Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: aroo04 w 24.07.2017, 20:22
-
Takie krótkie pytanie mam, co to jest za ryba? Miała około 20-25cm. Złowiona w niewielkiej rzeczce z populacją pstrąga i klenia oraz połączeniem ze zbiornikiem zaporowym w odległości około 2km od cofki.
-
Dla mnie to jest jakiś mutant ???
-
Generalnie wziąłem to początkowo za sporego śliza, później byłem przekonany, że to brzanka (nie mylić z brzaną). Ale teraz sam nie wiem. Nie zauważyłem wąsików, ciało w dotyku dość szorstkie.
Rybkę złowiłem na nimfę, tzw. Parkinsona.
-
Strasznie dziwny pysk. Jak dziób. Otwierał się jak u szczupaka?
-
Strasznie dziwny pysk. Jak dziób. Otwierał się jak u szczupaka?
Nie, otwór raczej dolny, ale nie przyglądałem się, nie chciałem jej męczyć. Właśnie ten pyszczek nie daje mi spokoju. Rybka walczyła zawzięcie jak pstrąg. Ciało ma jak brzanka, ale ten pysk jakiś dziwny, a na śliza to to też za duże było...
-
Ooo Panie to jest mały delfin :P
-
A trzyma go zombie... :P
-
Mi to wygląda na brzankę karpacką. Wklej jeszcze inne ujęcia tej ryby, bo jednoznacznie nie da się stwierdzić.
-
Ooo Panie to jest mały delfin :P
Że też na to nie wpadłem :P a tak na poważnie?
-
Mi to wygląda na brzankę karpacką. Wklej jeszcze inne ujęcia tej ryby, bo jednoznacznie nie da się stwierdzić.
Mam tylko to, jak już mówiłem staram się nie męczyć rybek, zwłaszcza pstrăgi słabo to znoszą, zdjęcie i do wody.
Nigdy też nie widziałem ani brzanki, ani brzany karpackiej toteż ciężko mi porównać.
-
https://www.google.pl/search?q=brzana+karpacka&hl=pl-PL&source=android-browser&prmd=imvn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiJh-fJyqLVAhWMDcAKHUvXBesQ_AUICSgB&biw=601&bih=914#imgrc=xcKsg0jbrPqMYM:
Znalazłem coś takiego, ale tam pisze, że to kiełb...
-
http://foto.fishing.pl/kategorie/ryby/kielb
-
Piszesz, że nie miała wąsów więc ani brzana/brzanka ani kiełb.
Może mutant?
-
Piszesz, że nie miała wąsów więc ani brzana/brzanka ani kiełb.
Nie, że nie miała, ale, że nie zauważyłem.
-
To ta ryba.
-
Mi to wygląda na brzankę karpacką. Wklej jeszcze inne ujęcia tej ryby, bo jednoznacznie nie da się stwierdzić.
Mam tylko to, jak już mówiłem staram się nie męczyć rybek, zwłaszcza pstrăgi słabo to znoszą, zdjęcie i do wody.
Nigdy też nie widziałem ani brzanki, ani brzany karpackiej toteż ciężko mi porównać.
Jak być cyknął rybkę od strony brzucha, to by można coś stwierdzić , a tak ... tylko rybka nie umęczona i hydrozagadka.
-
Krzyżówka kardynała z pstrągiem ;)
-
To ta ryba.
Tzn? :)
-
Takie łowili i inni :)
http://foto.fishing.pl/kategorie/ryby/kielb
-
Krzyżówka kardynała z pstrągiem ;)
Raczej nie :) lipieni tam brak, zresztą nie miała płetwy tłuszczowej.
-
Dobre pytanie ;D
To znaczy ta ze zdjęć. Ale czy to kiełb... Ja za młodu inne łapałem. Ale gatunków sporo...
-
Może inaczej: nawet mała brzanka/brzana czy kiełb mają wąsy. Nawet takie po 10 cm maja dobrze widoczne wąsy, że ciężko u nich nie zauważyć a ja albo jestem ślepy albo nie widzę wąsów. :P
Osobiście wykluczyłbym ww. ryby chyba, że jakiś mutant.
-
To na pewno nie kiełb :)
-
Mi to na małego szczupaka wygląda. Ma kaczy dziób jak nic.
-
Stado kiełbi zgwałciło szczupaka, gdy ten sobie smacznie spał i z tego gwałtu zrodził się nowy gatunek. Tak w praktyce działa ewolucja.
-
Pod tym zdjęciem z załączonego linku dwie osoby wypowiadają się, że to nie kiełb tylko brzanka. Gość, którego tam spotkałem, dość leciwy, mówił, że brzanki tam występowały. Wąsów nie widziałem, ale też się nie przyglądałem i nie zwracałem na nie uwagi, więc być może były, nie wiem.
Zróbmy inaczej, napiszcie proszę co obstawiacie podsumowując. Tylko bez poglądów o gwałtach itp.
-
Łowiłem kiedyś duże kiełbie na jednej rzeczce.
Ta na zdjęciu na pewno nie jest kiełbiem.
Myślę, że to brzanka lub brzana karpacka.
-
Łowiłem kiedyś duże kiełbie na jednej rzeczce.
Ta na zdjęciu na pewno nie jest kiełbiem.
Myślę, że to brzanka lub brzana karpacka.
Dziękuję, ża rzeczową odpowiedź :thumbup:
-
Dla mnie brzanka karpacka wygląda inaczej. Przynajmniej te w internecie. Fakty są takie, że taka ryba jest łowiona. A gdy jest, to pada pytanie, co to. Wtedy jedni piszą brzanka, drudzy kiełb...
Może to jakaś bezpłodna krzyżówka. Coś jak muł. To by tłumaczyło rzadkość występowania i trudność z określeniem gatunku.
Gieniu, myślę, że każdy z nas tu szczupaka pozna. I to szczupak nie jest. Choć ma taki kaczy dziób...
-
Nie jestem pewien ale to chyba krzyżówka q...wy z motopompą :P
-
Napisałem do profesora kierownika katedry rybactwa jeziorowego i rzecznego. Zobaczymy co odpisze.
-
Nie jestem pewien ale to chyba krzyżówka q...wy z motopompą :P
Jurek chcesz żebym umarł ze śmiechu :D :D :D
-
Nie jestem pewien ale to chyba krzyżówka q...wy z motopompą :P
Jurek chcesz żebym umarł ze śmiechu :D :D :D
Nie nikomu tego nie życzę ale uśmiechu na całe życie to tak
-
Koledzy dostałem maila od profesora. Pozwolę sobie wkleić treść maila.
Dzien dobry,
Dzieki za interesujacy post. Podejrzewalem ze to moze byc jakis catostomid fish z USA, ale dla pewnosci poddalem go konsultacjom miedzynarodowym. Oto odpowiedź:
Igor Askeyev: The Institute of Problems in Ecology and Mineral Wealth, Tatarstan Academy of Sciences, Kazan, Russian Federation:
This specimen of fish refers to the Longnose sucker Catostomus catostomus (Forster, 1773). In the Soviet Union there were several attempts to acclimatize this species to various water systems of the Baltic Sea basin. Perhaps in Poland this species was unintentionally acclimatized, since several times there were deliveries to the Polish rivers of different Siberian fish (Baikal grayling, Pelyad, Siberian sturgeon and others.
Teraz juz mozna go porownac ze zdjeciami oryginalnego gatunku z netu.
Swoja droga, jak to sie znalazlo w naszej rzece, chyba od akwarystow.
Sam mam w tej chwili w akwarium jeden gatunek amerykanskiego Notropis, ale nie zamierzam go wypuszczac do natury.
Pozdrowienia
Andrzej Mamcarz
Czukuczan pospolity tak się zowie ta ryba. Nie powiem ale ciekawy temat.
-
Aaa, no tak myślałem, że to czukuczan. Tylko stawiałem bardziej na niepospolitego :P
No to mamy problem rozwiązany. Chyba.
Aroo004 - zostałeś forumowym łowcą czukuczanów ;)
-
A ja jestem rozczarowany, że nie jest to krzyżówka q...y z motopompom (wg Jurka z Warszawy) :D
-
Całe szczęście, że "pospolity", bo co by było, gdyby był "niepospolity"... Zapewne robiłby za szczupako-lipienia.
-
Pewnie PZW zarybia takim gatunkiem :-P
-
Tak samo pospolity jak karaś pospolity :)
-
Was zadowolić to czasem jak kobietę przed okresem. :P
-
Swoją drogą ja się zastanawiam, kto wymyśla polskie nazwy zwierząt. Poważnie. Kto ma prawo nadawania tak idiotycznych nazw? Siedział i mu do łba przyszedł jakiś "czukuczan"?
Często mam z tym problem, gdy tłumaczę filmy przyrodnicze. Po angielsku mam np. (wymyślam) zebra spider, bo w paski. Albo red grasshopper, bo czerwony. A po polsku... przykształtnik kłąblisty albo inny bulwrzynek szczypułkowaty.
Kto za to odpowiada?
Was zadowolić to czasem jak kobietę przed okresem. :P
Albo po. Czy też w trakcie. Jeden chu... :D
-
Nie wiem, czy nadal funkcjonuje konkurs na największą rybę danego gatunku złowioną w roku kalendarzowym. Jeśli tak, to masz zwycięstwo gwarantowane, Arku. Twój rekord długo będzie niepobity.
-
dirty dancing-wirujący sex ;D :P :facepalm: ???
Jak to kto odpowiada. Ten co tłumaczy :-X
-
Was zadowolić to czasem jak kobietę przed okresem. :P
Albo po. Czy też w trakcie. Jeden chu... :D
wahahaha
-
Nie wiem, czy nadal funkcjonuje konkurs na największą rybę danego gatunku złowioną w roku kalendarzowym. Jeśli tak, to masz zwycięstwo gwarantowane, Arku. Twój rekord długo będzie niepobity.
Dobre, nie wpadłbym na to :D Aroo, tylko nie pokazuj nikomu swojego zestawu na czukuczany, bo Ci wyłowią ;)
Swoją drogą ja się zastanawiam, kto wymyśla polskie nazwy zwierząt. Poważnie. Kto ma prawo nadawania tak idiotycznych nazw? Siedział i mu do łba przyszedł jakiś "czukuczan"?
Często mam z tym problem, gdy tłumaczę filmy przyrodnicze. Po angielsku mam np. (wymyślam) zebra spider, bo w paski. Albo red grasshopper, bo czerwony. A po polsku... przykształtnik kłąblisty albo inny bulwrzynek szczypułkowaty.
Kto za to odpowiada?
To tak jak przy tytułach filmów. "Die hard, Die hard, hm... co by tu... a ch*j! Szklana Pułapka!"
-
Nie wiem, czy nadal funkcjonuje konkurs na największą rybę danego gatunku złowioną w roku kalendarzowym. Jeśli tak, to masz zwycięstwo gwarantowane, Arku. Twój rekord długo będzie niepobity.
Dobre, nie wpadłbym na to :D Aroo, tylko nie pokazuj nikomu swojego zestawu na czukuczany, bo Ci wyłowią ;)
Swoją drogą ja się zastanawiam, kto wymyśla polskie nazwy zwierząt. Poważnie. Kto ma prawo nadawania tak idiotycznych nazw? Siedział i mu do łba przyszedł jakiś "czuczukan"?
Często mam z tym problem, gdy tłumaczę filmy przyrodnicze. Po angielsku mam np. (wymyślam) zebra spider, bo w paski. Albo red grasshopper, bo czerwony. A po polsku... przykształtnik kłąblisty albo inny bulwrzynek szczypułkowaty.
Kto za to odpowiada?
To tak jak przy tytułach filmów. "Die hard, Die hard, hm... co by tu... a chu...! Szklana Pułapka!"
Offtopik (proszę nie kontynuować). Za te bzdurne tytuły nie odpowiadają tłumacze tylko spece od marketingu siedzący w dystrybucji i wymyślający, jakim to ciekawym tytułem przyciągnąć widza do kina. Wszak Bracia Grimm to tytuł marny. Muszą być Niesamowici.
Czy inne głupoty. (A mnie się kiedyś trafił film Glass Trap... i miałem problem :D)
-
Nie wiem, czy nadal funkcjonuje konkurs na największą rybę danego gatunku złowioną w roku kalendarzowym. Jeśli tak, to masz zwycięstwo gwarantowane, Arku. Twój rekord długo będzie niepobity.
Dobre, nie wpadłbym na to :D Aroo, tylko nie pokazuj nikomu swojego zestawu na czukuczany, bo Ci wyłowią ;)
Ciekawe, czy w Drapieżniku już coś szykują z tej okazji. Przecież śledzą forum, więc jest szansa na sprzęt i przynęty na czukuczany pospolite. Arek zostanie twarzą kampanii - jako uznany łowca. Gratuluję :thumbup:
-
Zachodzi poważna obawa, że w następnym numerze WW pojawi się przepis na zupę z czukuczana...
-
Zachodzi poważna obawa, że w następnym numerze WW pojawi się przepis na zupę z czukuczana...
Będzie więcej, na przykład artykuły wychwalające polskich ichtiologów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego za niezwykle udane adaptowanie czukczuma pospolitego do naszych rzek.
-
Ciekawe ile Mateusz musiałby zapłacić w pewnym miejscu za porcyjkę z frytkami? :D
-
Ciekawe ile Mateusz musiałby zapłacić w pewnym miejscu za porcyjkę z frytkami? :D
Mirku 100pln? :P XD