Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Kafarszczak w 27.02.2015, 16:00
-
Witam i pytam, czy jest sens jechać nad jezioro i próbować z gruntu łowić rybki ... czy ryby w jeziorach nie sa jeszcze w zimowym że tak powiem "Śnie" i może sie okazać ze jest totalna lipa ? co myslicie o tym poniewaz rozmawiając ze znajomymi każdy odradza mi jechać nad jezioro w najbliższym czasie, kazdy mowi "pod koniec marca lepiej" itp ... jakie jest wasze zdanie na ten temat ? chcę sie wybrac w tą niedziele mam do wyboru Rzeke Odre - gdzie sa Płociska ... ale jaa jestem bardzo ciekaw co sie dzieje nad pobliskim jeziorem i korci mnie bardzo żeby obadać sytuacje :).
-
Skoro Cię korci to po prostu jedź ;D Nie pojedziesz, nie będziesz wiedział. Wszystko zależy od łowiska. Jak wszędzie zapewne, tak i u mnie są takie, gdzie pojechałbym teraz jak i takie gdzie nie ma sensu o tej porze roku.
-
Niewiem jak u Ciebie ale u mnie od miesiąca z powodzeniem trzepią płotki na spławik.. Niewiem jak jest z połowem gruntowym gdyż niewidziałem nikogo tak łowiącego. Wszystko zależy czego oczekujesz.. Jak okazów to może być ciężko, ale jeśli liczy się tylko dobra zabawa... To warto spróbować
-
Ja idę jutro nad moje jeziorko - tyle że z batem a nie gruntowką. PO PROSTU JUŻ NIE MOGĘ WYTRZYMAĆ !!!
-
Ja idę jutro nad moje jeziorko - tyle że z batem a nie gruntowką. PO PROSTU JUŻ NIE MOGĘ WYTRZYMAĆ !!!
haha no chyba mamy to samo, gość z którym jeżdże , mowi gdzie tam na jezioro , lepiej na Odre na Płociska, 80dag łowią takie byki i leszcze sie trafiają hehe :)
-
Weekend u mnie raczej odpada, ale w tygodniu sprawdzę kilka dołków na Nidzie, bo moje jeziorka jeszcze pod lodem...
-
Umnie lod juz zszedl,i dzisiaj bylem co prawda nie nad jeziorem ale stawem(ok.5ha).Lowilem na tyczke plotki takie 15 - 20cm,necilem sama pinka pod trzciny.Ustawilem grunt w pol wody i zestaw do opadu,ryby swietnie reagowaly na strzelanie pinka.Mozna polowic teraz na wodzie stojacej,tylko nie ma co sie nastawiac na okazy.Dla mnie o tej porze roku nawet takie plotki daja wieksza frajde jak lowienie w pelni sezonu,jest to swietny trening oraz czas spedzony nad woda.
-
ja chyba jednak skusze się nad tą Odrę :D
-
Dziś 4 h nad Stara Odrą we Wrocku byłem, niestety PŁOCISKA nie brały :'( ale kilka leszczyków, krapików, kleników i jedną płoteczkę trafiłem razem jakieś 6kg. Jutro na stawik jadę poszukać karpików czy sie pobudziły :)
-
Kafarszczak a jakie to jezioro, jaka powierzchnia? naturalne czy antropogeniczne? Ja na swoich zalewach łowię zaraz po zejściu lodu. Zazwyczaj pierwsze są jazie i biorą wyśmienicie...oczywiście najlepiej w nocy. W tym sezonie sprawdzę czy uda mi się złowić karpia zaraz po zejściu lodu w miejscówkach listopadowo-grudniowych. Moim zdaniem jak najbardziej można spróbować i łowić w miejscówkach późnojesiennych. Pozdrawiam
-
http://sieja.zp.pl/turystyka/artykul/NaRybyJezioroStarzycchociwel
-
Piękna woda...ale naturalne jeziora są łowiskami, przynajmniej dla mnie, trudniejszymi niż zalewy...ale jeśli są tam jazie napewno warto spróbować te ryby w marcu nigdy mnie nie zawiodły
-
Ja jutro ruszam w południe zobaczyć co się dzieje nad Wartą albo we Warcie :)
Biore bata i feedera mam nadzieję że coś się trafi na fotki
Jeśli o jeziora chodzi to bardziej chyba spławik przy trzcinie jak lodu nie ma
-
Piękna woda...ale naturalne jeziora są łowiskami, przynajmniej dla mnie, trudniejszymi niż zalewy...ale jeśli są tam jazie napewno warto spróbować te ryby w marcu nigdy mnie nie zawiodły
Jazie może i są, póki co ja nie złowiłem tam go, ale po przemyśleniach chyba jednak udam sie nad pobliską rzeczke blisko domu, ponieważ dziś spadł śnieg z deszczem to nie widzi mi się jechać nad Odre i marznąć tam... jak marznać to blisko domu hehe :)
-
ja tez będę próbować sił na jeziorku, mimo że idzie pogorszenie pogody.
myślę że na stojącej wodzie warto obłowić płytkie miejsca (nagrzanego pierwszymi promieniami) przy trzcinowiskach, co do zanęty ja wybrałem sensas super black, pinka lub jokers, ziemia oraz może troszkę pelletu, zestaw końcowy DS żyłka główna 0,18 przypon 0,12 hak na początek 16 do tego bardzo mały koszyk 15 g bez rurek.
Na warcie i odrze potrafię wędrować, natomiast mam braki w wedkowaniu na jeziorach wiec chce to zmienić.
wczoraj o 22 kręcilem przypony z włosem i pod piłkę, moja pani stwierdziła że jestem dziwny heh.