Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: soklo w 16.07.2017, 00:05
-
Witam. Proszę o poradę. Łowie glównie feederem i na spławik. Mam zamiar kupić stanowisko bo męczy mnie walka z podpórkami. Czy lepszy będzie ten kosz still water DS3 https://www.chapmansangling.co.uk/stillwater-ts3-3-drawer-seatbox~22874.html czy może krzeslo Cuzo z elektrostatyka. Bardzo proszę o pomoc w wyborze. Dzięki !
-
Jeśli łowisz tyczką - to jak najbardziej to z linku
Ma to jednak minusy jeśli masz zamiar łowić innymi metodami - głównie brak oparcia , przy zasiadkach kilkugodzinnych federowych jest to mankament i Cuzo wtedy lepsze
-
Unikaj takich rzeczy jak Theseus czy Stillwater, bo to są produkty kiepskiej jakości i mają słabe opinie. Zdecydowanie wybrałbym Cuzo tutaj, zwłaszcza, że bez podnóżka kosz oznaczać może problemy z plecami - a te się biorą z nieprawidłowej pozycji. Dodatkowo Cuzo to fotel, więc idealny na nocki, gdzie taki kosz się absolutnie do tego nie nadaje. Ważne jest też to, że bez podnóżka nie masz przednich słupków (masz jakby to powiedzieć - środkowe), i montaż wszelkich akcesoriów jest kłopotliwy, więc krzesło da Ci więcej możliwości, bo jakby nie było słupki są bardziej z przodu i ogólnie miejsca jest więcej.
-
O wrócił. Jutro zdzwonimy
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Cuzo wbrew pozorom daje większe możliwości konfiguracji.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Zdecydowanie brałbym Cuzo.
-
Cuzo jeśli nie łowisz tyczką bedzie najlepszym wyborem.
-
Do tyczki kosz bez podnóżka też średnio się nadaje, jeżeli Cuzo rozłożymy, to znaczy oparcie ustawimy w tej samej płaszczyźnie co siedzenie, to tyczką jak najbardziej się połowi...
-
Jeśeli łowisz tyczka i startujesz w zawodach lub masz ochote na nie to zdecydowanie kosz i to z podnóżkiem,taki bez daje trochę komfortu ale to nie to samo.Jeżeli nie to jedynym słusznym rozwiązaniem jest fotel,ale nie koniecznie cuzo,jest wiele rozwiązań lepszych innych firm,chociażby ze względu na rozwiązanie regulacji nóg jak i wagi.
Rozejrzyj sie na pewno coś znajdziesz
-
Dobrym rozwiązaniem jest kosz z fotelem obrotowym ,taki jak ma Preston czy tańsze firmy typu Browning,mozna do nich dokupić podnóżek
-
A jak warunki brzegowe? Kosz można rostawić na naprawdę trudnym terenie, a fotel już niekoniecznie.
Jak brać kosz to lepiej z podnóżkiem można wejść w wodę na metr i łowić komfortowo, ale to zależy od warunków brzegowych.
-
Mam Cuzo i stary ale jary kosz z podnóżkiem Rive który słuzył mi na zawodach i nie tylko podczas łowienia tyczką. Kosza już prawie nie używam i pewnie go sprzedam bo tylko mi miejsce zajmuje.
Dlaczego? Zrobiłem się wygodny a kosz ma swoje wady: spora i dosyć ciężka skrzynia , uciążliwa w transporcie i do tego bez oparcia. Zaleta to podnóżek i dużo kaset na elementy i drobiazgi, solidne, estetyczne wykonanie.
Cuzo: lżejsze i poręczniejsze, zajmuje dużo mniej miejsca w samochodzie, a po przykręceniu kółek od Rivy (pasują bez problemu) stało się wygodnym wózkiem do transportu z auta nad wodę wszystkiego czego potrzebuję na łowisku. Łatwo dokupić wyposażenie dodatkowe: fajki, karuzelę, stolik, ramiona itp. Jest bardzo wygodne.
Waday: brak podnóżka, łatwo pogubic śruby mocujące ale da się je bardzo tanio kupić.
-
Wiesiu daj linka do tych kółek albo fotke jak je zamocowałeś. Dzieki.
-
Cuzo, to fotel i kosz w jednym. Sprawdzone :P
-
Dziękuję za porady. Też nie byłem pewny co do tej firmy still water. Akurat w tym modelu dodawany jest podnóżek gratis. Zadałem pytanie z racji na atrakcyjną cenę, ale w takim wypadku zdecyduję się na naszą rodzimą firmę, to kolejny aspekt przemawiający za krzesłem. :P
-
Kosz miałem u sprzedałem, bo po kilku godzinach łowienia bolały mnie plecy i kupiłem Cuzo. Teraz mogę się rozwielmożnić w moim fotelu i nadal mam wszystko pod ręką. Dodatkowo mogę wybierać się na dłuższe wyprawy a na nocce pokimać. Kiedyś wybrałem się z kombajnem i była to udręka a nie przyjemność. Reasumując: przerabiałem jedni i drugie i na Twoim miejscu zdecydowanie wybrałbym fotel ;)
-
Ale coś słyszałem, że są dwa modele cuzo starszy typ i nowszy, który ma poprawione jakieś błędy. Jak je rozróżnić? bo oczywiście chciałbym ten bezbłędny. ;D
-
Ale coś słyszałem, że są dwa modele cuzo starszy typ i nowszy, który ma poprawione jakieś błędy. Jak je rozróżnić? bo oczywiście chciałbym ten bezbłędny. ;D
Po prostu zamów sobie ten, który akurat mają sklepy. Kolor czarny to model 2017 ;D
-
Był tu też zamieszczony temat z wyrobami jednego Pana, tylko już nie pamiętam nazwiska. I w swojej ofercie miał też fotel Cuzo razem z podnozkiem. I też dodatkowe akcesoria można u niego zamówić dopasowane pod siebie.
-
Podepnę się, czy moze ktoś używa krzesła tej firmy http://www.ebay.co.uk/itm/332305985529?_trksid=p2487218.m570.l5999&_trkparms=gh1g%3DI332305985529.N36.S1.R1.TR1
Czy warto zawracać sobie nim głowę?
-
Warto też odwiedzić ten wątek -> http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=621.0
Jest tam trochę ciekawych informacji na temat krzeseł i koszów.
-
Wiesiu daj linka do tych kółek albo fotke jak je zamocowałeś. Dzieki.
Do mocowania kółek wykorzystałem istniejące w Cuzo tylne mocowania na osprzęt co widać na zdjęciu. Kółka są dorabiane. Kupiłem je kiedyś w OBI lub w Praktikerze. Mają 26cm średnicy, 8,5cm grubości co się przydaje przy jeździe np po trawie, błocie itp.
Otwór na ośkę fi 20mm. Ośki wytoczył z aluminiowego pręta fi20 kolega który miał dostęp do tokarki. Po prostu podtoczył pręt na fi15mm na długości 55mm co widać na zdjęciu.
Było to robione dla kosza Rive i stąd to fi15. Dla Cuzo lepiej byłoby fi18 ale z biedą pasuje bo krzesło ma śruby mocujące i można mocniej dokręcić aby kółka nie latały. Zabezpieczenie kół przed przesuwaniem po ośkach prymitywne ale działa od lat. Z jednej strony błyszczący dekielek (nie wiem skąd je kolega miał) , a z drugiej widoczny na zdjęciu wkręt. I to wszystko.
Acha otworek na końcu ośki to mój "wynalazek". Kółka podwieszałem za te dziurki dla obciążenia i stabilizacji trójnogu na którym były rolki do odkładania tyczki.
Jak widać rozwiązanie dosyć banalne ale działa od wielu lat. Dyszelki do ciągnięcia wózka zrobiłem z profili aluminiowych kupionych za grosze w znanym serwisie aukcyjnym. Zdjęcie mojego Cuzo jako wózka było juz na Forum ale skoro pytasz to przytaczam.
Jak widać robota niewielka a działa i ułatwia życie.
Wiesiek
-
Ja bym poszukał takiego kosza, który ma możliwość dokupienia siedziska z oparciem. Wtedy łowiąc na tyczkę używasz siedziska a na feeder dokupionego z oparciem. Pozdrawiam.
-
Właśnie pracuję nad takim rozwiązaniem, zakładasz sobie na kosz siedzisko obrotowe i masz stanowisko do fedeera.