Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Nasze filmy => Wątek zaczęty przez: Sebek Francja w 07.09.2017, 09:18
-
Zapraszam na kolejną relację z wypadu nad "WANNĘ " z rybami.
Gdyby nie ucieczka w metodę to wyszedł bym z jedną rybą na tak rybnym zbiorniku...
Metoda okazała się strzałem e " 20- ke"
Spadek temperatury na tak płytkie zbiorniku bardzo źle wpłynął na brania ryb.
Pozdrawiam
-
:thumbup:
-
:thumbup:
-
:thumbup:
-
:bravo:
-
Ha ha ha .... ależ dyskusja.. ..
Dzięki 😉
-
To się dołączę :D
:thumbup:
-
:bravo:
;)
-
Myślę, że :bravo:. Choć z drugiej strony to :thumbup: :P
-
Seba Ty podziękuj Pauli, że tak dba o Ciebie: tyle Ci przygotowała jedzenia i jeszcze dowiozła.
-
Ha ha ha .... ależ dyskusja.. ..
Dzięki 😉
Jeden czyn, jeden gest :thumbup: może znaczyć więcej niż tysiąc słów :) ;)
-
Seba :thumbup:
-
Złowił takie wielkie karpie i ma czelność powiedzieć, że nie zrobił wyniku ;). Gratulacje :thumbup:
-
Super ! Gratulacje :)
-
Gratulacje :thumbup:
-
:bravo: wesoły Sebek namieszał w wannie, Heureka ! ;)
-
Seba Ty podziękuj Pauli, że tak dba o Ciebie: tyle Ci przygotowała jedzenia i jeszcze dowiozła.
Podziękowałem Ładnie :)
Złowił takie wielkie karpie i ma czelność powiedzieć, że nie zrobił wyniku ;). Gratulacje :thumbup:
To była taka mała aluzja, bo po ostatniej wyprawie złośliwce mówili, że każdy by tam zrobił wynik😀
-
A w ogóle to karp 20 kg na lekki feederek. Nie da się? Profanacja? Zapewne dla karpiarzy. Dla mnie to normalność (może nie karpie 20 kg, bo takiego jeszcze nie uświadczyłem).
Swoją drogą słyszałem, że na pewnych komercjach zakazane jest łowienie na method feeder, bo... karpiarze się buntują :o (Oczywiście dla właściciela liczy się kasa, a oni najwięcej jej zostawiają, więc słucha ich życzeń).
-
A w ogóle to karp 20 kg na lekki feederek. Nie da się? Profanacja? Zapewne dla karpiarzy. Dla mnie to normalność (może nie karpie 20 kg, bo takiego jeszcze nie uświadczyłem).
Swoją drogą słyszałem, że na pewnych komercjach zakazane jest łowienie na method feeder, bo... karpiarze się buntują :o (Oczywiście dla właściciela liczy się kasa, a oni najwięcej jej zostawiają, więc słucha ich życzeń).
Gdyby nie to że na 90% łowisk wygrywają poszczególne stanowiska o ile nic się nie zepsuje, trudno byłoby zorganizować zawody zapewniając obu równe szanse to chętnie zobaczyłbym pojedynek karpiarza z feederem.
-
Tu nie tyle chodzi o siano, co o szanse przeżycia ryby. Po pierwsze, wędkarze z lekkim sprzętem sami wypracowali sobie te zakazy. Niestety ale karp na mocnym sprzęcie( karpiowym) jest holowany znacznie krócej, co ma istotny wpływ gdyż widziałem specjalistów, feederowców i spławikowców co bujali się 40 minut z 10kg karpiem czy amurem. Co wywołuje " zakwaszenie u ryby, które może okazać się niestety zabójcze.
Po drugie nie mieli kontroli nad rybą, która kosiła wszystkie zestawy wzdłuż brzegu, bo osioł nie potrafił nad niczym zapanować.
Po trzecie wyciągało się karpie które miały w pyskach po kilka haków, a wcale nie jeździły na Woodstock.
Po czwarte bardzo drobne haki, zwłaszcza druciaki, przy siłowym holu bardzo łatwo przecinają pyski.
Po piąte często stając nad taką wodą niedzielnym wieczorem był festiwal tańczących pozrywanych spławików, niestety ale były one pozaczepine za rybie pyski.
I to choćby kilka powodów wprowadzenia pewnych zakazów.
A co do pojedynku, to na prawdę kwestia wody. Sam wolę feedera ale znam zbiorniki gdzie nie miał by szans z ciężkim zestwem.
-
SUper filmik :)
-
Sebek, piękna ryba :bravo: Ile trwał hol ?
-
Sebek, piękna ryba :bravo: Ile trwał hol ?
Około 15 minut.
-
A w ogóle to karp 20 kg na lekki feederek. Nie da się? Profanacja? Zapewne dla karpiarzy. Dla mnie to normalność (może nie karpie 20 kg, bo takiego jeszcze nie uświadczyłem).
Swoją drogą słyszałem, że na pewnych komercjach zakazane jest łowienie na method feeder, bo... karpiarze się buntują :o (Oczywiście dla właściciela liczy się kasa, a oni najwięcej jej zostawiają, więc słucha ich życzeń).
Ale na PZW nie ma szans na wyjęcie takiej ryby z kilku powodów: trudność łowiska w postaci zaczepów, nierównego dna, stanowiska, tataraki, krzaki i inne czynniki.
Po drugie dziki karp w porównaniu do tego z komercji jest dużo silniejszą i waleczniejszą rybą. Ja na PZW ostatnio wyjmowałem karpie po 50-65 cm i pokusiło mnie spróbować na feedera - bez szans, co prawda wyjąłem po takie do 50 cm, ale było bardzo trudno. Na komercji = wannie to ryba może latać po całym zbiorniku z odkręconym hamulcem.
-
Na komercji = wannie to ryba może latać po całym zbiorniku z odkręconym hamulcem.
Nie tak do końca latać po całym zbiorniku, bo jeśli zwinie po drodze kilka zestawów to też może się zerwać. Komercje to nie zawsze wanna z równym dnem i "zerowym" stopniem trudności...
-
A w ogóle to karp 20 kg na lekki feederek. Nie da się? Profanacja? Zapewne dla karpiarzy. Dla mnie to normalność (może nie karpie 20 kg, bo takiego jeszcze nie uświadczyłem).
Swoją drogą słyszałem, że na pewnych komercjach zakazane jest łowienie na method feeder, bo... karpiarze się buntują :o (Oczywiście dla właściciela liczy się kasa, a oni najwięcej jej zostawiają, więc słucha ich życzeń).
Ale na PZW nie ma szans na wyjęcie takiej ryby z kilku powodów: trudność łowiska w postaci zaczepów, nierównego dna, stanowiska, tataraki, krzaki i inne czynniki.
Po drugie dziki karp w porównaniu do tego z komercji jest dużo silniejszą i waleczniejszą rybą. Ja na PZW ostatnio wyjmowałem karpie po 50-65 cm i pokusiło mnie spróbować na feedera - bez szans, co prawda wyjąłem po takie do 50 cm, ale było bardzo trudno. Na komercji = wannie to ryba może latać po całym zbiorniku z odkręconym hamulcem.
Ja swoje karpie na PZW wyciągam na pickerki.
Na komercji = wannie to ryba może latać po całym zbiorniku z odkręconym hamulcem.
Nie tak do końca latać po całym zbiorniku, bo jeśli zwinie po drodze kilka zestawów to też może się zerwać. Komercje to nie zawsze wanna z równym dnem i "zerowym" stopniem trudności...
Yyy - nigdy czegoś takiego nie napisałem. Źle coś zacytowałeś.
-
Moim zdaniem: i Mosteque i Gimli mają solidne argumenty,
- znam wędkarzy, którzy dają sobie radę z rybami i 15 kg łowiąc na feedery i te hole nie trwają bardzo długo, mimo obecności pewnej liczby zaczepów czy sąsiadów wędkarzy w pobliżu (np. aktywny do pewnego czasu na naszym forum Fish007 - którego widziałem wiele razy w akcji) ale ... większość spotykanych przeze mnie feederowców albo duże ryby dość długo (ze względu na zakwaszenie za długo) holuje albo nie daje rady w trudniejszych warunkach,
- często łowię w weekendy, na lepszej komercji zajęte prawie wszystkie stanowiska, zbyt delikatny zestaw - ryba przejeżdża wędki sąsiadów i potem różnie bywa ...
-
Sebek, coż mam Ci napisać ? Jedynie :o :bravo: i :thumbup:.
A propos jedzenia, to pamiętaj, że od ryżu robią się skośne oczy i / z czasem / żółknie skóra. ;)
-
No z tym ryżem to wiem... Pogoni jeszcze u kobiet coś im tam się rozkręca na bok... ;) tylko nie wiem ile w tym prawdy😉😀