Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Kadłubek w 09.05.2017, 11:17

Tytuł: Zarybianie drapieżnikiem - Jezioro Goczałkowickie
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 09.05.2017, 11:17
http://bielskobiala.naszemiasto.pl/artykul/prawie-milion-drapieznych-ryb-wpuszczono-do-jeziora,4110618,artgal,t,id,tm.html (http://bielskobiala.naszemiasto.pl/artykul/prawie-milion-drapieznych-ryb-wpuszczono-do-jeziora,4110618,artgal,t,id,tm.html)

Gdzie są operaty i "naukoffcy"? ;)
Tytuł: Odp: Zarybianie drapieżnikiem - Jezioro Goczałkowickie
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 09.05.2017, 12:42
Myślisz, że zarybienia, ryby są wpuszczane "na pałę" bez żadnych konsultacji z naukowcami :) ?
Operat
"Na posiedzeniu Zespołu Opiniującego Operaty Rybackie,
w dniu 10.10.2014 roku,
będą opiniowane operaty rybackie na następujące obwody rybackie:
...
37.Obwód rybacki jeziora zbiornika Goczałkowice nr 2. Zleceniodawca: PPPU-H „Leśnik"
,,,"
Ale najważniejsze to zbiornik wody pitnej więc rządzi tam i dzieli GPW beż względu na wędkarzy, PZW, rybaków, operat, łódki, kajaki i jachty i cokolwiek innego :).
GPW ustala zasady gry - podstawowy cel to woda pitna dla połowy Śląska - reszta to tylko dodatek.