Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Logarytm w 27.09.2017, 13:00
-
Ponieważ w tym roku, po raz pierwszy od wielu lat nie opłaciłem składek PZW, a większość swojego wędkarskiego życia spędziłem nad Wisłą i dopiero teraz zrozumiałem boleśnie, że mam się raczej za wędkarza rzecznego, niż stawowo-jeziorowego (choć uroki jezior również są nie do przecenienia), chciałbym zapytać kolegów, czy znacie rzekę w województwie mazowieckim (albo zupełnie gdzie indziej), bądź jakiś fragment rzeki, który nie byłby dzierżawiony przez PZW? Poza kwestią własnych potrzeb wędkarskich, jestem po prostu ciekaw, czy PZW zupełnie zmonopolizowało rzeki. Zastanawiam się też, czy nie można by uzyskać licencji na wędkowanie bezpośrednio od RZGW na rzekach dzierżawionych przez Związek. Takie zezwolenia wydaje się rybakom (tak jest na Wiśle, że oprócz PZW, operują na niej niezależni rybacy w Górze Kalwarii i Tarchominie). Jestem już tak zły na PZW, że gotów jestem płacić więcej bezpośrednio RZGW, niż pakować kasę w kieszenie Związku.
-
Na Narwi w okolicach Łomży i ujścia Biebrzy Gospodrswto Rybackie Łomża. Bliżej Warszawy chyba nie ma nic w prywatnych rękach.
Jak ktoś lubi mniejsze rzeki to jeszcze Wkra, co prawda PZW Ciechanów, ale warto.
-
Znalazłem na stronie RZGW wykaz, co kto i gdzie dzierżawi od nich. PZW musi poddzierżawiać wodę, skoro widnieje jako jedyny dzierżawca obwodu rybackiego nr 3 Wisły. Można łowić chyba nad Bzurą w obwodzie 1 metodą no kill - bez żadnych opłat.
https://warszawa.rzgw.gov.pl/__data/assets/pdf_file/0003/18624/lista-na-strone-08.2017.pdf
-
Wisła ... do Goczałkowic, trochę od Ciebie daleko. ;)
-
Już sobie odpowiedziałem na kolejne pytanie. Nie można kupować bezpośrednio od RZGW zezwoleń nawet na nieużytkowane przez nikogo wody. Jeśli zaś wody są użytkowane przez kogoś, to można na nich łowić tylko na zasadach określonych przez dzierżawcę.
Tu można znaleźć odpowiedzi na moje pytania. Niepotrzebnie zakładałem wątek.
https://warszawa.rzgw.gov.pl/nasza-dzialalnosc/obwody-rybackie/amatorski-polow-ryb
-
Ciekawe jakby ktoś zorganizował się w klub wędkarski i by chciał dzierżawić kawałek rzeki to czy w ogóle się da i ewentualnie jakie to są koszty.
-
Ciekawe jakby ktoś zorganizował się w klub wędkarski i by chciał dzierżawić kawałek rzeki to czy w ogóle się da i ewentualnie jakie to są koszty.
Słyszałam, że za dzierżawę Motławy i kanałów do niej wpadających rybacy płacą 500 zł rocznie. Nie wiem ile w tym prawdy.
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
-
Hmm, a może tędy droga?
Organizować się w spółki rybackie, dzierżawić wody i robić je jak stowarzyszenia wędkarskie?
Dalszy ciąg tutaj: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9101.msg288099#msg288099