lub zarybieniu. Wtedy można by było dokonać odstępstwa od C&R. Tylko dla członków stowarzyszenia. Tak w nagrodę.
Jak ktoś z zewnątrz by chciał skorzystać z wędkowania nad wodą, to super, ale tylko C&R. Członkowie stowarzyszenia, którzy sami by tą wodą gospodarzyli musieliby być głupi, by niszczyć własną wodę (choć statystyka nie kłamie, tacy też się znajdą :) ). Można więc do nich mieć zaufanie, że odłowią tyle, ile wskaże ichtiolog. Każda nieuprawniona osoba z rybami w siatce była by oskarżana o kłusownictwo i sprawa by trafiała do sądu. Tak mi się zdaję, że i tak by ktoś chciał przetrzeć sądowy szlak. Fama roznosi sie szybko i jak Ziutek by pierdnął za kłusownictwo (nawet gdyby to było zabranie jednego lina), to Wiechu już by się pilnował :)
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Kotwic w 26.06.2015, 13:07
Kotwic, ale po co rejestr połowów, skoro ma być prowadzony stały nadzór ichtiologiczny ?:) To taka kontrola kontroli, która potem musi być zatwierdzona przez komisję kontrolną :)
By właściwie wodą zarządzać, trzeba o niej sporo wiedzieć. A nie sądzę by jeden ichtiolog był w stanie zanotować wszelkie połowy ryb, terminy, ilość itd. Stąd rejestr jest elementem sprawozdawczości, wbrew pozorom prostym i użytecznym, zwłaszcza w grupie osób mądrych i odpowiedzialnych. Informacje z rejestru to też dane do analizy presji wędkarskiej itd.

Cytuj
Użytkownik rybacki nie idzie w parze z użytkownikiem wędkarskim :D Powstaje konflikt interesów. Po co w ogóle próbować ich łączyć??
Ależ cię ten element "rybacki' w oczy szczypie ;D
Jeśli wolisz to pisz: użytkownik wody (może nikt nie pomyśli o wodociągach) albo dzierżawca jeziora (choć prawnie to nie jezioro dzierżawi, tylko grunt pod tymże jeziorem). :P
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: bigdom w 26.06.2015, 13:17
Zgadza się. Gdyby był zaordynowany odłów, to rejestr miałby sens. Zwłaszcza, gdyby był wypełniany rzetelnie (bo członkom stowarzyszenia by na tym zależało). Uważam, że stały, faktyczny i rzetelny (bez zbędnej biurokracji) nadzór ichtiologa to klucz do dobrego łowiska.
Zdaje sobie sprawę z tego, że to kosztuje. Nie twierdzę, że moja opcja idealnego wędkarstwa jest idealna dla każdego portfela.

Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: katmay w 18.09.2015, 20:06
Koło 20h. Pozatym nieważne jakie by było, byle było moje.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 24.09.2015, 11:27
...Woda dość głęboka około 10 m max, krystalicznie czysta przez większość część roku. Wokoło dziewicza natura, las, jakaś łąka by wiatr natleniał wodę i nie miał przeszkód. Żadnych domków rekreacyjnych wokół jeziora/łowiska i przede wszystkim odpowiedzialni wędkarze mający na uwadze dobro wszystkich stworzeń wodnych i lądowych. Stanowiska tylko naturalne bez żadnych pomostów i udogodnień. Czysta dzicz ...

Widziałem taką wodę pod lodowcem w Montanie :) Nazywa się McDonald Lake.
Tytuł: Odp: Łowisko idealne
Wiadomość wysłana przez: daniel_lisek w 10.09.2016, 08:20
Jak miałbym kiedyś kopać staw :D to na wzór na farmie Partridge Lakes Fishery znajduje się zbiornik Holbar, on jest dla mnie IDEALNY, kilka wysepek nic tylko siedzieć łowić
(http://partridgelakes.co.uk/wp-content/uploads/2086-Partridge-Lakes-Signage-2016-V3.jpg)
(http://hcfishing.com/extimages/p_Partridge_Lakes_Fishery_Map_1.jpg)