Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Sposób na... => Wątek zaczęty przez: dzidek11a w 05.06.2017, 22:30
-
Znalazłem nowe łowisko, dość gęsto porośnięte liliami wodnymi, znalazłem fajną miejscówkę - taka zatoczka pomiędzy nimi. W sobote wybrałem się pierwszy raz i miałem 3 piękne ryby na haku, czuć było jakbym drzewo podczepił, dziś 2 brania. Wszystkie ryby spieły mi się gdy weszły w zarośla, jedna odpłynęła wraz z podajnikiem. Macie jakiś sposób na wyjście z takiej sytuacji?
Łowiłem na metodę - wędka Mikado comercial feeder 3m do 55g, żyłka główna 0.25 przypon drennan 0.23 - haki 12
Drugą wędkę rzucałem w bezpieczniejsze miejsca, ale niestety bez efektów
-
Miałem kiedyś takie łowisko i odpuściłem, za dużo ryb zrywało zestaw.
Brały tylko 1 m od lilii.
Teraz może dałbym mocny kij i plecionkę i niestety dokręcony hamulec - ale nie wiem czy takie łowienie byloby etyczne i przyjemne ... :-\
-
Byłem świadkiem jak pewien wędkarz w liliach holował karpia. Wyciągnął go razem z zielskiem, niestety 7 kg karp nie przetrwał tego holu :(
-
Czasem łowię na takim łowisku z liliami i tak jak piszesz ryba siedzi blisko roślin. Mój sposób to żyłka minimum 0.25mm przypony z plecionki haki z zadziorem . Oczywiście łowię na sztywno. W momencie brania nie daję rybie uciec w grążele przytrzymując ją. Jeśli już uda się karpikowi wejść w zaczep luzuje żyłkę i czekam aż sam wypłynie z zarośli lub się wypnie. Sposób działa na karpiki do 3 kg . Jeśli chodzi o większe miśki to polecam film Warmuza o łowieniu na sztywno ale to już tylko mocny sprzęt karpiowy a nie method feeder
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
-
Trzeba zarzucać w pewnej odległości od grążeli i nie ustawiać hamulca, to musi być hol siłowy. Lina da się odciągnąć, mniejszego karpia również. Większy zerwie zestaw. Jak pisze Pit, method feeder i zwykłe wędki to za mało na takie łowienie. Nie wiem czy jest sens kaleczyć ryby delikatnymi zestawami. Ogólnie feeder da radę, ale trzeba uwzględnić jak się wygnie. Dlatego trzeba użyć mocniejszej żyłki a zestaw umieścić z dwa, trzy metry od lilii. Kij musi być mocno ustawiony na podpórkach. Opcją jest też użycie plecionki, jednym z jej zastosowań jest właśnie hol siłowy w takich miejscach, jej brak rozciągliwości daje możliwość utrzymania ryby przed pasem lilii, grążeli, innego zielska czy też jakieś zawady.
-
Tam niestety były karpie i amury >> 3 kg ...
-
Znalazłem nowe łowisko, dość gęsto porośnięte liliami wodnymi, znalazłem fajną miejscówkę - taka zatoczka pomiędzy nimi. W sobote wybrałem się pierwszy raz i miałem 3 piękne ryby na haku, czuć było jakbym drzewo podczepił, dziś 2 brania. Wszystkie ryby spieły mi się gdy weszły w zarośla, jedna odpłynęła wraz z podajnikiem. Macie jakiś sposób na wyjście z takiej sytuacji?
Łowiłem na metodę - wędka Mikado comercial feeder 3m do 55g, żyłka główna 0.25 przypon drennan 0.23 - haki 12
Drugą wędkę rzucałem w bezpieczniejsze miejsca, ale niestety bez efektów
Żadnej metody ???
Kamień, klips, żyłka 0,35, strzałówka, haki mocne, kute z zadziorem.
Po zacięciu dwie alternatywy - kij w ręku i bez kręcenia kołowrotkiem cofamy się do tyłu. Spokojnie, krok po kroku ale się cofamy.
Druga - pozwolić rybie wpłynąć w grążela na odkręconym hamulcu i albo czekać jak wypłynie albo ponton i płynąć po rybę na luźnej żyłce.
" Zapowiada się dość ekstremalny hol ponieważ przed zestawami mam grążela i nie mogę pozwolić, żeby ryba tam wpłynęła. Na jednym z filmów radzono, żeby w takiej sytuacji delikatnie lecz w miarę stanowczo cofnąć się trzymając kij mocno w górze przy dokręconym hamulcu. Dokładnie tak robię – jeden, drugi, trzeci krok i już na czystej wodzie widzę falę. Ryba nie weszła w zaczepy. "
https://wedkuje.pl/n/wyprawa-w-nieznane/49652
JK
-
Po zacięciu dwie alternatywy - kij w ręku i bez kręcenia kołowrotkiem cofamy się do tyłu. Spokojnie, krok po kroku ale się cofamy.
- odruchowo czasem tak łowiłem i "czasem" się udało
Druga - pozwolić rybie wpłynąć w grążela na odkręconym hamulcu, ponton i płynąć po rybę na luźnej żyłce.
- znam wędkarzy co tak robią i mają wyniki, bez pontonu w niektórych miejscach w ogóle nie łowią
-
Żadnej metody ???
Kamień, klips, żyłka 0,35, strzałówka, haki mocne, kute z zadziorem.
JK
Nie lepiej łowić już na plecionki na tak trudnym łowisku ? Nie trzeba będzie stosować strzałówki, a żyłka jak to żyłka zawsze może się przetrzeć czy to w transporcie czy w zaroślach.
Podejrzewam też, że nie ma tam ryb typu 8+ kg, bo mniejsze bez problemu wyciągnie siłowo.
-
Żadnej metody ???
Kamień, klips, żyłka 0,35, strzałówka, haki mocne, kute z zadziorem.
JK
Nie lepiej łowić już na plecionki na tak trudnym łowisku ? Nie trzeba będzie stosować strzałówki, a żyłka jak to żyłka zawsze może się przetrzeć czy to w transporcie czy w zaroślach.
Podejrzewam też, że nie ma tam ryb typu 8+ kg, bo mniejsze bez problemu wyciągnie siłowo.
"podobno" w zeszłym roku ktoś złowił tam karpia 14 kg, ale w innym miejscu.
Spróbuje jeszcze raz, jak polegnę to odpuszczę, szkoda ryb i sprzętu.
-
Żadnej metody ???
Kamień, klips, żyłka 0,35, strzałówka, haki mocne, kute z zadziorem.
JK
Nie lepiej łowić już na plecionki na tak trudnym łowisku ? Nie trzeba będzie stosować strzałówki, a żyłka jak to żyłka zawsze może się przetrzeć czy to w transporcie czy w zaroślach.
Podejrzewam też, że nie ma tam ryb typu 8+ kg, bo mniejsze bez problemu wyciągnie siłowo.
Trzeba stosować ale tym razem żyłka mono ma być strzałówką.
No nie wiem - ja czasem mam wrażenie, że te "wyścigowce" 3-8 kilo bywają tak szalone, że z grążeli ani rusz bez specjalnego się przygotowania nie wyjdą.
JK
-
Mam podobne łowisko z liliami i innym zielskiem.
Ja łowię na karpiówki 3,60m 3LBS, żyłka 0,30 i przypon z plecionki.
Karpie do 5kg da się wyciągnąć, ale ostatnio wziął jakiś większy karp i nie było szans żeby go zatrzymać, poszedł w lilie jak torpeda.
Myślę żeby spróbować łowić na sztywno, jak na filmie Warmuza.