Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: Kozi w 30.03.2017, 19:02
-
Witam, potrzebuję żebyście polecili mi mocne haczyki. Mianowicie potrzebuję haczyka do łowienia na bata linów z łódki przy samych grążelach. Haczyk musi być na tyle mocny żeby nie wygiął się przy holowaniu "na chama". Żyłkę jaką stosuję na przypon to 0,20 więc haczyk nie może być od niej słabszy. Łowie najczęściej na groch więc pasowało by żeby haczyk miał dosyć szeroki łuk kolankowy (rozmiar myśle 10 lub duża 12). W zeszłym sezonie stosowałem gamakatsu LS-2210G https://sklepdrapieznik.pl/sklep/1094-2210g-2210s-zlote-niebieskie
Ale rozmiar 10 jest z minimalnie za cienkiego drutu i przy dużym linie potrafi się złamać. Macie jakieś sprawdzone propozycje?
-
Witam
Szczerze to NIGDY tak nie łowiłem i osobiście nie polecam takowej metody "na chama" Ryba zawsze musi mieć swoją szansę i tylko takie łowienie sprawia przyjemność.
pzdr
-
Spróbuj Gamakatsu LS-3510G. Na groch, kukurydze, łubin używam 1810, 2210 i 3510 - te 3510 najmniej lubię - mają takie skrzywienie, zagięcie, ale może Ci podejdą, używam też większych rozmiarów - 10 na groch to takie minimalne minimum wg mnie :)
-
Dzięki, co do tych Gamaktsu to przejdę się do sklepu w moim mieście bo pamietam, że coś tam mieli.
-
Myślałeś nad QM1? Podobny kształtem, a też mocny.
-
QM1 to typowo gruntowy haczyk bez zadzioru, a mi potrzebny z zadziorem.
-
Kozi mi w zeszłym roku bardzo dobrze łowiło się na spławik karpie na te haki.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170330/f246743459f9994e7113e326ab82dfaa.jpg)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170330/9c12eb3b894f1db63cc50b59570d6e33.jpg)
Mega mocny hak można mu zaufać. Pytanje tylko czy łuk nie będzie dla Ciebie za mały.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
-
Tak patrzę właśnie na te haczyki i nr 8 mógłby być dobry.
-
Myślę, że warto kupić jedną paczkę na testy.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
-
Super spade to świetne haki ale posiadają łopatkę i to jest ich największy mankament (każdy z węzłów pod łopatkę będzie słabszy od węzła bez węzła przy haku z oczkiem; dodatkowo zawsze jest ryzyko uszkodzenia żyłki łopatką podczas holu)
Często łapię w "hacharach" z hamulcem na beton i tu najlepiej spisują mi się wide gape specialists drennana - oczko, gruby skobel, szeroki łuk kolankowy, odgięty porfil - stworzone do zadań specjalnych. Dyszka idealna na groch.
ps - WGS są grubsze od SS (o jeden rozmiar)
-
Może i racja z tymi WGS, używam je do metody i są świetne, Do spławika byłem zawsze nauczony stosować haczyki z łopatką a nie oczkiem, ale może to zmienię.
-
Może i racja z tymi WGS, używam je do metody i są świetne, Do spławika byłem zawsze nauczony stosować haczyki z łopatką a nie oczkiem, ale może to zmienię.
Mamy podobną szkołę, po paru porażkach przestawiłem się jednak (przy statycznej prezentacji) na haki z oczkiem a obecnie przy kołowrotku wyłącznie takich używam (od rozm 16 w górę). Na lżejsze łowienie białorybu na przynęty zwierzęce polecam pin hooki ownera (oczywiście oczko).
-
A wiążesz je normalnie tak jak z włosem tylko, że włos ucinasz? Czy jak?
-
Spróbuj założyć do bata gumę ( 0,8 plus teflon i końcówki ) i zobaczysz całkiem inne łowienie ,a nie na klatę będziesz miał większą zabawę i frajdę
-
A wiążesz je normalnie tak jak z włosem tylko, że włos ucinasz? Czy jak?
Tak - węzeł bez węzła i ucinam.
-
Guma nie zda egzaminu bo ja wędkuję pól metra od grążeli i po prawej stronie mam całe ich pole...więc nie mogę dac praktycznie wgl luzu rybie.
-
A nie zauważyłeś przypadkiem mniejsze ilości brań przy tych grubych Drennanach i do tego oczku?
-
Tylko przy opadzie jest gorzej (wiadomo, duża masa haka = nienaturalna prezentacja, szybki opad) przy statycznym podaniu z dna - nie widzę różnicy. Jak zależy mi na prezentacji (albo nierozwalaniu białych) to pin hook (opad / na wleczonego / na styk) , jak kotwiczę na dnie to wgs.
-
Opad i tak lepszy jest szybki bo inaczej wzdręgi atakują (w maju-czerwcu to takie 30-stki się wieszają nawet).
-
Polecam haczyk Milo seria AS, mocne haki.
-
Kamasan Animal.
Marcin
-
Właśnie też o nich myslałem, wezmę na probę.
-
A wiążesz je normalnie tak jak z włosem tylko, że włos ucinasz? Czy jak?
Tak - węzeł bez węzła i ucinam.
Robię tak samo. W ogóle pożegnałem się z haczykami z łopatką. Węzeł bez węzła to w zasadzie 100% wytrzymałości żyłki na "węźle".
-
Robię tak samo. W ogóle pożegnałem się z haczykami z łopatką. Węzeł bez węzła to w zasadzie 100% wytrzymałości żyłki na "węźle".
W teorii tak powinno być 100% wytrzymałości na węźle bez wezła jednak zwłaszcza w małych haczykach mało która firma spawa oczko a najczęściej gnie co powoduje na żyłce spore napięcie i pęka ona częściej przy haczyku niż przy pętelce ósemkowej do mocownia przyponu z żyłką główną.
-
Aleś odkopał! 5 lat temu to pisałem. Już jeden kolegów dokonał pomiarów i ten węzeł, ku memu zdumieniu, sporo osłabia żyłkę, a szczególnie fluorocarbon.
-
Czuję się wywołany do odpowiedzi. Faktycznie z moich pomiarów wynika, że im sztywniejszy przypon, tym słabszy węzeł bez węzła. Przy FC jest to ok. 50% wytrzymałości na easy loop, na zyłce ok. 20 - 30 %. przy plecionce nie ma znaczenia. Nie sądzę, żeby to był problem braku spawu na haczyku, raczej zbyt ostry kąt przejścia sztywnej linki przez oczko ją osłabia.
-
Czuję się wywołany do odpowiedzi. Faktycznie z moich pomiarów wynika, że im sztywniejszy przypon, tym słabszy węzeł bez węzła. Przy FC jest to ok. 50% wytrzymałości na easy loop, na zyłce ok. 20 - 30 %. przy plecionce nie ma znaczenia. Nie sądzę, żeby to był problem braku spawu na haczyku, raczej zbyt ostry kąt przejścia sztywnej linki przez oczko ją osłabia.
Są też haczyki, które przechodzą kontrolę jakości, jak i te, które mają nadlewki na oczkach. Swoją drogą zastanawia mnie, komu opłaca się przy produkcji haczyków stosować formy, zamiast giąć drut. Choć to pewnie niedoskonałości prasy kształtującej materiał. (https://media0.giphy.com/media/OHatPOrauyLOgeocJQ/giphy.gif?cid=349c9dd7funi5yvxv2xr7h0jjnjnbl9564rtegssbcnf2gc3&rid=giphy.gif&ct=g)