Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Ścigacz w 24.02.2015, 20:52
-
Właśnie rozmawiałem z kolegą i niebawem w okolicach Tuszyna będzie otwarte nowe łowisko komercyjne. Będą dostępne karnety i opłaty dniowe. Jeśli chodzi o ceny to karnety nie wiem w jakiej cenie będą ale dniowej mają być w granicach 20 zł. Będzie można kupić rybe i tez ja uwedzic. Z tego co rozmawiałem z Marcinem to mają być tez inne opłaty dla łowiacych sportowo. Aktualnie ruszy jeden zbiornik a w sumie mają być 3 do wędkowania. Największy będzie miał około 12 hektarów. Co do ryb to będzie karp, lin amur szczupak sandacz okon bak karas ploc
-
No to extra!jakiś dodatkowa alternatywa dla Pacyfiku.W łódzkim to i tak taka bieda z tymi komercjami.
A możesz zdradzić lokalizację tego łowiska? :D
-
Okolice Rzepek i Zeromina między Tuszynem a Czarnocinem w okolicy dawnych stawów Galkiewiczow.
-
Jest tam kilka zbiorników w sumie około 27 hektarów wody podzielone na kilka stawów i 3 będą udostępnione do łowienia.
-
Świetnie!Trzeba się wybrać jak już ruszy! 8)
-
Ja bankowo będę bo mam tam z 5km od domu.
-
Kiedy będzie dostępne to łowisko?A co z rybą?Świeżo zarybione, czy rybki pływają już tam od dawna?
Szukałem jakiejś stronki tego łowiska, ale zero info :-\
-
Aktualnie łowisko strony nie ma bo oficjalnie jeszcze nie istnieje. Wszystko jest w trakcie załatwiania i przygotowywania. Jestem w stałym kontakcie z kolega który będzie otwierał to łowisko wiec jak będę miał jakieś informacje to napewno napiszę. Z tego co wiem to ryby były tam dopuszczane ale coś tez pływało. Ma tam być łowisko dla karpiarzy , splawikowcow i sportowe.
-
Na mapie jak zerkniesz na Zeromin kolo Tuszyna to w górnej części miejscowości są stawy z wyspą po środku to będą te w okolicach lasu. Bo poniżej tez są inne stawy ale tamte należą do Pana Swiecickiego i stowarzyszenia z Zeromina.
-
Dzięki za wyczerpujące info :beer: Jak ruszy to dawaj znać!
-
Cieszy mnie ta wiadomość !
Obowiązkowo daj znać jak ruszy :bravo:
-
Oczywiście jak będę miał konkretne informacje to napisze wszystko
-
Dziś udało mi się w końcu trafić nad wodę Marcina i jestem w totalnym szoku. Wody jest tam od cholery. Fakt ze narazie tylko jeden staw będzie do łowienia ale i tak jest spory. Nad resztą będzie pracował sukcesywnie bo aby wszystko tam ogarnąć to ze 100 osób by się przydało. Na jednym z mniejszych zbiorników dziś troszkę pospiningowalem i udało się trafić 3 szczupaczki a okonia ani jednego a wziolem wędkę do bocznego troka. Nie ukrywam ze miałem sporo zaczepów o podwodne trawska i pozostałości po tataraku ale nie ma co się dziwić jak stawy nie były użytkowane przez 10 lat. Marcin od roku tam walczy i po woli zaczyna to wyglądać ale jeszcze sporo pracy trzeba tam jeszcze zainwestować. Wstępnie wiem ze w kwietniu ma być otwarcie ale co więcej to jeszcze nie mam nic potwierdzone. Narazie ma być dostepny do łowienia mniejszy staw taki 2-3 hektarów.
-
Duży staw.
-
Szczupaczek.
-
Bosko :thumbup:. Informuj na bieżąco jeśli możesz.
-
Nie ma problemu. W niedziele za tydzień tez mam w planie tam połowic ale na metodę i na tym stawie co ma być teraz otwierany. Ciekawy jestem jak ryba będzie się zachowywała bo ma być tam dopuszczane woda i jeszcze ryba z innych stawów.
-
Wygląda zachęcająco :thumbup:
-
Zdiecia nie oddają ogromu tej wody choć jeszcze sporo pracy chłopaki muszą w to włożyć ale będzie kozacko:)
-
Fajna sprawa! A jaka będzie polityka odnośnie ryb? :) Łowisko typowo wędkarskie C&R? Mogliby pomyśleć o takim... Jest ich mało wciąż, a dzięki takiej polityce moźna zyskać wielu klientów plus robić dobre zawody, woda spora... Można się rozreklamować pod tym względem, jest wciąż nisza. Nibby prywatnych łowisk sporo ale jednak wciąż trudno o wędkarsko typowo komercję. Pstrągi, dorybianie kilka razy w roku, zbyt dużo ryb - to podstawowe mankamenty...
Nie wiem jak też jak to jest w okolicach - ale moźna pokombinować z F1. Jeżeli jakiś ośrodek wytrze karpia z karasiem, to można uzyskać idealną sportowa rybę, rosnącą do 2-3 kg ale bardzo waleczną. Co istotne - żerującą nawet zimą, w ten sposób można mieć łowisko czynne cały rok. Przyrosty F1 s bardzo duże na początku i po kilku już latach ma się idealną rybę. Nie niszczy ona łowiska tak jak japoniec...
-
Mają być tam 3 łowiska w tym jedno 13 hektarowe stricte sportowe. Marcin ma tam wpuszczać największe karpie, amury, jesiotry, szczupaki i sandacze. Na pozostałych 3 stawach ma być hodowla ryb. Jest też rzeczka na której planuje zrobić wodospady i wpuścić tam pstrąga. Ma być wędzarnia i miejsca do wypoczynku. Jest tam 37 hektarów ziemi w tym 27 hektarów wody. Wczoraj jak tam byłem to przeszedłem z 500 m aby dojść do stawu gdzie miałem połowic. Po za tym można spotkać tam kaczki, łabędzie i nawet parę orłów bielikow.
-
Zapowiada się fajnie ,a jednak coraz więcej łowisk komercyjnych ,bardzo dobrze .Ciekawi mnie co zrobi PZW jak takich łowisk będzie duuużo więcej i wędkarze im uciekną .
-
Proste ,PZW jak straci członków na tyle ,że nie bedzie danego Koła stać na utrzymanie zbiornika (dzierżawa) to go oddadzą .Weźmie to w ręce nowy prywatny dzierżawca i zrobi komercje . To ,,stety" jest przyszłość tylko musi to potrwać ,oby jak najszybciej.
-
Właśnie rozmawiałem z kolegą Marcinem i po świętach wielkanocnych zbiornik będzie udostępniony do łowienia. Opłata 10 zł od osoby.
-
Yeeee :fish: :narybki: :beer:
-
Wczoraj rozmawiałem z Marcinem i najprawdopodobniej 11 kwietnia odbędą się pierwsze zawody na otwarcie łowiska.
-
Ścigacz, czy masz jakieś nowe informacje ?
Łowisko jest czynne, czy może jeszcze zamknięte ? Jeśli czynne to jakie są opłaty ?
Jak tam dojechać ? Bo chętnie bym tam pojechał.
-
Cześć Marcinku niestety łowisko jest jeszcze nieczynne i najprawdopodobniej wielkie otwarcie będzie dopiero w okolicach majówki. Co do innych informacji to aktualnie czekam na regulamin łowiska, a co dalej to jeszcze nic nie wiem. Jeśli chodzi o dojazd to zrobię mała mapkę i zamieszczę ja jakoś niebawem.
-
No trudno. Poczekamy.... :(
-
Ścigacz zrobiłem mały rekonesans w okolicach Pabianic i Tuszyna , ale nie trafiłem na to łowisko.
Na stawie za Żerominem ,po prawo jak się jedzie od Tuszyna kilku wędkarzy , ale to jakiegoś koła ( po PGR-owskie?), jak
tłumaczył mi jakiś miejscowy.Parę metrów dalej po drugiej stronie , jakieś prywatne stawy, kogoś z Tuszyna (chyba na literę C.?).
,,Łowiła " tam jakaś młodzież , ale ogólnie widac że nikt tam się tym nie interesuję.
O Marcinie i jego komercji nikt nic nie słyszał , a w każdym razie nie kojarzył.Dojechałem do krzyżówki odbiłem w lewo ujechałem
ze 2km i nic nie za uwarzyłem.Wróciłem przez Czarnocin do Łodzi.Daj jakoś mapkę , bo widac że ciężko tam trafic.
P.S.
Może wiesz co za stawy są w Tuszynku Starościńskim (róg Starościńskiej i Hetmańskiej),czy to prywatne i czy można tam połowic?
Wypatrzyłem je Google Maps , ale już tam nie dojechałem.
-
Nikt nie słyszał o tym jeszcze bo nie było oficjalnego otwarcia. Aktualnie jeszcze tam nie można łowić. Jak jechałes przez Zeromin to po prawej są zbiorniki stowarzyszenia natomiast po lewej dawne stawy Galkiewicza a obecnie Pawła Swiecickiego i tam jest zakaz łowienia. Na staw do Marcina skręca się w lewą stronę przed tablica Zeromin zaraz za robotami drogowymi i jak prowadzi droga jedzie się do przodu. Wjeżdża się totalnie w las i stawy są na skraju lasu od drugiej strony. W Google jak poszukasz Zeromina to powinien być opis stawy psiusowskie. Na mapie w górnej części Zeromina takie duże rozlewisko z wyspą i domkiem na środku.
-
A jeśli masz jakieś pytania to dzwon to mój nr 502031512 Krzysiek
-
To jest plan dojazdu na łowisko.
czerwony kolor- droga
fioletowy kolor - staw aktualne udostępniony do łowienia
żółty kolor - planowane łowiska(termin otwarcia nieznany)
-
Dziś rozmawiałem z Wujasem Marcina i szykują wszystko. Więc proszę Was koledzy o chwilę jeszcze cierpliwości. Na pewno jak będę wiedział kiedy otwarcie to napiszę. Bo sam będę chciał być na nim :)
-
Dzięki Krzysiek za tak wyczerpującą odpowiedź. :thumbup:
Trzymam za nich kciuki ,bo to się szykuje na bardzo fajne łowisko (piękny krajobraz woda i las).
Czekam teraz cierpliwie na twoją wiadomośc.Dzięki takim ludziom jak Ty i wszyscy na tym forum uwielbiam Tu przebywac. ;D
Pozdrawiam
Zbyszek
-
Milo mi słyszeć takie pozytywne slowa:) co do łowiska to jak to ruszy wszystko co jest w planach to będzie super. Po za tym zbiornik są na uboczu wiec jest cisza i spokój. Można poobserwować florę i faunę. Nawet mieszka tam rodzinka orłów bielikow, dziki, sarny zające itd. Zbiornik który aktualnie będzie udostępniony do łowienia ma 3.5 hektara. Jedynym minusem na jaki będzie można aktualnie narzekać to zaczepy ze względu na pozostałości po tataraku i palce. Da rade łowić na ciężko ale z użyciem delikatnych ciężarkow i pop upow ale najbardziej chyba wskazany będzie tam spławik. Jest wpuszczone sporo dużych amurow wiec niebawem może zrobią z tym porządek.
-
Witajcie Panowie. Dziś byłem nad stawem u Marcina i kiepsko to troszkę wygląda ale cały czas chłopaki walczą z tematem zarośli i niby od przyszłego weekendu będzie można już łowić. Zrobiłem kilka zdiec abyście mogli ocenić sami jak to wygląda.
-
I kolejne zdieca:)
-
A jak ktoś z Was ma więcej pytań to tu jest kontakt do Marcina 739044054
-
Dno tego jeziora to jest pewnie masakryczne.
-
Ciekawy jestem pierwszej relacji z połowów na tym łowisku.
-
To jest staw i aktualnie ma może z 1 m głębokości. Ale po wykoszeniu stawu ma być dopuszczona wodą. A co do dna to jest w większości porośnięte trzcina. Da się łowić tylko najlepiej jest używać małych ciężarkow i pop upow lub splawik
-
Juz tam lowilem i zamiast koszyczka do metody dałem oliwke 10g z krentlikiem i pop upy. W sumie 3 karpie udało mi się spokojnie wycholowac.
-
No i gitara... Szykuje się fajna komercja blisko Łodzi. Masz jakieś info na temat opłat?
-
Czekam na regulamin i cennik od Marcina.
-
Zbiornik śliczny ale zapuszczony masakrycznie. Ciekawe co z tego będzie. Skoro można będzie niedługo łowić, to co z resztą zielska ? Dno też czyszczą ?
-
Mają wykosic co się da i w miarę możliwości uprzątnac to. Co z tego będzie to czas pokaże. Rozmawiałem jeszcze z wujasem Marcina, Romkiem ktory chce jeszcze wpuścić sporo amura aby troszkę wygryzl zielsko
-
Sądzę że początek funkcjonowania tego zbiornika może być ciezki ale jak już się wszystko ustabilizuje to będzie super. Tym bardziej ze jest tam cisza i spokój wiec będzie można fajnie wypocząć.
-
Witam. Wędkowałem dziś na tym łowisku i udało mi się złapać sporo bąków, 3 karpiki (jeden 2 kg), pare linków jednego kilowego zabrałem :). Gospodarz bardzo miły i pomocny . Gdy zaczęło padać i juz zwijałem sprzęt pożyczył mi płaszcz żebym jeszcze połapał.
wcześniej jak byłem dał mi robaki bo zapomniełem kupić .
Jeżeli chodzi o spinning dużo zaczepów chyba że sie znajdzie dobre miejsce bo to zielsko cały czas odrasta i dno jest raczej trawiaste ale właściciele starają się na bieżąco wykaszać i pomagają im w tym też amury podobno dużo wpuścili.
Juz można powoli tam łapać .
10 zł płaci się od wędki, nie można używać sztucznych zanęt , rybę którą wrzucamy do siatki zabieramy(jak nie chcemy ryby odrazu wpuszczamy spowrotem)
Ceny ryb (jak dobrze pamiętam):
karp amur 13
lin 16
bąk karaś płoć 8
szczupak 20
... dalej nie pamiętam ale raczej przystępnie.
Polecam :thumbup:
-
Jaką metodą łowiłeś?
wchodzi w grę grunt - the method czy raczej tylko spławik?
-
Często bywam u chłopaków ale sporadycznie łowie i sądzę że z gruntu jedyna rozsądną opcja jest mała oliwka tak do 10 max 15 g z kretlikiem i pop up. Tak lowilem tam jak zbiornik nie był jeszcze otwarty i to mi się sprawdzało. Koszyk czesto zaczepial mi się o zielska i ryby się spinaly. Jeśli chodzi o Romka i Marcina czyli osoby prowadzące to łowisko to są spoko chłopaki. Natomiast największym plusem na tym lowisku jest cisza i spokój :)
-
Czy ktoś z grona drogich kolegów wybiera się na rybki w piątek do Marcina?
-
Siema
Był ktoś ostatnio? dzieje Się coś ciekawego?
-
Dzis tam bylem.
teren robi wrazenie. Potencjal jest ogromny, ale chyba jeszcze nie w tym roku.
nie spotkalem wlasciciela, wiec nie bardzo na tym terenie sie krecilem, ale ogladalem pierwszy akwen od bramy po lewej, ten niby juz dostepny.
jest niezle ale wg mnie pozozstawia jeszcze wiele do zyczenia. za duzo jeszcze tej czciny, na ciezko lapania tam nie widze, spinning tymbardziej nie.
bylem, widzialem, ale lapac pojade tam chyba dopiero w nastepnym roku.
chlopaki widac sie staraja, skarpy obkoszone, trawy wypalone, wokol stawow jest ladnie.
na mnie zrobilo to mega pozytywne wrazenie, tylko potrzeba sporo czasu, ale jak juz bedzie ogarniete to wiem ze bedzie meeega. beda duze swietne lowiska.
pzdr.
-
Teren i spokój jaki tam jest robi wrażenie. Natomiast jeśli chodzi o lowienie to spokojnie da się rade łowić tylko ze zamiast koszyczka dajesz 15g oliwke na kretliku i pop upa. Działa jak tralala, rybki biorą i to nieźle.
-
Podjade w nastepnym tygodniu na jakas popoludniówke krotka.
mysle nad wagglerkiem z opadu albo normalnie na splawiczek.
Ścigacz, zauwazylem wlasnie na Twoich zdjeciach kilka postow wstecz, ze tam dalej, przy tych brzozach, juz lepiej to wyglada, tak daleko sie nie zapuscilem bedac dzisiaj.
Napisz mi prosze czy trzeba dzwonic wczesniej sie umawiac, czy jechac na spontanie? Jak nikogo nie bedzie w okolicy, to wlasciciele sa w tym domu po srodku, w glebi?
pzdr.
-
Najlepiej jest z dzwonić się z Marcinem on powie Ci co i jak. Natomiast w tym domku urzęduja chłopaki tylko na czas jak któryś jest na stawach. Marcin lub Roman pilnuje tam wszystkiego ale częściej Romka można spotkać. Jeśli chodzi o lowienie to siedziałem od strony domku i rzucalem zestaw na prawą stronę zbiornika tylko ze lowilem na ciężko z pop upem.
-
Kontakt do Marcina 739044054
-
Siema, był ktoś jak to teraz wygląda? Nadal jest tylko ten jeden zbiornik?
-
Tam do łowienia aktualnie będzie tylko jeden zbiornik ten 3.5 hektarowy. Natomiast w planach jest gdzieś za rok otwarcie drugiego zbiornika, tego który otacza wyspę. Pozostałe zbiorniki będą jako hodowlane i dopiero gdzieś za kilka lat może ruszy ostatni największy zbiornik i ma być tylko łowiskiem sportowym z największymi okazali ryb :)
-
Dziś rano stwierdziłem ze dawno nie byłem na stawach u Marcina wiec mowie sobie ze w koncu czas się wybrać i pojechałem. O dziwo juz kilka osób siedziało i ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu zobaczyłem ze chłopaki wprowadzili wymóg posiadania maty do wychaczania ryb lub można ją sobie wypożyczyć za 5 zł. Druga ciekawa zecza jest zakaz używania zanet spożywczych, tylko i wyłącznie natura ziarna kukurydzy, konopie, pęczak, robaki, bulka itd. No i haki bezzadziorowe .Fakt ze dysponowałem dość dużym zapasem kuku to nie było problemu i miałem jeszcze kilka kromek chleba tostowego wiec zacząłem zabawę. Podnecilem troszkę i na dzień dobry uwiesil mi się ładny karp. Miał gdzieś z 2.5 kilo ale ku mojemu zaskoczeniu niedawno musiał komuś dać dyla bo miał w pysku kompletny przypon. Następnie trafiło się kilka linków i w łowisko weszły baki. Brały jak szalone z opadu na chleb tostowy. Na koniec imprezy coś ładnego mi usiadło bo odjazd był konkretny. Sądzę że amur bo branie było bardzo dziwne. To przytopka lub wystawka ale tak w granicy 5 mm i to kilka razy i niestety ze jest tam sporo zarośli to zaplatal się o coś i dał dyla. Generalnie wypad udany i nawet kilka znajomych osób z mojego sąsiedztwa udało mi się spotkać nad wodą :)
-
Z tego co przed chwilą rozmawiałem z właścicielem to ten drugi staw ponoć ma być otwarty z grubymi miśkami w następnym roku także troche sprzeczności się wkrada no ale mniejsza z tym.. zapomniałem właściciela spytać odnośnie zanęt.. może ktoś ogarnia - normalne stosowane przez nas zanęty do methody/pellety nie wchodza w gre tak?
Jakby ktoś jechał z okolic Głowna w następny albo któtyś weekend proszę dać znać na PW :)
P.S. - we wtorek na moto chyba się tam przejade, nagram filmik i tu wrzuce za zgodą właściciela oczywiście co by było widać mniej więcej co i jak :)
-
Jak rozmawiałem wcześniej z Marcinem to do łowienia mają być 3 stawy. 2 w koło wyspy i 3 największy który jest na końcu działki. Ten trzeci miał być tylko łowiskiem sportowym. Może coś się zmieniło bo to u Marcina norma. Co do zanet to Roman wujas Marcina mówił mi aby nie stosować jakiejkolwiek zanęty spożywczej. Sądzę że pellety wchodzą w rachubę np. Dynamit ma kukurydzę z konopiami ale nie powiem ze napewno. I aktualnie jest tam dość płytko bo tam gdzie lowilem może było z 60 cm.
-
Korzystając z nudy i opadów deszczu tej cudownej Niedzieli patrzę na mapę i drogę mam troszke pogmatwaną no ale wszystko jest w miare spoko do pewnego momentu..
(http://fotozrzut.pl/zdjecia/55772d8ebf.jpg)
Jeśli jest ktoś z okolic tego łowiska to mógłby mi doradzić czy jadąc (czerwona kreska) normalnie drogą i później jadąc dookoła (żółta proponowana droga) mogę to skrócić przez te pola i lasy (zanzczone na niebiesko) ? jest tam jakaś droga żeby skrócić o jakieś 15km trase sobie?
-
Niestety ale tam przejazdu nie ma. Dojazd jest tylko jak na mapce wcześniej.
-
Dzisiaj udało mi się troszkę posiedzieć nad stawem u Marcina. Fajnie się złożyło bo było pusto i można było wypocząć. Rybki od rana nie chciały współpracować ale z czasem się rozkręcilo. Trafiło się kilka ładnych okazów karpiowe w granicy 2 kg i z 10 szt tak do kilograma. Kilka linow w tym jeden całkiem całkiem i kilka bakow takich dłoniakow. Trafiły się jeszcze 2 szczupaczki. Jeden przy brzegu odciął mi przypon a drugi przywalil w koszyk od metody i go odciął. Mialem kilka potężnych bran ale ryby odrazu szły w zielska i z rywalem je.
-
I jeszcze 2 zdiecia. Więcej zdiec nie robiłem bo to nie miało sensu.
-
Od jakiegoś czasu już funkcjonuje oficjalna strona łowiska :) www.aquatus.pl :)
-
A wędkowałeś tam na feederki ? Jak z tym dnem ? Mnie głównie interesuje feederowanie ale nie wiem czy dno się do tego nadaje. No i co z używaniem zanęt ? A bije się z myślami czy jechac w weekend tam czy do Woli Łokotowej obok Jeżowa.
-
Łowiłem tam ostatnio na feederki tylko ze zamiast koszyka dałem oliwkę przelotowo i stosowałem mieszankę pelletów z kukurydzą .Rybka brała i to bardzo ładnie a oliwka powodowała ze zestaw nie plątał mi się z zielskiem i było git :)
-
Kilka postów wyżej pisałeś o metodzie. Łowiłeś tam na nią ?
-
Tak łowiłem na metodę ale miałem sporo zaczepów i kilka zerwanych zestawów dlatego przestawilem się na oliwke przelotowo. Może brań było troszkę mniej ale już ryby wychodziły jak po sznurku :)
-
Rybki to tam zawsze biorą jak na zawołanie, chyba pobiłem tam swoje rekordy ilościowe szkoda że waga max 3kg, a najwięcej rybek w przedziale 1kg. Fakt łowisko świetne pod względem zabawowym i relaksacyjnym. Zachęcam wszystkich którzy chcą sporo się nałowić a waga nie jest aż tak istotna, dodam że właściciel Marcin i Roman, który jest zawsze na łowisku, to bardzo sympatyczni i pomocni ludzie.
-
Jutro mam w planach Ciosny. Ale na następny weekend może tam podjadę. Męczy mnie tylko to, że tam jest problem z feederem >:(
-
Problem z feederem nie jest, ja tam łowię na metodę i moja propozycja jest taka żeby stosować podajniki małej gramatury, nie czepiają się tak bardzo. Dawno nie byłem na Ciosnach, wkurza mnie tam to, że jak nie kupię ryb to właściciele mają nieciekawe miny. Ja uwielbiam wędkować a niekoniecznie od razu jeść. Dlatego wolę łowisko Pacyfik. Napisz jak możesz jak Ci poszło na tych Ciosnach?
Pozdrawiam Marcin
-
Napiszę. Cały czas myślę, gdzie jechać.
A tam do Marcina na Żeromin można normalnie pojechać? Otwarte już jest dla wszystkich?
-
Tak otwarte :)
-
Jutro mam w planach Ciosny. Ale na następny weekend może tam podjadę. Męczy mnie tylko to, że tam jest problem z feederem >:(
Ustaw się od strony parkingu pierwsze stanowisko i rzucaj pod pomost. Ja łowiłem na dwa feederki. Możesz nie mieć czasu na ubicie foremki. Daj znać jak łowy
-
Tam jest otwarte już od dawna, ja rzucam po trzcinki i faktycznie ryba za rybą. Jednego dnia w czerwcu złapałem 73 ryby, 6 linów 3 karasie a pozostałe to karpie. Nigdy nie złapałem poniżej 36 karpi. Polecam, znają mnie tam. Tylko okazów tam nie złapałem ale zabawa kapitalna, nie ma czasu na jedzenie :D
-
Czy mógł by ktoś udzielić więcej informacji apropo tego łowiska po takim czasie od otwarcia? Tzn. koszt dniowy i karnet, jakie ryby tam się znajdują i o konkretniejszym położeniu? Byłbym wdzięczny za info ;)
-
Tu masz linka do strony tego łowiska, myślę, że najlepiej samemu zadzwonić i się dowiedzieć. Marcin i Roman to bardzo sympatyczni ludzie, odpowiedzą na każde pytanie.
http://www.aquatus.pl/
-
Dzięki ;) będę musiał zobaczyć.
-
Witam,
mam pytanko, czy w tym roku łowisko już zaczęło działać, bo chciałem się tam pierwszy raz w życiu wybrać z synem w majówkę.
-
Znajomy w pracy mówił mi wczoraj, że był w zeszłym tygodniu na jakiejś nowej komercji kolo Tuszyna, ale nie wiem nic dokładnie, mogę dopytać jutro.
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
-
Ok, spoko, byłbym wdzięczny.
-
Tak, łowisko jest otwarte :) nawet wczoraj tam byłem i troszkę porozmawiałem z Marcinem. W miarę możliwości pokasował zaczepy i dopuścił więcej wody. No i ryby jest do pełna ;)
-
Mogę potwierdzić z relacji mojego kolegi, to co powiedział Ścigacz :)
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
-
Dzięki za info. Pozdrawiam.
-
Czy ktoś się orientuje jak przedstawia się sprawa tego łowiska w tym roku?
Coś się zmieniło względem poprzedniego sezonu?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Dokładam się do pytania flipersa (w związku z tym, że na stronie nie ma żadnych konkretnych informacji..) wie ktoś jak jest na tym łowisku? Ile wjazd/łowienie, od której czynne, jakiekolwiek info będzie przydatne :)
-
Witam.
Proszę powiedzieć, czy wie ktoś coś w temacie tego łowiska ???
-
570004409 numer do Marcina, dzierżawcy tej wody.
Z zasłyszanych źródeł to łowisko, przestaje juz istnieć i będzie tu tylko hodowla ryb.