Spławik i Grunt - Forum

MEDIA i MULTIMEDIA => Kącik literacki => Wątek zaczęty przez: Tench_fan w 31.03.2017, 15:13

Tytuł: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: Tench_fan w 31.03.2017, 15:13
Ryba żmija

To tajemnica jest węgorza,
Że pochodzi aż zza morza.
W ciemnej, morskiej tam głębinie,
On się rodzi, rodzic ginie.

Z ciepłym prądem on Golfsztromu,
Rusza w podróż, szuka domu.
Spędzi sporo w tej podróży,
W rzeki wpłynie dość już duży.

Jak nauka nam podaje,
Są dwie formy - dwa "rodzaje".
Gdyś rozróżniać je gotowy,
Różni je szerokość głowy.

Tak podają bajki, brednie,
Węgorz na polach se "siednie".
Ma być amatorem grochu,
Lecz nie słuchaj ani trochu.

Faktem jest, po brzegu "chodzi",
Stąd się zatem bajka rodzi.
Wody on tam sprawnie szuka,
Już nie bajka, to nauka.

Gdy tak z ręki się wywija,
Myślisz sobie: Co za żmija.
Jego kształt jest wprost wężowy,
Uciec chyżo wnet gotowy.

Krew trujące ma toksyny,
Wszak nie z jego tutaj winy.
Węża przecież nie udaje,
Na nic ludzkie tu bajanie.

Węgorz (myślisz) - Ach Mazury,
Lecz Ci rzekną: To już bzdury.
Tam rybaków liczne sznury,
Więc pozostał mało który.

Gdy rybacy wodę "czeszą",
Na węgorza już się cieszą.
Towar do delikatesowy,
Mu odpuścić ? Nie ma mowy.

Węgorz dzionki spędza w mule,
Niewidoczny tam w ogóle.
Nocą rusza na swe łowy,
Gdy polować jest gotowy.

W plątaninie tam zieleni,
Różnych karczy i korzeni.
Swoje dzienne ma kryjówki,
Nocą rusza do "stołówki".

Czuły węch jest u niego,
Odnaleźć zdobycz nic prostszego.
To pomaga żyć w ciemności,
Tropić "żarcie" w roślinności.

Na korzystne licz połowy,
W letni, parny dzień burzowy.
Nie mam jednak wątpliwości,
Lepiej łowić jest w ciemności.

Węgorzowa to klasyka,
Rosóweczkę chętnie chwyta.
Jednak wadę ma rosówka,
Często będzie to sznurówka.

Tu dla Ciebie rozwiązanie,
To uklejki stosowanie.
Choć nie zyskasz na ilości,
To z pewnością na jakości.

Zwrotka po zwrotce jakoś mija,
Niezłą historię ma "ryba żmija".
Teraz kończę, bom gotowy,
Tą historię mieć już z głowy.


Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: jurek w 31.03.2017, 15:19
Chociaż  '' z głowy " masz niejedną,
To na pewno nie wybledną !
Więc przygotuj siły w bród -
I opisuj  rybi ród !
 :bravo: Radek :thumbup:
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: kkza w 31.03.2017, 18:41
Super.
Panowie dajcie namiar na dilera :P 8).
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: Tench_fan w 31.03.2017, 19:01
Chociaż  '' z głowy " masz niejedną,
To na pewno nie wybledną !
Więc przygotuj siły w bród -
I opisuj  rybi ród !
 :bravo: Radek :thumbup:


Siłę w sobie wielką czuję,
Tu podołać więc spróbuję.
Łowić rybki jednak wolę,
Choć ostatnio wciąż partolę :facepalm: :'(
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: jurek w 31.03.2017, 20:22
Super.
Panowie dajcie namiar na dilera :P 8).

Taki pan, piękny pan z Amsterdamu.... :-X
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: MrProper w 31.03.2017, 21:27
Radek :-X :) :thumbup:
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: Druid w 31.03.2017, 21:59
:thumbup:

Kto z Was ostatnio złowił w Polsce tą rybę?
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: katmay w 31.03.2017, 23:32
To jest pytanie za 1M

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 31.03.2017, 23:59
Brawo! :beer:

Ostatnie dwa węgorze złowiłem... spinningując :) Były "zapięte" za pysk, zgodnie ze sztuką.
Teraz trzeba sobie zadać pytanie, ile trzeba wykonać rzutów sztuczną przynętą, żeby złowić dwa węgorze w jeziorze, w którym ich już prawie nie było :D Miało się kiedyś zdrowie :facepalm:
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 01.04.2017, 00:19
B... Miało się kiedyś zdrowie :facepalm:

W tamtych czasach to i dinozaury cieszyły się dobrym zdrowiem :)
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.04.2017, 00:24
Niby tak, ale ewidentnie coś im w pewnym momencie zaszkodziło. I to nie był alkohol ;)
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: Tench_fan w 01.04.2017, 07:18
:thumbup:

Kto z Was ostatnio złowił w Polsce tą rybę?

Po wynikach z forum widać, choćby z ostatniego roku, że jest bardzo źle.
Ja nie pamiętam tam  węgorza, może jednego..
Być może łowcy nie chcą odpowiedzieć na pytanie czy węgorza wypuścili ? ;)
Jak wiadomo smaczna ryba. Dla niektórych bardzo.
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: RAV93 w 01.04.2017, 08:30
:thumbup:

Kto z Was ostatnio złowił w Polsce tą rybę?

Ja w zeszłym roku miałem sznurówkę na robaki w dzień się uczepił ale powiem jedno FUUU . A oczywiście wypuszczony został jak każda moja złowiona rybka.
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: ptaku_1 w 01.04.2017, 16:00
Mi się udało w 1994 na Kani Polskiej z gruntu na rosówkę 104cm to mój jedyny węgorz na koncie.
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 03.04.2017, 18:18
:bravo:
Tytuł: Odp: Ryba "żmija"
Wiadomość wysłana przez: Tomsza w 04.04.2017, 23:33
Odkopie trochę.
Radek :bravo: :thumbup: :beer:

Kto z Was ostatnio złowił w Polsce tą rybę?

W zeszłym roku złowiłem 2 szt. około 55-60 cm, a może to był ten sam bo w 2 weekendy łowiłem, jako przyłów w czasie połowu drobnicy na żywca, na małym zbiorniku. Hak chyba 16 i jedna czy dwie pinki ;) Jeden łyknął tak głęboko haczyk, że przypon musiałem ciąć, bo bym go chyba zamęczył próbą odhaczenia, przed wypuszczeniem.
Trzy lata temu jedna sznurówka ze 25 cm, noc, grunt, rosówka, zbiornik zaporowy.

Wychodzi na to, że mam do żmijek fart ;)