Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: niedzielnywedkarz w 20.09.2017, 11:48
-
Hej,
zaczalem lowic na feeder i mam w zwiazku z tym kilka pytan. Mam nadzieje ze mi pomozecie :)
Jeziorko na ktorym lowie jest niewielkie, ma ok 350 metrow dlugosci i 50 metrow szerokosci w najszerszym miejscu. Glebokosci na razie nie znam. Sa w nim karpie, liny, leszcze, plocie, okonie, szczypaki. Wydaje sie calkiem zadbane. Dno - wydaje sie calkiem wolne od zaczepow, koszyk 20 gram dosc latwo sie przesuwa. Na razie lowie prostym koszykiem - o bardzo podobnym: http://bit.ly/2faXFjK
Mam tez podobny w ksztalcie koszyk na biale robaki. Ponizej pisze pytania ktore mnie nurtuja, mam nadzieje ze pomozecie mi sformulowac odpowiednia taktyke.
Na razie zamierzam uzywac jakiejs sklepowej mieszanki jako zanenty (czegos klasycznego), kukurydzy i bialych robakow jako przynety bezposrednio na haczyk 12 lub 10.
- rodzaj dna - jaki jest najlepszy sposob na poznanie struktury dna, i ewentualnie glebokosci?
- necenie - gdzies przeczytalem ze na poczatku dobrze jest necic co pare - 2-3 minuty, potem juz czekac na brania - jedyne co mnie martwi, to czy nie wkurze karpiarzy ktorzy siedza i czekaja na wielka rybe ;)
- ile czekac na brania w jednym miejscu? Choc jesli jezioro jest takie male to raczej nie ma na to wplywu?
- jaki przypon? wydaje mi sie ze 20 cm wystarczy, moze nawet 15 - nie chce by przyneta byla daleko od zanety.
- rozumiem ze precyzja rzutow ma baaaardzo duze znaczenie?
Co jeszcze powinienem wiedziec by nie popelnic glupich bledow?
-
350 metrów głębokości ??? Zacznij od zakupu żyłki Daiwa Hyper Sensor , tam jest w km :P
Popraw bo wydaje mi się że 3,5 metra głębokości . Taki mały off topic.
-
1. najlepiej echosonda, jeżeli nie masz dostępnej to zwykłym ciężarkiem i wędka z czułą szczytówką - po kilku rzutach poczujesz różnice między kamienistym, piaszczystym i zarośniętym dnem
2. nęcić można na kilka sposobów, zależy na jaką rybę się nastawisz i jaki przyjmiesz scenariusz łowienia - na kanale youtubowym spławika jest sporo informacji na ten temat
3. odpowiedź taka sama jak wyżej
4. jeżeli zamierzasz łowić na zwykły koszyk to zasada jest jedna - czym ryby słabiej żerują tym przypon jest delikatniejszy i dłuższy
5. ta, masz rację.... tam gdzie nęcisz tam łowisz. Z nęceniem natomiast jest tak, że do 15 m spokojnie możesz robić kule zanętowe i rzucać ręką, na większych odległościach spomb lub proca
-
Łowiąc feederem, na wodzie jaką opisujesz, dobrze jest stosować zasadę nęcenia punktowego. A więc znajdujesz miejsce dobre do położenia zestawu (na napiętej żyłce liczysz w sekundach opad koszyka 30g, jedna sekunda to jeden metr głębokości), po czym klipujesz żyłkę. Podczepiasz duży koszyk, i wprowadzasz w to miejsce, 4-6 koszyków. Do środka dajesz pelletów, kukurydzy (czego chcesz), i zamykasz po dwóch stronach miksem. Następnie montujesz zestaw, i zarzucasz w to miejsce, jest zanęcone, tylko czekać na ryby :)
Co do czasu jaki trzymasz zestaw w wodzie. Na komercji to 10-15 minut, na takiej zwykłej wodzie jednak to do 20 minut, im zimniej, tym może być to dłużej (np. w listopadzie z 40 minut, w grudniu do godziny).
Idealne dno to żwir, ponieważ na nim świetnie prezentuje się to czym nęcisz. Aby znaleźć takie miejsce potrzebujesz plecionki i ciężarka, który ciągniesz po dnie na sztywnym kiju (wykorzystuje się tu tzw. marker rod lub spod rod, ale może być i karpiówka). Twarde dno to charakterystyczne 'twarde' drgania, muł to miękkie ciągnięcie, zaś rośliny to zaczep, dający się 'ciągnąć'.
To tak w skrócie.
Na pewno na zwykłym jeziorku, możesz rzucać bez szukania rodzaju dna, jeżeli nie masz zaczepów, i nie jest tam zbyt głęboko lub płytko, będą wyniki. Na pewno warto sprawdzać strefy bliżej brzegu, tam jest zwłaszcza lin, lub te daleko, tam będzie głównie leszcz. Na pewno pomoże praktyka i obserwacja innych wędkarzy, bo wodę trzeba 'rozgryźć', trudno się wbić z marszu. Na pewno Ci się uda :)
-
Dzieki za odpowiedzi! Idea uzywania zaczepu mi sie podoba, ale w moim (tanim) kolowrotku zaczep nie jest idealny i chwile zajmuje wyciagniecie z niego zylki. To czego sie boje to to ze wezmie jakas wieksza ryba - jeziorko jest male, ale na stronie klubu sa zdjecia sporych karpii - i zylka peknie. Moze musze udoskonalic technike rzutu i przed upadkiem podnosic wedke by troche zylki nawinelo i miec czas na zwolnienie zylki z zaczepu?
-
Cienka gumeczka wokół szpuli i na klips ;) Rzucać możesz i stopuje, a przy walce z dużą rybą pęka.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=5818.msg175937#msg175937
-
Wow, swietny patent!
A jak sobie najlepiej poradzić po pęknięciu, by znów wrzucić przynętę w zanęcony obszar? Liczyć ilość obrotów korbka? Czasami można liczyc na jakiś wyraźny szczegół, np blisko wyspy, ale wczoraj wędkarz na moim stawie doradził mi łowić z dala od wysp, zreszta chyba przy wyspach jest u mnie plytko.
Jaka jest wymagana precyzja rzutu wg was - wg filmów na YouTube juz 50 cm robi różnicę w ilości brań....
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0
-
Możesz sobie zaznaczyć mazakiem na żyłce odległość. W sumie teraz wpadłem na pomysł, że można tam nawet kawałek nitki zawiązać i w niczym to nie będzie przeszkadzać.
-
Możesz użyć kijków pomiarowych: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9159.msg280564#msg280564
-
Nie mogę teraz więcej o nich poczytać, ale czy generalnie chodzi o to ze pozwalają mi za każdym razem wybrać odpowiednia liczbę żyłki bez jej splatania?
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0
-
Ja korzystam z licznika https://goo.gl/NF847N
-
Licznik fajna sprawa, sam muszę pomyśleć o takim. Kijki są banalnie proste do samodzielnego zbudowania. Swoje zrobiłem z aluminiowej rurki, sznurka murarskiego i dwóch ściągaczy od kurtki.
Zasada działania na filmie:
-
Jeszcze takie pytania - macie jakies fajne filmy instruktazowe do feedera?
-
Bez ustalenia głębokości łowiska nigdy nie połowisz dobrze, to podstawa.
W tamtym roku kupiliśmy na spółkę z kolegą taką echosondę :
http://allegro.pl/bezprzewodowa-echosonda-outlife-zasieg-100m-i6853797082.html
tyle że na Aliexpress - wyszła o połowę taniej
Jestem z niej zadowolony gdyż pokazuje precyzyjnie głębokość a także twardość dna
Dodatkowym plusem jest to że pokazuje ikonki ryb z określeniem na jakiej głębokości są .
Feeder to metoda gruntowa czyli denna więc jeśli ryby stoją w toni czy pod powierzchnią to nie dobierzesz się do nich.
Nie spodziewaj się po tym sprzęcie jakichś cudów ale mi pomogła już wiele razy zlokalizować ryby
Błędem podstawowym jest nęcenie w ciemno bez poznania dna łowiska . Możesz zmarnować w ten sposób sporo zanęty
Jeśli nie chcesz inwestować w takie echo wtedy możesz badać głębokość i twardość dna używając takiej metody :
-
Jeszcze jedno pytanie - niektórzy piszą by przy słabych braniach używać długich przyponów, nawet 50cm. Tylko wtedy przynęta jest oddalona od koszyka. Czy miało by sens ściągnięcie zestawu po 2-3 minutach o 50 cm by przynęta znalazła się w zanęconym miejscu?
-
Taki manewr często stosuję. Musisz wiedzieć (przy jakiej długości przyponu,średnicy oraz wadze\rozmiarze haka z przynętą) jak długo opada przypon. Np. przypon o dł. 1 m i typowym haku druciaku nr 16 i średnicy np. 0.10 opada w wodzie stojącej ok 30-60 sekund. Po takim czasie prostuję przypon podciągając zestaw.
-
Szaleję z przyponami +70 na wodzie płynącej. Na stojącej, nie mialem okazji i sensu, przekraczać 50 cm. Na rzece nurt ciągnie zapach zanęty w stronę haka. Na wodzie stojącej, jak dla mnie przynęta powinna się znajdować w mirę sensownie w oddziaływaniu koszyka. Pomijam przeciąganie zestawu.
-
Ja generalnie długość przyponu uzależniam od tzw "realizacji brań".Jeżeli dajmy na to łowiąc przyponem o dł 50cm na dziesięć zacietych brań , wrzucam do siatki 5 ryb to szukam dalej .Gdy założę przypon 1m i na tę samą ilośc zacięć wrzucę do siatki 8ryb to na taki przypon łowię dalej.Nie sugeruję się tym jak ryba bierze.Decydują punkty\gramy w siatce :)
-
Hej,
dzięki za odpowiedzi, po ostatnim wypadzie kolejna porcja pytań:
* Trzymanie zestawów na drabinkach: ogólnie jestem skąpy ;) i zamiast obciąć i wyrzucić zestaw helikopterowy, nawinąłem go na drabinkę. Po jakimś czasie znów go użyłem, zaczepiając o klips używany do przyponu (obcięty zestaw miał ok 1.5m). Czy się tak praktykuje? Dzięki temu można by łatwo wymieniać zestawy.
* długość przyponu w zestawie helikopterowym - zmieniając przypon, najpierw miałem taki ok 30 cm i bawiłem się w przesuwanie - jak koniec przyponu był bliżej koszyka to wyglądało to trochę jak koszyk i przypon na pętli. Ma to sens w przypadku helikoptera, czy lepiej inny zestaw?