Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Alleius w 19.05.2017, 17:22
-
Czy uważacie, że o tej porze roku i przy aktualnych temperaturach (dzisiaj w Krakowie w słońcu ponad 30) warto już uderzać na nockę? Nie mam dużego doświadczenia w nocnym łowieniu, z reguły jeżdżę na nocki w lipcu i sierpniu, wtedy to klasyka. Ale wiosna, zwłaszcza tak opóźniona jak w tym roku?
Woda, przynajmniej na płyciznach, już się nagrzała. Sprawdzałem dzisiaj - na głębokości 1 metra ok. 14 stopni. Głębiej się nie dało.
Co radzicie? Mam pod nosem i wodę stojącą, i Wisłę.
-
No chyba żartujesz? Oczywiście, że już czas najwyższy na nockę, ja już mam kilka zaliczonych.
W Poniedziałek kolejna, tym razem na komercji.
-
:thumbup: :beer:
-
Ja wybieram się z soboty na niedzielę. Trzeba próbować :).
-
Pewnie, że warto :) Właśnie się pakuję ;D
-
Oczywiście że warto. Jutro zaliczam trzecią nockę w tym roku
-
Dwa dni temu na mojej lokalnej wolno płynącej rzeczce posiedziałem na popołudniowej zasiadce trochę dłużej tak do 23:00.
w ciągu dnia i wieczorem do 20:00 brania na białego i dumbelsy prawie cały czas ale głównie płoć.
Po dwudziestej do zmroku zaczęły brać prawie wyłącznie krąpie przez ponad godzinę
po 22:00 jedno branie na pelet zadipowany na słodko a na białego nic.
Według mnie leszcz na moich wodach właśnie odchorowuje tarło i nie będzie brał przez ok 2 tygodnie. Jak powiedział mój kolega będzie brał jak zaczną się truskawki.
Zaznaczam że chodzi o rzeki bo wody stojące to inna historia.
-
Czy uważacie, że o tej porze roku i przy aktualnych temperaturach (dzisiaj w Krakowie w słońcu ponad 30) warto już uderzać na nockę? ......
Wcale się nie zastanawiaj pakuj majdan i poginaj nad wodę. Jak bym miał z kim to już bym siedział nad zalewem.
-
Pewnie że warto. Na długim weekendzie majowym złowiłem karpika 15,80 kg. Jak dotąd to moja życiówka.
-
Nocka na komercji jak najbardziej... Na rzekach tudzież innych głębszych zbiornikach myślę, że ciut za wcześnie jeszcze jest.
Proszę stosować interpunkcję i zaczynać zdania wielką literą.
-
Dzisiaj przyjechałem do Polski, i jadąc - miałem rozkład temperatur. W Niemczech 10 stopni o 19tej, w Polsce niedaleko Legnicy 18 o 24tej :D Jak tu się zastanawiać nad nocką? :D :D :D Na ryby!!!
-
Już jestem spakowany. Pogoda płata figle, wieje wiatr i kropi deszczyk. Ale mam to gdzieś :)
-
Dzisiaj przyjechałem do Polski, i jadąc - miałem rozkład temperatur. W Niemczech 10 stopni o 19tej, w Polsce niedaleko Legnicy 18 o 24tej :D Jak tu się zastanawiać nad nocką? :D :D :D Na ryby!!!
Legnica i okolice to najcieplejsze miejsce w Polsce :)
-
Już jestem spakowany. Pogoda płata figle, wieje wiatr i kropi deszczyk. Ale mam to gdzieś :)
U mnie też nie za ciekawie.
Wczoraj a dziś - to nieba a ziemia.
Ale mam mocne postanowienie wyjazdu.
-
Dzisiaj rozpoznanie bojem sytuacji na Wiśle - może być tym ciekawiej, że na popołudnie zapowiadają burzę. Najwyżej pokarmię komary, bo one już dopisują.
Moja żona błysnęła dzisiaj rano intelektem w rozmowie o wędkowaniu. Podczas dyskusji o łowiskach no kill, zauważyła bardzo przytomnie, że większość łowisk PZW to od dawna tego typu zbiorniki - bo nie ma w nich już czego zabijać ;-)
-
Dzisiaj rozpoznanie bojem sytuacji na Wiśle - może być tym ciekawiej, że na popołudnie zapowiadają burzę. Najwyżej pokarmię komary, bo one już dopisują.
Moja żona błysnęła dzisiaj rano intelektem w rozmowie o wędkowaniu. Podczas dyskusji o łowiskach no kill, zauważyła bardzo przytomnie, że większość łowisk PZW to od dawna tego typu zbiorniki - bo nie ma w nich już czego zabijać ;-)
Doprawdy udało jej się. :)
Dowcip pierwsza klasa :D - Niestety to śmiech przez łzy.
-
Dzisiaj rozpoznanie bojem sytuacji na Wiśle - może być tym ciekawiej, że na popołudnie zapowiadają burzę. Najwyżej pokarmię komary, bo one już dopisują.
Moja żona błysnęła dzisiaj rano intelektem w rozmowie o wędkowaniu. Podczas dyskusji o łowiskach no kill, zauważyła bardzo przytomnie, że większość łowisk PZW to od dawna tego typu zbiorniki - bo nie ma w nich już czego zabijać ;-)
Naśmiewajcie się, naśmiewajcie dalej 😉
A im większa popularność komercyjnych łowisk, tym mniejsza konkurencja nad wodami PZW 😉
-
A na nocki już warto jeździć. Ja tydzień temu ma rzece coś tam już połowiłem. Brania zarówno wieczorem, jak i w nocy czy nad ranem.
-
Udanych nocnych połowów wszystkim życzę ;)
A tymczasem pozwolę sobie przenieść wątek z działu o technikach gruntowych do działu w bloku "NAD WODĄ".
-
Udanych nocnych połowów wszystkim życzę ;)
A tymczasem pozwolę sobie przenieść wątek z działu o technikach gruntowych do działu w bloku "NAD WODĄ".
Uwaga chłopaki, kapitan wrócił ;) ;) ;)
-
:)
Czas na wiosenne porządki :)
-
Już jestem spakowany. Pogoda płata figle, wieje wiatr i kropi deszczyk. Ale mam to gdzieś :)
U mnie też nie za ciekawie.
Wczoraj a dziś - to nieba a ziemia.
Ale mam mocne postanowienie wyjazdu.
Jedź. Z mojej stronki wynika, że na naszej ziemi, noc nie powinna być chłodniejsza od dzisiejszego dnia.
-
Już mam dwa liny :D
-
Pięknie! No to już nie musisz się martwić o dalszy przebieg zasiadki, bo 2 liny, to jest b. dobry wynik :)
:thumbup:
-
Jestem mega zadowolony. Sezon uważam za rozpoczęty.