Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: Huberto w 26.03.2017, 12:09
-
Co myślicie na ten temat rozrabiania zanęty. 40 zł paczka dwukilowa ale po rozrobieniu jej mamy 2,5 więcej towaru.
https://sklep-wedkarski-gozdawa.pl/blog/warsztaty-method-feeder-reportaz
-
Łowiłem na czystego MMM - efekty były
Rozrabianie skutkowało spadkiem efektywności/skuteczności...
Obecnie znowu nie rozrabiam i nie narzekam ;p
+ Czysty MMM dłużej utrzymuje ryby w łowisku..
-
Tak właśnie jest z Sonubaits, płacisz sporo, ale wystarcza na długo, więc cena jest adekwatna do jakości i ilości towaru który uzyskujemy po rozrobieniu.
-
Dokładnie, sonu strasznie zwiększa objętość po rozrobieniu :D
-
Przepraszam koledzy ale mi chodziło o sposób rozrabiania zanęty z wodą pudełko zanęty i prawie pudełko wody.
-
Od roku funkcjonuje temat: "Jak rozrabiacie zanęty Sonubaits?". Tam napisano chyba wszystko o nurtującej Cię kwestii.
Sprawę zwiększania objętości po rozrobieniu tytułowych zanęt omawialiśmy już jakieś 300-400 razy ;)
Proszę: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3734.0
-
Ja nie rozrabiam tak zanęty jakby co, ale z tą ilością nie przesadzajmy. Na pewno nie jest jej aż tyle (2.5 raza więcej). Zanęta przesiana przez sito będzie pulchna, ale ubić ją - i zrobi się jej o wiele mniej ;)
Według mnie dobrze jest rozrabiać zanęty odpowiednio pod sprzęt który stosujemy, głębokość. Mając owisko 1.5 metra i podajnik Prestona z foremką z przyciskiem, możemy korzystać z mniej wilgotnego miksu niż przy Drennanie. Jeżeli mamy głębsze łowisko, też warto zanętę domoczyć. Lepiej domaczać zanętę stopniowo niż iść 'na całość'. Mały błąd i może być problem z przewilżeniem ;)
-
Koledzy, a czy uatrakcyjniacie jeszcze zanęty sonu czy tylko na czyściochu lecicie ? Chodzi mi tu o atraktory, melase itp.
-
Według mnie zawsze warto dodać czegoś. Do MMM zawsze jak jest cieplej dodaję atraktorów, jak nie rybnych, to słodkich (melasa, truskawka). To ma sens, bo słodycz zawsze może pomóc. Warto też próbować z aromatami na bazie olejów. Te spowoduje lepsze rozprzestrzenianie się aromatów.
-
A takie dodatki jak copra czy epiciene ? Jest sens (choć on zawsze może mieć ) ?
-
Według mnie nie ma sensu kombinować w ten sposób. Żaden dodatek tego typu nie przebije zanęty o zapachy rybnym, pochodzącym z mączek. W UK nie kupisz łatwo takich dodatków, dlaczego? Bo nie dadzą wcale tego kopa. To się nadaje do zanęt spożywczych, gdy łowisz spławikiem, łączysz to z robactwem. Dla mnie spławikowe zawody to bardziej zanęta spożywcza, ale grunt - tu już zanęty na mączkach rządzą.
Oczywiście, można dodać takich rzeczy, ale nie spodziewałbym się uzyskania efektu gdzie zanęta jest dwa razy lepsza. O wiele lepiej jest dodać pelletów, bo te zatrzymują ryby na dłużej. To jest inny rodzaj rozwijania miksu. Nie poprzez jeszcze lepsze zwabianie, które przy MMM z dodatkiem atraktora w płynie jest już bardzo dobre, to jest sprawienie, że drobne pellety rozrzucone przez rybę tworzą atrakcyjny dywan. Wg mnie zwabić rybę nie jest tak trudne jak ją utrzymać w łowisku.
Inna sprawą jest też to, że zanęta to tylko 20% naszego sukcesu. Ważniejsza jest taktyka :)
-
Dzięki za rozwianie moich wątpliwości :beer: