Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: FilipJann w 28.05.2017, 22:08
-
Jak już wiecie za tydzień mam zawody karpiowe i wpadłem na pewien pomysł.
Otóż rozgrywać się będą one na łowisku, gdzie łowic będę po raz pierwszy i nie mam jak zrobić treningu.
To komercja, o zróżnicowanym dnie, a czasu na przygotowanie będzie niewiele (~30min). Więc badanie dna markerem odpada, bo pewnie się nie wyrobię, a chciałbym powalczyć jakoś, bo łatwo nie będzie na pewno.
I takie pytanie... czy ktoś z Was, jest w stanie pożyczyć mi echo (deeper, coś tego typu) na ten weekend? Pokryję koszty wysyłki w obie strony.
Nic nie zepsuję :P a jeśli już, to deklaruję się ponieść wszelkie koszta.
Pozdrowienia!
-
A to nie będzie nieuczciwe? Poza tym jak zaczniesz rzucać echo to spłoszysz sobie ryby deeper waży 100 gramów i naprawdę robi sporo hałasu? Po co ci marker załóż oliwkę ok 20 gram i licz sekundy do opadnięcia. Szczerze, to na zawodach wątpię, żeby rzucanie echo przeszło.
-
Ja nie rozumiem czemu rzucanie deeper em miało by nie przejść?
-
Filip
Improwizuj, zdaj się na instynkt, obserwuj wodę i oceń. Jeśli to komercja to sprawa jest prostsza, jeśli dzika woda, to zabawa będzie lepsza. Nie zawsze trzeba wygrywać, ważne żeby walczyć do końca.
Trening i tak na niewiele się zda, bo skąd wiesz jakie miejsce wylosujesz?
-
Jeśli chcesz - napisz coś więcej o łowisku, ogólny lub priv.
Coś tam się pomyśli ;)
Ale nie o sonarze bo nie mam. :(
-
Jak już wiecie za tydzień mam zawody karpiowe i wpadłem na pewien pomysł.
Otóż rozgrywać się będą one na łowisku, gdzie łowic będę po raz pierwszy i nie mam jak zrobić treningu.
To komercja, o zróżnicowanym dnie, a czasu na przygotowanie będzie niewiele (~30min). Więc badanie dna markerem odpada, bo pewnie się nie wyrobię, a chciałbym powalczyć jakoś, bo łatwo nie będzie na pewno.
I takie pytanie... czy ktoś z Was, jest w stanie pożyczyć mi echo (deeper, coś tego typu) na ten weekend? Pokryję koszty wysyłki w obie strony.
Nic nie zepsuję :P a jeśli już, to deklaruję się ponieść wszelkie koszta.
Pozdrowienia!
Ja Ci mogę pożyczyć Lucky FFW718 ale z tym i tak będziesz musiał "zdać się na instynkt" bo, tak jak kiedyś pisałem, obsługa i odczyt tego przypomina rozmowę z nawalonym wujkiem/szwagrem. Po kilku wypadach można nauczyć się z nim żyć nawet w takim stanie ;) Ma na pewno mniejszy zasięg niż Deeper, nie wiem dokładnie jaki.
-
Jak już wiecie za tydzień mam zawody karpiowe i wpadłem na pewien pomysł.
Otóż rozgrywać się będą one na łowisku, gdzie łowic będę po raz pierwszy i nie mam jak zrobić treningu.
To komercja, o zróżnicowanym dnie, a czasu na przygotowanie będzie niewiele (~30min). Więc badanie dna markerem odpada, bo pewnie się nie wyrobię, a chciałbym powalczyć jakoś, bo łatwo nie będzie na pewno.
I takie pytanie... czy ktoś z Was, jest w stanie pożyczyć mi echo (deeper, coś tego typu) na ten weekend? Pokryję koszty wysyłki w obie strony.
Nic nie zepsuję :P a jeśli już, to deklaruję się ponieść wszelkie koszta.
Pozdrowienia!
Może jest jakaś mapka tej wody?
W łowieniu karpi nie należy i nie trzeba się spieszyć. Ustal taktykę, ustal przynęty, zanęty. Obrzucaj miejsce samym ciężarkiem - licz sekundy do opadnięcia na dno. Wyobrażaj sobie dno po podniesieniu zestawu - czy ciężarek łatwo się podnosi czy zapada się w muł? Czy w czasie ściągania zaczepiasz o roślinność ?
JK
-
No właśnie nie znalazłem nigdzie mapki. Będzie trzeba kombinować :)
-
Na mapie google ładnie to miejsce wygląda.
Daj znać jak tam połowy.
-
Na mapie google ładnie to miejsce wygląda.
Daj znać jak tam połowy.
Napisałem PW :)